Skocz do zawartości

Legia Warszawa


Rekomendowane odpowiedzi

Jak nazwać takie działanie? Może niektórzy łagodnie powiedzą, że to nadmierne przestrzeganie prawa, ale dla mnie to zwykły debilizm i przede wszystkim niegospodarność.

A mnie się wydaje, że jeśli zarząd Legii nadal będzie kontynuował takie działania, to za rok, dwa, stadion się zapełni kibicami, którzy będą woleli chcieli oglądać mecze Legii nawet pomimo dopingu.

Będąc kibicem wolałbym poświęcić moje własne kibicowskie fanaberie i chodził na mecze mimo tego, że zarząd nie życzy sobie łamania prawa na trybunach i odpalania rac. Śpiewać nikt nikomu nie zabronił, prawda? Śpiewać pieśni kibicowskie, a nie obrazy zarządu i żywicieli Legii.

 

Oni uważają się za kibiców, więc pisząć tu takie śmieszne rzeczy "kibicami ich nie nazwę" obrażasz ich i zniżasz się do poziomu gazet wybiórczych i innych tvn'ów.

Niech ci kibole i bandyci z Wilna, czy te grupy odpalające race na stadionie zaczną stosować się do litery prawa i zachowywać normalnie, to wtedy będzie można ich nazywać kibicami.

Jak zacznę uznawać siebie za murzyna, to będę takim samym, jak Choto?

Odnośnik do komentarza
Jak nazwać takie działanie? Może niektórzy łagodnie powiedzą, że to nadmierne przestrzeganie prawa, ale dla mnie to zwykły debilizm i przede wszystkim niegospodarność.

A mnie się wydaje, że jeśli zarząd Legii nadal będzie kontynuował takie działania, to za rok, dwa, stadion się zapełni kibicami, którzy będą woleli chcieli oglądać mecze Legii nawet pomimo dopingu.

 

 

Oni uważają się za kibiców, więc pisząć tu takie śmieszne rzeczy "kibicami ich nie nazwę" obrażasz ich i zniżasz się do poziomu gazet wybiórczych i innych tvn'ów.

Niech ci kibole i bandyci z Wilna, czy te grupy odpalające race na stadionie zaczną stosować się do litery prawa i zachowywać normalnie, to wtedy będzie można ich nazywać kibicami.

Jak zacznę uznawać siebie za murzyna, to będę takim samym, jak Choto?

OK, twoja górna granica to dwa lata. Więc może zakład?

Tu wykazujesz elementarną niewiedzę, co dyskwalifikuje cię zupełnie do wypowiedzi na ten temat. Żaden ultras nie biegał po boisku w Wilnie, idź poczytaj. Co do rac, to już twój światopogląd. Jeżeli uważasz, że należy przerwać robienie tego, co robi się od dziesięciu lub więcej lat bez krzywdy dla kogokolwiek, bo zakazuje tego debilne prawo stworzone przez ludzi, którzy nie mają o tym pojęcia, to już twoja sprawa

Odnośnik do komentarza
Tu wykazujesz elementarną niewiedzę, co dyskwalifikuje cię zupełnie do wypowiedzi na ten temat. Żaden ultras nie biegał po boisku w Wilnie, idź poczytaj.

Gdzie napisałem, że ultrasi biegali po boisku w Wilnie?

Nie pochwalam zakazu rac. Pochwalam jednak zrzucanie kar za wykroczenie popełnione przez kiboli na tychże kiboli.

 

Jako że na zadane pytanie nie jesteś w stanie mi odpowiedzieć, to dopiszę od razu, by nie wpisywać niepotrzebnych postów:

Napisałem w poście cytowanym przez Ciebie, że nie będę nazywał kibicami osób, które biegają po boisku w Wilnie tak samo jak osób, na temat których toczy się dyskusja - którzy wbiegli na murawę w Wilnie.

Czytanie ze zrozumieniem. ;)

Odnośnik do komentarza
że co?

