Skocz do zawartości

Odra Wodzisław Śląski


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś może powiedzieć, że takie mecze trzeba wygrywać. Ale nikt mi nie powie, że kiedy drużyna pokroju Odry wygrywa aż 6:1 to kibice nie mogą tego uznawać za niesamowitego wyczynu :) szczerze mówiąc to po meczu zastanawialiśmy się czy te nasze dupki nie grały przypadkiem przeciwko Kurasowi bo to co dziś zrobili to była po prostu masakra. O ile do zdobycia pierwszej bramki gra szła nam trochę opornie tak po zdobyciu bramki na 2:0 z naszych graczy zeszła cała presja. Zagrali po prostu koncertowo. Na stadionie była garstka kibiców (800 ludzi + 127 ochroniarzy :keke: ) ale każde zagranie Odry było nagradzane brawami. Na takie mecze warto czekać :) najbardziej podobała mi się reakcja trenera Białka, kiedy rezerwowi zawodnicy Odry po rozgrzewce przyszli usiąść na ławkę rezerwowych: "Co wy k***a odpier****cie? Grzać się a nie jajka wysiadywać! Ale to już!" :D Zawodnicy bardzo chcieli się pokazać nowemu trenerowi. Wszyscy poza Szarym i Jakoszem zagrali bezbłędnie. Aż mi się nie chce w to wierzyć. Jestem święcie przekonany, że zawodnicy Odry grali przeciwko Kurasowi bo taka przemiana w ciągu 3 dni jest po prostu niemożliwa - tego się nie da logicznie wytłumaczyć, tym bardziej, że Polonia do stracenia bramki na 1:4 grała w mocnym zestawieniu. Jakie to niesamowite uczucie widzieć na własne oczy tak wysokie zwycięstwo ukochanej drużyny :)

 

Janusz Białek :*

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Na gorąco, bo jeszcze nie ochłonąłem i pewnie nie ochłonę przez najbliższy tydzień :P

zwycięstwo z Legią na jej terenie to dla mnie osobiście największa radość jeżeli chodzi o sportową rywalizację. Klub, którego nie lubię zostaje pognębiony przez Oderkę z której "wielcy Warszawiacy" się podśmiewają, kpią i nie mają do niej szacunku. Buńczuczne wypowiedzi Urbana i jego zawodników przed meczem a także zarozumiałe komentarze niektórych z kibiców Legii z tego forum, nagabywanie mnie na GG i kpienie z mojej ulubionej drużyny - nie wyobrażacie sobie jaka dla mnie to satysfakcja móc teraz spytać się tych wszystkich ludzi: "kto wygrał mecz?" :>

 

Co do samego spotkania. Mecz stał na bardzo niskim poziomie piłkarskim. Przyczyniła się do tego głównie Legia, która nie miała żadnego pomysłu jak rozmontować dobrze spisująca się obronę Odry. Jedna groźna okazja Legii w tym meczu mówi wszystko. Jedynie strzał Edsona realnie zagroził bramce Odry ale znakomicie piłkę wybił nad poprzeczką Pilarz. Już początek meczu pokazał, że Odra nie przestraszyła się przeciwnika. Nasi chłopcy mieli od początku przewagę co bardzo dziwiło komentatorów C+. W końcu przyszła seria 3 rzutów rożnych po której Sławek Szary ukoronował przewagę Odry fantastycznym uderzeniem z 14 metra i golem, który dał nam prowadzenie. Legia miała w pierwszej połowie jedną okazję - nieporozumienie Pilarza i Dudka sprowokowało szansę dla Legii ale Grosicki nie potrafił trafić do pustej bramki. W drugiej połowie poza wspomnianą okazją Edsona Legia grała beznadziejnie. Odra skupiała się głównie na kontrach i rozbijaniu akcji rywali. W środku pomocy rządzili i dzielili Marcinowie Malinowski i Nowacki. Pierwszy rozegrał kolejny majstersztyk - był nie do przejścia jako defensywny pomocnik i znakomicie wspierał kreatywnego Nowackiego.

 

Na trybunach festyn ;] czasem aż żenujące było zachowanie kibiców Legii, którzy zamiast wspierać swój klub w trudnych dla niego chwilach, woleli ubliżać Walterowi i zarządowi klubu. Protest protestem, ale chyba komuś się coś mocno pomyliło w głowie. Rozumiem, że ktoś nie zgadza się z polityką klubu ale czemu u licha winni są zawodnicy? Uważam, że poza konsekwentną grą Odry do naszego zwycięstwa przyczynili się właśnie kibice Legii, którzy swoim zachowaniem nie wspierali drużyny a nawet ją rozpraszali.

 

No i okazuje się (o czym już wcześniej pisałem), że Mariuszowi Kurasowi ktoś powinien wystawić dożywotni zakaz prowadzenia klubów piłkarskich. Zniszczył znakomicie poukładaną Odrę w 3 miesiące a Janusz Białek potrafił wszystko poskładać w kilka dni i znów jesteśmy tak mocni jak na wiosnę. Gdyby nie ta fatalna decyzja zarządu mogliśmy mieć przynajmniej 6 punktów więcej... Ale nie ma co gdybać - jest święto - pokonaliśmy największego wroga :piwo:

Odnośnik do komentarza
Robert Błoński, Maciej Weber

W 11. minucie Sławomir Szary po trzecim rzucie rożnym dla Odry strzelił z 15 m bardzo mocno i bardzo celnie. Jan Mucha puścił piątego gola w piątym z kolei meczu i mecz na Łazienkowskiej skończył się sensacją.

 

Oprócz zawodników Odry największa radość zapanowała pod Wawelem. Wisła ma dwa punkty przewagi, w sobotę gra derby na Cracovii, a za tydzień podejmuje Legię. Dwie wygrane spowodują, że drużyna Macieja Skorży będzie miała osiem punktów przewagi nad dotychczasowym liderem.

 

Kibice obejrzeli w stolicy beznadziejny mecz pod każdym względem. Poziomu, emocji i wyniku.

 

Na boisku była bezładna kopanina, mnóstwo strat, bezmyślnych podań. Warszawianie częściej podawali do tyłu niż przodu (celnie). W pierwszej połowie gospodarze spali i człapali po boisku. Poruszali się ruchem jednostajnym opóźnionym. Jedynym, który w zimnie i deszczu biegał był Kamil Grosicki. Ale jemu, oprócz szybkości, brakuje atutów piłkarskich. Przeprowadził kilka rajdów, ale ani jedno z podań nie było na tyle dokładne, by któryś z partnerów trafił do pustej bramki. W 28. min Grosicki już nie musiał podawać. Miał piłkę przy nodze, 20 metrów do opuszczonej bramki i niemal nikogo przed sobą. Strzelił beznadziejnie, niecelnie. Ale Grosickiemu przynajmniej się chciało.

 

Reszta była beznadziejna. Piotr Giza ustawiony tym razem w drugiej linii był jak dziecko we mgle. Co zrobił, to źle. Co decyzja - to powinien zagrać odwrotnie. Trener Jan Urban posadził na ławce rezerwowych Aleksandara Vukovicia. Dotychczasowy kapitan nie znalazł uznania trenera. Wszedł po przerwie i po niespełna trzech minutach dostał żółtą kartkę. Upomnienie eliminuje go z meczu z Wisłą w Krakowie. Ale sędzia ukarał go niesłusznie i Legia zapewne będzie domagać się anulowania kary. Nie jest bez szans.

 

Ale druga połowa nie była lepsza od pierwszej. Legia czasem grała tak źle, że aż śmiesznie. Niedokładność i niechlujstwo - tak wyglądały podania i przyjęcia piłki. Strzałów, poza jednym - Rogera - nie było. Okazji także - Takesure Chinyama był wczoraj osłabieniem zespołu.

 

Legioniści zagrali nie jak murowany kandydat do mistrzostwa, ligowy średniak. Bez wyrazu, ambicji i charakteru. O Odrze złego słowa napisać nie można. Remis wzięliby z pocałowaniem ręki, wygrana to dla nich dar od losu. I słabiutkiej Legii, której ataki były mizerne, nie dające nadziei na bramkę.

