klinsmann Napisano 15 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2012 Są jakieś przepisy regulujące sprawę miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych na parkingach prywatnych (prywatny plac przy restauracji, ok. 200 miejsc)? Czy wszystko leży w gestii właściciela? to jest parking płatny dla osób niekorzytających z usług restauracji ? Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 15 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2012 moim zdaniem nie ma żadnych, patrz na przykładowo restauracje McDonalds, gdzie parking jest płatny dla osób nie korzystających z restauracji, a miejsc na niepełnosprawnych nie ma. (inną rzeczą jest to jak to mcdonalds respektuje wobec kierowców). Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 15 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2012 Panowie, to jest kącik prawny; nie odpowiadamy "wydaje mi się" czy "moim zdaniem" bo pytający nie pyta o zdanie odpowiadającego tylko najczęściej o odpowiedni przepis. A w temacie: Wyznaczanie miejsc postojowych regulują przepisy rozdziału 3 rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690, z późn. zm.). W przepisach § 18 tego rozporządzenia wskazano, że zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzać, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy, miejsca postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo, w tym również miejsca postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne. Liczbę i sposób urządzania miejsc postojowych należy dostosować do wymagań ustalonych w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, z uwzględnieniem potrzebnej liczby miejsc, z których korzystają osoby niepełnosprawne. Ponadto z przepisów zawartych w punkcie 5.2.4. załącznika nr 2 do rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz. U. Nr 220, poz. 2181, z późn. zm.) wynika, że na obszarach, gdzie wyznacza się miejsca postojowe, należy przewidzieć stanowiska przeznaczone dla pojazdów osób niepełnosprawnych. Wyznaczone i oznakowane stanowiska postojowe, zarówno te ogólnodostępne, jak również przeznaczone wyłącznie dla osób niepełnosprawnych oraz kierujących pojazdami przewożącymi takie osoby, są elementem organizacji ruchu i powinny być zawarte w zatwierdzonym - przez właściwy organ zarządzający ruchem - projekcie organizacji ruchu. Projekt organizacji ruchu - na podstawie którego zatwierdza się organizację ruchu - powinien być zgodny z wymaganiami zawartymi w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 23 września 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarządzaniem (Dz. U. z 2003 r. Nr 177, poz. 1729). Zatwierdzenie projektu organizacji ruchu przez organ zarządzający ruchem następuje na podstawie § 6 ust. 1 tego rozporządzenia. Organy te określa art. 10 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, z późn. zm.), zgodnie z którym: - generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad (GDDKiA) zarządza ruchem na drogach krajowych, - marszałek województwa zarządza ruchem na drogach wojewódzkich, - starosta zarządza ruchem na drogach powiatowych i gminnych. Kompetencje wymienionych organów (GDDKiA, marszałka województwa oraz starosty) nie obejmują zarządzania ruchem na drogach publicznych położonych w miastach na prawach powiatu. Natomiast organem zarządzającym ruchem na drogach publicznych położonych w miastach na prawach powiatu, z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych - na podstawie przywołanych wyżej przepisów - jest prezydent miasta. Zarządzanie ruchem na drogach wewnętrznych, w tym w strefie ruchu i strefie zamieszkania, należy do podmiotu zarządzającego tymi drogami. Istniejący stan prawny daje możliwość wprowadzenia zmian do organizacji ruchu w przypadku uzasadnionej potrzeby. Wymienione powyżej organy zarządzające ruchem na drogach, zgodnie z § 3 ust. 1 pkt 1 przywołanego wyżej rozporządzenia z dnia 23 września 2003 r., rozpatrują wnioski dotyczące zmian organizacji ruchu. Osoba zainteresowana utworzeniem dodatkowego stanowiska postojowego dla osób niepełnosprawnych może zwrócić się z wnioskiem w tym zakresie do właściwego organu zarządzającego ruchem na drogach. Odpowiadając na postawione przez panią poseł Magdalenę Gąsior-Marek pytanie, uprzejmie wyjaśniam, iż z przywołanych wyżej przepisów wynika, że zarówno zagospodarowując działkę budowlaną, jak również projektując parkingi, należy uwzględnić stanowiska przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Tak więc obowiązujące przepisy wprowadzają taki obowiązek, lecz nie określają dokładnej ilości miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych, dając właściwym organom możliwość wyznaczania takich stanowisk odpowiednio do istniejących potrzeb. Jeżeli zaistnieje potrzeba zwiększenia ilości stanowisk postojowych dla osób niepełnosprawnych, stosowne wnioski powinny być kierowane do: - organu zarządzającego ruchem na drogach - w przypadku dróg publicznych; - zarządcy terenu lub jego właściciela - w przypadku pozostałych dróg. Cytuj Odnośnik do komentarza
