Brudinho Napisano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2009 A jak się Wam podoba gra Becksa? Spotkań z jego udziałem nie widziałem, ale 2 bramki w 4 spotkaniach to IMO b.dobry wynik. Losowanie formy, jeden dobry mecz, jeden słaby, 2 średnie. Teraz strzelił gola z wolnego. Niestety mamy trenera, który mysli, że gra średniakiem, który musi się bronić w końcówkach spotkań. Jak inaczej nazwać zmiany Pato,Seedorf, Beckham na Roniego i defensywnych Flaminiego i Senderosa. Dodając, że forma Senderosa jest gorsza niż w najsłaabszych czasach w Arsenalu tracimy głupią bramkę, prowadząc gre przez cały mecz :| Naprawdę mam wrażenie, że to nie piłkarze są słabi ale trener jest cienki jak dupa węża, bo jak inaczej nazwać sprzedawanie/wypożyczanie "niepotrzebnych" zawodników, którzy w innych zespołach graja jak z nut? (Gourcuff, Oddo, Gilardino). Ponoć na meczu była kłótnia trener kontra kibice o czym wspominał na konferencji prasowej. Wie ktoś coś więcej na ten temat? Jak zarząd chciał głupio tracic pieniądze na pensje dla trenera i nie oczekują niczego w zamian, to polecam się na przyszłość jakis puchar na bank tym składem udało by mi się zdobyć. Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 2 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 Beckham powoli mnie przekonuje... ładnie walczył na prawej stronie, dograł kilka cudownych piłek, asystował dwa razy. Zobaczymy czy ustabilizuje formę na tym poziomie. Wygraliśmy z Lazio, ale nie ma co się podpalać. 3:0 to był dość sprawiedliwy wynik, bo my mogliśmy strzelić kilka bramek więcej, a i Lazio zaprzepaściło kilka sytuacji. Całe szczęście, że drużyna pokrzyżowała szyki Grubemu i strzeliła szybko bramkę na 2:0, bo już widziałem jak 55-60 minucie w celu obrony bardzo dobrego wyniku (1:0! z Lazio! na wyjeździe!!!) zdjąłby Pato, Kakę albo Becksa i wprowadził jakiegoś Emersona czy Senderosa. Tracimy 6 punktów do Interu i gdyby nie frajerskie remisy (choćby z Genoą ostatnio) byłoby bliżej. Nie ma jednak co narzekać, trzeba wygrywać i liczyć na potknięcia rywali (ot, tak jak w ostatniej kolejce). Teraz outsider z Reggiany, a potem 15.02 o 20:30 - derby z Interem. Mecz o 6 punktów Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 15 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 No i w dwóch ostatnich meczach 1 punkt. Bosko... Inter - Milan 2:1... Mecz był wyrównany i żadna z drużyn nie może powiedzieć, że zasłużyła na wygraną. Niestety przy tak wyrównanych spotkaniach praca sędziego ma ogromny wpływ na wynik i tu niestety bezpośrednio wypaczył przebieg spotkania. Nie wykluczam, że Inter wygrałby ten mecz i bez błędów sędziego, ale uznanie bramki strzelonej ręką w momencie gdy Milan stwarzał coraz groźniejsze akcje... bezcenne... Potem niestety kilka dziwnych decyzji (trzeba przyznać, że w obie strony, choć trafiało częściej w Milan, a dokładniej w Ambrosiniego) sprawiło, że gra była urywana, a pod koniec wręcz uniemożliwiła przeprowadzenie dwóch groźnych akcji... I może można było tak gwizdać, ale było widać brak konsekwencji... raz super-aptekarskie wymierzanie "sprawiedliwości", by po chwili puścić mocniejsze starcie... Ale nie można obwiniać sędziego bo to nie jego wina, że Milan grał słabo w obronie i nieskutecznie w ataku... Pozostała walka o bezpośredni awans do LM z drugiego miejsca i ewentualnie zdobycie wreszcie Pucharu UEFA. A po sezonie nowy trener, nowi gracze, transfery, czyszczenie składu... (taaa, jasne ) Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 15 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 No i w dwóch ostatnich meczach 