Skocz do zawartości

Wisła Kraków


Rekomendowane odpowiedzi

Jesli juz kogos wyroznic to mysle ze Jirsak i Boguski ktory charowal z tylu i ciagna do przodu jednak do napadu to on sie nie nadaje tylko i wylacznie pomoc lub cofniety napastnik dogrywajacy pilki tak jak to bylo w zeszlym sezonie. Skorża za dużo sie nagral w FMa i Cantoro mial zaznaczone "przetrzymywanie pilki" :P

Odnośnik do komentarza

Może oglądałem inny mecz, albo nie byłem w pełni świadomy, ale momentami Wisła grała bardzo dobrze. Widać, że wypracowali styl pod wodzą Skorży, kilka podań czasem nawet niekonwencjonalne zagrania (jak trójkowa akcja Łobodziński, Dawidowski, Niedzielan; gdzie podanie tego pierwszego piętką było wspaniałe, ale chyba jedyne udane). Oczywiście kilka razy spieprzyli strasznie, ale miałem wrażenie, że poczuli się zbyt pewnie i tak grali, za bardzo na luzie. Czasami te zagrania były od niechcenia i wtedy Beitar stwarzał groźne sytuacje.

Odnośnik do komentarza

Brożek futbolowa nędza? Śmiechu warte, razem z Boguskim i Jirsakiem świetnie ogrywali obrone rywala. Bramka świetna, nawet taki błąd trzeba umieć wykorzystać, a akcja po której Paweł odebrał piłkę obrońcy i świetnie zagrał do Zieńczuka (który już w przerwie był do zmiany)? a dwójkowa akcja z Piotrkiem jego bratem zakończona strzałem lewego obrońcy?

 

Wisła nie zagrała aż tak fatalnie jak piszecie, pokazał sie tylko brak dyscypliny albo pomyślunku, zagrania Zienczuka i Sobola oczywiście beznadziejne. Wisła była lepsza miała więcej sytuacji i jestem spokojny o rewanż, Zieńczuk przynajmniej nie zagra ;)

 

A co do Pawełka, to pare razy nam tyłek uratował, nie zawalił żadnej bramki a to, że w każdym meczu ma co najmniej jedną 'niepewną interwencje' to my już wiemy nie od dziś, problem w tym że bez rywalizacji Mariusz się tego nie wyzbędzie.

 

100% zgodności mam ze Szczurkiem :)

Odnośnik do komentarza

Do momentu straty bramki grali naprawde dobrze i szkoda ze wczesniej nie strzelili druugiej bo to by znacznie uspokoilo gre Wisly no i wydaje mi sie ze nie wytrzymuja kondycyjnie 90 minut ( Cantoro i to juz nie pierwszy raz) za Petrescu moze nie grali ladnie ale przynajmniej kondycyjnie wytrzymywali :P

Odnośnik do komentarza

Boli, boli najbardziej nasze frajerstwo, bo ten mecz powinien być wygrany. Przegraliśmy po dwóch indywidualnych błędach. Graliśmy momentami bardzo fajnie, dużo sytuacji. Szkoda ale bardzo po tym co zobaczyłem wierze w zwycięstwo i awans gdyz ten Beitar to taki poziom Iraklisu, absolutnie do ogrania. Sedzie według mnie to bardzo dobrze sedziował i czerwona to głuppota Zienia, a karnego nie było Sobol to strasznie zawalił. Kibicowsko to Beitar to przereklamowany niesamowicie, wiele razy słyszalny nas doping.

 

Pawełek - kilka razy dobrze kilka razy bardzo niepewny, widac że zestresowany bardzo był

Piotr Brożek - solidnie, w ofensywie i defensywie

Cleber - średnio, miał wiele lepszych meczy

Głowacki - bardzo dobry, mam nadzieje że nic mu sie nie stało

Baszczyński - kilka razy w ofensywie pociagnął, w obronie niepewnie trochę

Zieńczuk - całkiem nieźle tylko ta kartka...

Sobol - zbłaźnił sie przy tej próbie wymuszenia karnego i przez to zawalił mecz niestety choc nie grał źle

Cantoro - druga bramka jego zupełnie tak samo sie zachował jak Guimares (ich drugi gol) za dużo kółek i za wolno podejmował decyzje

Jirsak - dużo walki choć troche niedokładny

Boguski - jak wyżej walczył bardzo dużo ale troche niedokładny

Brozek - najlepszy z naszych gol i dużo robienia gry

Rezerwowi - ładna ostatnio akcjia a tak to niewidoczni

 

Podsumowujac wierze że wygramy bo Beitar wielkim klubem nie jest.

Odnośnik do komentarza

Czyli Szczurek oglądaliśmy podobny mecz ;).

 

Mecz przeciętny, momentami całkiem przyzwoity.

 

Na początku trema i stres zeżarł ewidentnie zawodników - tylko Boguski radził sobie jako tako, odbierał piłki w tempo, nie kopiąc rywala po nogach i nie ciągnąc za koszulkę. Potem jakoś się układało, aż nadszedł moment gola i potem całkiem pozytywna gra Wisły, dużo było szczęścia w pierwszej połowie, owszem, kilku osobom pisałem, że był fart za fartem ;) ale jakoś się udało strzelić gola Brożkowi, choć nie wierzyłem w długie piłki. W drugiej połowie się bałem i wyszło to, czego się bałem :P. Mianowicie nasi lekko odpuścili, poczuli się nie wiadomo kim, a może inaczej - czuli, że sytuacja jest opanowana i rywale nie prześlizgną się przez obronę. Później strzelili gola po szybkiej akcji (od razu deja vu z Panathinaikosu). Czy był faul ? Raczej nie, choć na początku emocje i myślałem, że go popchali, to działo się tak szybko :D. Później było jeszcze gorzej po straconej bramce, próbowali coś wymyślić, ale.. nie udawało się. Stracony gol i otwierała się ta polska mentalność - jak idzie źle to już będzie źle. Brakowało w tym momencie lidera, wzoru, a Sobolewski jest mobilizatorem chyba w innej sytuacji, on też poleciał na łeb, na szyję :-k.

 

Od razu mi się słabo zrobiło jak zobaczyłem, że wchodzi Łobodziński, spodziewałem się tego jego dryblingu w prawą stronę, na szczęście rywal się wywrócił.. i tak nic z tego nie wyszło. Potem Dawidowski.. widać, że nie ma dobrej ławki. Niedzielan miał mało czasu, ale widać było już podczas okresu przygotowań i meczu z Legią, że jest totalnie słaby. No i klasowy snajper wykończyłby tą jego akcję, a on ma zero czucia i strzelił w bramkarza po ziemi.

 

Na plus Boguski, bardzo mi się podobał, nieźle Jirsak, w miarę Głowacki, Piotr Brożek coś tam kombinował na boku, ale w Polsce brakuje dobrego lewego obrońcy i tak, rywal sobie robił co chciał, to samo na prawej stronie, gdzie w ofensywie całkiem całkiem Baszczu, a w defensywie już kiepsko.. a co najgorsze trener mówił, że jak Singlar wpadnie do składu, to Baszczyński może liczyć na grę na pozycji środkowego obrońcy (w razie gdyby Cleber albo Głowacki wypadli, bo wiadomo, że cały sezon nie będą grali). Cantoro coś słabiutko i jeszcze ta jego bierność przy drugiej bramce :/ Sobolewski walczył jak to on ale z minuty na minutę obniżał loty. Cleber też coś mało agresywności w nim dziś było, brakowało meczu z Ruchem ? :> (nie szukam usprawiedliwienia). Paweł Brożek denerwował mnie, że tylko pokrzykiwał, a samemu to mu się ruszyć nie chciało. Żurawskiego to z niego nie będzie nigdy :]. Choć momentami mógł się podobać... Zieńczuk to niestety poziom ligowy, dobrze, że nigdzie nie odchodził, chyba kluby, którym się podobał w lidze się na nim poznały w meczach na arenie europejskiej.. nigdzie by sobie nie pograł. Wisła to jego szczyt. Został mi Pawełek, którego na początku zeżarł potężny stres jak podejrzewam.. ale dobrym bramkarzem to on nie jest. Z Liverpoolem nieco ładnie bronił, no ale to był sparing. Tu też trochę na farcie :D.

Odnośnik do komentarza

Nie dziwi mnie, że nie wytrzymali fizycznie 90 minut pierwszego meczu o stawkę w trudnych warunkach i na baardzo trudnym terenie. Generalnie mecz dwóch równych druzyn i wynik rewanżu jest całkowicie otwarty.

Pawełek bronił swietnie, niestety wiee interwencji wynikało z jego wcześniejszych błedów.

Irytował mnie Mauro ( :] ) zbyt długim przetrzymtywaniem piłki, ale z drugiej strony tonie wiemy czy słabszy mecz Boatenga nie był zasługa harówki jego i Sobola (jego zachowanieprzy "karnym" bez komentarza).

Fajne miał zagrania Jirsak i to moze byc naprawde jego sezon. Bardzo dobry Boguski, obaj Brozkowie.

Druga kartka dla Zienczuka zbyt pochopna, ale mecz mu za bardzo nie wyszedł.

Ze zmienników jedynie Łobo cos pokazał, Dawidowskiemu wyszło jedno (świetne) podane, a Niedzielan FMowe "5".

Generalnie na gwałt potrzebne są wzmocnienia, choćby ławki rezerwowych. Poza tym musimy w rewanżu wyjść dwoma napstnikami.

Odnośnik do komentarza

Spodziewałem się porażki i mnie ona nie dziwi, ale popatrze na to z innej perspektywy. Pawełek nigdy nie był nikim wyróżniającym, ale parę razy uratował dzisiaj tyłek Wiśle, a szczęście też trzeba miec w piłce jak po swoich interwencjach. Pierwsza bramka to nie wina Clebera, który jakby zrobił ruch do zawodnika byłby na wykroku co zapewne skończyłoby się tak samo. Głowacki zagrał dobry mecz, a w obronie kiepsko zaprezentował się młodszy Brożek, który często nie nadążał za utzrymaniem linii. W pomocy juz dawno czas Cantoro minął, który jak stosuje pressing to kończy się to faulem i robi nędzne kółeczka, nie umie wyprowadzić piłki lewą nogą tylko szuka ciągle prawek. Zieńczuk zawsze był słabiakiem, więc ci co się nim podniecali w zeszłym sezonie niech zamilkną. Mnie się podbała gra Sobolewskiego, który ładnie walczył w srodku pola, a co do akcji ofensywnej to nie wiem co on tam zrobł, ale cóż zdarza się to nie on powinien zapierdalac wtedy do przodu, a Jirsak który ma takie zadania, a dzisiaj był praktycznie niewidoczny. Bardzo ładna gra Boguskeigo, który w pierwszej swojej okazji zamiast podawać zagrał sam, a w drugiej połowie uczynił zupełnie na odwrót. łobodziński to dupa zbita za 400 tys Euro za sezon, który ma jeden zwód i to jets porównywalne drewno co Zieniu. W ataku osamotniony napastnik zawsz ema gorzej,a niewykorzystane sytuacje mnie nie dziwią, bo w lidz epolskiej ma ich krocie, a i tak wykorzystuje co 5 czy 10. Dzisiaj zdobył bramkę w trudej sytuacji, a kilka lepszych zmarnował. W Krakowie sie zrehabilituje, a te obrzezane Żydki zobacza co to grać przy "fanatycznej" puliczności. Przeciwnik jest w zasięgu Wisły i jest jak najbardziej do ogrania. Żeby chociaż zagrać w tym durnym Puchare UEFA. Polska piłka to żenada, ale chociaż mogliby się posatrać by kibic mógł chociaż 2 razy pójść na mecz w pucharach, bo i tak jak przyjeżdżają te "najlepsze" polskie zepsły do Krakowa to przegrywają.

Odnośnik do komentarza

Taktyka Wisły może byłaby i dobra, ale nie do k***y nędzy z takimi zawodnikami. Nie ma w Wiśle dobrych, przebojowych skrzydłowych i gramy z jednym napastnikiem. Przecież to nieporozumienie. Nikt na świecie tak nie gra. wystarczy przyjrzeć się jak grały drużyny na Euro. Jak się nie ma skrzydłowych to się gra dwójka z przodu, po to, żeby środkowy pomocnik miał do kogo zagrać te piłkę - a tak Brożek idzie w jedną stronę za nim dwóch obrońców, a Jirsak/Cantoro/Sobolewski wchodzi z piłka w dwóch kolejnych, a Ci niby skrzydłowi spacerują w okolicy linii środkowej. Boguski to chyba powinien być bocznym obrońcą - dużo walki, ambicji, ale nie pamiętam kiedy ostatnio bramkę strzelił. Zieńczuk - to chyba jedyny na świecie "skrzydłowy", który nie potrafi minąć z piłką obrońcy, poza tym szybkościowo to słabizna. Do tego dzisiaj wykazał się kompletną głupotą faulując pod polem karnym przeciwnika.

Co Sobolewski chciał zyskać przewracając się w sytuacji sam na sam mając piłkę na prawej nodze na strzał to pozostanie jego tajemnicą. Cantoro strasznie zwalnia grę, wdaje się w niepotrzebne kiwki kończące się stratą - to już trzeci mecz z kolei (po Liverpoolu i Legii w Superkupie), w którym notuje tyle strat. W zeszłym sezonie też się zdarzało, ale były to sporadyczne przypadki.

W obronie dramat - jakby pierwszy raz ze sobą grali. Cleber Trzy razy dopuszczał do takich sytuacji jak przy pierwszej bramce dla Beitaru. Gość łamie grę do środka i strzela z lewej nogi, a ten zamiast iść blokować strzał to się przygląda. A najgorsze, że nie ma dublera na tę pozycję.

Pawełek to dzisiaj dobre interwencje przeplatał niepewnymi.

Zmiany, jakie znowu (autocenzura) zmiany?? Łobodziński - trzy tygodnie nie trenował i ma być wzmocnieniem?? Wolne żarty. Miał dwa dośrodkowania kompletnie spieprzone, Dawidowski - gwiazda gabinetów lekarskich, profesurę z medycyny sportowej już pewnie zrobił. Nie wnosi kompletnie nic do gry. To już lepiej, żeby na boisko wchodził Patryk Małecki, z nim można wiązać jakieś nadzieje. Niedzielan - jedna sytuacja sam na sam, w której zachował się jak junior - czy on tą lewą noga próbował przerzucić tego bramkarza??

 

Gra Wisły zaczyna przypominać tę sprzed dwóch lat - jeden zawodnik próbował coś wymyślić z piłką, a drugi strzelał bramki. Wtedy był to Błaszczykowski i Paweł Brożek, teraz zamiast Kuby jest Jirsak.

Ale jak usłyszałem figuranta Wilczka mówiącego, że jak się wykoleją na Beitarze, to się skoncentrują na obronie tytułu. Krew mnie zalała - po co go bronić?? Po to by przegrywać LM z byle kim. Jakie wyzwanie stanowi obrona tytułu dla Baszczyńskiego, Głowackiego, Brożków, Zieńczuka czy Cantoro??

Odnośnik do komentarza
Brożek futbolowa nędza? Śmiechu warte,

Chwała mu za to że wykorzystał fuks, ale napastnik przede wszystkim ma wykorzystywać sytuacje a nie strzelac fuksy. Jeśli umie w dodatku strzelać fuksy to jest wielki. W przypadku Brożka, nasz napastnik przynajmniej dwie "setki" spieprzył (uderzenie z niemalże stojącej piłki, nie atakowany przez nikogo i z linii pola karnego kilka metrów nad bramką; podobna sytuacja, z nieco ostrzejszego kata i z toczącej się piłki - efekt identyczny). Co z eetgo, że strzela fuksy jak sytuacje, które rasowy snajper musi wykorzystać, pieprzy. :doh!:

 

A co do Pawełka, to pare razy nam tyłek uratował, nie zawalił żadnej bramki a to, że w każdym meczu ma co najmniej jedną 'niepewną interwencje' to my już wiemy nie od dziś, problem w tym że bez rywalizacji Mariusz się tego nie wyzbędzie.

Jedna niepewna interwencja? My oglądaliśmy ten sam mecz??? Gdybyśmy nie mieli naprzeciw aż tak słabego rywala to owe trzy-cztery wyplucia piłiki wprost przed siebie skończyłyby się trzema-czterema golami. To ma być bramkarz, który pretenduje do gry w reprezentacji? Śmiech na sali.

 

Panowie! Z kim na Ligę Mistrzów?

Odnośnik do komentarza
Trzeba być realistą, poziom polskiej piłki jest taki jak ligi białoruskiej(nie ubliżając im).

Jeśli Wisła ogra Beitar to będzie cud.

A co pokazał dziś ten Beitar? Dziurawą obronę? Jeśli Wisła zagra u siebie skuteczniej i nieco rozważniej jestem dobrej myśli, bo moim zdaniem umiejętności stoją po stronie Krakowian.

Odnośnik do komentarza
Trzeba być realistą, poziom polskiej piłki jest taki jak ligi białoruskiej(nie ubliżając im).

Jeśli Wisła ogra Beitar to będzie cud.

Nie sposób się nie zgodzić. Za rok-dwa eliminacje zaczynać będziemy od pierwszej rundy i cieszyć się z ciężko wywalczonych zwycięstw nad mistrzem Andory czy San Marino... :(

 

A co pokazał dziś ten Beitar? Dziurawą obronę? Jeśli Wisła zagra u siebie skuteczniej i nieco rozważniej jestem dobrej myśli, bo moim zdaniem umiejętności stoją po stronie Krakowian.

Zgoda, ale w Krakowie Beitar nie musi pokazać nic. Wystarczy im 0:0 a stres Wisełce nie pomoże. Pamiętasz być może sławetny mecz z Valerengą?

Odnośnik do komentarza

Pewnie, pamiętam. Ale moim zdaniem takie przekreślanie szans Wisły jest zdecydowanie krzywdzące. Mamy jeszcze rewanż w zapasie. Wisła momentami zaprezentowała kilka fajnych akcji. To prawda, że zrobiła też dwa idiotyczne błędy, po których padły gole (aktorzyna Sobolewski & odpuszczone krycie Cantoro), ale to można naprawić w rewanżu.

Odnośnik do komentarza
Pewnie, pamiętam. Ale moim zdaniem takie przekreślanie szans Wisły jest zdecydowanie krzywdzące. Mamy jeszcze rewanż w zapasie. Wisła momentami zaprezentowała kilka fajnych akcji. To prawda, że zrobiła też dwa idiotyczne błędy, po których padły gole (aktorzyna Sobolewski & odpuszczone krycie Cantoro), ale to można naprawić w rewanżu.

A czy w trzeciej rundzie (daj boże) możemy trafić na takie ogórki jak te z Izraela? Bo jak nie to będzie łomot :| i może lepiej tam nie awansować?

Odnośnik do komentarza
To będzie Puchar UEFA. Ktoś z Polskich drużyn musi tam grać. Bez wzmocnień nie ma co marzyć o grupie LM. Są pieniądze z transferu Dudki, a nikogo nie kupili.

To mnie właśnie zastanawia, choć być może Cupiał ma już dosyć i powoli myśli o wycofaniu sie z klubu, stąd zbiera kasę z transferów i pakuje na konto :-k Zawsze przed eliminacjami LM przynajmniej mówiono o awansie do grupy a tym razem oficjalnie stwierdzono, że "jak ekipa odpadnie z Beitarem to nic się nie stanie a może to nawet i lepiej bo skupią się na obronie mistrza" :|

 

A ile było tam stopni? Możesz odpowiedzieć w celsjuszach

W TV powiedzieli że ledwie 17 stopni.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...