Skocz do zawartości

Islands of Peace


łaziii

Rekomendowane odpowiedzi

Mój ukochany zarząd znów zaprezentował przedziwną logikę w podejmowaniu decyzji i stawianiu celów. Kolejny rok oczekiwania szefostwa wzrosły o jeden poziom, czyli tym razem mamy zakwalifikować się do europejskich pucharów (miejsca 1-3).

 

Za dobry dla nich jesteś ;)

 

Od 72. do 82. minuty trwała podróż gospodarzy z nieba do piekła.

 

Się im oberwało :P Chociaż... O ile z pewnością cieszyć może to zwycięstwo, to jednak przełamanie szyków rywali dopiero w 72 minucie może niepokoić...

 

[3.] IFK Mariehamn – RoPS Rovaniemi [12.] 2:0 (1:0)

 

Jedyny słuszny wynik :P RoPS w 2006 buja się pomiędzy ekstraklasą a drugą ligą, nie odnosząc większych sukcesów.

 

Nie muszę chyba dodawać, że w kończących się powoli europejskich pucharach zabrakło zarówno przedstawicieli Polski, jak i Finlandii.

 

Cieniasy! :P

 

Ładny wynik z Lahti. Sklepałeś ich jak się patrzy :]

 

O dziwo zostaliśmy zmuszeni do maksimum wysiłku, a przez fatalną skuteczność musieliśmy rozegrać męczącą dogrywkę. Dopiero w dodatkowym czasie gry zdołaliśmy otworzyć wynik, a awans dwoma trafieniami zapewnił nam zmiennik Staffan Svenlin. Kluczowy okazał się kiks obrońcy Jazz w 116. minucie, który pozwolił nam zdobyć pierwszą bramkę. Gdyby nie ten błąd, najprawdopodobniej doszłoby do loterii rzutów karnych.

 

:lol: Ok, zrozumiałbym, jakbyś walczył z "elytą", ale z nimi? Toż inny wynik niż zmiażdżenie ich to porażka. Nienajlepiej to świadczy o Twoich rezerwowych.

 

Eero Korte? Skądś go kojarzę, ale nie pamiętam skąd. Miałem go albo w Lahti, albo w KuPS :]

 

MyPa leży :jupi: I dobrze :keke:

 

Przed meczem z TPS Turku byliśmy świadkami cudownej przemiany. Trener rywali cwaniakował w prasie, że „MIFK i Łaziii do niczego się nie nadają”, a jego zespół z łatwością zgarnie komplet punktów. Na moją życzliwą odpowiedź, że „Harri Kampman wielkim menadżerem jest” usłyszałem nagle, że „i Łaziii wielkim fachowcem jest, a MIFK to główny faworyt do mistrzowskiego tytułu”. Jak widać, warto zło dobrem zwyciężać.

 

:lol:

 

Nie ma co, zaatakowałeś go dobrocią i od razu mu Paróva zmiękła :D Ale nie zmienia to faktu, że FM zaliczył "logicznego" faila :keke:

 

Poprawię się w II rundzie i obydwu ekipom z Turku dokopię aż miło

 

Moja krew! ;)

 

Ale żeś się nie popisał w ostatnich meczach :P Wygrać z amatorami, by przegrać później z arcysilnym Oulu :] Mają tam mojego ulubieńca Kima Kaijalainena? :)

Odnośnik do komentarza

Kim Kaijalainen to Twój ulubieniec? Chłopie! Od początku kariery co roku przymierzałem się, aby go kupić. Jednak nadmiar bogactwa na lewej stronie sprawiał, że zawsze rezygnowałem z transferu. Obecnie Kim gra w nieligowym Kemi Kings.

BTW - nieźle się Vetr rozpisałeś. Taki czytelnik ja Ty, to skarb :*

---------------------------

 

Za brzemienny w skutkach kiks w Oulu Koljander zgarnął w pełni zasłużony opieprz i widziałem, że 30-letni wesołek z Valkeakoski wziął sobie uwagi do serca. Po cichu liczyłem, że Markus zechce zrewanżować się za ostatnią wpadkę, a okazja do tego była znakomita – wyjazdowy mecz z obrońcą tytułu i obecnym liderem Tampere United.

