Skocz do zawartości

Nasza miłość jedyna to Niebieska drużyna!


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Moje serce zaczęło krwawić jeszcze mocniej, kiedy zobaczyłem w jakiej sytuacji jest chorzowski Ruch. Od dziecka należałem do Niebieskiej Rodziny i obok wodzisławskiej Odry Ruch był moim ukochanym klubem. W klubie doszło do wielu zmian. Jedynym ich pozytywem była rozbudowa obiektu przy Cichej. Świątynia Niebieskich mogła dziś pomieścić 14400 widzów. Jednak rozbudowa stadionu pociągnęła za sobą wpadnięcie w długi i powolną sportową degradację. Nie było w klubie osób, które potrafiłyby twardą ręką opanować zawirowania wokół zespołu. Sezon 2010/2011 przyniósł degradację z Ekstraklasy. Wprawdzie po roku gry na zapleczu Ruch powrócił na trzy lata, ale później rozpoczął się dramat. Ruch pierwszy raz w swojej historii spadł do II ligi. I to w następnym sezonie po spadku z Ekstraklasy. Dwie degradacje w dwa lata mocno zasmuciły kibiców. Ruch po roku gry w II lidze wrócił do I ligi, ale ledwo co uchronił się przed degradacją. W sezonie 2017/18 było lepiej, trzecie miejsce i przegrany baraż o Ekstraklasę. Rok później Niebiescy świętowali powrót do Ekstraklasy. Co z tego, skoro rozsprzedano zawodników i kolejny sezon znowu Ruch musiał spędzić w I lidze. I tak do sezonu 2022/23 kiedy serca fanów Niebieskich znów pękały z żalu - Ruch spadł drugi raz do II ligi. W sezonie 2024/25 Ruch powrócił do I ligi, ale do ostatniej kolejki drżał o utrzymanie. W końcu doszło do zmiany zarządu, spłacono stare długi, zwolniono Piotra Wójcika, który był wielkim nieudacznikiem. To pod jego wodzą Ruch spadł z I ligi i to on mógł się przyczynić do kolejnej degradacji. Już wcześniej publicznie wyraziłem chęć prowadzenie Niebieskiej Rodziny ale stary zarząd chciał z tym poczekać do wyborów. Śląski biznesmen Tadeusz Cieślewicz obejmując stery w klubie ani przez chwilę się nie zastanawiał i powierzył mi władzę w Ruchu. Dla niego priorytetem było utrzymanie się w I lidze. Ja w takie coś nie chciałem się bawić i powiedziałem jasno, że nic innego poza awansem mnie nie interesuje.

 

Ruch w latach, kiedy mnie tak jeszcze nie było...

 

Musiałem trochę zmienić swoje nastawienie po pierwszym treningu... W Ruchu nie było kim grać. Kadra pierwszego zespołu liczyła 5 zawodników... Moje szczęście polegało na tym, że w drużynie młodej Ekstraklasy było kilka nieoszlifowanych talentów, a klubowa kasa liczyła 7 milionów złotych, więc mogłem po cichu liczyć na wzmocnienia.

 

- Tadku, jo Ci powiym tela - nie rozumia jako żeście mogli tak dłogo czakać, aż te gorole zrujnujom nosz klub. Czamu żeś pryndzyj niy kupioł tych akcji od tego pierona?

 

- Jo chcioł, ale óni za pierona nie chcieli zynś s ryczek. Jakby zapuściyli korzynie.

 

- Pierona, wydzisz jaki tukej je bajzel? Ni ma kim grać. Jo ni mom znajomości u Ponboczka żeby mi naroz doł szternoście bajtlów takich jakich żech mioł w Turcji. Na to trza czasu.

 

- Ale dyć jo cie niy gónia. Nie musisz zarozki lyź do esktraligi. Pomału se to poskłodej. Mosz u mie pewne, że bez nastympne sztyry lata ani słowym sie niy odezwia jak coś bydzie niy po naszej myśli.

 

- Dobre, ale zrozum mie. Jo mom pierońsko ambicjo i miye nie interesuje kopanina na drugim fróncie. Widzioł żeś wiyla te pierony Krakusy natrzaskały majstrów? Dyć to je gańba dó nos.

 

- Powiydz mi, na co stać tych synków, co ich mosz?

 

- Na utrzimani na pewno. Niye wiym wiela umiom te bajtle w juniorach. Ale ni mom innego wyjścio jak liczyć, że na dużo.

 

- Jo ci ni moga obiecać za dużo piniyndzy. Na razie yno siedym baniek.

 

- To je doś. Bele pojdzie skrlyflyć pora kontraktów z groczami na wolnym transferze.

 

- Bydzie dobrze, jo w ciebie wierza.

 

- Okorze się. Biera siye Tadku za nich...

 

 

Wreszcie czułem się jak ryba w wodzie. Mogłem swobodnie rozmawiać w swoim języku, miałem ogromne wsparcie prezesa, kibiców i piłkarzy, którym co prawda brakowało jeszcze umiejętności, ale mieli potencjał i ogromnie cieszyła ich perspektywa pracy z kimś, kto prowadził drużyny w finale Mistrzostw Świata i Ligi Mistrzów.

Odnośnik do komentarza

Po pierwszym treningu moje nastawienie do drużyny stało się trochę bardziej optymistyczne. Piątka zawodników, którzy zostali po sezonie czyli bramkarz Arkadiusz Adamczyk, obrońcy Marcin Malinowski i Janusz Chrzanowski oraz napastnicy Maciej Kret i Piotr Zając nie byli takimi ofermami jak sobie wyobrażałem. Wprawdzie bramkarza będę szukał innego, ale Arek będzie w stanie pociągnąć Ruch na swoich barkach w razie niepowodzenia w poszukiwaniach. Malinowski i Chrzanowski prezentowali sobą klasę średniego pierwszoligowca takiego, którego nie stać na fajerwerki, ale wystarczająco solidnego by walczyć w meczach z słabszymi drużynami. Kret to najlepszy strzelec Ruchu. W poprzednim sezonie zdobył 10 bramek. Zając był przez poprzedniego trenera pomijany przy ustalaniu składu i zdobył co prawda tylko 2 bramki, ale umiejętności i potencjał ma większe od Kreta. Najlepsze w tym wszystkim było to, że ci zawodnicy to juniorzy. Jedynie Adamczyk miał 28 lat. Pozostali ledwo co dostali dowody osobiste do ręki.