Zerknij sobie na skład redakcji - nie zobaczysz tam nazwiska osoby, która miałaby jakieś decydujące zdanie w klubie (może prócz Mariusza Wolskiego, który jest Dyrektorem Działu IT, ale to chyba raczej związku też nie ma, prawda?). O tym, że Legia próbuje zidentyfikować osoby, które odpaliły race, decyduje zarząd i, że tak powiem, "góra" tego klubu. Także proszę, byś nie nazywał osób odpowiedzialnych za legia.com 'jebanymi hipokrytami'. Film został dodany jeszcze przed nałożeniem kary i stworzyła go osoba, którą z Ostrowskim czy Miklasem łączy jedynie to, że pracują w tej samej 'firmie'. EOT

Grzelo ja rozumiem, ze bedac czescia redakcji legia.com starasz sie wybornic, ale to co jest na oficjalnej stronie klubu jest i bedzie wiazane z tym co robi zarzad klubu.

 

Teraz starasz sie rozlozyc odpowiedzialnosc na pojedyncze osoby, a to tak nie dziala - jak w TVNie ktos cos spierdoli na wizji to wplywa to na wizerunek calej stacji, a nie zrzuca sie wine na Mietka ktory dal dupy i mowi, ze on to nie jest zwiazany z zarzadem i jest niezalezny.

Odnośnik do komentarza
Teraz starasz sie rozlozyc odpowiedzialnosc na pojedyncze osoby, a to tak nie dziala - jak w TVNie ktos cos spierdoli na wizji to wplywa to na wizerunek calej stacji, a nie zrzuca sie wine na Mietka ktory dal dupy i mowi, ze on to nie jest zwiazany z zarzadem i jest niezalezny.

Dlatego teraz staram się udowodnić, że jest to błędne rozumowanie.

Odnośnik do komentarza
Teraz starasz sie rozlozyc odpowiedzialnosc na pojedyncze osoby, a to tak nie dziala - jak w TVNie ktos cos spierdoli na wizji to wplywa to na wizerunek calej stacji, a nie zrzuca sie wine na Mietka ktory dal dupy i mowi, ze on to nie jest zwiazany z zarzadem i jest niezalezny.

Dlatego teraz staram się udowodnić, że jest to błędne rozumowanie.

No ale ty sie stawiasz na miejscu tego Mietka co to jest niezalezny :keke:

Odnośnik do komentarza

Mechanizm jest taki, jak w przypadku innych mediow - jak jakis dziennikarz sie wyglupi, to od razu podciaga sie to pod teorie spiskowa, ze dostal prikaz z gory. Ile to juz historii musialem wyjasniac ludziom, ktorym wydaje sie, ze np. Walter dyktuje redakcjom tematy i doglada na montazu, zeby material mial odpowiedni wydzwiek... Prawda jest jednak taka, ze widac tu brak konsekwencji, ktory slusznie wychwycil Grabek. Albo race sa dobre i sie nimi chwalimy na oficjalnej, albo race sa zle i scigamy odpalajacych.

 

Gacku, chyba brakuje Ci jednak znajomosci sytuacji w Warszawie, czego dowodem jest m. in. wymienianie jednym tchem bandytow z Wilna i kibicow odpalajacych race - nie ten ciezar gatunkowy, nieprawdaz?

 

Marko, a wiesz jak w Turcji race maja sie do tamtejszego prawa? Zapytam wprost: rozumiesz, ze to nie skala zastosowania pirotechniki jest tu problemem, a jej legalnosc?

Odnośnik do komentarza
Gacku, chyba brakuje Ci jednak znajomosci sytuacji w Warszawie, czego dowodem jest m. in. wymienianie jednym tchem bandytow z Wilna i kibicow odpalajacych race - nie ten ciezar gatunkowy, nieprawdaz?

I co w związku z tym?

Człowiek który uderzył afroamerykanina i człowiek, który go zabił, jeśli jego jedynym motywem był jego kolor skóry, jest tak samo rasistą. Kara różna, ale "metka" ta sama.

Jeśli człowiek działa na szkodę swojego klubu - czy to wpadając na murawę w Wilnie, czy to odpalając racę - tak samo dla mnie nie jest godny miana kibica tego klubu.

Stopniuję tu grzechy, wymienianie tych dwóch wypadków obok siebie w jednym zdaniu nie oznacza stawiania ich na równi pod względem negatywnego wpływu na klub.

Odnośnik do komentarza
Jeśli człowiek działa na szkodę swojego klubu - czy to wpadając na murawę w Wilnie, czy to odpalając racę - tak samo dla mnie nie jest godny miana kibica tego klubu.