 

Koljander wyszedł na boisko wyjątkowo zmotywowany, ale już w 2. minucie musiał wyciągać piłkę z siatki. Koszmarny początek zaserwował nam Marokańczyk Marouane Imaghri, któremu wyszedł strzał roku. Markus nie miał w tej sytuacji nic do powiedzenie, podobnie jak w kilku innych w dalszej części meczu. Tyle że tym razem nasz golkiper podejmował same trafne decyzje, ubiegał rywala szybkimi wyjściami i fruwał do każdej lecącej w światło bramki piłki. Tylko jego heroiczna postawa utrzymywała nas w grze, bo jego koledzy z pola w lekkim szoku obserwowali poczynania gospodarzy. O grze w piłkę przypomnieli sobie dopiero w ostatnim kwadransie, gdy wreszcie zrozumieli, że wystarczy strzelić ledwie jednego gola, aby wracać do Mariehamn w szampańskich nastrojach. Sprawę ułatwili nam sami piłkarze United, którzy zamiast skupić się na obronie korzystnego rezultatu, do ostatniej minuty szukali drugiej bramki. W efekcie nadziali się na dwie kontry, które z zimną krwią wykończył szybki i wypoczęty zmiennik Karring. Niesamowite były okoliczności drugiego trafienia, bo chwilę przed nim Koljander wybronił strzał z 5. metrów Imaghriego. To była absolutna „setka” i interwencja naszego golkipera zszokowała miejscowych. To ułatwiło nam kontratak, w trakcie którego przeciwnicy stali jak wmurowani.

 

Parę dni przed meczem trener rywala poniżał nas w mediach używając przeróżnych epitetów. Na pomeczowej konferencji znienawidzony przeze mnie Jari Pyykölä siedział czerwony jak burak i odpowiadał na pytania dziennikarzy przez zaciśnięte ze wściekłości zęby. Bezcenny widok.

 

Veikkausliiga (kolejka 10/26), 15.06.2014

[1.] Tampere United - IFK Mariehamn [3.] 1:2 (1:0)

2’ Imaghri 1:0

87’ Karring 1:1

90+2’ Karring 1:2

 

MoM Koljander (GK, MIFK) – 7 obronionych strzałów, nota 8

 

Widzów – 8574

Odnośnik do komentarza

Losowanie kolejnej rundy Suomen Cup znów skojarzyło nas z amatorską ekipą o skomplikowanej nazwie Pallo-Sepot-44. W herbie ekipa z Valkeakoski miała radośnie galopującego wilka, podobnego do bohatera kultowej rosyjskiej kreskówki. Za takie pomysły trzeba czasami ponieść karę, a 4:0 uznałem za wyjątkowo łagodny wymiar. Trzeba podkreślić doskonałą formę strzelecką Asko Härkönena, któremu warto dać szansę w poważniejszych spotkaniach.

 

Suomen Cup (6. runda), 18.06.2014

[NL] PS-44 - IFK Mariehamn [1L] 0:4 (0:3)

10’ Härkönen 0:1

12’ Härkönen 0:2

33’ Oikkonen 0:3

81’ Niskala (MIFK) n.rz.k.

83’ Kunda 0:4

 

MoM Härkönen (AM C, MIFK) – 2 gole, 1 asysta, nota 9

 

Widzów – 1386

Odnośnik do komentarza

Od czasu zwycięskiego finału Suomen Cup Tampere mi nie straszne. Choć ostatnia ligowa wygrana była fartowna. Wynik lepszy od gry.

AC Oulu ma w składzie dwóch Kazachów więc chyba działacze klubu nie mają wielkiego bzika na punkcie dawnego ZSRR.