 

Zajrzałem do rezerw, a tam jako pierwszy wpadł mi do oka Mateusz Szałek. Były gracz Legii i Cracovii miał za sobą sporo występów w Ekstraklasie. Nie wiem co robił w drużynie Młodej Ekstraklasy, ale od razu został przesunięty do pierwszego zespołu. Na utalentowanych wyglądali też Robert Klimek, Michał Bartos, Józef Zając, Mariusz Dziengielewicz, Damian Wasilewski, Kamil Zieliński, Bartłomiej Kisiel i Piotr Sadowski. Wszyscy zostali przesunięci do pierwszego zespołu. Pozostałych 12 juniorów zostawiłem w MESA by obserwować ich rozwój.

 

Ale moi juniorzy nie gwarantowali mi sukcesu. Co prawda niektórzy mieli talent, ale brakowało im umiejętności pozwalających na osiąganie sukcesów już w tym sezonie. Zdecydowałem się sięgnąć po nieco starszych kolegów z zagranicy. Serb Nikola Djokovic i Azer Zaur Bagirov mieli zapewnić stabilizację w kadrze. Bagirov został sprowadzony za darmo z klubu FK Samkir. Zaur był tak gwiazdą, w trzech sezonach rozegrał 97 spotkań, w których zdobył 8 bramek i zaliczył 11 asyst. Z kolei Serba za darmo wyciągnąłem z FK Rad Belgrad, gdzie w swoim debiutanckim sezonie rozegrał 32 spotkania i zaliczył 3 asysty.

 

Pierwszą trudną decyzją był wybór kapitana. Został nim młodziutki Józef Zając a jego brat Piotr wicekapitanem. Od razu kilku zawodników wyraziło swoje niezadowolenie, że wybrałem kapitanem nieopierzonego kurczaka, a raczej Zająca... Najgłośniej protestował Adamczyk, który jako najstarszy obok Szałka uważał, że to jemu ta opaska się należy. Mam więc pierwszy zgrzyt w zespole na dzień dobry...

 

| Nazwisko               | Pozycja   | Kraj    | Wzrost  | Waga    | Wiek    | Wartość    | 
| Arkadiusz Adamczyk     | BR        | POL     | 183 cm  | 83 kg   | 28      | 30tys. zł  | 
| Mariusz Lewandowski    | BR        | POL     | 180 cm  | 77 kg   | 17      | 10tys. zł  | 
| Robert Klimek          | LB, O Ś   | POL     | 175 cm  | 76 kg   | 16      | 200tys. zł | 
| Janusz Chrzanowski     | O PŚ      | POL     | 174 cm  | 76 kg   | 17      | 10tys. zł  | 
| Marcin Malinowski      | O LŚ      | POL     | 187 cm  | 83 kg   | 20      | 30tys. zł  | 
| Michal Bartos          | O Ś       | POL     | 194 cm  | 94 kg   | 16      | 100tys. zł | 
| Jaroslaw Dadasiewicz   | O Ś       | POL     | 188 cm  | 88 kg   | 20      | 20tys. zł  | 
| Jozef Zajac            | O Ś       | POL     | 190 cm  | 88 kg   | 16      | 200tys. zł | 
| Zaur Bağirov           | O/WO/OP L | AZE     | 175 cm  | 75 kg   | 22      | 180tys. zł | 
| Mariusz Dziengielewicz | DP, P Ś   | POL     | 180 cm  | 82 kg   | 16      | 200tys. zł | 
| Damian Wasilewski      | P P       | POL     | 175 cm  | 77 kg   | 24      | 60tys. zł  | 
| Nikola Djokovic        | P Ś       | SRB     | 172 cm  | 71 kg   | 21      | 200tys. zł | 
| Mateusz Szalek         | P Ś       | POL     | 182 cm  | 73 kg   | 33      | 450tys. zł | 
| Kamil Zielinski        | OP PL     | POL     | 178 cm  | 77 kg   | 16      | 450tys. zł | 
| Bartlomiej Kisiel      | OP L, N   | POL     | 178 cm  | 78 kg   | 16      | 200tys. zł | 
| Maciej Kret            | N         | POL     | 198 cm  | 95 kg   | 18      | 20tys. zł  | 
| Piotr Sadowski         | N         | POL     | 187 cm  | 84 kg   | 16      | 260tys. zł | 
| Krzysztof Tarachulski  | N         | POL     | 188 cm  | 86 kg   | 16      | 10tys. zł  | 
| Piotr Zajac            | N         | POL     | 179 cm  | 76 kg   | 17      | 20tys. zł  | 

 

Nie mogłem narzekać na sztab szkoleniowy. Moim asystentem był Mariusz Lewandowski - były reprezentant kraju, zdobywca Pucharu UEFA z Szachtarem Donieck. Jego umiejętności trenerskie były bardzo wysokie i aż się dziwiłem, że jeszcze nikt go z Ruchu nie podprowadził kuchennymi drzwiami. Znakomitym trenerem od taktyki i defensywy był Przemysław Bartos. Z kolei bramkarzy trenował stary wyjadacz Ryszard Kołodziejczyk. Drużynę juniorów prowadził Marcin Molek, który w klubie jest od ponad 20 lat. Podobnie zresztą jak fizjoterapeuta Tomasz Mrochen. Jedynym scoutem był Rafał Ulatowski, ale nie ten od Benhakkera tylko inny... Postanowiłem dokoptować do klubu dwóch scoutów Wojtka Marka i Łukasza Kłaka, żeby zajęli się przeszukiwaniem rynku. Czasu było mało, ja nie miałem kiedy szukać wzmocnień, więc zajmą się tym moi dwaj nowi współpracownicy.

