Skocz do zawartości

Ekstraklasa


bulbo1991

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem zagrać w naszej polskiej lidze,czyli najpotężniejszej lidze świata hehe.Tylko kim tu zagrać większość klubów jest bardzo wyrównana.Padło na Lecha Poznań ponieważ mam mały sentyment do Peszko,Lewandoswkiego,

Rengifo,czy też Arboledy.

 

Skład w miarę dobry,ale przydało by się jakieś wzmocnienie.Więc postanowiłem ściągnąć Hrvoje Vukovica z wolnego transferu gdyż wielu z tych na których polowałem wybrało lepsze kluby.Do klubu dołączył także 24 letni brazylisjski defensywny pomocnik Maycon za 600 tysięcy oraz Kaebi irański wysunięty boczny obrońca sprowadzony za 400 tysięcy.Zaś z klubu odszedł Kotorowski do Vitori Guimaraes

 

Skład Lech na sezon 2009/2010

 

Bramkarze

Grzegorz Kasprzik 25 letni zawodnik pochodzący z polski.

Jasmin Buric 22 letni Bośniak

 

Obrońcy

 

Środkowi

Bartosz Bosacki 33 letni polski doświadczony środkowy obrońca

Zlatko Tanevski 25 letni piłkarz rodem z Macedoni

Manuel Arboleda 29 letni kolumbijski filar obrony drużyny z Poznania

Hrovje Vukovic 29 letni chorwat sprowadzony jako zmiennik dla Arboledy Tanevskiego i Bosackiego

 

Lewi

Seweryn Gnacarczyk 27 letni Polak grający na lewej obronie a także zdolny do gry na lewej pomocy

Ivan Djurdevic 32 letni Serb podobnie jak Gancarczyk występować może na tych samych pozycjach

Luis Henriquez 27 letni piłkarz pochodzący z Panamy

 

Prawi

Grzegorz Wojtkowiak 25 letni Polak nominalnie prawy obrońca ale może grać też w środku obrony

Hosain Kaebi 23 letni Irański prawy obrońca a także prawy pomocnik myślę że powinien wywalczyć sobie miejscie w 1 składzie

Marcin Kikut 26 letni Polak zarówno dobrze gra na prawej obronie jaki i prawej pomocy

 

Pomocnicy

 

Środkowi i Defensywni

Tomasz Bandrowski 24 letni Polak podpora w środku pomocy Lecha

Gordan Golik 24 letni Chorwacki defensywny pomocnik raczej odegra role zmiennika w tym sezonie

Dimitrije Injac 28 letni defensywny pomocnik pochodzący z Serbi ważny element drużyny Lecha

Maycon 24 letni brazylijski defensywny i środkowy pomocnik drogo mnie kosztował mam nadzieje że było warto

Semir Stilic 21 letni bośniacki ofensywny pomocnik o bardzo dobrych umiejętnościach jak na polską ligę

 

Lewi i prawi

Jakub Wilk 24 letni Polak

Haris Handzic 19 letni Bośniak

Sławomir Peszko 24 letni Polak mogący grać także w ataku

 

Napastnicy

Robert Lewandowski 20 letni Polak.Świetnie zapowiadający się Napastnik z pewnością ciężko będzie go zatrzymać

Herman Rengifo 26 letni piłkarz pochodzący z Peru obok Lewandowskiego stanowią świetny duet

Krzysztof Hrapek 23 letni Polak zdecydowanie najsłabszy z moich napastników

 

Lista sparingów przed inauguracją sezonu

 

Bohemians Praga-Lech

Vitkovice-Lech

Hluczyn-Lech

Lech-AEK Ateny

 

Więc czas na pierwszy sparing wyjazd do Czech i mecz z Bohemians Praga.Pierwszy gwizdek sędziego i ruszamy niestety już w 8 minucie tracimy bramke po strzale z 25 metrów Jiri Jesilinka więc spotkanie nie zaczęło się dla nas