----------------------

 

W doskonałych nastrojach przystąpiliśmy do kolejnego spotkania z wymagającym rywalem. HJK Helsinki wreszcie gra na miarę swoich możliwości i użycza nam fotel lidera tylko w wyniku mniejszej liczby rozegranych spotkań. Tyle że my dopiero co pokonaliśmy na wyjeździe mistrza z Tampere i żaden przeciwnik nie jest nam straszny. Zwłaszcza na naszym stadionie.

 

Wyrównana pierwsza połowa skończyła się bezbramkowym remisem, choć przewagę optyczną mieli koszmarnie pudłujący goście. Strzelanie zaczęło się po zmianie stron, a już pierwsze celne uderzenie zawodników HJK dało im prowadzenie. W 48. minucie reprezentant Sierra Leone John Keister wyprzedził Juho Meriläinena, dopadł zgranej główką przez Simona Nalega piłkę i z 10. metrów pokonał Koljandera. Nasz stoper popełnił błąd, ale należy pamiętać o jego poważnej kontuzji wiązadeł krzyżowych, którą dopiero co wyleczył.

 

Pierwsza porażka na własnym stadionie nie wchodziła w grę, dlatego zacząłem głowić się nad zmianami taktycznymi, które dałyby nam ofensywnego kopa. Po raz pierwszy zdecydowałem się na grę środkiem i kierowanie górnych piłek na głowę odgrywającego Nikkanena. To był strzał w „dziesiątkę”, bo po takim właśnie zagraniu wyrównaliśmy w 69. minucie po golu Svenlina. W 82. minucie ten sam zawodnik znów wpisał się na listę strzelców i nasi kibice już rozpoczęli świętowanie kolejnego zwycięstwa. Zdecydowanie za wcześnie, bo stołeczni rywale ani myśleli się poddawać. W końcówce zaprezentowali niespotykaną ofensywną siłę i niemal wepchnęli nas do bramki razem z piłką. W doliczonym czasie gry nasza obrona pękła, a drugie trafienie dnia Johna Klistera zadecydowało o podziale punktów.

 

Veikkausliiga (kolejka 11/26), 22.06.2014

[1.] IFK Mariehamn – HJK Helsinki [3.] 2:2 (0:0)

48’ Keister 0:1

69’ Svenlin 1:1

82’ Svenlin 2:1

90+2’ Keister 2:2

 

MoM Svenlin (AM C, MIFK) – 2 gole, nota 9

 

Widzów – 1864

Odnośnik do komentarza

"Kryzys" - wypluj Pan to słowo :szkokens:

-------------------------

 

Przy okazji 7. rundy Suomen Cup zawitałem do miejsca, gdzie nigdy wcześniej nie byłem. Miasto Kajaani położone jest nad wielkim jeziorem Oulujärvi, w samym centrum Finlandii. Na kameralnym miejskim stadionie swoje mecze rozgrywa zespół FC Tarmo, który postawił nam zaskakująco trudne warunki.

 

Po 25. minutach było 2:0 dla mojej ekipy i nic nie wskazywało na zaciętą walkę do ostatniego gwizdka. A ta trwała nie tylko przez 90, ale nawet przez 120 minut. Gospodarze wykorzystali zbytnią pewność siebie moich podopiecznych i podnieśli się ze stanu 0:2 oraz 1:3. W dogrywce postawili na zażartą obronę i najwyraźniej swoich szans upatrywali w serii rzutów karnych. Ich emocjami zabawił się stoper Mulinge Munandi, który najpierw podkopał nadzieję bramką na 4:3, aby kilka minut później na nowo ją rozpalić czerwoną kartką. W osłabieniu liczebnym graliśmy przez 20 minut, ale zmęczeni amatorzy z Kajaani nie zdołali tego wykorzystać. Po końcowym gwizdku gospodarze zgarnęli zasłużone brawa i szczere gratulacje od całej naszej ekipy.

 

Suomen Cup (7. runda), 25.06.2014

[NL] FC Tarmo - IFK Mariehamn [1L] 3:4 (1:2, 3:3)

5’ Munandi 0:1

25’ Härkönen 0:2

34’ Aaltonen 1:2

59’ Isaksson 1:3

66’ Westerlund 2:3

71’ Torkkeli 3:3

95’ Munandi 3:4

101’ Munandi (MIFK) cz.k.