 

Ruch posiadał dwa kluby filialne. Resovię i Azerski FK Baki.

 

Teraz czekało mnie obiecane spotkanie z Niebieską Rodziną czyli kibicami Ruchu.

Odnośnik do komentarza

Spotkanie z kibicami odbyło się na stadionie przy ulicy Cichej. Na początku przedstawiłem się, przypomniałem kibicom swoje sukcesy i spytałem czy się nie obrażą jeżeli powtórzę je w Chorzowie. Usłyszałem brawa i okrzyki: "Wielka! Wielka! Wielka! Niebieeeska eRka!". Później już tak sympatycznie nie było:

 

Powiydzcie mi jako to sie stało, że tyn klub upod tak nisko? Czamu żeście nie zrobili porzondku z tymi gorolami, kierzy was ciulali, że chcom dobrze, a rychtyk miyeli jedyn cel - zniszczyć Ruch. Tela razy żeście udowodniali jak pszajecie tymu klubowi. Serce miye boli jak widza co to sie tukej porobiyło. Ruch musi być wiyelki! Ruch to je coś wiyncyj niż yno klub! Més que un club! Znocie to? Wiycie o kim tak siye godo? O Barcy. My som Barcelonom wschodu! Ni ma na drugigo takigo klubu! Ni ma!

 

Uroniłem łzę, głos mi zadrżał... Kibice to zauważyli i zaczęli skandować moje imię i nazwisko. Później przez chwilę zapadła grobowa cisza...

 

Wyboczcie, ale mom tyn klub w sercu i fest siye nerwuja. Nerwuja siye na te dupy w kraglu, kiere nawyprawiały tukej takigo marasu. Chopy, chobych tu mioł zemrzyć, ale zrobia wszysko coby Ruch nazot zaś boł wielki. Obiecuja wom wielki mecze tukej na Cichej abo na Ślonskim. Ale jeszcze niye terozki. Momy czasu jak marasu, ni ma sie co śpiychać. Jo niye chca grać o tytka szkloków, miye interesuje Liga Majstrów. Zapamiyntejcie - niye dzisio, ani nie za rok, ani może niye za piyńć. Ale usłyszycie z tych głośników hymna Ligi Majstrów. Obiecuja!

 

Na spotkaniu obecni byli dziennikarze Canal+, którzy również stęsknili się za Ruchem, a fakt, że to ja przejąłem ten klub paraliżował całą Polskę. Obiecałem Paulinie Bojarskiej wywiad, ale dopiero po 5. kolejce I ligi. Więc reporterzy podpytywali kibiców co sądzą o mnie i jakie mają nadzieje związane z moją osobą:

 

- Ja, nareszcie prziszoł mesjasz! On zbawi tyn klub. Zaś u Ruchu bydzie głośno w całej Polsce i na całym świecie!

 

- Dzisio sie rozpłakoł na spotkaniu. Widać, że Modro krew w nim płynie. Nikogo lepszego ni mogli wybrać.

 

- W końcu idzie normalność! Pani, jo żech myśloł, że nie dożyja czasów, kiedy mój Ruch zaś bydzie wygrywoł. A tu on, spod nom jak z nieba!

 

- Nie ma innego wyjścia - Ruch wraca w wielkim stylu. Wprawdzie jeszcze niczego nie wygraliśmy, ale już sam wybór trenera jest wielkim zwycięstwem. Poza tym uwolniliśmy od Sosnowieckich goroli, którzy zarządzali klubem. Musi być dobrze!

 

 

 

Kontrakt z klubem podpisałem 6 lipca 2025 roku. Ruch rozegrał w tym czasie już dwa mecze kontrolne, w których poniósł dwie porażki. Nie wiem kto dobierał nam przeciwników, ale byli oni bardzo wymagający. W drugim dniu mojej pracy zmierzyliśmy się z Unireą Urziceni i przegraliśmy 0:2, a w czwartym dniu pracy rozbił nas 1:3 Interblock. Dopiero po tygodniu pracy udało mi się poskładać moich dzieciaków i pokonaliśmy Domżale 4:1.

 

FK Charków - Ruch 1:0

Ruch - Maribor 0:1

Ruch - Unirea 0:2

Interblock - Ruch 3:1

Ruch - Domżale 4:1

 

Nie wiem na ile byliśmy gotowi do sezonu. Nie miałem skompletowanego składu. Czasu było okropnie mało. Nie mogliśmy jednak narzekać. Trzeba coś zaimprowizować żeby nas się bali...

Odnośnik do komentarza

Improwizacja w Łęcznej wyszła nam nie najgorzej. Po meczu, który śmiało można by pokazywać młodym adeptom futbolu na wykładzie "jak nie należy grać w piłkę nożną", bezbramkowo zremisowaliśmy z gospodarzami.

 

[1/34 1L] 26.7.2025, Aleja Jana Pawła II, Łęczna

G. Łęczna - Ruch 0:0

 

Adamczyk - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Zieliński (90' Malinowski), Szałek (46' Dadasiewicz), Dziengielewicz, Wasilewski - P. Zając, Kret (90' Tarachulski)

 

MoM: Robert Klimek [7.1] (Ruch)

Widzów: 1538

 

 

Już w meczu drugiej kolejki musiałem kombinować. Cały czas kontuzjowani byli Djokovic, Kisiel i Sadowski, a Szałek nabawił się kontuzji w meczu z Górnikami z Łęcznej. Nie miałem więc kogo wystawić w środku obok Dziengielewicza. Wyciągnąłem więc trzech środkowych pomocników z MESA. Jedynych trzech jakich tam jeszcze miałem... Szansę gry otrzymał Daniel Wieczorek, który w Ruchu jest od 4 sezonów, ale zagrał dopiero 3 mecze w pierwszym zespole.