dobrze szybko stracona bramka mogła podciąć skrzydła Lechowi.Na szczęście nie dzisiaj Lech wziął się do roboty na efekty czekaliśmy do 27 minuty świetne podanie od Sławomira Peszko wykorzystał Robert Lewandowski idoprowadził do remisu 1:1.Jeszcze w pierwszej połowie Lech zdołał wyjść na prowadzenie rzut rożny dośrodkowuje Wilk a strzela Krzysztof Chrapek i było już 1:2.Tuż po wznowieniu gry po przerwie minęły zaledwie 3 minuty i kolejny gol dla lechitów tym razem strzelcem gola Jakub Wilk który poszedł lewym skrzydłem wszedł do środka i pokonał bramkarza rywali wynik 1:3 i pora by uspokoić grę.Nie był to jednak koniec bramek na stadionie Strizkov 55 minuta i drugą bramkę w meczu zdobywa Robert Lewandowski tym razem przy golu asystował Tomasz Bandrowski.Nadzszedł już czas na ostatnią bramkę tego spotkania 57 minuta Mateusz Olszak 16 letni napastnik zdobywa bramke na 1:5 znalazł się na ławce rezerwowych gdyż kontuzjowany Rengifo,Kikut i Wojtkowiak nie mogli wystąpić w tym meczu.I to już koniec emocji dzisiaj nie brakowało.Lech zwycięża pewnie i zasłużenie.

 

Składy

 

Bohemians Praga-Prokes,Modeste,Svec,Lensevich,Psotka,Klicka,Rada,Kysela,Vencl,Kincl,Jeslinek

 

Lech Poznań-Kasprzik,Gancarczyk,Arboleda,Bosacki,Kikut,Wilk(Djurdevic 49) ,Stilic,Bandrowski(Zapotoka59),Peszko,Chrapek(Olszak 46),Lewandowski

 

Bohemians Praga-Lech Poznań 1:5

Jeslinek 8 Lewandowski 27,55

Chrapek 41

Wilk 48

Olszak 57

 

Kolejny mecz kolejny wyjazd znowu do Czech a przeciwnikiem Vitkovice.Co tu ukrywać liczyłem na zwycięstwo ale wiedziałem że łatwo nie będzie.Ale na szczęście się myliłem już w 8 minucie Tomasz Bandrowski pokonuje Jana Machacka

i daje prowadzenie Lechowi.Ostatnia minuta doliczonego czasu w pierwszej połowie piłka trafia do Lewandowskiego po zagraniu Stilica ten przedryblował 2 środkowych obrońców wyszedł sam na sam i pokonał bramkarza rywali ustanawiając wynik spotkania na 0:2.Druga połowa nie przyniosła już żadnego gola choć okazji do tego nie brakowało zaledwie po jednej jak i drugiej strony

 

Składy

 

Vitkovice-Machacek,Sebek,Dworak,Simon,Nemec,Svec,Wirth,Kroupa,Barta,Marecek,Hasek

 

Lech Poznań-Gancarczyk,Arboleda,Tanevski,Bosacki,Djurdevic(Wilk 75), Bandrowski,Golik(Stilic 48), Peszko,Lewandowski,Chrapek

 

Vitkovice-Lech 0:2

Bandrowski 8

Lewandowski 45+2

 

I nadeszła pora na sparing numer 3 a co za tym idzie kolejny wyjazd i kolejna drużyna czeska.Kolejny mecz który trzeba wygrać i potwierdzić dobrą formę.Bardzo szybkie prowadzenie Lecha już w 4 minucie spotkania błąd popełnia obrońca rywali piłkę zabiera mu Lewandowski wychodzi na czystą pozycje i pokonuje bramkarza Hluczyna a więc 0:1 w zaledwie 4 minucie spotkania.Kolejna bramka padła w 15 minucie Ivan Djurdevic z rzutu wolnego precyzyjnie umieszcza piłkę w bramce rywali.Po przerwie kolejnego gola dołożył Lewandowski po podaniu Badrowskiego wynik 0:3 i świetna gra naszego defensywnego pomocnika.Zbliżał się już koniec spotkania 88 minuta gospodarze strzelają bramkę honorową Vaclav Vit i 1:3 tak kończy się ten mecz który można zaliczyć do dość ciekawych spotkań Lecha.

 

Składy

 

Hluczyn-Chytry,Drozd,Grussmann,Vit,Pawelka,Sionko,Gross,Tobias,Pejsa,Rubusic,Vojacek

 

Lech-Kasprzik,Gancarczyk,Arboleda,Tanevski,Bosacki,Djurdevic,Stilic,Bandrowski,Peszko,Chrapek,Lewandowski

 

Hluczyn-Lech

Vit Lewandowski 4,56

Djurdevic 15

 

Ostatni sparing Lecha przed Superpucharem Polski i meczem z Wisłą Kraków.Tym razem mecz na Stadionie Głównym we Wronkach przeciwnik bardziej wymagający niż poprzednie drużyny AEK Ateny drużyna grecka należąca do czołówki.Na plus jest to że mecz gramy u siebie w Polsce.Zaczęło się fatalnie 10 minuta błąd Tanevskiego wykorzystuje Raffik Djebbour ,który pokonuje Kasprzika z 10 metra.Na dodatek w 30 minucie spotkania czerwoną kartkę obejrzał nasz najlepszy obrońca Arboleda i graliśmy w osłabieniu.Do połowy 0:1 po połowie w 68 minucie mimo osłabienia zdołaliśmy strzelić na 1:1 a strzela niezawodny Lewandowski.Mecz zakończył się szczęśliwym remisem ale wynik ten z pewnością zadowolił 5300 kibiców którzy przyszli na te spotkanie.

 

Tak zakończył się okres przygotowawczy przed nami Super Puchar Polski i walka o mistrzostwo. Podsumowując wygraliśmy 3 z 4 spotkań zdobyliśmy 11bramek straciliśmy 3.Najskuteczniejszym strzelcem został Lewandowski zdobywając 6bramek w 4 spotkaniach żeby tylko w lidze trafiał tak do siatki jak w sparingach to by było dużo łatwiej zdobyć mistrza.

Odnośnik do komentarza

Superpuchar Polski już coraz bliżej a w Lechu wielki problem dużo kontuzji Wojtkowiak,Rengifo,Wilk i Kikut nie będą w stanie wystąpić w najbliższym spotkaniu pozostaje nam tylko wystawienie w napadzie Chrapka obok Lewandowskiego.Co pan o tym sądzi prezesie?

-No cóż będzie ciężko Krzysztof na pewno nie prezentuje takiego poziomu jak Rengifo ,ale być może nas zaskoczy

-Być może pozostaje nam jeszcze jedno rozwiązanie możemy wyjść inną taktyką

-Inną taktyką? To może być ryzykowne w sparingach nie próbował pan innych taktyk

-Ma pan racje, to na pewno było by ryzykowne ale warto spróbować

-Jak pan uważa wiem ,że podejmie pan właściwą decyzje.A teraz do zobaczenia mam ważne spotkanie za pół godziny muszę się przygotować

-Tak tak do zobaczenia przemyślę jeszcze wszystko na spokojnie.

 

18 lipca do meczu została godzina i pora przekazać zawodnikom jak dzisiaj gramy.Słuchajcie mimo że nie ma Rengifo a Krzysztof nie imponuje ostatnio formą postanowiłem by to on zagrał od pierwszych minut.Wychodzimy w ustawieniu 4-4-2 z Kasprzikiem na bramce Gancarczykiem na lewej obronie Arboledą i Bosackim w środku i Keabim na prawej.W pomocy od lewej Djurdevic środek Stilic i Bandrowski ,więc prawa strona zostaje dla Peszki.No i w napadzie jak już wspomniałem Lewandowski z Chrapkiem.Czy ktoś ma jakieś zastrzeżenia co do składu?

-Nie trenerze!

-To przebierać się na boisko krótka rozgrzewka i do roboty co będzie to będzie ,ale dajcie z siebie wszystko.

 

Godz 15:00 sędzia gwiżdże po raz pierwszy i ruszyli.Pierwsze minuty wyrównane po 2 akcje ze strzałem na bramkę,ale świetnie spisują się bramkarze.21 minuta spotkania lewą stroną szarżuje Djurdevic i zostaje nie przepisowo zatrzymany przez Pavela Caicedo,który po tym zagraniu obejrzał czerwony kartonik.Wisła w osłabieniu na efekty nie trzeba było długo czekać 29 minuta Peszko wrzuca w pole karne piłka wraca na 16 metr dobiega do niej Djurdevic i strzela nie do obrony mamy otwarcie wyniku i prowadzenie Lecha.Sędzia gwiżdże na przerwę zawodnicy schodzą do szatni.Po przerwie widzimy w Lechu 2 zmiany za Chrapka wchodzi Handzic a za Stilica na boisko wbiega Maycon.69 minuta spotkania Sobolewski przejmuje piłkę w środku pola zagrywa do Arzuagi a ten doprowadza do remisu mimo osłabienia w jakim grają 1:1 i do końca pozostało już tylko 21 minut.Koniec regulaminowego czasu gry szykuje się dogrywka z boiska schodzi Peszko pojawia się na nim Tanevski który idzie na środek obrony Bosacki przechodzi na prawą obrone a miejsce kikuta zajmuje kaebi.113 minuta spotkania Lech wychodz na prowadzenie piękna akcja rezerwowych Maycon zagrywa długą piłkę przejmuje ją Handzic wpada w pole karne i strzela gola 2:1 dla Lecha szaleństwo na trybunach.Ale to nie koniec emocji minute później po rzucie rożnym było już 3:1 gola zdobywa Tenevski czyli kolejny rezerwowy.Piłkarze Lecha zwyciężyli pewnie w 119 minucie czerwoną kartkę zdołał zarobić jeszcze Seweryn Gancarczyk za faul na Małeckim.Superpuchar Polski

jedzie do Poznania!!

 

Wisła-Lech 1:3

bramki:Arzuaga 68-Djurdevic 29,Handzic 113,Tanevski 114

 

Po spotkani pogratulowałem drużynie i udałem się na losowanie 3 rundy kwalifikacyjnej Pucharu Euro.losowanie korzystne przeciwnicy to Santa Coloma lub Dinamo Tbilisi.Po losowaniu zadzwoniłem do Prezesa by przekazał tą wiadomość zawodnikom.Piłkarze bardzo ucieszyli się z losowania i powiedzieli że już nie mogą się doczekać.I tak zakończył się dla nas ten szczęśliwy dzień później było świętowanie sukcesu.

Odnośnik do komentarza

Po powrocie od dentysty, postanowiłem pooglądać telewizje. Czwartek 23 lipca coś mi mówi ta data, czyżbym o czymś zapomniał, a no tak, to dzisiaj, mecz Dinamo Tbilisi kontra Santa Coloma. Jeszcze troche, i zapomniał bym, jak prezentuje się nasz przyszły przeciwnik. A więc zasiadłem przed telewizorem, żeby poobserwować gre Dinamo, które w pierwszym meczu odniosło zwycięstwo w meczu wyjazdowym.Spotkanie ponownie zakończyło się zwycięstwem Dinama Tblisi.

Zatem poznałem rywala w walce o Puchar Europy.Pierwsze spotkanie odbędzie się na stadionie we Wronkach. Do meczu pozostał już tylko tydzień, a my nadal nie mamy dobrego drugiego napastnika. Postanowiłem, że sprzedam Tomasza Bandrowskiego, i w jego miejsce sprowadzę jednego pomocnika, i jednego napastnika. Za Bandrowskiego dostałem 1.3mln, suma ta wystarczyła mi, na ściągniecie Joshua Obaje, 18 letniego napastnika z Nigeri. Niestety, nie znalazłem jeszcze odpowiedniego zastępcy Bandrowskiego. Do meczu pozostał już tylko jeden dzień, a więc postanowiłem zająć się tym, po rozegraniu meczu z Tbilisi.

 

30 lipca 2009. Puchar Euro 3 Runda Kwalifikacyjna 1 Mecz

 

 

Lech - Kasprzik,Gancarczyk,Arboleda,Bosacki,Kaebi,Djurdevic,Stilic,Maycon,Peszko,Lewandowski,Obaje

 

Spotkanie rozpoczęło się szturmem na bramke Tbilisi, ale od początku świetnie radził sobie bramkarz rywali. Nadeszła pora, na pierwszą bramkę Lecha. Stilic podaje do Lewandowskiego, ten przytrzymuje chwile piłkę, zagrywa do Peszki w pole karne, a ten umieszcza piłkę w siatce. Gol numer 2, Gancarczyk dalekim podaniem z obrony, wypuszcza Lewandowskiego na czystą pozycje, i Lewandowski pokonuje bramkarza. Ostatnia bramka pierwszej połowy, Maycon przejmuje piłkę w środku pola, zagrywa ją do Obaje, a ten, z za 16 metrów pokonuje Sichinava. Druga połowa spotkania, Stilic zagrywa do Lewandowskiego, ten podaje do Obaje, który wpada w pole karne, i pokonuje bramkarza rywali. Kolejna bramka dla Lecha, Peszko szarżuje prawą stroną, wrzuca piłkę w pole karne i precyzyjnym strzałem Obaje posyła piłkę do bramki zdobywając hattricka w swoim debiucie. Doliczony czas gry, 92 minuta tym razem akcja lewą stroną wrzutka Djurdevica, i gol podobny do poprzedniego tyle, że strzelcem zostaje Lewandowski. Mecz zakończył się wynikiem 6:0,i zapewne tak wysokie zwycięstwo przesądziło o awansie do kolejnej rundy.