 

MoM Munandi (D C, MIFK) – 2 gole, nota 9

 

Widzów – 918

Odnośnik do komentarza

29 czerwca kończyłem 33 lata i marzył mi się 3-punktowy prezent w Pietarsaari. Dzień później w Degerby miała się odbyć urodzinowa impreza i po 21 minutach starcia z FF Jaro wszystko wskazywało na popijawę w minorowych nastrojach. Naturalizowany Włoch Marco Matrone, który na każdym kroku podkreśla swe uwielbienie dla Juventusu Turyn i Aleksandro Del Piero (obecnie trenera juniorów w Manchester United), dwa razy pokonał Markusa Koljandera i gospodarze prowadzili pewnie 2:0. Przy drugiej bramce znów fatalnie zachował się nasz golkiper, który powtórzył wpadkę z niedawnego starcia z AC Oulu. Całe szczęście jeszcze przed przerwą miejscowi odwdzięczyli się podobnym „babolem” i po trafieniu Pasi Nikkanena przegrywaliśmy tylko jednym golem. Nasz napastnik cieszył się jak dziecko, bo tym samym skończyła się jego ponad 10-godzinna posucha w strzelaniu bramek.

 

W przerwie spuściłem swoim podopiecznym sowity wpierdol i na kopach wygoniłem z powrotem na boisko. Męskie słowa zadziałały, bo po wznowieniu gry nie było już wątpliwości, który zespół dzierży fotel lidera. W 51. minucie wyrównaliśmy po stałym fragmencie gry. Nie – tym razem nie był to rzut rożny, ale bity także z boku pola karnego wolny. Korte dośrodkował wprost na głowę rosłego Nikkanena, piłka trafiła w poprzeczkę i została dobita przez wbiegającego Lyyskiego. 5 minut później podobna sytuacja. Tym razem Korte wrzucał z wolnego z przeciwnej strony, futbolówkę zgrał głową defensywny pomocnik Robin Julin, a Asko Härkönen zaskoczył zasłoniętego Ville Mäkinena strzałem z dystansu. Wzorem meczu z 2. kolejki przeciw FC Haka wróciliśmy ze stanu 0:2 do 3:2. Ale na tym nie koniec, bo czasu było jeszcze sporo i chcieliśmy zapewnić sobie spokojną końcówkę. W 66. minucie odblokowany psychicznie Nikkanen dał próbkę swojego wspaniałego talentu, który zapewne już niebawem zawiedzie go na bardziej prestiżowe boiska. Potężny 20-latek przyjął na klatę dalekie wybicie obrońcy Kahilakoskiego i widząc bierną postawę rywali huknął z 20. metrów. Futbolówka poszybowała wprost w okienko i zwycięstwo było nasze.

 

Następnego dnia w Degerby piliśmy na wesoło.

 

Veikkausliiga (kolejka 12/26), 29.06.2014

[3.] FF Jaro - IFK Mariehamn [1.] 2:4 (2:1)

2’ Matrone 1:0

21’ Matrone 2:0

40’ Nikkanen 2:1

51’ Lyyski 2:2

56’ Härkönen 2:3

66’ Nikkanen 2:4

 

MoM Nikkanen (ST, MIFK) – 2 gole, 1 asysta, nota 9

 

Widzów – 2122

Odnośnik do komentarza
BTW - nieźle się Vetr rozpisałeś. Taki czytelnik ja Ty, to skarb

 

:zawstydzony: To przecież nic takiego - ot, po prostu nadrobiłem zaległości.

 

Kim Kaijalainen to Twój ulubieniec? Chłopie! Od początku kariery co roku przymierzałem się, aby go kupić. Jednak nadmiar bogactwa na lewej stronie sprawiał, że zawsze rezygnowałem z transferu. Obecnie Kim gra w nieligowym Kemi Kings.

 

Jak dla mnie, najlepszy lewoskrzydłowy w FM'ie. Raz nawet go sprawdziłem w jakimś FM Scoucie i byłem w szoku, jak zobaczyłem, że on ma CA/PA poniżej 100 :o Przy tych umiejętnościach, które posiadał w 2006 to normalnie cud, miód i orzeszki - idealnie mu się rozłożyły atrybuty.

Stąd też proszę o jego profil ;)

 

[1.] Tampere United - IFK Mariehamn [3.] 1:2 (1:0)

 

Tampere leży nawalone jak zwierzę :D

I dobrze im tak, paukom. Nie są tak fajny jak KuPS Kuopio, FC Lahti i IFK Mariehamn. A ten, jak się ta Twoja wiocha zwie? Mariaanhamina? :)

 

[NL] PS-44 - IFK Mariehamn [1L] 0:4 (0:3)

 

Inny wynik po prostu nie wchodził w grę. Dostali wpacki i do domu!

 

[1.] IFK Mariehamn – HJK Helsinki [3.] 2:2 (0:0)

 

No i kolejna fińska drużyna o wyższej reputacji wraca do domu, by kisić ogórki :keke: Szkoda, że nie wygrałeś, bo pewno HJK by poszło w pięty taka porażka.

 

"Kryzys" - wypluj Pan to słowo

 

Kryyyyyyyyyyyyyyyyyyyyzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyysssssssssssssssssssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111111111111111oneoneonejedenfiatuno! :keke:

 

[NL] FC Tarmo - IFK Mariehamn [1L] 3:4 (1:2, 3:3)

5’ Munandi 0:1

25’ Härkönen 0:2

34’ Aaltonen 1:2

59’ Isaksson 1:3

66’ Westerlund 2:3

71’ Torkkeli 3:3

95’ Munandi 3:4

101’ Munandi (MIFK) cz.k.

 

MoM – Munandi (D C, MIFK) – 2 gole, nota 9

 

Widzów – 918

 

:crazy:

Mecz sponsorowany przez producenta Nervosolu? :keke:

 

to czas cos zrobic w pucharach .

 

Sądzisz, że pozwolą im wystartować w Pucharze Piłkarskich Popierdółek z "Ambitnymi" Prezesami? :keke:

 

[3.] FF Jaro - IFK Mariehamn [1.] 2:4 (2:1)

 

Your time is now.

Ale jeszcze nic nie mówię, bo sam już byłem w takiej sytuacji, że miałem awans na wyciągnięcie ręki i wszystko straciłem w drugiej połowie sezonu :|

 

Pokazałbyś tabelkę?

Odnośnik do komentarza

To po kolei:

- Nikkanen

- Kaijalainen

- Mariehamn po szwedzku, Maarianhamina po fińsku

- nie ma się co na razie podniecać. W zeszłym sezonie też byłem liderem na półmetku.

- tabelka będzie po następnej kolejce

---------------------------------------------

 

Za nami cholernie pracowity miesiąc. I to nie tylko ze względu na rozegranie aż 8 spotkań, ale i czas spędzony przed telewizorem. Rozpoczęły się bowiem Mistrzostwa Świata na brazylijskich boiskach, gdzie zaskakująco dobrze spisali się polscy piłkarze. Podopieczni Macieja Skorży, którzy dwa lata temu skompromitowali się na EURO2012 (0 punktów i 0 goli), tym razem dostarczyli kibicom wielu wspaniałych chwil. Dwa pierwsze mecze z Paragwajem i Egiptem były popisem Łukasza Piszczka (MSV Duisburg), który zdobywając 4 gole wyrósł na czołowego strzelca turnieju. Zwycięstwa 2:0 dały Biało-Czerwonym awans do kolejnej rundy, ale porażka w ostatnim meczu grupowym z obrońcą tytułu Holandią zmusiła naszych rodaków do późniejszej rywalizacji z Anglią. Odżyły wspomnienia 1973 roku, oczekiwania sięgnęły zenitu, ale tym razem musieliśmy uznać wyższość Synów Albionu. Porażka 0:2 ujmy nie przynosi, bo została poniesiona po wyrównanej walce. Piłkarze zostali powitani w kraju jak bohaterowie, bo po raz pierwszy od 1986 r. wyszli z grupy, a do tego zaprezentowali ładny dla oka futbol.