Pomimo problemów moi juniorzy nadzwyczaj łatwo poradzili sobie ze Stalówką. Już w 7. minucie Dziengielewicz uderzył z daleka nie do obrony. Później rządzili już tylko napastnicy. Najpierw Kret dwa razy umieścił piłkę w siatce, a później Piotr Zając dobił krwawiącą Stal. Trochę smucił mnie jedynie fakt, że na mecz przyszło zaledwie 3000 widzów.

 

[2/34 1L] 30.7.2025, Cicha, Chorzów

Ruch - Stal St. Wola 4:0 (2:0)

7' Dziengielewicz, 32' 46' Kret, 57' P. Zając

 

Adamczyk - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Zieliński, Wieczorek, Dziengielewicz, Wasilewski (46' Kalinowski) - P. Zając, Kret

 

MoM: Dziengielewicz [8.6]

Widzów: 2833

 

 

Gdyby kogoś to interesowało naszymi przeciwnikami w I lidze są: Jastrzębie, Płock, Łódzki KS, GKS Katowice, Widzew, Gorzów, Cracovia, Pogoń Szczecin, Polonia Bytom, Sandecja, Łęczna, Podbeskidzie, Znicz, Kmita, KSZO, Bełchatów i Stalowa Wola.

 

W Ekstraklasie grają: Korona, Legia, Piast, Górnik, Lech, Lechia, Odra Opole, Śląsk, Odra Wodzisław, Wisła Kraków, Polonia Warszawa, Arka, Turek, Warta Poznań, Lubin, Jagiellonia.

 

W II lidze gniją m.in: Elana, Flota, GKS Tychy, Miedź, Motor, Polkowice, Raków, Sosnowiec, Zawisza.

Odnośnik do komentarza

W meczu z KSZO wreszcie mogłem skorzystać z Serba Djokovica. Nie był on co prawda jeszcze gotowy na 100% ale mogłem go sprawdzić w jednej połowie. Niestety nie pokazał na razie niczego szczególnego, a na domiar złego Chrzanowski zawalił bramkę podając prosto pod nogi Misztala. Obaj zostali zmienieni po przerwie i od razu gra zyskała na wartości. Wyrównaliśmy z rzutu karnego podyktowanego po zagraniu ręką w polu karnym, przez jednego z graczy KSZO. Niestety chwilę później nadzieliśmy się na kontrę gospodarzy i znowu musieliśmy gonić wynik. W 89. minucie gola zdobył Kret, ale arbiter boczny zasygnalizował spalonego. Byłem oburzony i niewiele brakowało żebym wyleciał na trybuny. Arbiter chyba jednak wystraszył się tego z kim ma do czynienia. W doliczonym czasie gry rezerwowy Tarachulski dał nam upragniony remis. Po meczu okazało się, że Chrzanowski nie będzie zdolny go gry w następnym meczu.

 

[3/34 1L] 2.8.2025, Świętokrzyska, Ostrowiec Świętokrzyski

KSZO - Ruch 2:2 (1:0)

24' Misztal, 73' Pawłowski - 67'kar Kret, 90+1' Tarachulski

 

Adamczyk - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski (46' Malinowski) - Zieliński, Djokovic (46' Wieczorek), Dziengielewicz, Wasilewski - P. Zając (78' Tarachulski), Kret

 

MoM: Misztal [8.0] (KSZO)

Widzów: 1552

 

 

 

Znicz jak na razie zaliczał falstart. Jeden punkt zdobyty w trzech kolejkach stawiał w trudnej sytuacji gości z Pruszkowa. My do tej pory byliśmy niepokonani i u siebie nie mieliśmy zamiaru przegrywać. Był to typowy mecz do jednej bramki. Goście nie oddali przez 90 minut ani jednego strzału. U nas formą błysnęli Zieliński i Kret. Będę musiał zweryfikować swoje nastawienie do moich zawodników. Jak patrze na kopaczy rywali to wyglądają jeszcze gorzej niż moi juniorzy. Kilka lat pracy w Maltepesporze z zawodnikami światowej klasy chyba wypaczyło mój pogląd na uczciwą ocenę zawodników o niższych umiejętnościach.

 

[4/34 1L] 6.8.2025, Cicha, Chorzów

Ruch - Znicz 5:0 (4:0)

3' 90+1' Kret, 12' Zając, 28' 41' Zieliński

 

Adamczyk - Bagirov, J. Zając, Klimek, Malinowski - Zieliński, Djokovic (46' Wieczorek), Dziengielewicz (46' Szałek), Wasilewski - P. Zając (46' Tarachulski), Kret

 

MoM: Zieliński [8.7]

Widzów: 2743

 

 

 

Do Łodzi pojechaliśmy z postanowieniem odniesienia pierwszego wyjazdowego zwycięstwa. Mecz został określony najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem kolejki, więc mieliśmy okazję zaprezentować się w telewizji. W meczu nie zagrał kontuzjowany Djokovic, z kolei po kontuzji debiut w zespole zaliczył Kisiel. W 29. minucie przysnęła nasza obrona i Ptaszyński strzałem głową zdobył gola dla gospodarzy. Odpowiedzieliśmy tym samym 6. minut później. Mecz był wyrównany ale obie ekipy co chwilę przeprowadzały groźne akcje, więc w każdym momencie szala zwycięstwa mogła się przeważyć na czyjąś stronę. Kiedy wydawało się, że już wszystko jest pozamiatane Piotrek Zając zdecydował się na uderzenie. Piłka nabrała takiej rotacji, że bramkarz ŁKS nawet nie zareagował. Dźwięk piłko ocierającej się o włókna siatki był miodem dla moich uszu. Mogłem z dumą pójść na konferencję prasową. To już drugi mecz w którym, strzelamy bramkę w doliczonym czasie gry.