1 punkt. Bosko... Inter - Milan 2:1... Mecz był wyrównany i żadna z drużyn nie może powiedzieć, że zasłużyła na wygraną. Niestety przy tak wyrównanych spotkaniach praca sędziego ma ogromny wpływ na wynik i tu niestety bezpośrednio wypaczył przebieg spotkania. Nie wykluczam, że Inter wygrałby ten mecz i bez błędów sędziego, ale uznanie bramki strzelonej ręką w momencie gdy Milan stwarzał coraz groźniejsze akcje... bezcenne... Potem niestety kilka dziwnych decyzji (trzeba przyznać, że w obie strony, choć trafiało częściej w Milan, a dokładniej w Ambrosiniego) sprawiło, że gra była urywana, a pod koniec wręcz uniemożliwiła przeprowadzenie dwóch groźnych akcji... I może można było tak gwizdać, ale było widać brak konsekwencji... raz super-aptekarskie wymierzanie "sprawiedliwości", by po chwili puścić mocniejsze starcie... Ale nie można obwiniać sędziego bo to nie jego wina, że Milan grał słabo w obronie i nieskutecznie w ataku... Pozostała walka o bezpośredni awans do LM z drugiego miejsca i ewentualnie zdobycie wreszcie Pucharu UEFA. A po sezonie nowy trener, nowi gracze, transfery, czyszczenie składu... (taaa, jasne ) Proszę Cię nie Gackuj :roll: , w pierwszej połowie do bramki rzeczywiście mecz był wyrównany nawet z lekkim wskazaniem na Milan ale w sytuacjach bardzo dobrych było remisowo (Pato / Dejan). Gool oczywiście ręką i sędzia powinien nie uznać (choć gdyby Adriano nie strzelił ręką to strzeliłby udem czy czymkolwiek) ale już mniej więcej w 50/55 minucie na boisku nie powinno być Ambrossiniego, który z żółtą kartką robi trzy ostre kosy na własnej połowie a raz półtora metra od pola karnego! Iznaghi za swoje buractwo i chamstwo też powinien zostać ukarany kartonikiem. Za każdy objaw niesportowego zachowania żółta, zachował się tak dwa razy = czerwień. Po strzeleniu gola Inter w pierwszej połowie opanował sytuacje i zasłużenie podwyższył a w drugiej połowie momentami wręcz demolował przeciwnika i tylko Abbiatiemu i nieskuteczności Adriano, Ibry i Muntariego Milan zawdzięcza że w 65. minucie nie było 4-1 co najmniej. Potem była bądź co bądź super kontra i fajny gola Pato ale następnie groźny Milan był już w samej końcówce, a golem poważniej zaśmierdziało tylko w sytuacji kiedy Inzaghi fatalnie spierdolił sam na sam z Julio... Inter wygrał jak najbardziej zasłużenie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 15 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Proszę Cię nie Gackuj :roll: , w pierwszej połowie do bramki rzeczywiście mecz był wyrównany nawet z lekkim wskazaniem na Milan ale w sytuacjach bardzo dobrych było remisowo (Pato / Dejan). Gool oczywiście ręką i sędzia powinien nie uznać (choć gdyby Adriano nie strzelił ręką to strzeliłby udem czy czymkolwiek) ale już mniej więcej w 50/55 minucie na boisku nie powinno być Ambrossiniego, który z żółtą kartką robi trzy ostre kosy na własnej połowie a raz półtora metra od pola karnego! Iznaghi za swoje buractwo i chamstwo też powinien zostać ukarany kartonikiem. Za każdy objaw niesportowego zachowania żółta, zachował się tak dwa razy = czerwień. Po strzeleniu gola Inter w pierwszej połowie opanował sytuacje i zasłużenie podwyższył a w drugiej połowie momentami wręcz demolował przeciwnika i tylko Abbiatiemu i nieskuteczności Adriano, Ibry i Muntariego Milan zawdzięcza że w 65. minucie nie było 4-1 co najmniej. Potem była bądź co bądź super kontra i fajny gola Pato ale następnie groźny Milan był już w samej końcówce, a golem poważniej zaśmierdziało tylko w sytuacji kiedy Inzaghi fatalnie spierdolił sam na sam z Julio... Inter wygrał jak najbardziej zasłużenie. Nikt nie podważa tego, że Inter był lepszy. Podważamy uznanie pierwszego gola , po którym styl gry Milanu musiał się zmienić i powstały akcje dla Interu, Ambrossini musiał faulować itp. itd. Dzięki jednej decyzji wynik został ustawiony? Trudno zrozumieć? Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 15 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Proszę Cię nie Gackuj :roll: , w pierwszej połowie do bramki rzeczywiście mecz był wyrównany nawet z lekkim wskazaniem na Milan ale w sytuacjach bardzo dobrych było remisowo (Pato / Dejan). Gool oczywiście ręką i sędzia powinien nie uznać (choć gdyby Adriano nie strzelił ręką to strzeliłby udem czy czymkolwiek) ale już mniej więcej w 50/55 minucie na boisku nie powinno być Ambrossiniego, który z żółtą kartką robi trzy ostre kosy na własnej połowie a raz półtora metra od pola karnego! Iznaghi za swoje buractwo i chamstwo też powinien zostać ukarany kartonikiem. Za każdy objaw niesportowego zachowania żółta, zachował się tak dwa razy = czerwień. Po strzeleniu gola Inter w pierwszej połowie opanował sytuacje i zasłużenie podwyższył a w drugiej połowie momentami wręcz demolował przeciwnika i tylko Abbiatiemu i nieskuteczności Adriano, Ibry i Muntariego Milan zawdzięcza że w 65. minucie nie było 4-1 co najmniej. Potem była bądź co bądź super kontra i fajny gola Pato ale następnie groźny Milan był już w samej końcówce, a golem poważniej zaśmierdziało tylko w sytuacji kiedy Inzaghi fatalnie spierdolił sam na sam z Julio... Inter wygrał jak najbardziej zasłużenie. Nikt nie podważa tego, że Inter był lepszy. Podważamy uznanie pierwszego gola , po którym styl gry Milanu musiał się zmienić i powstały akcje dla Interu, Ambrossini musiał faulować itp. itd. Dzięki jednej decyzji wynik został ustawiony? Trudno zrozumieć? Ambrosini musiał faulować, bo Milan przegrywał? jakoś Muntari, Zanetti i Maicon potrafili odbierać piłkę czysto a Ambrossini obok Maldiniego był w tym meczu najsłabszy (zapomniałbym o Inzaghim, ale na niego brakuje mi określeń) i dlatego faulował, choć trzeba przyznać że idealnie wykorzystał w pierwszej połowie zawahanie Stankovicia. Willow wyraźnie napisał że 'żadna z drużyn nie zasłużyła na wygraną' , kłócę się właśnie z tym wyrażeniem, bo jak sam mi przyznajesz rację Inter w tym meczu zasłużył na 3 punkty. Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 15 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Ambrosini musiał faulować, bo Milan przegrywał? jakoś Muntari, Zanetti i Maicon potrafili odbierać piłkę czysto a Ambrossini obok Maldiniego był w tym meczu najsłabszy (zapomniałbym o Inzaghim, ale na niego brakuje mi określeń) i dlatego faulował, choć trzeba przyznać że idealnie wykorzystał w pierwszej połowie zawahanie Stankovicia. Willow wyraźnie napisał że 'żadna z drużyn nie zasłużyła na wygraną' , kłócę się właśnie z tym wyrażeniem, bo jak sam mi przyznajesz rację Inter w tym meczu zasłużył na 3 punkty. Pax. Sprawdź po ile następna składka. Cytuj Odnośnik do komentarza
laki Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Pax. Sprawdź po ile następna składka. Stajesz sie już Brudi monotematyczny. Gdzie sie nie pojawisz to tylko wielkie żale bo Twoi ulubieńcy przegrali tylko dlatego bo sędzia był niewidomy/wziął w łapę/zapomniał psa przewodnika/zgubił okulary/na pewno jest kibicem Interu lub Celticu/dał na składkę... Trochę samokrytyki by sie przydało, nie wszystkie zło to wina sędziowania. Cytuj Odnośnik do komentarza