zovalik Napisano 15 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2012 Czyli miejsca powinny być ale ich ilość leży w gestii zarządcy. Dzięki za szybką odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 20 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 Moja znajoma jakieś 3 lata temu rozwiodła się z mężem. Z ich związku jest 8-letnia dziś córka. Były mąż płaci na nią alimenty. Koleżanka jakiś miesiąc temu zawarła związek małżeński z innym mężczyzną i przyjęła jego nazwisko. Razem ze swoim nowym mężem chcieliby aby jej córka z poprzedniego małżeństwa nosiła nazwisko jej aktualnego partnera. Jej były mąż obiecał, że zgodzi się na taką zmianę, ale wymyślił sobie, że po takiej zmianie nie będzie musiał płacić alimentów. Z tego co wygoglowaliśmy w internecie wychodzi, że absolutnie nie ma racji i zmiana nazwiska córki nie sprawi, że zostanie zwolniony z płacenia alimentów. Mam jednak mały problem - nigdzie nie znalazłem podstawy prawnej do opisywanej sytuacji. Czy mógłbym Cię prosić tio o pomoc? Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 20 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 Jestem doradcą podatkowym więc nie czuję się ekspertem od prawa rodzinnego ale coś tam ustaliłem: 1. Zmiana nazwiska dziecka na nazwisko aktualnego męża matki jest możliwa jeżeli ojciec dziecka wyraża na to zgodę: art. 8 ust 2 ustawy o zmianie imienia i nazwiska: Art. 8. 1. Zmiana nazwiska obojga rodziców rozciąga się na małoletnie dzieci i na dzieci, które zrodzą się z tego małżeństwa. 2. Zmiana nazwiska jednego z rodziców rozciąga się na małoletnie dzieci pod warunkiem, że drugi z rodziców wyraził na to zgodę, chyba że nie ma on pełnej zdolności do czynności prawnych, nie żyje lub nie jest znany albo jest pozbawiony władzy rodzicielskiej. Jeżeli w chwili zmiany nazwiska dziecko ukończyło 13 lat, do zmiany nazwiska dziecka jest potrzebne także wyrażenie zgody przez dziecko. 2. Zmiana nazwiska dziecka nie ma wpływu na obowiązek alimentacyjny. Tak więc ojciec dziecka ma nadal obowiązki alimentacyjne. Ojciec nadal jest ojcem i zgodnie z art. 129 par. 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ma obowiązki alimentacyjne: Art. 129.§ 1. Obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem; jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych - obciąża bliższych stopniem przed dalszymi. Ewentualne ustanie obowiązku alimentacyjnego miałoby miejsce gdyby miało dojść do przysposobienia dziecka przez aktualnego męża matki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 20 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 Dzięki. Przekaże jej to. Mam nadzieję, że jej to pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike Napisano 20 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 Odnośnie tych miejsc postojowych (bo dopiero teraz zauważyłem), to wszystko zależy od tego czy dany obiekt zapewnia korzystanie z jego usług przez osoby niepełnosprawne. Jeżeli tak, to obowiązkiem inwestora jest zapewnienie odpowiedniej ilości miejsc w stosunku do powierzchni użytkowej (np. 2msc na 50m2 pow. użyt. - wynika to z ustaleń mpzp lub wz). Jeżeli budynek/kompleks budynków nie jest przewidziany technologicznie do obsługi osób niepełnosprawnych to takowych miejsc nie ma. Dalej, jeżeli obiekt umożliwia dostęp przez osoby niepełnosprawne to niekoniecznie musi posiadać miejsca postojowe na swoim parkingu (możliwość zapewnienia miejsc postojowych na działkach przyległych do terenu inwestycji). Bardzo często się to stosuje, z tego względu że miejsca post. dla os. niepełn. wymagają jedynie odsunięcia od granicy działki sąsiedniej o 3,0m, mogą za to być zlokalizowane bardzo blisko otworów okiennych i drzwiowych (nie ma konkretnej odległości minimalnej w warunkach technicznych). Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 20 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 @tio, w żadnym wypadku nie mam zamiaru podważać Twoich słów, ale coś, gdzieś, kiedyś czytałem, że: Osoba, która otrzymuje alimenty, traci do nich prawo w przypadku powtórnego zamążpójścia. Ergo jeśli jest w zalegalizowanym związku z swoim obecnym partnerem, to jak najbardziej były mąż może przestać płacić alimenty. ale jak mówię, najlepiej żeby potwierdził to(lub nie) ktoś obeznany w temacie. Także warto to rozpatrzyć, żeby się nie okazało, że przez brak odpowiedniej wiedzy, Twoja znajoma, Icon, miała stracić część środków. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 20 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 @tio, w żadnym wypadku nie mam zamiaru podważać Twoich słów, ale coś, gdzieś, kiedyś czytałem, że: Osoba, która otrzymuje alimenty, traci do nich prawo w przypadku powtórnego zamążpójścia. Ergo jeśli jest w zalegalizowanym związku z swoim obecnym partnerem, to jak najbardziej były mąż może przestać płacić alimenty. ale jak mówię, najlepiej żeby potwierdził to(lub nie) ktoś obeznany w temacie. Także warto to rozpatrzyć, żeby się nie okazało, że przez brak odpowiedniej wiedzy, Twoja znajoma, Icon, miała stracić część środków. Osobą, która otrzymuje alimenty jest w przypadku opisanym przez Icona de facto dziecko. Jego sytuacja prawna względem ojca biologicznego nie zmienia się wraz z powtórnym zamążpójściem matki czy nawet zmianą nazwiska samego dziecka. Ojciec dziecka mógłby co najwyżej postarać się o sądowne obniżenie wysokości alimentów, uzasadniając to np. poprawą stanu materialnego matki (zakładając, że takowa poprawa nastąpiła) i będącego na jej utrzymaniu dziecka. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Pytanie dla bardziej zorientowanych. Oddałem buty na reklamację i wczoraj minął ostateczny termin jej rozpatrzenia. Mimo to nie otrzymałem żadnego telefonu od sklepu. W środę przyszła do domu paczka, jednak źle zaadresowana - błędnie wpisane nazwisko - i mama jej nie odebrała. Generalnie w takiej sytuacji błąd popełnił sklep, który źle wpisał moje dane na paczce, a ja w ustalonym wcześniej terminie nie otrzymałem odpowiedzi dotyczące rozpatrzenia reklamacji. W takiej sytuacji teoretycznie powinienem otrzymać zwrot gotówki albo nowe buty. Jak to wygląda w praktyce? Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 a może nowe buty były w nieodebranej paczce? Nie rozumiem jak można nie odebrać paczki na którą sie czeka, bo ktoś zrobił literówkę w nazwisku, czy nawet je bardziej przekręcił... Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Imię się zgadzało, ale nazwisko było w ogóle z dupy. Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Buffu, jeżeli minął termin rozpatrzenia reklamacji, to uznaje się, że reklamacja jest uznana, żadna ustawa nie definiuje tego, kiedy ów towar zostanie naprawiony(jest to kwestia uznaniowa po stronie sprzedawcy) ja w piątek po 8śmiu tygodniach dostałem na zlocie @, że towar został dostarczony naprawiony do serwisu(po pierwszych 4rech tygodniach dali znac... ze uznaja reklamacje z powodu przekroczenia ustawowych dwoch tygodni na jej rozpatrzenie)... Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 W reklamacji żądałem naprawy lub wymiany na nowy. Czyli teraz piszę pismo do sklepu, w którym informuję, że w związku z nierozpatrzeniem reklamacji w uzgodnionym terminie żądam naprawy lub wymiany obuwia, ponieważ ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej mówi, że w przypadku nierozpatrzenia reklamacji w terminie 14 dni uznaje ją? Cytuj Odnośnik do komentarza
pakoczesiu Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Dzwoniles do sklepu? Warto to zrobic i powiedziec, jaka sytuacja miala miejsce. Ostatecznie nieodebrana paczka wraca do nadawcy. No i mozesz zapytac, co bylo w przesylce. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Chce iść do sklepu, sprawę załatwić osobiście i być przygotowany na to, co usłyszę w sklepie. Wiem, że ciężko u nich z przyjmowaniem reklamacji. Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 31 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 Chce iść do sklepu, sprawę załatwić osobiście i być przygotowany na to, co usłyszę w sklepie. Wiem, że ciężko u nich z przyjmowaniem reklamacji. check that: http://forumcm.net/index.php/topic/2395-kacik-prawny/page__st__600#entry1375401 Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2012 Byłem w sklepie i tak jak sądziłem. W poniedziałek minął termin reklamacji i do tego czasu nie dostałem od nich paczki na swoje dane. Była próba doręczenia paczki na mój adres, ale z błędnymi danymi paczki, ale mama odmówiła jej odebrania ze względu na złe dane osobiste. Sklep nie ponowił paczki. Wiem, że reklamacja jest odrzucona, dlatego w tej sytuacji interesuje mnie zwrot pieniędzy. W teorii firma nie podjęła próby skontaktowania się ze mną, a paczka z moimi butami, która została wysłana w terminie reklamacji nie istnieje, bo to nie była paczka do mnie (złe dane). Teraz sklep będzie chciał i zwrócić buty, ale będzie to miało już miejsce po terminie, a więc zgodnie z ustawą reklamacja powinna zostać przyjęta i powinienem otrzymać zwrot pieniędzy. Tylko w sklepie już się sadzą, że wyślą buty ponownie albo będą do odbioru w sklepie za dwa dni. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.