 

[5/34 1L] 10.8.2025, Aleja Unii, Łódź, TV

ŁKS [8] - Ruch [5] 1:2 (1:1)

29' Ptaszyński - 35' Klimek, 90+2' P. Zając

 

Adamczyk - Bagirov, J. Zając, Klimek, Malinowski - Kisiel (68' Wasilewski), Szałek (68' Wieczorek), Dziengielewicz (72' Kalinowski), Zieliński - P. Zając, Kret

 

MoM: Klimek [7.8]

Widzów: 3057

 

Po meczu okazało się, że Dziengielewicz ma jakiś problem z kostką i nie będę mógł z niego skorzystać przez najbliższe 2 miesiące.

 

 

1. Płock 15

2. Ruch 11

3. Katowice 11

4. Cracovia 10

5. Widzew 10

6. Jastzębie 9

7. Polinia Bytom 7

Odnośnik do komentarza

Mecz z dobrze spisująca się Cracovią miał mi pokazać w jakim miejscu tak naprawdę jesteśmy i na ile te zwycięstwa z początku to zasługa umiejętności moich graczy, a na ile braku umiejętności rywali. I trzeba odważnie stwierdzić, że w zdecydowanej mierze to zasługa moich graczy, bo Cracovia nie miała zbyt wiele do powiedzenia w potyczce na Cichej. Fenomenalna gra stoperów Klimka i Józka Zająca oraz zabójcza skuteczność napadu Kret - Piotr Zając przyniosły nam okazałe zwycięstwo 3:0.

 

[6/34 1L] 16.8.2025, Cicha, Chorzów

Ruch [2] - Cracovia [4] 3:0 (2:0)

15' Kret, 26' P. Zając, 69' J. Zając

 

Adamczyk - Bagirov (76' Malinowski), J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Kisiel (46' Wasilewski), Szałek, Wieczorek, Zieliński - P. Zając, Kret (76' Tarachulski)

 

MoM: J. Zając [8.0]

Widzów: 2857

 

 

Liczyłem, że w Pucharze Polski pojedziemy na jakąś wioskę by zlać tyłki tamtejszym chłopom, ale niestety los nie był dla nas łaskawy i wylosowaliśmy Flotę Świnoujście. Mecz rozegramy na wyjeździe, więc będzie trzeba się napocić żeby awansować.

 

 

Miałem już po uszy słuchania płaczu Adamczyka jak bardzo go krzywdziłem tym, że kapitanem został Zając. W końcu udało mi sie sfinalizować transfer Ormianina Hayka Harutyunyana z Mika Asztarak za 20 tyś złotych i mogłem wystawić rozpuszczonego golkipera na listę transferową. Oczywiście płacz był jeszcze większy, ale nie obchodziło mnie już to. Nie dość, że Hayk miał wyższe umiejętności to po kilku rozmowach z nim wyglądał na bardziej profesjonalnego gracza niż Adamczyk.

 

 

Śląskie derby zawsze wywoływały mnóstwo emocji wśród kibiców, trenerów, piłkarzy i działaczy. Nie chciałem podsycać atmosfery ale szkoleniowiec rywali Hubert Wołąkiewicz rozpoczął wojnę podjazdową w prasie, więc nie mogłem pozostać dłużny. Zaczęło się od uszczypliwości a skończyło na wyzywaniu od goroli i sprzedawczyków. Dlatego też tym bardziej zależało mi na upokorzeniu rywala zza miedzy. W składzie oczywiście zmiana w bramce. Szybko objęliśmy prowadzenie - Szałek podał dokładnie do Piotra Zająca, a ten wkręcił w ziemię defensora GieKSy i posłał piłkę przy samym słupku do bramki. W 28. minucie faulowany w polu karnym gospodarzy był Kret. Katowiczanie protestowali, że nasz napastnik wymusił jedenastkę, ale arbiter był nieugięty. Klimek mocnym strzałem podwyższył na 2:0 i mogliśmy się skupić na defensywie. Widzowie nie mogli narzekać na brak emocji, bo wprawdzie więcej bramek w tym meczu już nie padło, ale obie ekipy zaprezentowały się pozytywnie. Kilka strzałów, parady bramkarzy i szybka gra tak można podsumować te zwycięskie derby.

 

[7/34 1L] 24.8.2025, Bukowa, Katowice, TV

GKS Katowice [5] - Ruch [2] 0:2 (0:2)

9' P. Zając, 28'kar Klimek

 

Harutyunyan - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Kisiel (73' Wasilewski), Szałek, Wieczorek (73' Kalinowski), Zieliński - P. Zając, Kret (73' Tarachulski)

 

MoM: Szałek [7.4]

Widzów: 3029

 

 

Po meczu odezwał się mój telefon, a w nim znajomy kobiecy głos. Była to oczywiście Paulina Bojarska, która z ekipą Canal+ czekała już na nas na stadionie przy Cichej. Obiecałem im wywiad, więc muszę słowa dotrzymać.

 

- W jakim języku będziemy rozmawiać? Po polsku czy po śląsku?

 

- A potrafisz po śląsku?

 

- Nie... (śmiech)

 

- No to porozmawiamy po polsku.

 

- Kiedy obejmowałeś Ruch miałeś obawy, że przygoda z Niebieskimi może przyćmić Twoje wcześniejsze sukcesy w Turcji i Afryce?

 

- Gdybym miał takie obawy nie podejmowałbym się tej pracy. Poza tym tutaj czuję się jak ryba w wodzie. Jestem wśród swoich, wszyscy wiedzą, że jestem Hanysem z krwi i kości, nikt nawet nie ośmiela się podważać moje kompetencje.

 

- Jesteśmy po 7. kolejce, właśnie objęliście prowadzenie w I lidze. Możemy więc być pewni, że w przyszłym roku Ruch zagości na antenach Canal+?

 

- Jeżeli tylko zdecydujecie się pokazać jakiś nasz mecz, to na pewno.

