Prawo (lewo) jazdy

[rahim]

Ja stres miałem przed egzaminem (to był kwiecień, nie myślcie, że dzisiaj zdałem ), ale jak egzaminator wywołał moje nazwisko to jakoś trochę zeszło. A jak wsiadłem do auta to prawie całkiem zeszło W ogóle miałem egzamin wyznaczony na 8:30, o 5:40 miałem jeszcze jazdy, więc nie spałem od 4:30, wypiłem zieloną herbatę, jakieś magnezy czy coś takiego. Potem jeszcze przed egzaminem wodę z kofeiną Ostatnie jazdy (jakieś kilka godzin) miałem na Corsie C, a egzaminator wybrał Punto II FL, którym nie jeździłem jakiś czas... Dobrze, że zadzwoniłem jeszcze do instruktora, który mi powiedział mniej więcej co i jak pod maską, bo zapomniałem.

 

No i powodzenia, uwierz w siebie.

[BobekSTW]

No i zdałem dzisiaj za pierwszym razem. Radość nie z tej ziemi. Pozdrawiam wszystkich

[Sk8ter]

Pytanie - kiedy mogę zawracać na skrzyżowaniu? Na pewno, kiedy nie mam znaku zakaz skrętu w lewo i zakaz zawracania i kiedy jeszcze?

[Kamtek]

Np. kiedy nie masz sygnalizatora kierunkowego.

[Sk8ter]

Np. kiedy nie masz sygnalizatora kierunkowego.

A kiedy mam znaki poziome w postaci strzałek w lewo? (nie na skrzyżowaniu z sygnalizacją)

[Fenomen]

to IMO tez nie mozesz zawracac

[Kamtek]

Znak P-8b - "Oznacza, że jazda z pasa ruchu, na którym jest umieszczona, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką; połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami kierunkowymi. Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnie lewym pasie, oznacza także zezwolenie na zawracanie, chyba że jest to zabronione znakiem pionowym B-23 lub ruch jest kierowany sygnalizatorem świetlnym S-3."

[Sk8ter]

Dobra, jutro pierwsze podejście w Siedlcach - trzymajcie kciuki!

I poproszę o jeszcze jakieś porady, żeby nie odpaść w przedbiegach .

[Longer]

Nie daj się stresowi. Podejdź do tego na luzie. Jeśli się nie uda - trudno, zawsze masz drugą szansę ;-)

[Jabol]

Dokładnie, to tylko zwykły egzamin a nie starcie na śmierć i życie. Nic wielkiego. Najważniejsze żebyś się nie stresował a całość będzie o wiele prostsza.

[Sk8ter]

No i zdałem ! Rano jeszcze miałem jazdy z takim gościem ze szkoły bezpiecznej jazdy no i ten co chwila gadał, że oblałem no i to mnie zmobilizowało . Co do egzaminu - placyk w 5 minut bez zająknięcia. W mieście spoko, aczkolwiek raz powtarzałem zawracanie na skrzyżowaniu - chociaż chyba za 1 razem dobrze zawróciłem (wg niego geometria skrzyżowania umożliwiała zawrócenie "we wnęce" czyli przed pasem ruchu przeciwnego, a ja byłem innego zdania i wjechałem tak jakbym w lewo skręcał), ale drugi raz na "przełączce" i było okej. Jeszcze kazał mi zawrócić przy użyciu bramy wjazdowej no i były obok siebie dwie bramy i dokładnie wjechałem w słupek między nimi , ale że był on troche cofnięty to się wyrobiłem. Na koniec egzaminator powiedział "pozytywnie" i tyle. Tak się cieszę!

[klinsmann]

No i zdałem ! Rano jeszcze miałem jazdy z takim gościem ze szkoły bezpiecznej jazdy no i ten co chwila gadał, że oblałem no i to mnie zmobilizowało . Co do egzaminu - placyk w 5 minut bez zająknięcia. W mieście spoko, aczkolwiek raz powtarzałem zawracanie na skrzyżowaniu - chociaż chyba za 1 razem dobrze zawróciłem (wg niego geometria skrzyżowania umożliwiała zawrócenie "we wnęce" czyli przed pasem ruchu przeciwnego, a ja byłem innego zdania i wjechałem tak jakbym w lewo skręcał), ale drugi raz na "przełączce" i było okej. Jeszcze kazał mi zawrócić przy użyciu bramy wjazdowej no i były obok siebie dwie bramy i dokładnie wjechałem w słupek między nimi , ale że był on troche cofnięty to się wyrobiłem. Na koniec egzaminator powiedział "pozytywnie" i tyle. Tak się cieszę!

gratki

 

ja natomiast rozwazam zrobienie sobie prawka na ciezarowke... jak robic to chyba od razu C+E, moze ktos przyblizyc jak duza roznica jest w takim kursie miedzy kursem na B ?

