krzysfiol Posted January 24, 2019 Share Posted January 24, 2019 19 godzin temu, schizzm napisał: Preacher https://pl.wikipedia.org/wiki/Kaznodzieja_(komiks) Dzięki, sprawdzę 16 godzin temu, me_who napisał: Deadly Class, seria Criminal Brubakera i niesamowity cykl Fables. Gracias 2 godziny temu, Gabe napisał: Ja polecam po raz kolejny Blacksad Zobacz przykładowe plansze: https://egmont.pl/Blacksad.-Posrod-cieni.-Tom-1,5061647,p.html, dla mnie to takie małe arcydzieło. Fabularnie szczęka nie opada, ale klimat noir wylewa się każdym otworem I pomimo, że bohaterami są antropomorficzne zwierzątka, to nie jest to komiks dziecinny. No i oczywiście Thorgal, jeśli jeszcze nie czytałeś, właściwie od początku, do końca historii Qâ (Pomiędzy ziemią a światłem), z ewentualnie kilkoma albumami późniejszymi (np Władca Gór albo Wilczyca). Ze swojej strony polecam też Asteriksa - mimo że fabuła dość powtarzalna, to przecież tu chodzi o żarty, zarówno rysunkowe, jak i słowne. Ja ostatnio powróciłem też do ulubionego niepolskiego komiksu mojego dzieciństwa - czyli Hugo. Tu każdy tom jest osobną historią, i tematycznie, i klimatycznie też. Tona humoru, niekonwencjonalna wyobraźnia autora i świetne rysunki. Aż szkoda, że nie powstało więcej niż pięć tomów. Mam nadzieję, że Kajka i Kokosza, Kleksa i Tytusów masz już przeczytanych? Blacksad, Thorgal i Hugo na liście Asteriksa, Kajka i Kokosza, Kleksa i Tytusa czytałem jako dzieciak, więc też chyba sobie odświeżę. Wczoraj przeczytałem kilka tomów polecanego tu przez kogoś (chyba przez @tio) „Daytrippera” i polecam. Miejscami nieco banalny w swoich wnioskach, ale prezentujący bardzo ciekawe spojrzenie na życie i umieranie. A z komiksami Marvela mam taki problem, że lubię o nich słuchać (głównie w podkaście „Comics weekly”), ale przeraża mnie ogrom tego świata i nie wiem po prostu gdzie zacząć, za co się zabrać. 1 Quote Link to comment
SansUndertale Posted January 30, 2019 Share Posted January 30, 2019 Z Marvelem jest o tyle OK, że gdzie byś nie zaczął, to i tak zawsze są jakieś braki do nadrobienia, więc, punktów startu jest mnóstwo Ultimate Spider-Man jest całkiem niezły, akurat wydają u nas w grubych tomach. Quote Link to comment
ajerkoniak Posted January 30, 2019 Share Posted January 30, 2019 Nie do końca, Marvel wydaje bardzo dużo kompilacji swoich eventów i łatwo się w tym połapać jak się człowiek zainteresuje. Większym problemem jest multiwersum, ale to co jakiś czas usuwają Quote Link to comment
krzysfiol Posted February 20, 2019 Share Posted February 20, 2019 Przeczytałem wszystkie tomy „Thorgala” i przerażające jest to, jak bardzo obniżył się poziom w pewnym momencie - ciągły recycling pomysłów, obracanie się wokół tych samych sztamp (Thorgalowi ktoś porywa dziecko i musi opuścić rodzinę, aby je odnaleźć), cudowne rozwiązywanie budowanego przez 45 stron problemu w jednym kadrze. @Gabe, warto czytać serie poboczne? Quote Link to comment
Gabe Posted February 20, 2019 Share Posted February 20, 2019 Thorgal zaczął obniżać dla mnie loty właśnie gdzieś w okolicach Strażniczki Kluczy (wspomniany recycling Trzech starców), później to działało na zasadzie "dalsze przygody lubianych bohaterów", a fabularnie niestety biednie i rozmienianie się na drobne. Co najwyżej jeszcze dla rysunków można było przejrzeć. Co do serii pobocznych - póki co przeczytałem tylko pięć tomów Kriss de Valnor - i moim zdaniem nie warto (nawet de Vita rysunkiem bardzo nie nadrabia, a fabularnie nisko dla mnie), jeden Młodzieńczych Lat - ostatecznie może być, choć po jednym zagraniu fabularnym musiałem to rozchodzić i zacząłem właśnie pierwszy tom Louve - tu podobno ma być lepiej. 1 Quote Link to comment
Feanor Posted February 20, 2019 Share Posted February 20, 2019 W Thorgalu opus magnum był cykl Qa. Potem jeszcze 2-3 albumy dobre i zjazd..... 1 Quote Link to comment
krzysfiol Posted March 6, 2019 Share Posted March 6, 2019 @schizzm, nie wiem czy „Preacher” to nie jest od wczoraj mój ulubiony komiks mógłbym założyć fanpage: nie śpię, bo czytam „Kaznodzieję”, taki dzisiaj ze mnie trup po bingereadingu do 4 nad ranem. No wszystko mi się podobało - rysunki, fabuła, wartość filozoficzna, bardzo mądra bluźnierczość. Polecam każdemu 1 Quote Link to comment
ajerkoniak Posted March 6, 2019 Share Posted March 6, 2019 Widziałeś serial? IMO bardzo zacnie (choć nie zawsze tak dosłownie + brutalnie) oddał ducha. W Polsce Kaznodzieję wydano w świetnych tomach. Polecam bardzo Quote Link to comment
ajerkoniak Posted May 17, 2019 Share Posted May 17, 2019 Vision Dwanaście albumów Toma Kinga wydano w Polsce w zbiorczym tomie, więc za 70zł łatwo ogarniecie chyba najlepszą historię o Visionie i jeden z lepszych komiksów w ostatnim czasie. Piękna, groźna kreska i świetny pomysł. Poziom wysoki do samego końca. Quote Link to comment
ajerkoniak Posted June 30, 2019 Share Posted June 30, 2019 Doctor Strange Chodzi oczywiście o cudowny run Jasona Aarona. Tak w pełni wykorzystanego potencjału Strange'a nie było do tej pory. Wymyślcie sobie najbardziej absurdalną sytuację, a Aaron to napisał. Strange zmuszony jeść magiczne stwory by móc korzystać z magii? Done. Nowy Jork opanowany przez stwory jak dwupłatowy samolot? Done. Ben Urich korzystający z doświadczenia z gier RPG żeby walczyć z opanowanym przez demona dymu Kingpina? Done. Do tego w większości albumów naprawdę świetne ilustracje potęgujące wrażenie absurdu. Przestańcie tylko czytać jak Strange trafi do kosmosu. Quote Link to comment
Feanor Posted August 25, 2019 Share Posted August 25, 2019 Przeczytałem wreszcie Watchmenów i... ”Wieczna Wojna”, mój komiks numer jeden, nie jest już moim komiksem numer jeden. Wow. Wow. Nojaniemogę wow. 2 Quote Link to comment
tio Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 W dniu 26.08.2019 o 01:17, Feanor napisał: Przeczytałem wreszcie Watchmenów i... ”Wieczna Wojna”, mój komiks numer jeden, nie jest już moim komiksem numer jeden. Wow. Wow. Nojaniemogę wow. Przed premierą serialu na HBO postanowiłem nadrobić zaległości i przeczytałem komiks. Powiem tak - zachwyt @Feanor sprawił, że chyba miałem zbyt wielkie oczekiwania. Jasne, nie jest to zła historia, każdy z bohaterów jest na swój sposób interesujący ale, napiszę to wprost: trochę się nudziłem. Nie miałem parcia by czytać dalej, bo historia jest trochę rozwleczona, wykorzystuje zgrane do bólu motywy (np. dzieciństwo Roschacha). W dodatku plansze są irytująco małe, niekiedy dymki zajmują zbyt dużą część kadru i mówiąc szczerze część graficzna nie jest jakimś mistrzostwem świata. Z drugiej strony sporo myślę o tej historii, rozkminiam symbolikę. Na świeżości obejrzałem też film Snydera. Dosyć wierna adaptacja komiksu, podobała mi się dbałość o szczegóły, muzyka - fajnie się oglądało. Jestem więc przygotowany by zacząć oglądać serial Quote Link to comment
ajerkoniak Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 Absolutnie nie jest wierna, jest mega spłycona, ale to rozpisywałem w Marynii Watchmen mają bardzo spokojną narrację i mogą trochę męczyć momentami, ale to kultowe dzieło. Myślę, że najbardziej trafi do ludzi, którzy ogólnie siedzą w komiksach bo Ci znajdą wiele odniesień do popkultury komiksu czy komentarzy odnośnie tejże. Pełni też swego rodzaju hołd dla amerykańskiego komiksu i jest to trochę intencjonalny pastisz momentami. 1 Quote Link to comment
tio Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 Jest wierna w tym sensie, że niemal każdy kadr komiksu znajdziemy w filmie. Poza wątkiem "komiksu w komiksie", o którym pisałeś w Maryni oraz innym zakończeniem historii. Quote Link to comment
ajerkoniak Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 No pod tym względem tak. Snyder zbudował jednak bardzo niespójną stylowo opowieść i koszmarnie spłycił bohaterów. No serial przede mną, liczę że będzie lepszy, recenzje są obiecujące, a i wątki też inne. Quote Link to comment
tio Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 No i Jeremy Irons, który daje gwarancję nieangażowania się w byle co Quote Link to comment
ajerkoniak Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 Batman v Superman, Justice League, Czerwona Jaskółka, Assasin's Creed, Eragon... 1 Quote Link to comment
tio Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 no dobra. Ale ja nie oglądałem żadnego z nich Quote Link to comment
Feanor Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 44 minuty temu, ajerkoniak napisał: Absolutnie nie jest wierna, jest mega spłycona, ale to rozpisywałem w Marynii Watchmen mają bardzo spokojną narrację i mogą trochę męczyć momentami, ale to kultowe dzieło. Myślę, że najbardziej trafi do ludzi, którzy ogólnie siedzą w komiksach bo Ci znajdą wiele odniesień do popkultury komiksu czy komentarzy odnośnie tejże. Pełni też swego rodzaju hołd dla amerykańskiego komiksu i jest to trochę intencjonalny pastisz momentami. nie tylko do popkultury, do wszystkiego. Jest tam na końcu taka perełka: w gazecie widać nagłówek, RR myśli o prezydenturze. Kilka kadrów dalej jeden z policjantów śmieje się, że chyba nikt nie sądzi, iż ktokolwiek zagłosuje na aktora westernowego. Po czym pada nazwisko... Roberta Redforda <3 Quote Link to comment
ajerkoniak Posted October 23, 2019 Share Posted October 23, 2019 Taaaaak, chociażby nie pamiętam wszystkiego, ale jest tego na tony. Wtedy dopiero się doceni kunszt Moore'a, który zresztą potem zrobił niesamowity Killing Joke, dał radę przy Lidze Niezwykłych Dżentelmenów i tyle go widziano Quote Link to comment
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.