 

- W drużynie masz samych juniorów. Nie obawiasz się, że w pewnym momencie brak doświadczenia, ogrania i zmęczenie wezmą górę i zaczniecie przegrywać?

 

- Uwzględniam taką ewentualność. Jest to prawdopodobne. Ale na razie nic na to nie wskazuje.

 

- Kto Twoim zdaniem ma największe szanse na awans?

 

- Poza nami stawiam na Widzew. W barażu zagra ktoś z trio Gorzów - ŁKS, GKS Katowice.

 

- Śledzisz Ekstraklasę. Czy Twoim zdaniem różnica między czołówką najwyższej klasy rozgrywkowej a I ligą jest wielka?

 

- Tak mi się zdawało jeszcze 2 miesiące temu. Teraz kiedy widzę kto jest najlepszym graczem naszej ligi i jacy zawodnicy decydują o sile Wisły, Górnika, Legii czy Lecha, to jestem przekonany, że jeżeli awansujemy, to od razu włączymy się do walki o najwyższe cele. Niestety nasza liga prezentuje się tragicznie. Nasza liga jest strasznie młoda. Większość zawodników w składach Ekstraklasowców to juniorzy przed ukończeniem 21 roku życia. Byłem w szoku, kiedy zobaczyłem, że nie ma w tej lidze doświadczonych graczy. Wszyscy najlepsi poszli za granicę. Do byle jakich klubów, byle tylko nie gnić w polskim bagnie.

 

- Niebiescy mają w tym momencie optymalną kadrę? A może planujesz jeszcze jakieś wzmocnienia?

 

- W tym momencie trudno mówić o wzmocnieniach. Sprowadziłem trzech zawodników z zagranicy, którzy mają być liderami Ruchu. Do nich dołączyłem najlepszych wychowanków. Jak na nasze warunki to starcza. Może w zimie postaram się o kolejne wzmocnienia. Tak się składa, że marka Ruch nie jest ostatnio kojarzona zbyt dobrze. Pasmo niepowodzeń, kompromitująca postawa zawodników, brak sukcesów, to wszystko zniechęca zawodników do gry w Ruchu. Ale po dobrej rundzie jesiennej myślę, że reputacja Ruchu wzrośnie...

Odnośnik do komentarza

Niesfornego Adamczyka sprzedałem do Katowic za 280 tyś złotych. Można więc powiedzieć, że wrzuciłem kukułcze jajo do gwiazda rywala.

 

 

Bardzo zależało mi na dobrym pokazaniu się w Pucharze Polski i dojściu jak najdalej w tych rozgrywkach. Jakie więc było moje rozczarowanie, kiedy moi Niebiescy przeszli obok meczu w Świnoujściu... Pierwsza porażka pod moją wodzą stała się faktem. Nie miałem za bardzo ochoty iść na konferencję prasową. Byłem przybity, bo tej porażki nie spodziewałem się w najgorszych snach.

 

[Puchar Polski 1 runda] 27.08.2025, Matejki, Świnoujście

Flota [2L] - Ruch [1/1L] 1:0 (1:0)

29' Matysiak

 

Harutyunyan - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Kisiel (78' Wasilewski), Szałek (78' Kalinowski), Wieczorek, Zieliński - P. Zając, Kret

 

MoM: Klimek [7.3] (Ruch)

Widzów: 675

 

 

Widząc nieporadność moich graczy zdecydowałem się na jeszcze jedno wzmocnienie składu, które zasugerował mi scout Łukasz Kłak. W Krylii Sowietow był utalentowany ofensywny pomocnika Alexey Tolstykh (19 lat, RUS, AMC), którego bardzo wysoko ocenił mój pomocnik. Jako, że Krylia zdecydowała się oddać mi go za darmo można powiedzieć, że wygrałem na tym transferze jeszcze przed przyjazdem młodego Rosjanina do Polski. Alexey ma szansę na grę w podstawowym składzie.

 

 

W meczu z Jastrzębiem do składu wrócił po kontuzji Djokovic, a szansę debiutu otrzymał Tolstykh. Rozpoczęło się tak jak w Świnoujściu. Dekoncentracja, słaba gra i gol dla rywali po tym jak obrona przyspała przy łapaniu na spalonego Mroza. Po przerwie goniliśmy jak szaleni wynik. Na domiar złego w końcówce kontuzji nabawił się debiutujący Rosjanin, który skręcił staw kolanowy i czeka go miesięczna przerwa... Czas uciekał a Jastrzębie skutecznie się broniło. W 4. minucie doliczonego czasu gry mieliśmy rzut rożny. Piłkę dośrodkował Piotr Zając, ta przeszła przez cale pole karne, na długim słupku dopadł do niej Chrzanowski, który atomowym uderzeniem znokautował obrońcę stojącego przy słupku, posyłając go z piłką w brzuchu do bramki. Mimo straty punktów radość była ogromna.

 

[8/34 1L] 30.8.2025, Cicha, Chorzów

Ruch [1] - Jastrzębie [4] 1:1 (0:1)

90+4' Chrzanowski - 34' Mróz

 

Harutyunyan - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Kisiel (46' Wasilewski), Tolstykh (76'+ Kalinowski), Djokovic (46' Wieczorek), Zieliński - P. Zając, Kret

 

MoM: Chrzanowski [7.9]

Widzów: 2835

 

 

 

Aż 6 moich zawodników zostało powołanych do reprezentacji swoich krajów:

 

Polska U19: Piotr Zając, Józef Zając, Robert Klimek

Armenia: Hayk Harutuyan

Azerbejdżan: Zaur Bagirov

Serbia: Nikola Djokovic

 

 

Po 8. kolejkach:

