Fikander Napisano 13 Marca 2010 Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 To znaczy: - jest posłem, prezydentem bądź innym Wybrańcem Narodu? - jest pracownikiem administracji rządowej uprawnionym do wydawania decyzji administracyjnych? a może - jest powołany do ochrony bezpieczeństwa publicznego? Ja nie widzę analogii, jeśli mam być szczery. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 13 Marca 2010 Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 To znaczy: - jest posłem, prezydentem bądź innym Wybrańcem Narodu? - jest pracownikiem administracji rządowej uprawnionym do wydawania decyzji administracyjnych? a może - jest powołany do ochrony bezpieczeństwa publicznego? Ja nie widzę analogii, jeśli mam być szczery. Z pielęgniarkami? Lekarzami? Pracownikami administracji rządowej lub samorządowej? Nie ma analogii? Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 13 Marca 2010 Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 Fikander - bo podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych narażony jest na niebezpieczeństwo. O ile w przypadku podstawówki jest ono znikome, to zapraszam do byle zawodówki - przejdź się po korytarzach z wysoko podniesioną głową i patrz w oczy mijanym chłopcom - życzę szczęścia i jednoosobowej sali w szpitalu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
meyde Napisano 13 Marca 2010 Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 Fikander - bo podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych narażony jest na niebezpieczeństwo. Górnik też jest narażony. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 13 Marca 2010 Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 Fikander - bo podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych narażony jest na niebezpieczeństwo. Górnik też jest narażony. No tak, ale on nie jest przedstawicielem państwa/samorządu. Ja jestem. I nie piszę tego dlatego, że jakoś specjalnie mi na tych uprawnieniach zależy (nie zależy, pomijając okazjonalny miniaturowy napis na ścianie życzący mi śmierci, pracuje mi się znakomicie ). Chodzi mi tylko o to, że nie widzę różnic między pozycją moją a grup wymienionych wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza
meyde Napisano 13 Marca 2010 Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 ok, chodziło mi tylko o argument M8_Pl . "Niebezpieczeństwo" akurat dotyczy bardzo wielu zawodów. Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 14 Marca 2010 Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 tylko górnik nie dba bezpośrednio o rozwój społeczeństwa*. A nauczyciel swoją codzienną pracą kształtuje rzeczywistość. Dawniej był to prestiżowy zawód, dziś jest często postrzegany jako średnio śmieszny. Serio uważacie, że nauczyciel nie zasługuje na specjalne przywileje? * bezpośrednio - słowo klucz. Bo ani górnik, ani stolarz, tynkarz, szewc, drwal, ani żaden tego typu zawód nie kształtuje młodego umysłu. Nie twierdzę, że to zawody gorsze, mało wartościowe, ale z pewnością większy wpływ na młodych ludzi ma nauczyciel jak górnik. Stąd to, że czasami trzeba uczyć w szkole, w której zagrożenie jest szczególne, powinno zasługiwać na szczególną ochronę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 14 Marca 2010 Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Z pielęgniarkami? Lekarzami? Pracownikami administracji rządowej lub samorządowej? Nie ma analogii? Akurat pielęgniarki i lekarze też IMHO nie powinni mieć tych uprawnień. I nie, nie ma analogii. Pracownicy administracji rządowej mają te uprawnienia tylko i wyłącznie wtedy, kiedy wydają decyzje administracyjne. Większa odpowiedzialność - większe przywileje. Nauczyciel korzysta wyłącznie z przywilejów. No tak, ale on nie jest przedstawicielem państwa/samorządu. Ja jestem. Ja też jestem, a bluzgać na mnie w internecie można ile wlezie (i śmiem twierdzić, że mój zawód jest nieco bardziej niebezpieczny, niż 'przysłowiowego' nauczyciela nauczania początkowego). I nie chodzi mi tu o rozgoryczenie z tego faktu, ale o wykazanie, że liczbę grup objętych tymi uprawnieniami można rozciągać w nieskończoność. Bo skoro nauczyciel, to czemu nie wykładowca akademicki? Czemu nie pani z dziekanatu? Też reprezentuje państwo i 'kształtuje młode umysły'. Czemu nie konduktor PKP, jak najbardziej państwowych/samorządowych kolei? Znacznie bardziej niebezpieczny zawód od nauczyciela. Naprawdę, ze szkolnymi patologiami można walczyć na wiele sposobów, a to jest tylko działanie na alibi. Ogłosimy spektakularny sukces, złapiemy kilku licealistów popisujących się swoją elokwencją w internecie, nasramy im w papiery, będzie rewelacja. A bydło, jak się bydliło po korytarzach w zawodówce, tak bydlić się będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 14 Marca 2010 Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Naprawdę, ze szkolnymi patologiami można walczyć na wiele sposobów, a to jest tylko działanie na alibi. Ogłosimy spektakularny sukces, złapiemy kilku licealistów popisujących się swoją elokwencją w internecie, nasramy im w papiery, będzie rewelacja. A bydło, jak się bydliło po korytarzach w zawodówce, tak bydlić się będzie. Stop ;) Broń boże za nadużywaniem tego statusu w przypadku takim, jaki się tu pojawił. Ochrona nauczyciela jak funkcjonariusza publicznego tylko w przypadku naruszania nietykalności cielesnej. Bo w sporach słownych nauczyciel powinien sobie z "bydłem" radzić. Natomiast dotknięcie nauczyciela czy to ręką, czy koszem, powinno być szczególnie karane. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 14 Marca 2010 Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Akurat pielęgniarki i lekarze też IMHO nie powinni mieć tych uprawnień.Ale mają. Mają też strażnicy więzienni. Co oznacza, że Twoja definicja funkcjonariusza publicznego jest najwyraźniej błędna. To nie wydawanie decyzji administracyjnych jest miarą spełniania funkcji publicznych. Mi państwo powierzyło współodpowiedzialność za wychowanie i wyedukowanie swoich obywateli, jestem państwowym wkładem w ich pierwotną klasyfikację, współtworzę na dobre i złe ich postawy wobec świata. Takie przynajmniej mam zadania. Jeśli nie można mnie nazwać funkcjonariuszem publicznym, to chyba się nie zrozumiemy. Pokaż mi prawną definicję takich działań która jednoznacznie nauczycieli wyklucza.A czemu nie nauczyciel akademicki? Nie wiem, czy ja tworzę prawo? Nie mam nic przeciw temu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 14 Marca 2010 Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Akurat pielęgniarki i lekarze też IMHO nie powinni mieć tych uprawnień.Ale mają. Mają też strażnicy więzienni. Co oznacza, że Twoja definicja funkcjonariusza publicznego jest najwyraźniej błędna. Bynajmniej. Uprawnienia pielęgniarek i lekarzy, podobnie jak nauczycieli, nie wynikają bezpośrednio z kodeksu karnego, lecz z innych ustaw, i zostały nadane w równie populistyczny i amerytoryczny sposób. To nie wydawanie decyzji administracyjnych jest miarą spełniania funkcji publicznych. Funkcjonariusz publiczny < osoba pełniąca funkcję publiczną. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 14 Marca 2010 Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Jeszcze raz: co jest tu merytoryką? Pokaż mi przepis prawny, który definiuje funkcjonariusza publicznego w sposób, który eliminuje nauczyciela czy pielęgniarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Wielka Brytania, absurd #9999999999 Najbardziej mnie rozbawiło to: "Kolejny przepis zakazuje funkcjonowania otwartych hotspotów, ponieważ mogą służyć użytkownikom do umieszczania pirackich plików w sieci." Każdego dnia dziękuję Bogu że nie mieszkam w Wielkiej Brytanii Cytuj Odnośnik do komentarza
Maślak Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 nie można grać w domu w pokerka na małe stawki Cieszę się, że żyje w najbardziej idiotycznym okresie prl. Tak śmiesznie to nawet za pis nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza
paj Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 To chińczyk też jest w takim razie grą losową, bo wynik zależy od rzutu kostką. Idźmy dalej - poniekąd wszystko jest grą losową. Jak zwykle urzędnicy są ogarnięci obsesją kontroli każdego przejawu życia obywateli. Czym to się różni od PRL? Najśmieszniejsze jest to, że ta zmiany wprowadza liberalna ponoć partia polityczna. Chyba zacznę uprawiać hazard w ramach protestu przeciw idiotyzmom. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kowal Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 http://www.youtube.com/watch?v=qxXg4jlqo9E Korwin jest niesamowity (tak, ta laska nie jest lepsza) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Czym to się różni od PRL? Sugerujesz, że obecny ustrój się nie różni niczym od PRL? Cytuj Odnośnik do komentarza
Maślak Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Oczywiście , że się różni, w szczegółach. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Tak drobnych jak polityka socjalna czy ustrój gospodarczy, polityczny, to przecież kompletne szczegóły w porównaniu do tak ważkiej kwestii jak gry losowe. Wystawiłeś sam sobie doskonałą cenzurkę taką bzdurą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maślak Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Nie rozśmieszaj mnie, znawco PRL. Mamusia Ci opowiedziała na dobranoc o PRL, czy Pani na historii? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.