 

Lech Poznań - Dinamo Tbilisi 6:0

Peszko 17

Lewandowski 19,92

Obaje 38,65,68

 

Chciałbym dowiedzieć się, czy czyta się to już trochę lepiej?

Odnośnik do komentarza

Niebawem inauguracja sezonu, a co za tym idzie mecz z Ruchem Chorzów na wyjeździe. Bandrowski odszedł, a my wciąż nie znaleźliśmy odpowiedniego zawodnika. Przeglądając listę piłkarzy wystawionych na sprzedasz, rzucił mi się w oczy 21 letni piłkarz pochodzący z Rumuni. Zawodnik cechował się, dobrą techniką, uderzeniem z dystansu, pracowitością, dobrą szybkością i przyśpieszeniem, a także niezłym wykańczaniem akcji. Występować mógł na pozycji ofensywnego prawego pomocnika lub napastnika. Po sprawdzeniu, jak radził sobie w poprzednim klubie postanowiłem go ściągnąć do Lecha. Wiem, że założeniem było ściągnięcie środkowego lub defensywnego pomocnika, ale w środku mamy jeszcze 4 graczy, którzy są gotowi, by grać w pierwszym zespole.

 

Nadeszła pora, na zestawienie szans na mistrzostwo, do faworytów zaliczała się Legia, Wisła, Lech, oraz spore szansę dostali Bełchatowianie. Ostatnie treningi, trochę odpoczynku, i pora by Ekstraklasa ruszyła pełną parą. Szykują się wielkie emocje, z pewnością małe niespodzianki, oraz walka piłkarzy, jak i kibiców, by pokazać kto będzie mistrzem Polski w nadchodzącym sezonie. Dzień przed pierwszym ligowym meczem nie mogłem spokojnie zasnąć, ponieważ był to mój pierwszy poważny sprawdzian. W swojej karierze nie prowadziłem nigdy tak znanego klubu, jak Lech Poznań. Wiem, że to jest pora by sprawdzić swoje umiejętności, chodź z drugiej strony obawiałem się tego spotkania, gdyż wiedziałem, iż Ruch grający u siebie nie będzie łatwym przeciwnikiem. W końcu udało mi się zasnąć, a rano obudziłem się pozytywnie nastawiony, i bardzo zmotywowany.

 

1 Kolejka Orange Ekstraklasy: Ruch Chorzów vs Lech Poznań

 

Lech- Kasprzik - Gancarczyk, Arboleda, Bosacki, Kaebi - Djurdevic, Injac(Maycon 45), Stilic, Peszko(Kikut 45) - Lewandowski, Obaje

 

Zostaliśmy uznani za faworytów tego spotkania, nic dziwnego skoro jesteśmy wymieniani do zdobycia mistrzowskiego tytułu, to takie mecze trzeba wygrywać. Do końca pierwszej połowy mecz był bardzo wyrównany. Oddaliśmy 3 celne strzały w światło bramki, ale niestety nie udało pokonać się Pilarza. Ruch atakował rzadziej, widać że bardziej stawiali na grę defensywną i kontrataki. To pierwsze im wychodziło dobrze, to drugie już nie za bardzo, gdyż filar naszej defensywy czyścił, co tylko się dało. Po przerwie bardzo groźna akcja Rucha, sam na sam z Kasprzikiem wyszedł Andrzej Niedzielan, na nasze szczęście nie wykorzystał swojej szansy. Jedyna bramka, w tym spotkani padła w 53 minucie. Maycon przejął piłkę w środku pola, podał ją do Obaje, a ten zrobił to, co do niego należało. Wynik 0:1 utrzymał się już do końca spotkania, chodź po strzeleniu gola Lech grał jeszcze lepiej, to nie udało się zwiększyć prowadzenia. Pierwszy mecz w sezonie, i pierwsze zwycięstwo, a więc zaczęło się dobrze. Co prawda zwycięstwo nie zbyt wysokie, ale zawsze te 3 punkty są.