 

Po wrześniowej przerwie na mecze kadry Legia przegrała w Kielcach. Porażka z Odrą w Warszawie, po czterech kolejnych zwycięstwach w tym sezonie, to klęska. Z taką grą i zaangażowaniem, za tydzień na boisku Wisły w Krakowie, raczej nie ma czego szukać. Chyba, że spotka ją cud taki, jak piłkarzy Odry w stolicy.

Jaka żenada w wykonaniu gazety :doh!: i niech mi już nikt nie mówi o warszawskich dziennikarzach :roll: praktycznie ani słowa o Odrze, nic tylko Legia i Legia :| podobnie zrobiła żenująca jak zawsze redakcja sportowa TVN: "Mamy złą informację dla kibiców Legii - Legia przegrała" :lol: chyba niżej spaść już nie idzie. Zero o grze Odry, zero o tym, że była drużyną lepszą. No i jeszcze komentarz, że Vukovicowi nie należała się kartka - żenada!

Odnośnik do komentarza

To że o Legii pisze się więcej aniżeli o Odrze to chyba normalne, bo nie ma co ukrywać że byli faworytem tego spotkania i ten remis który Odra miała wywieźć faktycznie byłby dużym sukcesem (ja sam obstawiłem 2-0 dla Legii ;) ).

 

Dla mnie ten wynik sensacją nie jest, co najwyżej niespodzianką. Mecz nie stał na najwyższym poziomie, ale na to miała też wpływ pogoda i śliskie boisko. Odra czuła się na nim lepiej i zaslużenie wygrała.

 

I chciałbym podkreślić świetne ustawienie zespołu które zaowocowało w tym zwycięstwie. Jedyne co mnie martwiło to momentami wybijanie piłki na pałę (obrona Częstochowy), i chwile w których Kuranty był przy piłce ;)

 

W skrócie? Po przeciętnym spotkaniu faworyzowana Legia uległa lepiej dysponowanej tego dnia Odrze i zasłużenie przegrała po pięknym strzale Sławomira Szarego 0-1 .

Odnośnik do komentarza

Kurde oglądałem ten mecz i rzeczywiście Kuras nie nadaje się na trenera jakiejkolwiek drużyny, a Białek mnie zaskakuje , bo nie myślałem o nim zbyt dobrze. Odra zagrała bardzo dobrze, ale zwycięstwo zawdzięcza tylko i wyłącznie swoim środkowym pomocnikom. To co wyprawiali Malinowski i Nowacki to mistrzostwo świata ;) Módlcie się żeby ten drugi grał dla was jak najdłużej :P

Odnośnik do komentarza
Jaka żenada w wykonaniu gazety :doh!: i niech mi już nikt nie mówi o warszawskich dziennikarzach :roll: praktycznie ani słowa o Odrze, nic tylko Legia i Legia :| podobnie zrobiła żenująca jak zawsze redakcja sportowa TVN: "Mamy złą informację dla kibiców Legii - Legia przegrała" :lol: chyba niżej spaść już nie idzie. Zero o grze Odry, zero o tym, że była drużyną lepszą. No i jeszcze komentarz, że Vukovicowi nie należała się kartka - żenada!

A co mają pisać? Legia miała przewagę, Odra się praktycznie cały mecz broniła, kilka razy wyszliście z kontrą, po odbiorze często wybijaliście piłkę na oślep, byle dalej, w końcówce praktycznie w każdej akcji. Taka taktyka też istnieje i widać skuteczna jest...

Przy bramce Szary znalazł się w odpowiednim czasie na odpowiednim miejscu. To Legia zagrała piach jak stont do Kanzas i dlatego przegrała.

Odnośnik do komentarza
Jaka żenada w wykonaniu gazety :doh!:

 

No po prostu niesamowite, do warszawskiego wydania gazety idzie tekst koncentrujący się na grze warszawskiej drużyny. :rotfl:

Jeżeli to jest "warszawskie wydanie gazety" to bardzo przepraszam, że my na Śląsku ośmieliliśmy się skorzystać z Waszego warszawskiego Internetu :] na przyszłość sprawdzaj informacje a nie pisz pierwsze co Ci na język przyjdzie.