1. Płock 20

2. Widzew 19

3. Ruch 18

4. Jastrzębie 16

5. Gorzów 15

Odnośnik do komentarza

Wisła: 10

Wilfredo Smith - Portoryko

Michalis Xanthopoulos - Grecja

Per Atta - Szwecja

Ariel Gonzalez - Argentyna

Victor Yakubu - Nigeria

Christian Uche - Nigeria

Adam Jones - Anglia

Leonardo - Brazylia

Eric Sarpong - Ghana

Leslut Gullu - Turcja

 

Górnik: 7

Baris Cakir - Turcja

Eric Benson - Ghana

Ragnar Guomundsson - Islandia

Ebenezer Ansah - Ghana

Fevzi Ergun - Turcja

Kerwyn Holder - Trynidad i Tobago

Souleymane Bangura - Sierra Leone

 

Lech: 11

Daniel Hughes - Australia

Salman Al-Dossary - Arabia Saudyjska

Shawn Samule - Trynidad i Tobago

Olger Solórzano - Kostaryka

Muray Guney - Turcja

Hakan Ozdogan - Turcja

Patrick Adams - RPA

Stephen Bokistha - RPA

Akeem Bassey - Nigeria

Cristian Fernandez - Kostaryka

Karim Farouk - Libia

 

Legia: 4

Olexiy Shlyakotkin - Ukraina

Suphat Sukha - Tajlandia

Stanislav Sittrich - Czechy

Malick N'Diaye - Senegal

 

Arka: 7 obcokrajowców

Jagiellonia: 1

Korona: 1

Lechia: 3

Opole: 1

Wodzisław: 1

Piast: 1

Polonia W: 2

Śląsk: 6

Tur: 0

Warta: 0

Lubin: 2

 

I liga:

Bełchatów: 1

Cracovia: 1

Gorzów: 1

Jastrzębie: 1

Kmita: 1

KSZO: 0

Łęczna: 1

ŁKS: 0

Podbeskidzie: 1

Pogoń: 0

Polonia B.: 1

Ruch: 4

Sandecja: 0

Stalowa Wola: 0

Widzew: 1

Płock: 0

Znicz: 0

Odnośnik do komentarza

Szlag mnie trafiał kiedy okazało się, że powołani do reprezentacji U19 zawodnicy Ruchu nie będą mogli zagrać z Polonią Bytom. Że też te mało ważne mecze młodzieżówki muszą być rozgrywane wtedy, kiedy my gramy bardzo ważne spotkanie...

 

Lokalni rywale spisywali się średnio, dlatego była szansa na odniesienie zwycięstwa. Niestety bez podstawowych stoperów i napastnika trudno było ten cel osiągnąć. Po nudnym meczu zremisowaliśmy z Polonią 0:0.

 

[9/34 1L] 3.9.2025, Edwarda Szymkowiaka, Bytom

Polonia Bytom [12] - Ruch [3] 0:0

 

Harutyunyan - Bagirov, Malinowski, Bartos, Chrzanowski - Kisiel, Wieczorek, Djokovic, Zieliński - Tarachulski, Kret

 

Nie mogli zagrać: R. Klimek, J. Zając, P. Zając (powołania do reprezentacji U19), M. Dziengielewicz, M. Szałek, A. Tolstykh

 

MoM: Pacuszka [7.5] (Bytom)

Widzów: 2856

 

 

Bagirov zdobył bramkę w wygranym 2:1 meczu Azerbejdżanu z Estonią. Z kolei Harutyunyan zadebiutował w reprezentacji Armenii w przegranym 0:2 meczu z Szwajcarią.

 

 

Kmita spisywał się w tych rozgrywkach fatalnie. Zaledwie jedno zwycięstwo, 2 remisy i 6 porażek pokazywały jaki potencjał ma ta drużyna. Nam ostatnio szło pod górkę, dlatego mocno motywowałem podopiecznych na ten mecz, bo była niepowtarzalna okazja by wrócić na drogę zwycięstwa. Już w drugiej minucie Piotrek Zając otworzył wynik tego spotkania. Ale mimo dobrego początku nie wyobrażałem sobie, że Niebieskich stać na zmasakrowanie Kmity. W niecałe 20. minut Kret zdobył swojego pierwszego klasycznego hattricka w karierze. Później dwa trafienia dorzucił Djokovic. W międzyczasie z boiska wyleciał jeden z zawodników Kmity. Dzieło zniszczenia zakończył w końcówce meczu brat tego, który zaczął. 7:0 to najwyższe ligowe zwycięstwo Ruchu w XXI wieku.

 

[10/34 1L] 13.9.2025, Cicha, Chorzów

Ruch [3] - Kmita [15] 7:0 (6:0)

2' P. Zając, 16' 20' 35' Kret, 38'kar, 43' Djokovic, 84' J. Zając

 

Harutyunyan - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Kisiel, Djokovic, Wieczorek(77' Szałek), Zieliński (77' Wasilewski) - P. Zając (77' Sadowski), Kret

 

Czerwona kartka: 40' Kazimierczak (druga żółta - Kmita)

MoM: Kret [9.5]

Widzów: 2759

 

 

Czołówka po 10. kolejce:

1. Płock 24

2. Widzew 23

3. Ruch 22

4. Katowice 20

5. Jastrzębie 19

6. Gorzów 19

7. Cracovia 16

Odnośnik do komentarza

 

[3/34 1L] 2.8.2025, Świętokrzyska, Ostrowiec Świętokrzyski

KSZO - Ruch 2:2 (1:0)

24' Misztal, 73' Pawłowski - 67'kar Kret, 90+1' Tarachulski

 

[4/34 1L] 6.8.2025, Cicha, Chorzów

Ruch - Znicz 5:0 (4:0)

3' 90+1' Kret, 12' Zając, 28' 41' Zieliński

 

To już drugi mecz w którym, strzelamy bramkę w doliczonym czasie gry.