[rahim]

No i zdałem ! Rano jeszcze miałem jazdy z takim gościem ze szkoły bezpiecznej jazdy no i ten co chwila gadał, że oblałem no i to mnie zmobilizowało . Co do egzaminu - placyk w 5 minut bez zająknięcia. W mieście spoko, aczkolwiek raz powtarzałem zawracanie na skrzyżowaniu - chociaż chyba za 1 razem dobrze zawróciłem (wg niego geometria skrzyżowania umożliwiała zawrócenie "we wnęce" czyli przed pasem ruchu przeciwnego, a ja byłem innego zdania i wjechałem tak jakbym w lewo skręcał), ale drugi raz na "przełączce" i było okej. Jeszcze kazał mi zawrócić przy użyciu bramy wjazdowej no i były obok siebie dwie bramy i dokładnie wjechałem w słupek między nimi , ale że był on troche cofnięty to się wyrobiłem. Na koniec egzaminator powiedział "pozytywnie" i tyle. Tak się cieszę!

No widzisz Gratki.

 

Chętnie poczekam również na odpowiedź na pytanie Smętka, bowiem też w planach mam zrobienie C+E.

[binki]

ja natomiast rozwazam zrobienie sobie prawka na ciezarowke... jak robic to chyba od razu C+E, moze ktos przyblizyc jak duza roznica jest w takim kursie miedzy kursem na B ?

 

Nie możesz robić C+E nie mając samego C. Co do różnicy w kursie to zbyt wielu nie ma, to tylko kwestia nauczenia się jazdy czymś odrobinkę większym.

[Longer]

No i trzeba także przejść testy psychotechniczne. Oczywiście nie obejdzie się bez kursu na przewóz rzeczy

 

gratulacje Sk8ter :-)

[Finch]

ja natomiast rozwazam zrobienie sobie prawka na ciezarowke... jak robic to chyba od razu C+E, moze ktos przyblizyc jak duza roznica jest w takim kursie miedzy kursem na B ?

 

Przede wszystkim badania lekarskie ze szczególnym uwzględnieniem oczu. Odpadasz w momencie, gdy masz powyżej -4 dioptrii oraz zwracają dużą uwagę na astygmatyzm. Ja na tym poległem zanim jeszcze kurs zacząłem Ponadto nie zrobisz od razu C+E, najpierw musisz zrobić C. Na kursie duży nacisk kładą na BHP oraz pierwszą pomoc (zajęcia obowiązkowe). I to chyba wsio, acha z tego co słyszałem to tutaj także koszą w stopniu zbliżonym jak na egzaminie na kat. B. Zdawalność w Katowicach nie przekracza 25-30%

[van der Vaart]

Orientuje się ktoś jak pracują WORDy, najlepiej ten w Elblągu? O której jest najpóźniejszy egzamin i czy jeżeli jestem już umówiony na jakiś dzień, to mogę to przełożyć (bez żadnych kosztów?), bo prosiłem instruktora by umówił na sobotę, to walnął mi termin i godzinę, w którym na pewno się nie pojawię ?

[rahim]

Najlepiej się przejdź, zapewne będziesz musiał napisać podanie o przełożenie terminu, nie powinno być problemu z dopłatą.

[Zimny]

można bodajże cztery dni robocze przed egzaminem przełożyć bez żadnych dodatkowych kosztów.

[van der Vaart]

@rahim

Nie mieszkam w Elblągu . Jakbym mieszkał, to bym się przeszedł i sam zapytał.

@Zimny

Thx, jeszcze pogadam z instruktorem, bo wziąłem kartkę i potem zobaczyłem, że to środek tygodnia.

A na necie jest tylko o odwołaniu egzaminu na dzień przed : [.