cypress Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Ale czy ja bylem ślepy ?, czy pierwszy gol został zdobyty ręką ? Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Ale we wczorajszym meczu to sędzia ewidentnie pokrzyżował szyki Milanowi. Nie dość, że podarował bramkę Interowi, to nie podyktował dla MIlanu ewidentnej jedenastki po faulu bodaj Chivu na Inzaghim. Inter faktycznie był zdecydowanie lepszy do czasu kiedy nie stracił bramki. Wraz z trafieniem Pato Milan zaczął grać zdecydowanie lepiej i jak dla mnie zasłużył sobie na remis. Cytuj Odnośnik do komentarza
laki Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Ale czy ja bylem ślepy ?, czy pierwszy gol został zdobyty ręką ? Nie neguje tego, a piłem bardziej do ogólnego zachowania Brudiego ostatnio niż do samego meczu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Ale czy ja bylem ślepy ?, czy pierwszy gol został zdobyty ręką ? Nie neguje tego, a piłem bardziej do ogólnego zachowania Brudiego ostatnio niż do samego meczu. Sprawdź ile razy w tym temacie narzekałem na sędziego? Sprawdź ile razy narzekałem na sędziego w temacie o Lechu i w temacie o City? Czekam na statystykę. Ta ręka to kij, przecież Milan i tak by przegrał, bo dalej z przebiegu gry był gorszy Cytuj Odnośnik do komentarza
Msmichal Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Ale we wczorajszym meczu to sędzia ewidentnie pokrzyżował szyki Milanowi. Nie dość, że podarował bramkę Interowi, to nie podyktował dla MIlanu ewidentnej jedenastki po faulu bodaj Chivu na Inzaghim. Inter faktycznie był zdecydowanie lepszy do czasu kiedy nie stracił bramki. Wraz z trafieniem Pato Milan zaczął grać zdecydowanie lepiej i jak dla mnie zasłużył sobie na remis. Skad ta pewnosc ze Chivu faulowal Inzaghiego? Czy nie zauwazyles jak ten "pajacyk" zachowuje sie gdy sedzia odgwizdze ewidentnego spalonego na nim? W tej sytuacji poczul reke Chivu i teatralnie upadl, probujac wymusic karnego, jestem tego pewien w stu procentach. Cytuj Odnośnik do komentarza
barrti Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Ambrosini musiał faulować, bo Milan przegrywał? jakoś Muntari, Zanetti i Maicon potrafili odbierać piłkę czysto a Ambrossini obok Maldiniego był w tym meczu najsłabszy (zapomniałbym o Inzaghim, ale na niego brakuje mi określeń) i dlatego faulował, choć trzeba przyznać że idealnie wykorzystał w pierwszej połowie zawahanie Stankovicia. Willow wyraźnie napisał że 'żadna z drużyn nie zasłużyła na wygraną' , kłócę się właśnie z tym wyrażeniem, bo jak sam mi przyznajesz rację Inter w tym meczu zasłużył na 3 punkty. Milan zmienił po bramce taktykę (przynajmniej chciał), ale Inter coraz bardziej cisnął i musiał faulować. Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Ja np. w skrótach nie widzę tej przygniatającej przewagi Interu Sytuacja z karnym (5:14), nie wiem nie wypowiadam się, raczej chodzi o rzeczy oczywiste. Ambrosini musiał faulować, bo Milan przegrywał? lol.gif Odkrycie się ? Kontry Interu? Faule taktyczne? Zresztą nie wiem dlaczego tą glebę Ambrosiniego uznajecie za faul Skoro wstał od razu i zero pretensji do sędziego?Inzaghi ? Tak nie gwizdajmy nawet jak mu urwą nogi w końcu i tak udawał Póki przepisy będą pozwalały na takie zachowania, póty będziemy takie zachowania oglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Brudi, nabijasz się z przewracającego się Ronaldo i nie dziwi Cię, gdy sędziowie w końcu nie dyktują faulu nawet po ewidentnym na Portugalczyku przewinieniu, a nie dostrzegasz, że światowy spec w dziedzinie "Wypierdolę się, bo przypuszczam, że metr ode mnie stoi rywal" też czasami może mieć pecha i nawet faul na nim nie zostanie odgwizdany. W myśl zasady: "I tak pewnie udawał!" Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Brudi, nabijasz się z przewracającego się Ronaldo i nie dziwi Cię, gdy sędziowie w końcu nie dyktują faulu nawet po ewidentnym na Portugalczyku przewinieniu, a nie dostrzegasz, że światowy spec w dziedzinie "Wypierdolę się, bo przypuszczam, że metr ode mnie stoi rywal" też czasami może mieć pecha i nawet faul na nim nie zostanie odgwizdany. W myśl zasady: "I tak pewnie udawał!" A czytasz co napisałem Że nie mam pojęcia czy był faul czy nie. Nawet nie mam pretensji o te akcje. I nabijam się z CR i tak samo z Gilardinho i Inzaghiego, bo to zwyczajni oszuści próbujący nabrać sędziego. Ale stwierdzenie "Karnego nie było na 100% , bo to Inzaghi" jest rozwalające Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Faul na Inzaghim? , tak samo czysto Chivu interweniował jak w pierwszej połowie Ambrossini czystym wślizgiem powstrzymał Stankovicia? Kontry Interu? W drugiej połowie to Milan raczej kontrował, wyszła im jedna i od razu zamienili ją na bramkę, Inter raczej atakował pozycyjnie. Adriano owszem strzelił ręka, ale sędzia nie widział fauli Ambrossiniego i chamstgwa i niesportowych zachować Inzaghiego, obaj Ci panowie solidnie pracowali na czerwo za dwie żółte, a ten drugi (któremu wg mnie bardziej należała sie kara bo Massimo faulował w walce a Inzaghi popisywał się jedynie chamstwem i oszustwem) nie dostał w tym meczu nawet żółtej kartki. Tak więc błędy sędziego powiedzmy, że na zero. Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Faul na Inzaghim? , tak samo czysto Chivu interweniował jak w pierwszej połowie Ambrossini czystym wślizgiem powstrzymał Stankovicia? Kontry Interu? W drugiej połowie to Milan raczej kontrował, wyszła im jedna i od razu zamienili ją na bramkę, Inter raczej atakował pozycyjnie. Adriano owszem strzelił ręka, ale sędzia nie widział fauli Ambrossiniego i chamstgwa i niesportowych zachować Inzaghiego, obaj Ci panowie solidnie pracowali na czerwo za dwie żółte, a ten drugi (któremu wg mnie bardziej należała sie kara bo Massimo faulował w walce a Inzaghi popisywał się jedynie chamstwem i oszustwem) nie dostał w tym meczu nawet żółtej kartki. Tak więc błędy sędziego powiedzmy, że na zero. A świstak zawija się ze śmiechu :| . Porównujesz gol strzelonego ręką do mocno dyskusyjnych i sytuacji :| No gratuluje poczucia humoru Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 16 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Faul na Inzaghim? , tak samo czysto Chivu interweniował jak w pierwszej połowie Ambrossini czystym wślizgiem powstrzymał Stankovicia? Kontry Interu? W drugiej połowie to Milan raczej kontrował, wyszła im jedna i od razu zamienili ją na bramkę, Inter raczej atakował pozycyjnie. Adriano owszem strzelił ręka, ale sędzia nie widział fauli Ambrossiniego i chamstgwa i niesportowych zachować Inzaghiego, obaj Ci panowie solidnie pracowali na czerwo za dwie żółte, a ten drugi (któremu wg mnie bardziej należała sie kara bo Massimo faulował w walce a Inzaghi popisywał się jedynie chamstwem i oszustwem) nie dostał w tym meczu nawet żółtej kartki. Tak więc błędy sędziego powiedzmy, że na zero. A świstak zawija się ze śmiechu :| . Porównujesz gol strzelonego ręką do mocno dyskusyjnych i sytuacji :| No gratuluje poczucia humoru mocno dyskusyjnych? :| wydaje mi się, że sędziowie są zobowiązani do karania kartkami symulantów i chamów :| a Inzaghi symulował i latał po boisku jak szalony i machał łapami na sędziów gdy odgwizdali mu metrowego spalonego... . Ale ze ścianą się nie dyskutuje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.