 

Faza grupowa brazylijskiego Mundialu potoczyła się bez niespodzianek, które nadeszły dopiero w 1/8 finału. Do największych należało zaliczyć porażkę Niemców ze Szwedami oraz Portugalii z Urugwajem – w obydwu przypadkach po rzutach karnych. W ćwierćfinale te same ekipy zdobyły się na megasensację, jaką było wyrzucenie z turnieju dwóch południowoamerykańskich potęg. Szwecja wyeliminowała gospodarzy mistrzostw, zaś Urugwaj uporał się z Argentyną. Na tym etapie odpadła także broniąca tytułu Holandia, którą rozstrzelał Fernando Torres. W ostatniej parze Anglia po golu Theo Walcotta wygrała z Włochami 1:0. Dalsza część turnieju w lipcu.

 

 

Czerwiec 2014

 

Bilans: 6-1-1; 21:10

Veikkausliiga: 1. [+2 pkt.], 25 pkt, 22:13

Suomen Cup: 7. runda – 4:3 z FC Tarmo

Liigacup: ćwierćfinał – 0:1 z AC Oulu

Finanse: € 642K (+ € 27K)

Budżet transferowy: € 0K (€ 0K)

Budżet płac (rocznie): € 384K (€ 411K)

Nagrody: XI Miesiąca: Lyyski, Svenlin

 

Transfery (Polacy):

Piotr Koman (29, MC, POL) [Polonia Warszawa -> Bełchatów] - € 1,6M

Paweł Sasin (31, WB/MR, POL u21 3/0) [Korona -> Wisła Kraków] - € 1,2M

Kamil Poźniak (24, AML, POL u21 6/0) [Wisła Kraków -> Zagłębie Lubin] - € 925K

 

Transfery (świat):

Alberto Hernández (22, GK, COL) [Palmeiras -> B.Jerozolima] - € 5,25M

Marek Strestik (27, AML/ST, CZE 3/1) [Sparta Praga -> Willem II] - € 4,8M

Jonas (27, D/WBR, BRA) [FC Twente -> Heerenveen] - € 4,4M

 

Ligi świata:

Anglia: Liverpool [+7] M

Finlandia: IFK Mariehamn [+2]

Francja: Marsylia [+18] M

Hiszpania: Celta [+0] M

Niemcy: Stuttgart [+1] M

Norwegia: Bodø/Glimt [+0]

Polska: Zagłębie Lubin [+1] M

Szwecja: IK Göteborg [+5]

Włochy: Milan [+0] M

 

Ranking FIFA:

1. Argentyna [+0], 2. Hiszpania [+0], 3. Holandia [+0], …, 33. Polska [+0]

Odnośnik do komentarza

Kiepski nie jest ;)

-----------------------

 

Na półfinale Mistrzostw Świata zakończyły swą wspaniałą przygodę dwa „czarne konie” turnieju. Szwecja uległa 1:2 Anglii, zaś Urugwaj w takim samym wymiarze przegrał z Hiszpanią. W meczu o trzecie miejsce zwyciężyli Skandynawowie i powtórzyli sukces sprzed 20 lat. Wielki finał zawiódł oczekiwania kibiców, bo zamiast piłkarskiego spektaklu oglądaliśmy partię szachów. Dobrze przynajmniej, że ujrzeliśmy trzy bramki, w tym samobójczą Anglika Micaha Richardsa z 81. minuty, która przesądziła o triumfie Hiszpanii 2:1.

 

Główne nagrody turnieju powędrowały do nowo koronowanych mistrzów Świata. Najlepszym piłkarzem okrzyknięto autora 6 asyst Andrésa Iniestę, królem strzelców z 5 trafieniami został Fernando Torres i tylko wyróżnienie im. Lwa Jaszyna trafiło w ręce angielskiego bramkarza Scotta Carsona.