Co innego wtargniecie na murawe, przerwanie meczu i rozpierducha, a co innego uatrakcyjnienie widowiska efektownym pokazem pirotechnicznym, zachecajacym do zywiolowego dopingu i przyciagajacym do klubu innych kibicow, a moze nawet sponsorow (racowisko na trybunach to ladny obrazek, wiec telewizje chetnie go pokaza - czemu np. nie skorzystac i na trybunie ultrasow nie zawiesic jakiegos ladnego bannerka?). O ile dzialanie na szkode klubu w pierwszym przypadku jest dosc intuicyjnie wyczuwalne i naturalne, o tyle dopatrywanie sie czegos negatywnego w bardzo pozytywnym elemencie kibicowskiego "fachu", jakim niewatpliwie jest dbanie o dobry doping i ciekawa choreografie, to juz calkowite ominiecie faktycznego problemu, ktory dobitnie podkreslilem w jednym z poprzednich postow. Jako humanista powinienes zdawac sobie sprawe z tego, jaki odruchowy i naturalny opor wywoluje martwe prawo, egzekwowane z aptekarska dokladnoscia.

Odnośnik do komentarza
Jako humanista powinienes zdawac sobie sprawe z tego, jaki odruchowy i naturalny opor wywoluje martwe prawo, egzekwowane z aptekarska dokladnoscia.

Ależ ja tego nie neguję, co więcej, nie dziwię się, że wiele osób krytykuje to prawo, bo sam chętnie bym je zmienił. Stulta lex sed lex.

Jednakże co innego zdenerwować się na martwe prawo, spróbować razem z kibicami zmienić je, czy przynajmniej wyrazić swoją niechęć w stosunku do niego, a co innego działać na szkodę klubu narażając go na kary finansowe i olewać to prawo ciepłym moczem, łamiąc je dość regularnie. Do licha, oni wiedzą, co robią, sami narażają klub na szkody.

Skoro to prawo jest łamane w klubie, to absolutnie nie dziwię się zarządowi, że próbuje się wyłapać osoby, które popełniły wykroczenie, podczas gdy karę płaci ktoś inny.

Tym bardziej sprzeciwiam się takim działaniom "kibiców" Legii, że można okazać wsparcie zespołowi i pokazać się z bardzo dobrej strony nie odpalając rac i nie działając bezprawnie. Jestem dziwnie przekonany, że kibice w Polsce mogą i potrafią poprowadzić świetny doping na trybunach, zebrać świetne recenzje za zachowanie w trakcie meczu, wesprzeć zespół bez wszelkich negatywnych aspektów dopingu. I podejrzewam, że do tego właśnie dąży ITI.

Odnośnik do komentarza

A kibice daza do tego, zeby wyeliminowac race z listy negatywnych aspektow dopingu. Robia to tak, jak potrafia, czynem - odpalaja te race, stadion ozywa i to jest namacalny dowod na ich slusznosc. Poza tym prawo prawem, ale ten spor ma glebsza warstwe - jest nia podmiotowosc kibicow, temat na dluzszy esej.

 

Grzechem glownym organizacji kibicowskich jest kiszenie sie we wlasnym sosie i nieumiejetnosc trafienia do innych publicznosci, anizeli kibice. Akcje z ultraprotestem pamietam, sam kliknalem w apel na stronie internetowej, ale co z tego? Nie udalo sie zainteresowac tym ani mediow, ani politykow, ani zadnych grup nacisku - czyli fiasko.

Odnośnik do komentarza
Marko, a wiesz jak w Turcji race maja sie do tamtejszego prawa? Zapytam wprost: rozumiesz, ze to nie skala zastosowania pirotechniki jest tu problemem, a jej legalnosc?

 

Wiem, wiem. Link dałem tylko w ramach ciekawostki ;) wygląda to fantastycznie

Odnośnik do komentarza
W związku z pozytywnymi wynikami testów antydopingowych i trzymiesięczną dyskwalifikacją Jakuba Wawrzyniaka, Panathinaikos Ateny postanowił nie kontynuować współpracy z polskim zawodnikiem. Oznacza to, że Wawrzyniak wróci do Legii!

"Biorąc pod uwagę wcześniejsze wypadki, klub postanowił nie kontynuować współpracy z piłkarzem" - poinformowano w komunikacie na oficjalnej stronie Panathinaikosu.

 

No to nici z pieniedzy na transfery.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...