Legia miała przewagę, Odra się praktycznie cały mecz broniła, kilka razy wyszliście z kontrą, po odbiorze często wybijaliście piłkę na oślep, byle dalej, w końcówce praktycznie w każdej akcji.

Po takim komentarzu gdybym nie znał wyniku pomyślałbym, że Legia wygrała co najmniej 5:0 :] na szczęście widziałem mecz i pewnie wielu postronnych obserwatorów też go widziało i ich zdanie jest zupełni inne niż Twoje.

Odnośnik do komentarza
Jeżeli to jest "warszawskie wydanie gazety" to bardzo przepraszam, że my na Śląsku ośmieliliśmy się skorzystać z Waszego warszawskiego Internetu :] na przyszłość sprawdzaj informacje a nie pisz pierwsze co Ci na język przyjdzie.

 

Litości. Do internetu są wrzucane materiały z wydań papierowych. Ten materiał w wersji drukowanej znalazł się w gazecie stołecznej, czyli warszawskim dodatku do warszawskiej mutacji GW - i to było jego podstawowe miejsce, i dla takiego odbiorcy był przygotowywany.

Odnośnik do komentarza

Mylisz się Fika. To jest podsumowanie meczu. To czy ono trafiło następnego dnia do Warszawskiej GW w żaden sposób nie usprawiedliwia GW. Na głównej stronie gazeta.pl jest zawsze link do wszystkich spotkań OE. I praktycznie zawsze takie podsumowania traktują o grze obydwu zespołów. Tutaj jest mowa tylko o Legii. Nie miałbym nic przeciwko gdyby to znalazło się w warszawskiej części gazety.pl . Podobny art na stronie Katowickiej nie jest ułożony głównie pod Odrę (Link). Ale to tylko Katowicka część gazeta.pl. Czemu więc tego artu nie dali na głównej?

Odnośnik do komentarza

Zauważ, że ten katowicki materiał to jakby mniej legiocentryczna druga wersja tego warszawskiego, autorstwa tych samych dziennikarzy. ;-)

 

Generalnie uważam, że nie można winić dziennikarzy, że napisali legiocentryczny artykuł do warszawskiej GW (bo to jest podstawowe ich zadanie) - co najwyżej tego, kto tę akurat wersję wybrał do publikacji na stronie; może kierował się tym, że jednak Legia ma więcej fanów w całej Polsce niż Odra? Nie wiem. W każdym razie nie widzę tu spisku warszafki ;-)

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...
Piłkarz Odry Wodzisław Jakub Grzegorzewski został raniony nożem. W tej chwili zawodnik przebywa w szpitalu w Piotrkowie Tryb. (Łódzkie).

Jak poinformowała Ewa Żerek z komendy miejskiej policji w Piotrkowie Tryb. do zdarzenia doszło na dworcu kolejowym w tym mieście.

 

- Grupa trzech piotrkowian w wieku 30 i 33 lat, po wizytach w kilku lokalach, dotarła na dworzec PKP. Tutaj doszło do awantury słownej z przypadkowo spotkanymi mężczyznami w wieku 26 lat, która przerodziła się w bójkę. Dwie grupy wzajemnie zaczęły się bić i kopać po całym ciele, w konsekwencji czego jeden z mężczyzn został czterokrotnie zraniony w okolicę lędźwiową ostrym narzędziem - powiedziała Żerek.

 

Dodała, że jednego z poszkodowanych mężczyzn, którym jest piłkarz Odry Wodzisław - przewieziono do szpitala na oddział chirurgii. Pozostałą czwórkę zatrzymali policjanci. Każdy z nich miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.

 

Chore jest to, co się teraz dzieje... :|

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,4898837.html

Koncepcje nad przebudową stadionu Odry zaczynają być coraz konkretniejsze. Przed rokiem był tylko projekt i chęci a teraz jest nawet potencjalny inwestor i zainteresowanie ze strony radnych. Na styczniowej sesji Rady Miasta radni przegłosowali kierunki zagospodarowania przestrzennego miasta oraz zarezerwowano na ten cel 500 tyś zł. Oby wypaliło :)

 

Zdjęcia z wizualizacji obiektu

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...