 

[5/34 1L] 10.8.2025, Aleja Unii, Łódź, TV

ŁKS [8] - Ruch [5] 1:2 (1:1)

29' Ptaszyński - 35' Klimek, 90+2' P. Zając

 

Drugi a nawet trzeci mecz z bramka w doliczonym czasie gry :D gratki :) moglbys przedstawic najbardziej interesujacych managerow ktory na poczatku gry byli pilkarzami? pamietam jak na jednej mojej karierze Fabio Cannavaro zaliczyl 3 kluby w dwa miesiace :D

 

i jeszcze jedno pytanie - taktyka ta sama co w Maltepe?

Odnośnik do komentarza

Pytaj kto Cię konkretnie interesuje to podam Ci jaką rolę aktualnie pełni ;) z ciekawszych wyhaczyłem:

 

Arka - Czesław Michniewicz

Górnik - Tomasz Fornalik

Jagiellonia - Piotr Mandrysz

Korona - Artur Płatek

Lech - Jacek Zieliński (ten, który aktualnie prowadzi Lecha IRL)

Lechia - Mateusz Bąk, były bramkarz Lechii

Legia - Tomasz Nowak, badzo dobry regen, prowadził wcześniej z powodzeniem Śląsk i Katowice

Opole - Marcin Ziółkowski, regen, były trener i gracz Łęcznej

Wodzisław - Marcin Brosz

Piast: Ryszard Jastrzębski, regen, były terener Stalowej Woli, Łęcznej i Katowic

Polonia W: Marcin Baszczyński, były gracz Wisły, trener Lechii i Ruchu. Z Ruchem spadł z Ekstraklasy.

Śląsk: Dietmar Brehmer

Turek: Arek Onyszko, były trener Katowic i Znicza, aktualnie chyba jeden z najlepszych polskich managerów pod względem atrybutów.

Warta: Piotr Rzepka

Wisła: Łukasz Fabiański, po pięknej karierze w Aston Villa zdecydował się spróbowac sił w trenerce. Wisła to jego pierwszy klub.

Lubin: Michał Probierz.

 

Z byłych graczy:

Jarzy Dudek - trener bramkarzy w Trabzonsporze

Artur Boruc - zakończył karierę piłkarską w Celticu

Wojciech Kowalewski - asystent trenera w GKS Katowice

Michał Żewłakow - selekcjoner reprezentacji Polski

Paweł Brożek - trener juniorów w Wiśle

Ryszard Tarasiewicz - manager Marsylii

Maciej Skorża - manager Man City

Ryszard Wieczorek - manager Rody JC :hahaha:

Jarosław Araszkiewicz - manager Rangers

Philippe Mexes - manager Lyonu

Bulent Korkmaz - manager Newcastle

Patrick Vieira - manager Arsenalu

Paul Ince - selekcjoner Anglii

Michael Ballack - manager Bayernu

Raul - manager Realu

Marcus Babbel - manager Sportingu Lizbona

Josep Guardiola - manager FC Barcelona bez przerwy (!)

 

 

Taktyka ta sama co w Maltepesporze. Klasyczne 4-4-2.

Odnośnik do komentarza

Z tym Skorżą to w ogóle jazda bez trzymanki. Zatrudnili go 18 grudnia 2017 roku i od tej pory City odnosi same sukcesy:

Premiership: 2023, 2024

Liga Mistrzów: 2022, 2023

Liga Europejska: 2020

Klubowe Mistrzostwo Świata: 2022, 2024

Puchar Ligi: 2021, 2022,

http://img410.imageshack.us/img410/6586/cityl.jpg

 

 

 

 

Djokovic poukładał grę w środku pola i wreszcie mogłem być spokojny, że przez głupią stratę piłki w środku pola nie stracimy bramki. Znowu fenomenalne wejście w spotkanie zaliczyli Piotr Zając z Kretem, którzy strzelili po jednej bramce. Na 3:0 podwyższył uderzeniem z wolnego Djokovic i do przerwy mecz był rozstrzygnięty. Rywale z Bielska po zmianie stron nie odważyli się otworzyć, a nam nie zależało na strzelaniu kolejnych bramek.

 

[11/34 1L] 20.9.2025, Cicha, Chorzów

Ruch [3] - Podbeskidzie [10] 3:0 (3:0)

9' P. Zając, 14' Kret, 34' Djokovic

 

Harutyunyan - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Kisiel (76' Wasilewski), Djokovic, Wieczorek (76' Szałek), Zieliński - P. Zając, Kret (76' Sadowski)

 

MoM: Kret [8.1]

Widzów: 2776

 

 

Do Bełchatowa pojechaliśmy, pierwszy raz od momentu kiedy prowadzę Ruch, w pełnym zestawieniu. Wyleczyli się już Dziengielewicz i Tolstykh, nikt nie był zawieszony za kartki, nic tylko rozbić najsłabszą ekipę I ligi. Bełchatowianie nie wygrali do tej pory ani jednego meczu, remisując zaledwie dwa razy. Znowu szybko ustawiliśmy sobie mecz. Najpierw Bagirov pięknym uderzeniem z daleka dał nam prowadzenie, później Kret po ładnej klepce z P. Zającem podwyższył. Okazało się, że w Bełchatowie też mają Kreta, który strzela gole, ale to za mało na Niebieskich. Przed przerwą na 3:1 z wolnego strzelił Zieliński. Po zmianie stron już tylko my rządziliśmy na murawie. Fatalnie wyglądają polscy zawodnicy w niektórych klubach. Aż dziw, że te kluby utrzymują się w lidze przez tyle lat...

 

[12/34 1L] 27.9.2025, Sportowa, Bełchatów

Bełchatów [18] - Ruch [2] 1:5 (1:3)

38' Mi. Kret - 8' Bagirov, 12' 56' Ma. Kret, 45' Zieliński, 69' P. Zając

 

Harutyunyan - Bagirov, J. Zając, Klimek, Chrzanowski - Kisiel (72' Wasilewski), Djokovic, Dziengielewicz (72' Tolstykh), Zieliński - P. Zając (72' Sadowski), Kret

 

MoM: Maciej Kret [8.4] (Ruch)

Widzów: 1367

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...