 

Krótko po mistrzostwach hiszpański ZPN poinformował o zwolnieniu z posady selekcjonera Quique Floresa. Motywy decyzji nie zostały ujawnione, ale As i Marca pisały, że działaczy nie zadowoliły… wyniki osiągnięte przez drużynę. Czyżby zdobycie mistrzostwa Świata to za mało?

Odnośnik do komentarza

Krótko po mistrzostwach hiszpański ZPN poinformował o zwolnieniu z posady selekcjonera Quique Floresa. Motywy decyzji nie zostały ujawnione, ale As i Marca pisały, że działaczy nie zadowoliły… wyniki osiągnięte przez drużynę. Czyżby zdobycie mistrzostwa Świata to za mało?

 

Jak nie wygrali pucharu wielkiego balona to nie ma mowy o zadowoleniu :-)

Odnośnik do komentarza

A gdzie w tym zestawieniu TPS Turku? 

 

Mu tu rozmawiamy o fajnych klubach, a nie o teoretycznych filiach Bajernu Mińsien :keke:

 

Taa, Kaijalainen tutaj jest już słabym zawodnikiem. Do swojego odpowiednika z 2006 się nie umywa, tam jego umiejętności pozwalają mu być skrzydłowym kompletnym :)

 

Nikkanen ładny, niezłego grajka się doczekałeś :)

 

- Mariehamn po szwedzku, Maarianhamina po fińsku

 

To prawie trafiłem, dałem "a" nie w tym miejscu, co trzeba ;)

 

- nie ma się co na razie podniecać. W zeszłym sezonie też byłem liderem na półmetku.

- tabelka będzie po następnej kolejce

 

Też się przejechałem na takich oczekiwaniach :P Ale u mnie było to bardziej bolesne, bo KuPS było drużyną liczącą się w Veikkausliidze i rokrocznie walczyłem o majstra.

Czekam z niecierpliwością :)

 

Piłkarze zostali powitani w kraju jak bohaterowie, bo po raz pierwszy od 1986 r. wyszli z grupy, a do tego zaprezentowali ładny dla oka futbol.

 

Może to jest szansa na dobry występ na ojro roku końca świata? :)

 

Piotr Koman (29, MC, POL) [Polonia Warszawa -> Bełchatów] - € 1,6M

 

Ładna sumka :]

 

Jak nie wygrali pucharu wielkiego balona to nie ma mowy o zadowoleniu :-)

 

Ewentualnie prezesem hiszpańskiej federacji został Wojciechowski :keke:

Odnośnik do komentarza

 

Krótko po mistrzostwach hiszpański ZPN poinformował o zwolnieniu z posady selekcjonera Quique Floresa. Motywy decyzji nie zostały ujawnione, ale As i Marca pisały, że działaczy nie zadowoliły… wyniki osiągnięte przez drużynę. Czyżby zdobycie mistrzostwa Świata to za mało?

 

Zwolnić to go mogli. Ale za słabe wyniki?!

 

Gratuluję wspaniałych wyników z IFK. Życzę mistrzostwa.. :kutgw:

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu 2013/14 w wybranych ligach europejskich i pucharach:

 

Anglia Derby County sensacyjnie rozbija Welką Czwórkę; Liverpool w poczwórnej koronie

Premiership Liverpool, Man Utd, Derby, Chelsea

Spadek Portsmouth, Preston, Southend

Awans West Ham, Crystal Palace, Wigan

FA CupLiverpool (3:1 z Crystal Palace)

Carling CupLiverpool (2:1 z Fulham)

Community ShieldChelsea (2:2k z Liverpool)

Piłkarz Sezonu – Fernando Torres (30, ST, ESP 111/71, Liverpool) – 37-14-1-7,27

Król Strzelców – Giorgos Samaras (29, ST, GRE 53/29, Fulham) – 18 goli

Manager Sezonu – Bernd Schuster (54, GER 21/4, Liverpool)

 