 

Ruch Chorzów - Lech Poznań 0:1

53 Obaje

 

Do domu wróciłem szczęśliwy, podbudowany pierwszą wygraną w lidze, i dodatkowo tym, że punkty już w pierwszym spotkaniu straciła Legia, która zremisowała na własnym stadionie z Piastem Gliwice, i Wisła, która uległa na własnym boisku Zagłębiu Lubin. Wiedziałem też, że w następnym spotkaniu nie będę się stresował, ponieważ jedziemy do Tbilisi potwierdzić swój awans, do kolejnej rudny Pucharu Europy. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 6:0, więć musiałby chyba zdarzyć się jakiś cud, by Dinamo odebrało nam awans. Cudu jednak nie było, Lech zwyciężył pewnie pokonując Dinamo 3:0 na ich własnym boisku. Gole zdobywali : Robert Lewandowski, po świetnym podaniu Maycona, Handzic zza pola karnego, przy tej bramce również asystował Maycon, oraz Sławomir Peszko, po precyzyjnej wrzutce Kaebiego z prawej strony boiska. Kibice zadowoleni z wyniku, więc czas poznać teraz kolejnego rywala. Padło na francuski klub Guingamp, nie powiem że losowanie bardzo szczęśliwe, gdyż mogliśmy trafić o wiele lepiej, ale cóż trzeba się cieszyć z tego co jest, i myśleć pozytywnie. Byliśmy jedną, z dwóch drużyn z Ekstraklasy, które walczyć będą o awans do grupy. Drugą Polską drużyną była Legia, która zmierzy się z SC Heerenveen. Ciekawie też zapowiadały się następujące konfrontacje:

 

A.Nikozja - Galatasaray

B.Borysów - CFR Cluj

AS Roma - Aberdeen

PAOK Saloniki - Valencia

 

Widać, że emocji nie zabraknie jest wiele dobrych drużyn, i są też takie które mogą sprawić duże niespodzianki, ale to wszystko przed nami.

 

Po meczu z Dinamo Tbilisi, mieliśmy zalewie trzy dni bo odpocząć, zregenerować siły i stawić czole Arce Gdyni, na ich własnym stadionie. I tak się stało. Zawodnicy trochę wypoczęli, gdyż postanowiłem nie robić żadnego treningu. Wiedziałem, że podczas treningu ktoś może nabawić się niepotrzebnej kontuzji, których nie brakowało do składu nadal nie powrócił Rengifo, Wojtkowiak i Wilk. Pocieszeniem jest fakt, iż Obaje ściągnięty do klubu jako alternatywa dla Lewandowskiego i kontuzjowanego Hernana spisuje się bardzo dobrze, i potrafi strzelać bramki. W szatni przed meczem panowała świetna atmosfera. Wiedziałem, że skoro tak jest w szatni, to i tak samo będzie na boisku. Pora na drugi mecz ligowy, i drugi wyjazd. Mecz z Arką która w pierwszym spotkaniu, gładko pokonała Cracovie 3:0 przed własną publicznością.

 

2 Kolejka Orange Ekstraklasy: Arka Gdynia (1) vs Lech (5)

 

Lech- Kasprzik, Gancarczyk, Arboleda, Bosacki, Kaebi, Djurdevic, Injac, Stilic, Peszko, Lewandowski, Obaje

 

Od samego początku, spotkanie zupełnie nam się nie układało. Ataki Arki na naszą bramkę zakończyły się tragicznie już w 14 minucie. Maciej Szmatiuk ograł i Arboledę i Bosackiego, wyszedł sam, na sam z Kasprzikiem i go pokonał, dając Arce prowadzenie w tym spotkaniu. Na szczęście na odpowiedź Lecha nie czekaliśmy zbyt długo. Wszystko zaczęło się od Arboledy, przejął on piłkę po ataku Arki, podał ją do Sławka, a Ten po prostu posłał ją w pole karne, gdzie był już Obaje, który uderzył prosto bez przejęcia, lecz bardzo efektywnie 1:1, i nie wszystko stracone. 54 minuta, w pole karne wpada Lewandowski i zostaje faulowany. Piłkę na 11 metrze ustawia jednak Bosacki, bierze krótki rozbieg sędzia daje sygnał, i w tym momencie lechici wychodzą na prowadzenie. A to już ostatnia minuta tego spotkania Lewandowski zostaje faulowany na 25 metrze, na boisko wbiega fizjoterapeuta, ponieważ Lewandowski nie jest w stanie się podnieść. Zwycięstwo te okupiliśmy kolejną kontuzją, w zespole teraz nie będzie za ciekawie. Czyżby kolejną szanse dostanie Krzysztof Chrapek, może i tak, ale miejmy nadzieje, że do następnego meczu wspomniany na początku Rumun Costea zaakceptuje kontrakt, jaki zaproponował mu Lech.

 

Arka Gdynia - Lech Poznań 1:2

Szmatiuk 14 Obaje 29

Bosacki 54 (kar)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...