Skocz do zawartości

Filmy


Tenorio

Rekomendowane odpowiedzi

Poleci mi ktoś jakiegoś horrora wartego mojego czasu ? :)

 

lustro

 

tzn lustra

 

Odradzam. Słabe to niemiłosiernie. Grozy i strachu nie uświadczysz. Nie jest to też gore. Film jest nudny i tyle. Na plus Kiefer Sutherland (chociaż w tym wypadku tylko dlatego, że tego aktora lubię) i może w jakimś stopni zakończenie (nie w rozumieniu fabularnym, ale konstrukcyjnym - takie delikatne igranie z gatunkiem). Historia słaba, postacie słabe, ale sceny z biegającą kobietą w mokrej bluzce zabraknąć oczywiście nie mogło (no jakżeby! ;)).

 

Podsumowując - szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza

Twierdza Brzeska - Brestskaya Krepost (2010)

Zawsze miałem dystans do rosyjskich filmów wojennych. Nie raz widziałem jak Ruscy przesadzają. Tymczasem niewielkie oczekiwania w połączeniu z piorunującą realizacją, wgniotły mnie w fotel :o Film opowiada historię obrony twierdzy w Brześciu nad Bugiem w pierwszych dniach niemieckiej inwazji na ZSRR. Twórcy filmu nie silili się na analizę sowieckiego systemu, jak to miało miejsce w wielu innych ich produkcjach. Postawili na akcję, dynamikę i rzeź ;) Jako historyk i aktywny uczestnik rekonstrukcji byłem pod ogromnym wrażeniem scen walk - "matrixowskie" zwolnienia chyba jednak stały się kanonem we współczesnej sztuce filmowej. Może się to podobać albo nie, ale wrażenie robi ogromne. Druga rzecz która mi zaimponowała, to staranność w odzwierciedleniu umundurowania i wyposażenia - na ogół to czołgi niemieckie stanowiły największy zgrzyt i dysonans nawet w bardzo dobrych produkcjach. Tutaj jednak ujrzałem natarcie idealnie odwzorowanych czołgów Panzer III - to było coś niesamowitego!

 

Sama historia jest relacją nastoletniego chłopca, któremu udało się w pojedynkę przebić z twierdzy, przekroczyć linię frontu i zdać relację o tych wydarzeniach. Film zawiera w sobie wszystkie niezbędne składniki, które sprawiają że filmowy sos tego gatunku jest wyśmienity: dynamikę, dramaturgię, brutalność i dbałość o realizm.

 

Wady? Wielu Polaków powiedziałoby że pominięcie wątków politycznych (że Brześć był przed 1939 r. polskim miastem, zignorowanie wątków stalinowskich) spłyca film. Myślę jednak że można je umiejętnie odeprzeć: jest to opowieść o pierwszych dniach wojny, kiedy to dominował szok, panika, dezorientacja i nikomu nie było w głowie dumać nad absurdami i zawiłościami stalinowskiego totalitaryzmu.

 

Szczerze polecam tą produkcję każdemu miłośnikowi kina wojennego. Musicie tylko przyjąć go bez uprzedzeń o co trudno, bo widzę to sam po sobie. Jeśli jednak nastawicie się na rasową batalistykę, to będziecie w pełni usatysfakcjonowani. Pozostałym film może niekoniecznie przypaść do gustu, bo jest bardzo brutalny. Jednak urwane kończyny i tym podobne momenty pojawiają się niezwykle rzadko. Owa "brutalność" jest o wiele bardziej wyrafinowana, niecielesna.

 

8.5/10

 

Zachęciłeś mnie tym wpisem do obejrzenia tego filmu, ale uczyniłem to dopiero teraz ;) Mogę Ci tylko podziękować, bo dawno nie oglądałem tak dobrego filmu wojenno-batalistycznego. Pokazanie codzienności wojny, zaskoczenia nią i całej jej brutalności naprawdę robi wrażenie, wydaje mi się, że wszystkie sceny batalistyczne były bardzo realne. Czy brakowało wątków dowódczych Stalina czy Hitlera? Moim zdaniem nie, bo to zrobiło film ciekawszy, przecież zarys wojny i działań w tamtym czasie znamy z książek ;) A oddanie miejsca akcji w samej Twierdzy dodatkowo stworzyło wojenną atmosferę. Cieszę się, że nie było tutaj jakichś większych wątków typu romansidła jak to często ma miejsce w filmach wojennych, nie było też żołnierzy "Rambo". O Polakach wspomnieli - przed rozpoczęciem wojny mówili, że jakiś Polak przyniósł im informację, że wojna zacznie się o 4 rano ;).

 

Ode mnie nawet 9/10, polecam tym, którzy lubią taki rodzaj filmów :)

 

PS. Pierwszy raz widziałem czołg miotający ogniem, szczerze to nie wiedziałem, że takie był w II WŚ.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ja byłem na Dziewczynie z Tatuażem. Całkiem spoko, ciekawa historia. Zakończenie urwane jakby, ale to chyba ekranizacja pierwszej części książki? Film jest długi, ale nie nudzi się. Sceny seksu, jeśli można to tak nazwać, w gruncie rzeczy są trochę od czapy jak dla mnie, ale w oglądaniu to nie przeszkadza, a może i wręcz przeciwnie. Polecam, chociaż nie uważam, że to jakieś wielkie arcydzieło.

Odnośnik do komentarza

Ja byłem na Dziewczynie z Tatuażem. Całkiem spoko, ciekawa historia. Zakończenie urwane jakby, ale to chyba ekranizacja pierwszej części książki? Film jest długi, ale nie nudzi się. Sceny seksu, jeśli można to tak nazwać, w gruncie rzeczy są trochę od czapy jak dla mnie, ale w oglądaniu to nie przeszkadza, a może i wręcz przeciwnie. Polecam, chociaż nie uważam, że to jakieś wielkie arcydzieło.

Ten film sporo traci jesli ktos nie czytal ksiazki - bo wiele scen, momentow jest jakby totalnie "z czapy" wlasnie, brakuje kontekstu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...