Francja – tytuł Deschampsa na pożegnanie z Marsylią. Kolejny przystanek – reprezentacja Francji

Ligue 1Marsylia, Monaco, Lyon, Brest

Spadek Auxerre, Nice, Troyes

Awans Lille, Strasbourg, Montpellier

Coupe de FranceMonaco (1:0 z Troyes)

Coupe de la LiguePSG (2:1 z Nantes)

Trophée des ChampionsMonaco (2:2k z Bordeaux)

Piłkarz SezonuFred (30, ST, BRA 30/15, Lyon) – 29-17-1-7,38

Król Strzelców – Mamadou Samassa (28, ST, FRA u21 6/3, Le Mans) - 23 gole

Manager Sezonu – Didier Deschamps (45, FRA 103/4, Marsylia)

 

Hiszpania – pierwszy w historii tytuł dla Celty ; Królewscy i Blaugrana drugi rok z rzędu poza Ligą Mistrzów

Primera DivisiónCelta, Valencia, Espanyol, Athletic

Spadek Real Sociedad, Murcia, Deportivo

Awans Recreativo, Atletico Madryt, Fuerteventura

Copa del Rey Real Madryt (2:2k z Valencia)

Supercopa de EspanaValencia (4:3 z Espanyol)

Piłkarz SezonuSilva (28, AMRLC, ESP 80/19, Valencia) – 37-5-11-7,57

Król Strzelców – Fernando Llorente (29, ST, ESP u21 9/0, Athletic) - 18 goli

Manager Sezonu – Louis van Gaal (62, NED, Celta)

 

Niemcy – 3. z rzędu tytuł dla VfB

Bundesliga Stuttgart, Bayern, Werder, Duisburg

Spadek TSV München, Leverkusen, Rostock

Awans Frankfurt, Padeborn, Hannover

DFB-PokalWerder (1:1k z Stuttgart)

Ligapokal Bayern (2:1 z Stuttgart)

Piłkarz Sezonu – Aaron Hunt (27, AML/ST, GER u21 2/0, Werder) – 34-18-12-7,65

Król Strzelców – Bruce Djite (27, ST, AUS 62/26, Dortmund) - 19 goli

Manager Sezonu – Guido Buchwald (53, GER 76/4, Stuttgart)

 

Polska Zagłębie Lubin w podwójnej koronie

Orange EkstraklasaZagłębie Lubin, Korona, Wisła Kraków, Polonia Warszawa

Spadek Piast, ŁKS Łódź, Ruch Chorzów

Awans Arka, Cracovia, Śląsk

Puchar Polski Zagłębie Lubin (2:1 z Polonia Bytom)

Puchar EkstraklasyGroclin (3:0 z Lech)

Superpuchar Polski Legia (2:1 z Polonia Warszawa)

Piłkarz Sezonu – Kamil Witkowski (27, ST, POL, Korona) – 27-17-2-7,48

Król Strzelców – Kamil Witkowski (27, ST, POL, Korona) - 17 goli

Manager Sezonu – Marek Motyka (55, POL, Zagłębie Lubin)

 

Włochy – podstarzały, ale wciąż genialny Kaká prowadzi Milan do 4. tytułu w XXI. wieku

Serie AMilan, Roma, Lazio, Juventus

Spadek Siena, Mantova, Perugia

Awans Palermo, Sampdoria, Foggia

Coppa ItaliaCatania (2:2k z Atalanta)

Supercoppa ItalianaInter (2:0 z Reggina)

Piłkarz SezonuKaká (32, AMC, BRA 63/15, Milan) – 33-7-6-7,27

Król Strzelców – Alessandro Matri (29, ST, ITA, Chievo) – 17 goli

Manager Sezonu – Carlo Ancelotti (54, ITA 26/1, Milan)

 

Liga MistrzówLiverpool (3:2 z Lazio)

 

Puchar UEFA Lyon (1:1k z Athletic)

 

Superpuchar Arsenal (2:0 z Betis)

-----------------------------

 

Uprzedzając pytania:

- Freiburg spada z B2

- Kadyks 12. w PD

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...