Rafcio Napisano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2013 Przeszukałem sporo w internecie, jednak nie mogę doszukać się interpretacji takiej sytuacji: Firma, udziałowcy, spółka z o.o. - ileś lat wstecz wypłacono dywidendy, które następnie udziałowcy przekazali na podwyższenie kapitału zakładowego spółki z 50.000zł na 500.000zł. Teraz kapitał ten zmniejszają, o tę samą kwotę, o którą został on wcześniej zwiększony. Obrazując, kapitał wynosił 50.000zł, następnie został podniesiony o 450.000zł do kwoty 500.000zł, a teraz zmniejszony o 450.000zł do 50.000zł. Kwota 450.000 zł ma zostać podzielona między udziałowców i wypłacona. Czy od tej kwoty trzeba zapłacić podatek dochodowy, który w sumie został już raz pobrany, przy wypłacie dywidendy (nie będzie tu podwójnego opodatkowania?)? Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2013 Interpretacja Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie IPPB2/415-285/11-2/MK z 2011.06.09 W przypadku zwrotu wspólnikom Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwot należnych w postaci wartości pieniężnej odpowiadającej kwocie zwrotu powstałej z tytułu obniżenia wartości nominalnej udziałów u Wnioskodawcy wystąpi przychód zakwalifikowany do przychodów z kapitałów pieniężnych z tytułu udziału w zyskach osób prawnych. Opodatkowaniu będzie podlegała różnica pomiędzy przychodem uzyskanym w związku z obniżeniem wartości nominalnej udziałów, a wydatkami poniesionymi na ich objęcie. W przypadku gdy przychód z tytułu udziału w zyskach osoby prawnej będzie równy lub mniejszy kosztowi uzyskania przychodu nie wystąpi dochód do opodatkowania. Jeżeli więc wspólnicy wpłacili rzeczywiście 450 tys. na podwyższenie udziałów i obecnie otrzymają 450 tys. to podatek nie wystąpi ponieważ przychód będzie równy kosztom. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rafcio Napisano 19 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2013 @tio bardzo dziękuje za szybką odpowiedź, bardzo cenną odpowiedź ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 @Szk, opinia mojej wspólniczki, radcy prawnego z Krakowa: Jeśli w umowie jest adres najemców to można odzyskać pieniądze za cały rok najmu . Sugeruje powództwa co trzy miesiące, prawdopodbnie wyroki będą zaoczne i od razu egzekucja. Wszystko załatwi sie w postępowaniu upominawczym (czyli korespondencyjnie). Ok, a co ze skradzionymi sprzetami? Osobny pozew, niezalezny od kasy za najem? Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 Muszę napisać tu - SZk usuń wiadomości ze skrzynki, bo nie można wysłać do Ciebie PW. Podrzucisz lokalizację tego mieszkania? Szukam czegoś od października. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 @Szk, opinia mojej wspólniczki, radcy prawnego z Krakowa: Jeśli w umowie jest adres najemców to można odzyskać pieniądze za cały rok najmu . Sugeruje powództwa co trzy miesiące, prawdopodbnie wyroki będą zaoczne i od razu egzekucja. Wszystko załatwi sie w postępowaniu upominawczym (czyli korespondencyjnie). Ok, a co ze skradzionymi sprzetami? Osobny pozew, niezalezny od kasy za najem? To jest zwykła kradzież, sprawa dla policji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 4 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 16 czerwca minęły 2 lata jak rozpocząłem działalność gospodarczą. Niestety, skończyła się ulga ZUS i teraz muszę płacić pełną składkę. Teraz pytanie od kiedy i czy muszę iść do ZUSu im to zgłosić, czy przyślą mi jakieś pismo? Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 4 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 Tak, musisz zgłosić zmianę w ZUS - masz już teraz inny kod do płacenia składek. Od 1 lipca płacisz wyższe składki - do 7 lipca powinieneś więc zgłosić ten fakt do ZUSu. Składasz ZUS ZWUA (druk wyrejestrowujący z dotychczasowego stanu oznaczonego kodem 05 70 00), przyczynę wyrejestrowania podajemy 600 (tzn. „inna” – wszystkie pozostałe). Zaraz potem idzie ZUS ZUA, z nowym kodem 05 10 00. Za lipiec musisz złożyć ZUS DRA – jak złożysz w terminie czyli do 10 sierpnia , to do następnej zmiany w składkach wystarczy że co miesiąc będziesz wpłacał odpowiednie kwoty na konta ZUS. Tyle formalności. Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 4 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2013 Ale papierologii...a to Polska właśnie... Dzięki bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 25 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 ojciec mój "podpisał" nową umową z Netią poprzez telefon w maju, na usługę tylko internetu. do tej pory (od około 5 lat) nie było telefonu tylko net za jakieś 55 zł. nowa oferta zaproponowana za internet była za 45,90 zł. w trakcie rozmowy z panią z Netii conajmniej 3 razy dopytywał czy na pewno jest to całkowita kwota usługi. odpowiedź była, że tak, będzie płacił 45,90. przystał na te warunki. w czerwcu przyszła nowa faktura na 45,90. było wsio ok. nagle za lipiec przyszła 75,90 zł. co go zdziwiło. zadzwonił i dowiedział się, iż jest naliczana opłata 30 zł za podtrzymanie linii. był mocno zdegustowany. generalnie wyszło na to, że dostał gorszą formę niż miał. pani nie informowała o tym podczas rozmowy przez telefon. mimo zadania pytania o kosztach dodatkowych. został troszkę moim zdaniem naciągnięty, tudzież oszukany. i teraz- czy pani miała obowiązek poinformować go o tym, czy też nie? Cytuj Odnośnik do komentarza
timon Napisano 25 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 Naturalnie, że pani prowadząca rozmowę miała obowiązek poinformowania o wszystkich kosztach związanych z nową umową. Ponadto z pewnością przysłał usługodawca do Twojego ojca kuriera z aneksem do umowy/umową. I od niej, jako podpisanej poza siedzibą firmy przysługuje 10 dni na jej zerwanie bez konsekwencji. Termin minął. Ale wydaje mi się, że w przypadku tak wielkiej reklamacji usługodawca powinien dokonać odsłuchu rozmowy i jeżeli rzeczywiście okaże się, że dzwoniąca nie podała wszystkich szczegółów - umowa powinna zostać rozwiązana. To tak piszę tylko z własnych doświadczeń i wspomnień z pracy na słuchawce ;). Prawnicy pewnie doprecyzują. Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 pierwsza reklamacja poszła i była odpowiedź negatywna. poszła już druga i tym razem trafiła do innego działu ponoć i mam czekać 30 dni na rozpatrzenie. poczekamy zobaczymy. też mi się wydaje, że pani powinna o takim "szczególe" poinformować dokładnie. nawet nie wspomniała i zaprzeczała o dodatkowych kosztach. Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 stary numer na "sluchawce" proponuje napisac do rzecznika praw konsumenckich, operator zapewne odrzuci Ci druga iteracje i powie ze nagrania juz nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Pamiętaj, że jeżeli operator nie rozpatrzy w ciągu 30 dni reklamacji to zgodnie z prawem zostaje ona uznana (ja w ten sposób odzyskałem kasę za połączenia internetowe za granicą). Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 generalnie na razie sprawa nie trafiła do rzecznika. poinformowana została firma Netia o tym fakcie, iż coś takiego nastąpi. reklamacja ponowna została wysłana 26 lipca i tego samego dnia dostałem odp "W odpowiedzi na Pana zgłoszenie informuję, że zgłoszenie przekazałam do Działu Reklamacji, który ma 30 dni na jej rozpatrzenie. W przypadku pozytywnej decyzji, odpowiedź wyślemy na Pana adres e-mail. " poczekamy, zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 W głosowaniu uchwał na zebraniu wspólnoty mieszkańców przy współwłasności mieszkania muszą się podpisać oboje współwłaściciele (lub pełnomocnictwo) czy wystarczy podpis jednego z nich by głos był ważny (bez pełnomocnictw) ? Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 To zapewne określa statut wspólnoty. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 a nie ustawa? Bo zawsze chcieli j*** pełnomocnictwa, a teraz przy głosowaniu w formie zbierania głosów nagle wystarcza podpis 1 osoby i to mnie zdziwiło. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Przepisy określają, że na każdego właściciela przypada jeden głos. A żeby uchwała była ważna musi być podjęta przez właścicieli reprezentujących co najmniej 50% udziałów w nieruchomości wspólnej. Cytuj Odnośnik do komentarza
timon Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 To ja z taką sytuacją. Rodzice rozwiedli się jakieś 5 lat temu. Rozwód orzeczony z winy ojca, który jest alkoholikiem i to jest określone jako główny powód rozpadu pożycia. Mam orzeczone od ojca alimenty, których ten oczywiście nie płaci. Dwa miesiące temu udało się w końcu, po ciężkich bataliach z polskimi sądami, wywalczyć nam eksmisję ojca - do tego momentu, pomimo rozwodu, rodzice mieszkali w jednym mieszkaniu. Od kilku tygodni mamuśkę gryzie sprawa, o której, jak to często bywa, usłyszała od jakiejś znajomej. Otóż u tej znajomej miała mieć miejsce taka sama sytuacja (rozwód z winy pijącego ojca). Ojciec ten miał jednak tak pogłębić swój nałóg, że musiał zostać poddany przymusowej, płatnej hospitalizacji. I tu dochodzimy do sedna sprawy, ponieważ, wg opowieści, płatnością za opiekę nad chorym została obciążona jego córka. Oczywiście moja mama bardzo przejęta chciałaby uniknąć takiej sytuacji w naszej rodzinie. Zasłyszała, że ochroną przed tego typu sytuacja jest jakiegoś rodzaju akt notarialny. I pytania moje brzmią: 1. Czy wyżej opisana sytuacja jest możliwa do zdarzenia się w moim wypadku (choroba ojca-szpital-ja płacę)? 2. Czy jest jakiś sposób by się przed taką ewentualnością ochronić? Czy są potrzebny akty notarialne? Dzięki za porady. W razie pytań służę dalszymi informacjami, które pomogą w postawieniu właściwej diagnozy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.