Leon Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Że co ? PO inwestuje w kampanię pozytywną ? Oczernianie rządzącej partii jest pozytywną kampanią ? Wielu bym posądzał o taki pogląd ale nie Ciebie SZk, miałem Cię za inteligentnego faceta Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Mowie o oficjalnym etapie kampanii, Leon. Przez litosc pomijam pseudotajemnicze billboardy przed okresem przedwyborczym, ktore nawiasem mowiac, byly bardzo nieudolna krecia robota: ani nie zaszokowaly, ani sie o nich za wiele nie mowilo, nie zrobily nawet 1/10 wrazenia, jakie wywarl trzydziestosekundowy pisowski film gangsterski klasy C albo i D. PO nie wyciaga wnioskow z porazek i to ich najwiekszy minus - sa bladzi, nijacy, nie przemawiaja do wyobrazni. Niewykluczone, ze w dalszym etapie podkreca temperature az do czerwonosci, ale efekty zaostrzenia w zbyt poznej fazie kampanii przerabiali juz przy Tusku... Odnośnik do komentarza
Leon Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 A to przepraszam, mi od razu przyszły na myśl te billboardy. Odnośnik do komentarza
cezar1125 Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 No i szczególnie, że zostali bez Janka. Z jednej strony to dla nich lepiej, bo Tusk już nie ma problemu "Rokity w Krakowie" a z drugiej strony to Rokita był jednak dla bardzo wielu ludzi wizytówką PO. Co by nie mówić niezły sobie moment wybrała Platforma na konflikty i straty najbardziej popularnych ludzi. Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Coraz bardziej zastanawiam się czy jest sens iść do wyborów. Odejście Rokity z PO oznacza w praktyce koalicję PO-LiD, a to już będzie żenada. Rokita był najbardziej wyrazistą osobowością PO. Przejście do PO Sikorskiego jest dużym plusem, ale nie zrekompensuje odejścia Rokity. Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Żenada to była koalicja PiS, LPR, SO, jak i samodzielne rządy partii Jarosława Kaczynskiego Niestety watpie, żeby Rokita dotrzymał słowa i wycofał się z życia publicznego . Jak interpretowac to co się stało?. Faktycznie dzisiejsze wydarzenia mogą oznaczać (mam wielka nadzieję, że tak jest), że Platforma poprzez marginalizacje swojego radykalnego skrzydła przygotowuje sie na koalicje z LiD. Nie zapominajmy przecież, że nawet nieznaczna porażka z PiS (wszystko na to wskazuje, ale o tym później) daje im możliwość stworzenia koalicji z LiD. O ile na początku chyba mocno się przed tym wzbraniali, to być moze coraz bardziej oswajają się z ta wizją ( jednak ciężko mi wyobrazic sobie mówiących jednym głosem Sikorskiego i np. Senyszyn, choć ostatnia koalicja nie takie numery widziała) W swojej wielkiej naiwności mysleli chyba, że wygraja te wybory z dużą przewagą , tymczasem dziś widać, ze nie zanosi sie nawet na ich niedużą wygraną. Nie wykorzystali możliwości wysunięcia konstruktywnego wotum nieufności, przejecia władzy, powołania komisji śledczych, a co za tym idzie skompromitowania PiS. To był IMHO duzy błąd Tuska. Nie wyciągnął wniosków z poprzedniej kampanii i znowu zauroczył sie sondażami. Dlaczego wygra PiS?-są po prostu mistrzami kampanii (propagandy). Po poprzednim podziale na Polske socjalną i liberalną, teraz przyszedł czas na walczących z korupcją i zwolenników łapówek, na partię walczącą z oligarchami (nie ma takowych-trzeba ich stworzyć) i ugrupowania trzymające z nimi. Tymczasem PO daje sie wciągnąć w ta grę i udowadnia, zę to PiS trzyma z oligarchami (konferencja ze stołem i oligarchami). Mówiąc obrazowo PiS zaprasza PO na swoje podwórko, a tam znowu im "nakopie". Spot PiS-u oczywiście trafi do "ciemnego ludu". Tam nikogo nie zaatakowano z nazwiska, oficjalna kampania prowadzona jest niby spokojnie, bez personalnych wycieczek. Platforma na razie nie prowadzi pozytywnej kampanii. Najpierw te nieszczęsne bilboardy, teraz spoty wymierzone w PiS. Spoty sa ok, ale nie moga całej kampanii opierać na krytyce, bo to nie trafi do społeczeństwa(przecież nawet na CMF są osoby uważające, ze to Platforma jest stroną agresywniejsza w debacie politycznej :| ). Muszą więc przedstawić jakąś ofertę, bez ataków. Bazując tylko na krytyce oferują Kaczorowi jego ulubiony argument, że "W sposób oczywisty PiS jest wściekle atakowany przez obrońców dawnego układu". Co jak co, ale ułatwiac przeciwnikowi wygranej to nie powinni. Budując swoja kampanię na tylko i wyłącznie na walce z PiS szykuja sobie kolejna spektakularna porażkę. P.S. Ciekawe, że PiS jako swój sukces zaczyna ogłaszać walke z korupcją w piłce noznej. Czy to przypadek, że pierwsze akty oskarżenia trafiły do sądu w czsie kampanii wyborczej . Wszystkim, którzy dali sie na to nabrać przypominam, że Fijarczyka zatrzymanio w maju 2005 roku (PiS rządzi od października 2005 ), a prokurator Tadeusz Opoka, który zapoczątkował sprawę został przez obecna władze zesłany z Wrocławia na prowincję. Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Jak dla mnie to największą słabością PO jest Tusk - jak dla mnie to polityczna ciota bez wyrazu. Rokita mimo swojego konserwatyzmu, był mimo wszystko postacią o wiele bardziej barwną i wyrazistą. Tusk to swoisty samobój dla PO. Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Jak dla mnie to największą słabością PO jest Tusk - jak dla mnie to polityczna ciota bez wyrazu. Rokita mimo swojego konserwatyzmu, był mimo wszystko postacią o wiele bardziej barwną i wyrazistą. Tusk to swoisty samobój dla PO. Oczywiście. to samo powie 90 na 100 zapytanych. IMHO na czele Platformy powinien stac Komorowski. To facet z cietym językiem. Inteligentny i równocześnie mówiący prostym językiem, wysyłający czytelne przekazy. To jeden z nieiwleu polityków PO, których lubię Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Hyhy, jeśli Tusk jest ciota, to jak mimo dwukrotnej porażki w wyborach 2005 utrzymał się przy władzy w PO? Po prostu jest niedoceniany, a nalepkę "nieudacznika" doklejają mu wszyscy naokoło - od Olejniczaka, przez Kalinowskiego na Kaczyńskim kończąc. Powiedzcie mi jaki byłby sens atakowac Tuska jeśli byłby słaby? Chyba wszystkim zależałoby na słabym prezesie PO Odnośnik do komentarza
Tybor Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Dla mnie Tusk zawsze będzię 'miękkim siurkiem' kompletnie bez poglądów, każdy inny polityk przy takim poparciu w mediach już by dawno rządzil. Odnośnik do komentarza
frodo Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Moim zdaniem Platforma tylko dzięki niemu i jego zdolnościom istnieje tyle lat i podąża tam gdzie on chce - pozbył się Płażyńskiego, Olechowskiego, Gilowskiej, a poparcie nie spada. Przecież, w momencie gdy z partii prowadzonej przez trzech liderów dwóch odchodzi, a partia przy tym sporo zyskuje w dłuższej perspektywie, to jest to chyba zasługa tego jednego co został, nie ? Problem z Tuskiem dotyczy raczej tego, że dla części ludzi słowo liberał jest wręcz synonimem zła wszelakiego. Nie jest to też typ przywódcy wymarzonego dla dużej części Polaków - nie trzymałby mocno wszystkich za ryja, nie szerzył nienawiści, nie obrażał się na Niemców, to raczej typ nowoczesnego przywódcy do którego Polska jeszcze nie dorosła. Tybor, co to znaczy, że "bez poglądów" ? Odnośnik do komentarza
Tybor Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 To znaczy że gość swoje poglądy kszałtuje tylko i wyłącznie na sondażach, gdyby 60% społeczeństwa było faszystami to i Tusk w faszyste by się zmienił ;] I proszę cię nie nazywaj Tuska liberałem bo co oprócz podarku liniowego z którego po wyborach się wycofywał sprawia że to niby liberał? Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 A swoją drogą, Rokitę żona w niezły kanał wpuściła. Dla mnie takie zachowanie jest co najmniej dziwne. Z premedytacją została doradcą prezydenciny - jednego z głównych politycznych konkurentów, przez co Rokita wymiękł i wycofał się z polityki. Odnośnik do komentarza
Nigel Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 A swoją drogą, Rokitę żona w niezły kanał wpuściła. Dla mnie takie zachowanie jest co najmniej dziwne. Z premedytacją została doradcą prezydenciny - jednego z głównych politycznych konkurentów, przez co Rokita wymiękł i wycofał się z polityki. Jeśli nie jest to gra samego J.M.R, to współczuję mu - miec żonę, która sama pcha sie w ramiona tych co jej męża jeszcze kilka tygodni temu nazywali zbrodniarzem to gorzej niż źle... Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 To znaczy że gość swoje poglądy kszałtuje tylko i wyłącznie na sondażach, gdyby 60% społeczeństwa było faszystami to i Tusk w faszyste by się zmienił ;] I proszę cię nie nazywaj Tuska liberałem bo co oprócz podarku liniowego z którego po wyborach się wycofywał sprawia że to niby liberał? Co za bzdury Jesli by rzeczywiście było tak jak mówisz, to dlaczego PO jest chyba jedyną partią, która "promuje" tzw. klasę średnią, która przecież nie jest w naszym kraju specjalnie liczna? Dlaczego nie ma tylu (bo parę ma) populistycznych haseł jak choćby PiS, że o SO czy LPR a nawet SLD nie wspomnę? Jeśliby miało być jak mówisz, to szukaliby targetu wśród uboższej części społeczeństwa, bo oni stanowią największy procent wyborców. Kto przed wyborami mówił otwarcie o obcinaniu socjalu? Na sondażach to jedzie PiS - widać to po ich sztandarowych hasłach "Walka z korupcją i przestępczością" ponad wszystko, mamienie karą śmierci, bycie w rozkroku jeśli chodzi o UE, wykorzystywanie niechęci znacznej części społeczeństwa do Niemców (dziadkowie z Wehrmachtu, "zniemczenie" gdańskich działaczy), szczucie biednych na bogatszych itp. Pomyśl, kto mówi to co chcą ludzie usłyszeć - Kaczyński czy Tusk? Odnośnik do komentarza
frodo Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 To znaczy że gość swoje poglądy kszałtuje tylko i wyłącznie na sondażach, gdyby 60% społeczeństwa było faszystami to i Tusk w faszyste by się zmienił ;] I proszę cię nie nazywaj Tuska liberałem bo co oprócz podarku liniowego z którego po wyborach się wycofywał sprawia że to niby liberał? Nie mam pojęcia na czym opierasz swoją opinię. Przecież to sukces Tuska, że z partii głoszącej mało popularny program udało mu się stworzyć znaczącą siłę polityczną - i raczej stało się to za pomocą odpowiedniej promocji poglądów niż ich zmiany. Nie nazwałem Tuska liberałem ( co nie znaczy, że go za takiego nie uważam), tak jest on raczej po prostu nazywany - i to słowo jest dość mocno obrzydzane. Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Czy ja wiem, czy to taki sukces Tuska? Platforma poszla ostro w gore po popisach Rokity w komisji sledczej. Tusk wpada w retoryczna kwasniewszczyzne, tzn. malo mowi o programie, o konkretach, a za duzo podkresla wspolnote (az sie cisnie na usta "dom wszystkich - Polska"...) - w efekcie jest nijaki, bo niby wokol czego ma sie te wspolnote budowac, skoro lider partii nie wyznacza zadnego dlugofalowego celu, nie roztacza zadnej wizji dzialan, ktore do osiagniecia celu przyblizaja? W agresywnych momentach kampanii natomiast sprawia wrazenie niemerytorycznego krytyka - bo skoro sam nie przedstawia zadnego programu, to czemu krytykuje program kontrkandydata? Krotko mowiac: spece od wizerunku w PO to amatorzy, porownalbym ich do gracza, ktory ma dobre karty, ale i tak przegrywa, przez nieumiejetne rozegranie partii. Odnośnik do komentarza
Patryk Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Cos jak Speed :-) W kazdym razie Borusewicz, Sikorski i Mezydlo to mocny punkt dla nich, bo pokazuje exodus normalnych ludzi z PiSu. Zostal juz tylko Zalewski i Ujazdowski, ktorzy zostali juz niezle zmarginalizowani przez Jaroslawa, prawdopodobnie za posiadanie wlasnego zdania. Jesli Platforma dobrze poprowadzi kampanie - wygra, jesli tak jak zwykle - przegra. Moze pora zmienic posla Slawomira Nowaka? Spoty Platformy opieraja sie na pokazaniu kontrastu, ale przy tym sa tak delikatne, ze wahajacych sie wyborcow nie przekonaja. Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Trzeba przyznać, że wczorajsze wystapienie Tuska było naprawde bardzo dobre. Chyba pokazało na czym będzie opierać się Patforma. Straszenie koniecznością emigracji (obwinianie za to rządzących-to może trafić do ludzi) i granie kwestia Mistrzostw Europy (jesli będzie rządził PiS nie bedzie Euro). Powinni też dużo mówic o kwestii obniżenia podatków (są przeciez za 15 % podatkiem dla wszystkich, chyba są, bo ostatnio program PO to wielka enigma). Jak juz pisałem na walce z PiS moga tylko stracić. Oczywiscie powinni też ostro agitowac na Wyspach. Wprawdzie nie jest to aktywny elektorat (niewiele osób tam głosuje) tym niemniej młodzi, przedsiębiorczy ludzie wydają się naturalnym elektratem PO, ewentualnie LiD. P.S. Zenująca byla dzisiaj konfrerencja Prezydentowej w szpitalu w Ustrzykach Niesmaczne żerowanie na tragedii Czeczenki i jej dzieci. Powinno się zmienic jej ksywkę z Czarownicy na Hienę Odnośnik do komentarza
cezar1125 Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 W ogóle oglądałem serwis i kolejne informacje: premier przemawia na mszy w Częstochowie, prezydent siedzi ma mszy w Licheniu a żona prezydenta organizuje konferencje odnośnie tej Czeczenki. Jak widać niedziela to też dzień pracujący. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi