Skocz do zawartości

Widzew Łódź


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące później...

Sezon za nami. Kłopoty finansowe. Wyprzedaż zawodników. Brak licencji (póki co oczywiście, bo przecież warunkowo znowu dostaniemy :roll:) Zaczynam się przyzwyczajać. Najmniej mi szkoda Panki i Bruno z tego towarzystwa. Jeśli transfer Brozia dojdzie do skutku to w obliczu tych osłabień także będzie mi szkoda tak wszechstronnego zawodnika. Przedłużone kontrakty z Benem i Okachim to dobre decyzje (będzie kogo opchnąć po następnym sezonie :roll:). Jeszcze jak byśmy się takiego paździerza pokroju Ostrowskiego pozbywali przy okazji pozbywania się dobrych zawodników to też by to dobrze wpłynęło na finanse klubu i samopoczucie kibiców. Jest nadzieja, że jak Widzew znowu pojedzie na jakieś zgrupowanie do Tunezji, czy innej Afryki to okaże się, że kolejny tamtejszy hotelowy tragarz przez przypadek zawieruszy się na treningu Widzewa i po kilku prostych kopnięciach okaże solidnym ligowcem :]

Odnośnik do komentarza

jesteś pewien z tym odwołaniem ?

 

Komisja ds. Licencji Ekstraklasy Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpatrzyła negatywnie wnioski Górnika Zabrze i Widzewa Łódź.

 

Górnik Zabrze zgłosił do rozgrywek stadion w Sosnowcu, ale złożył niepełną dokumentację dotyczącą obiektu. Zabrzanie mają pięć dni na odwołanie i uzupełnienie dokumentów. Później Komisja Odwoławcza ds. Licencji będzie miała siedem dni na rozpatrzenie odwołania. Widzewowi licencja nie została przyznana ze względu na zaległości finansowe.

 

Wnioski Cracovii i ŁKS-u nie zostały rozpatrzone ze względu na spadek do I ligi i zostaną rozpatrzone przez Komisję ds. Licencji Klubów I ligi. Wnioski klubów, które awansują do T-Mobile Ekstraklasy zostaną rozpatrzone w połowie czerwca.

 

Pozostałe 12 klubów otrzymało licencje.

źródło: 90minut.pl

 

szykują się Derby Łodzi, o ile ŁKS dostanie licencję na grę w pierwszej lidze ;)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Na to chyba wygląda:

 

Express Ilustrowany nieoficjalnie dowiedział się, że współwłaścicielem Widzewa zostanie Witold Skrzydlewski. Będzie to kosztować Skrzydlewskiego rocznie 700 tysięcy złotych. Sytuacja finansowa Widzewa zmusza Sylwestra Cacka do kapitałowych wzmocnień.

 

Niedawno taką tezę, jako antidotum na problemy, zaprezentował były prezes i akcjonariusz klubu z al. Piłsudskiego, Andrzej Pawelec. Widać, że Sylwester Cacek wziął sobie te rady do serca i dlatego szuka sposobów, aby wyprowadzić Widzew z finansowej zapaści.

 

Jeśli te informacje się potwierdzą, to prawdopodobnie do Widzewa wróci legendarny kierownik i ikona klubu Tadeusz Gapiński. Gapiński cały czas blisko współpracuje ze Skrzydlewskim i zapewne z racji doskonałej znajomości tematu będzie bardzo pomocny przy poprawie nadszarpniętego wizerunku klubu.

 

Dla Skrzydlewskiego byłaby to już kolejna próba ratowania klubu z al. Piłsudskiego. Wszystkie poprzednie się powiodły.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
Przemysław Oziębała będzie piłkarzem Górnika Zabrze! To już pewne, bo zawodnik w poniedziałek podpisał z zabrzańskim zespołem trzyletni kontrakt (z opcją przedłużenia o kolejny rok). Nie jest tylko pewne, kiedy 25-letni napastnik przeniesie się na Śląsk. Wciąż wiąże go bowiem umowa z Widzewem, ważna do końca roku.

 

W tej sytuacji, aby transfer doszedł do skutku jeszcze latem, Górnik będzie musiał wykupić piłkarza, ewentualnie on sam będzie musiał rozwiązać umowę z klubem za porozumieniem stron. W innym przypadku, Oziębała jeszcze tą rundę spędzi w Łodzi. W przeszłości jednak w podobnych przypadkach zwykle do porozumienia udawało się dojść (np. w przypadku Adriana Budki).

 

Oziębała w łódzkim klubie spędził ostatnie 4,5 roku. W tym czasie rozegrał 44 mecze w Ekstraklasie (zdobył w nich 7 bramek) i 50 meczów w pierwszej lidze (12 bramek).

 

źródło: widzewiak.pl

 

Pierwsze poważne wzmocnienie przed nowym sezonem :)

Edytowane przez Dudek
Trochę zbyt kolorowo było przez użycie zwykłego "kopiuj->wklej" ;]
Odnośnik do komentarza

Są jakieś informacje o Dudku i Rachwale? Kontraktu nie podpisali , słuch o nich zaginął. Oziębale dziękujemy... że nie występuje już w naszych barwach. Lepiej wpuścic Stępińskiego albo juz nawet Serwacińskiego , niech się młodzież rozwija.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Trzeba przyznać, że Widzew nie miał takiego szczęścia od wielu lat. Terminarz ułożył się fantastycznie (Śląsk i Ruch są w ogromnym kryzysie, Bełchatów wcześniej przegrało dwukrotnie, a wszystkie spotkania zostały rozegrane w Łodzi), do tego podczas meczów rywale seryjnie marnowali stuprocentowe sytuacje. Wiele osób uznało Widzew za głównego kandydata do spadku, patrząc przede wszystkim na transfery, ale od samego początku takie analizy były nietrafione i wymuszone. Wystarczy spojrzeć jakie naprawdę były te straty. Ben Radhia wciąż kontuzjowany; Dudu od dobrych kilku miesięcy nic nie grał; Oziębała, Matusiak - litości, nie ma o czym mówić. Jedynie odejścia Bieniuka i Ukaha wydawały się bolesne, jednak duet Abbes - Phibel jakoś znacząco od nich nie odstaje. Dlatego wszystkie te kasandryczne wizje były przesadzone. Co nie zmienia faktu, że komplet punktów jest sporym zaskoczeniem.

 

Niemniej wpadanie w hurraoptymizm też nie jest wskazane. Bo jeśli chodzi o styl gry Widzewa, to jest bardzo przeciętnie, nawet jak na warunki Ekstraklasy. Zwycięstwa przyszły z prostego powodu - piłkarzom Widzewa chce się biegać, walczyć i nie odpuszczać. Jak widać to na razie wystarcza. Głównym mankamentem jest środek pomocy i atak. Dudek wraz z Bartoszewiczem są wyjątkowo siermiężni, niekreatywni, a i w defensywie nie są orłami. Dlatego Okachi ma tyle zadań defensywnych, co niestety odbija się na ofensywie. Nigeryjczyk czasem powinien cofnąć się, jednak to bez sensu, jeśli cały czas musi ganiać za rywalem. Chłopak jest bardzo ambitny i chce mu się grać, dlatego nie narzeka. Tylko że z taką taktyką akcje do przodu udają się bardzo rzadko. Ben Dhiffalah fajnie gra głową, niestety ciężko zauważyć inne jego atuty, bo jest cholernie drewniany. A jego zmiennik (Stępiński) nic nie wnosi do gry (no ale jego należy usprawiedliwić z wiadomych względów). Dlatego cały ciężar gry w ofensywie spada na skrzydła, które sobie nieźle radzą, Na kogoś lepszego takie coś niestety nie wystarczy. Dobrze, że Mroczkowski zdaje sobie sprawę ze sporych ograniczeń i widać, że dużo ćwiczy z zespołem stałe fragmenty gry, które rzadko kiedy są chaotyczne.

 

Co do wzmocnień:

 

Alex - może to śmiesznie zabrzmi, ale dla niego gra w Widzewie jest bardzo ważna. Traktuje w występy w Łodzi niezwykle poważnie i zwyczajnie cieszy się, że może pokazać się kibicom. Na razie gra beztrosko, tylko może się to za chwilę skończyć. Sądzę, że w najbliższym czasie kilku ligowych drwali go "porządnie" sfauluje i może nie być już tak dobrze. Mocno mu kibicuje, szczególnie że wciąż jest wyśmiewany przez niektórych. Ile można mówić o tej historyjce z rowerem ;]?

 

Phibel - ma spore umiejętności, nie jest jednak zgrany z zespołem i popełnia czasem błędy. Ale powinien być godnym następcą Ukaha.

 

Dudek, Bartoszewicz - już pisałem

 

Pietrowski - jak na razie nieporozumienie

 

 

Emerson, Dikanović, Lebiediew, Banasiak, Nowak, Dragojević, Kowalski - w tej chwili nie wiadomo.

 

 

Brak dużych pieniędzy, brak kumatych na stadionie, a wyniki coraz lepsze. Ot, Ekstraklasa.

Odnośnik do komentarza

Stępiński jednak gorzej wygląda. Widać, że jest jeszcze trochę zagubiony. Ciekawe jak będzie prezentował się Lebiediew, przydałaby się konkurencja na szpicy.

 

Z Alexem chodzi o to, że jak Widzew miał zgrupowanie w Tunezji, to podobno przyjechał na trening rowerem (wcześniej wpadł w oko, kiedy Widzew sparował z jakimś juniorskim zespołem z Brazylii) z pobliskiej wioski. Niektórzy się z tego śmieją, bo wcześniej Widzew testował dziwnych piłkarzy z szóstych lig i że to wpisuje się w taktykę "brać kogo popadnie". Może rzeczywiście czasem cudaczni kolesie przyjeżdżają na testy, ale z drugiej strony dzięki temu znaleziono kilku przyzwoitych piłkarzy za darmo. Taki Alex albo Emerson kosztują grosze. Też bym chciał, żeby Widzew kontraktował znanych kopaczy z ciekawym CV, no ale nie ma pieniędzy.

 

Dudek przyszedł, bo pewnie szukano kogoś doświadczonego na środek pomocy. Nie mówię, że to zły piłkarz, ale to trochę bezsensu trzymać na środku dwóch tak skrajnie niekreatywnych pomocników.

Odnośnik do komentarza

Dudek przyszedł, bo pewnie szukano kogoś doświadczonego na środek pomocy. Nie mówię, że to zły piłkarz, ale to trochę bezsensu trzymać na środku dwóch tak skrajnie niekreatywnych pomocników.

Dudek mógł nabrać Widzew swoim CV (4 sezony w ekstraklasie, w tym trzy, w których rozegrał co najmniej 20 spotkań, a do tego kilka bramek, mistrzostwo Polski w dorobku, kilka dobrych recenzji za pojedyncze występy i strzał życia w Dundee). Czegoś więcej po jego grze niż pokazuje obecnie mógłby spodziewać się tylko skończony hurraoptymista.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...