Ingenting Napisano 15 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 powszechna edukacja, podatki, ubezpieczenie zdrowotne Polecam przyjrzeć się gospodarce Zjednoczonych Emiratów Arabskich. I nie, nie polega ona na wydobywaniu ropy (jedynie 6% PKB). reszta to przetwórstwo i inne gałęzie przemysłu paliwowego? a jak już tak sobie polecamy, to ja polecę Hobbesa. o wiele lepiej poczytać niż jakiś anarchizujących fanów JKM. i warto zwrócić uwagę na suwerenność, stan natury i funkcje państwa. Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 15 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Oczywiście, bo dziecko należy do rodziców, tak jak kobieta należy do mężczyzny i to rodzice powinni decydować o jego edukacji a nie państwo! Dzieci są rodziców a nie państwowe! To jest tylko przykład ta edukacja, tu chodzi o całą ideologię. Dzisiaj dzieci zabierane są rodzicom i kontrolowane przez państwo. W takiej Wielkiej Brytanii (która ostatnio jest uosobieniem wszelkich absurdów) kobietę aresztowano, bo poszła zapłacić za parking zostawiając niemowlę w samochodzie. Niech państwo trzyma łapy przy sobie, z daleka od moich dzieci. chwila moment - najpierw wklejasz tu jakies glodne kawalki o wolnosci, a teraz mowisz, ze kobiety i dzieci naleza do innych ? moglbys sie na cos zdecydowac? bo jak na razie to wynika z tego, ze wolnosc owszem, ale tylko dla tych ktorych Ty wskazesz palcem. Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 no mówię, powrót do społeczeństwa stanowego. Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Hierarchia musi być. Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 a kto będzie o niej decydował? Odnośnik do komentarza
Nigel Napisano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 A może cesarz? Albo car? Albo I Sekretarz czy inny firer? Dyskutyjemy poważnie? Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Vami przykro mi pisać, ale takie wypowiedzi bardziej pasują do kącika absurdalnego. To nie złośliwość ale fakt: ośmieszasz się takimi stwierdzeniami. Poglądy które prezentujesz są niespójne, nielogiczne, a niejednokrotnie wewnętrznie sprzeczne. Najpierw przytaczasz artykuł który mówi o niby-wolności, następnie stwierdzasz że kobieta jest własnością mężczyzny, aż wreszcie przebąkujesz coś o społeczeństwie kastowym. To wszystko nie trzyma się kupy i jest nielogiczne. Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Poczytaj sobie czym jest konserwatywny liberalizm, poczytaj program UPR, bloga JKM. Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Ciekawe czy JKM wspomina o feudalnym społeczeństwie i monarchii? Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Ciekawe czy JKM wspomina o feudalnym społeczeństwie i monarchii? Jest monarchistą. Odnośnik do komentarza
Woland Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Dla mnie JKM to polityczny oszołom swoją popularność buduje na tym, żeby za wszelką cenę być kontrowersyjnym. Z tego co mi wiadomo konserwatywny liberalizm reprezentowała Margaret Thatcher ( thatcheryzm ? ) a czy jej pomysły na rządzenie pokrywały się z tym co obecnie w programie ma UPR. Hmm ? Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Chyba nie bardzo. Właśnie to jest wada JKM, że nie umie budować wizerunku. Ja go szanuję i w zasadzie cenię za to, że ma swoje poglądy, nie zmienia ich i nie idzie na ugodę z polityczną poprawnością. Dlatego zawsze będzie w cieniu, a u góry będą takie partie jak SLD czy PO, które w zasadzie nie wypowiadają się w żadnej sprawie przed dogłębnym zbadaniem opinii publicznej, no i PiS, który ma silne zaplecze i elektorat zagłosuje tak jak im nakaże ojciec dyrektor. A co do poglądów JKM to w większości się nie zgadzam, szczególnie tymi związanymi z polityką społeczną, ale już w gospodarce ma kilka ciekawych pomysłów. Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 A'propos monarchii, to kto miałby zostać królem? Ostatni dynastyczni królowie, tacy polscy, że tak powiem to Jagiellonowie Czy chcą restauracji Wazów a może Wettinów? A może carów rosyjskich? Co prawda Mikołaj II zrzekł się tytułu królewskiego, no ale kto wie czy ktoś tam nie rości sobie pretensji Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Ludwik XX na przykład. Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Aaa, czyli elekcja? Tylko czym ona by sie różniła od wyborów prezydenckich? Czy najpierw elekcja a potem sukcesja? Tylko ten Ludwik XX ma córkę tylko I dlaczego on? To już w duńskiej rodzinie królewskiej jest jakiś ułamek polskiej krwi Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Aaa, czyli elekcja? Tylko czym ona by sie różniła od wyborów prezydenckich? Czy najpierw elekcja a potem sukcesja? Tylko ten Ludwik XX ma córkę tylko I dlaczego on? To już w duńskiej rodzinie królewskiej jest jakiś ułamek polskiej krwi Bzdury gadacie . Najważniejszym pretendentem do polskiego tronu jest Maria Emanuel, spadkobierca Wettinów którym rolę dynastii dziedzicznej wyznaczyła konstytucja 3 V. Względnie Dymitr z Romanowów, władców Królestwa Kongresowego (aczkolwiek ich pretensje są niepewne biorąc pod uwagę detronizację Mikołaja I). Żadna elekcja Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Żadna elekcja Elekcja to była w kontekście Ludwika XX wziętego z kapelusza O prawowitych (?) spadkobierców pytałem się wcześniej Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Ludwik gdzieś tam ma koneksje rodzinne z Anną Jagiellonką. Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Ludwik gdzieś tam ma koneksje rodzinne z Anną Jagiellonką. Wiesz, stawiam duże pieniądze na to, że współcześni Windsorowie też mają trochę jagiellońskiej krwi, podobnie dynastie skandynawskie (nie wiem, jak z Bernadotte jest ). Nie o to chodzi. Jeśli już bawić się w ścisły legitymizm, to największe prawa do tronu mają Wettinowie (przy założeniu, iż Konstytucja 3 V obalona została nielegalnie) lub Romanowowie (przy założeniu, iż pomimo braku koronacji w Polsce następcy Mikołaja I nadal byli legalnymi królami Polski). Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi