Skocz do zawartości

IX zjazd forumowiczów


Rekomendowane odpowiedzi

Vetr, chyba o 4, bo niewiele później poszedłem do tego wielkiego bunkru, gdzie okazały się być osoby z Kalisza. fajki były, Scorpio poznał koleżankę Anię (ale chyba mówił do niej ciągle Asia :P ), zrobiłem im zdjęcie o 4:58, a potem to tylko białe buty z niego zostały ;)

 

Moje buty ;( To gdzie ja je w koncu przepilem? Tak mi ich szkoda... :/

To to nie byla Asia? Chociaz ja juz nie wiem - bo chyba mowilem tez do niej Magda. Nevermind ;)

 

Sorry Vlad ze tak dlugo siedzialem. Trzeba bylo nas szybciej wyrzucic bo rano wygladalem w samochodzie Kamtka jak smierc :/

 

Podziekowania dla Zylka, Speeda, Szu, Shqvarnego, Przecinaka, Guliego, Brudiego, de Rapha i calej reszty z ktora mialem przyjemnosc rozmawiac :) No i oczywiscie dla Kamtka, ktory zechcial mnie zabrac :) Impreza sie udala.

 

C'mon City! :keke:

 

Edyta dziekuje tez Nigelowi i Vamiemu za nocne rozmowy o polskim szkolnictwie oraz Qczowi za nocne wedrowki po osrodku ;)

Odnośnik do komentarza

Wizyta krótka, acz treściwa. Zaczęło się od spotkania ze Scorpiem w Sycowie (koszulka straszne FUJ!), potem oczywiście spotkaliśmy na dzień dobry Brudasa, któremu towarzyszył Seju (recepcja ośrodka - tak przy okazji, panowie przy tej lince w okolicach parkingu przed ośrodkiem miażdżyli!). Następnie wjazd na ośrodek i... uścisk charleego, który na dłużej pozbawił mnie tchu. Potem poleciało - krzyczący Fat z barmanem o jakichś dziwkach (w tym momencie żona zażądała, bym natychmiast wracał do domu :lol:), przywitania, buziaczki, całuski, szaleństwo normalnie.

 

Za spokojną noc wielkie podziękowania dla gospodarza domku, Ziutka. Człowiek-lód, oaza spokoju, jeśli chodzi o bytność lokalową wewnętrzną :) Za spokojny poranek podziękowania dla nieco speszonego Vetra, którego namierzyłem i rozpoznałem po gustownej czapeczce ;)

 

A samo popołudnie i wieczór upłynęły pod znakiem witania się z wszystkimi wkoło, rozmowami przy suto zastawionym stole - kurczak, wódka i te sprawy, grillem u Fata (i tak nic nie skosztowałem), wizytą towarzyską w domku de Rapha (zakończoną toastem i wspólnym zdjęciem), niemoralnymi propozycjami Speeda, namawianiem mnie do złego przez Qcza i Vadoxa, namawianiem mnie do dobrego przez Fuberta, przysłuchiwaniu się plażowym dyskusjom Nigela ze Scorpiem. Specjalne podziękowania dla Micha za szybką i właściwą reakcję, dzięki której ocalono zdrowie psychiczne moich rodzicieli, spokój małżeński oraz mój telkom.

 

Było naprawdę miło zobaczyć (i zamienić choćby po kilka zdań) zjazdowych weteranów - Fubiego, charleego, Barolę (który pracował niby we Wrocławiu, a tak naprawdę to prawie pod Legnicą :P), Qcza, Vadoxa, Vamiego, Fata, barmana, Pereza, enchiego, Wujca, SZka, FYM-a, Vlada, Speeda, de Rapha, Marka. Nawet z Iconem się nie pogryźliśmy. Grono osób dla mnie zupełnie nowych też bardzo sympatyczne - Ziutek, o którym wspomniałem, Misiek, Vetr czy też zib(z cyferkami lub bez), który początkowo pomylił mnie z T-mem, a potem poszło już z górki ;)

 

Czasu było jednak zbyt mało, by: a) ogarnąć wszystkich (np. lakiego, który mi gdzieś ciągle umykał); b) zapamiętać, kto jest kim :)

 

PS. Kapitan Planeta, mimo usilnych prób osób wyposażonych w pierścienie mocy, się nie pojawił.

Odnośnik do komentarza

Mnie też :-k mimo iż rozmawiałem z nimi tylko na początku, kiedy poinformowałem je, że nasz zlot, to zlot pedałów i innych gejów :]

 

to dlatego mi zaproszenie tylko Misiek wyslal :keke:

 

Panie czytają forum, więc może jeszcze się zreflektują ;) Jedna ponoć po mojej wypowiedzi wycofała zaproszenie ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...