Skocz do zawartości

Legia Warszawa


Rekomendowane odpowiedzi

Inaki Astiz jedną nogą jest już Legii! Po kilkumiesięcznym rozbracie z naszą drużyną Hiszpan zdecydował się powrócić do Warszawy. Przed kilkoma minutami kluby doszły do porozumienia, na zasadzie którego Inaki Astiz definitywnie stał się zawodnikiem Legii Warszawa. Do wypełnienia formalności pozostał jedynie podpis pod kontraktem samego zawodnika.

 

Po poprzednim sezonie chęć powrotu Inakiego Astiza wyraziła Osasuna Pampeluna. Najlepszy defensor polskiej Ekstraklasy bez wahania powrócił z legijnego wypożyczenia. Tymczasem okazało się, że w bieżącym sezonie Inaki Astiz mógł mieć poważne problemy z wywalczeniem sobie miejsca w podstawowym składzie hiszpańskiego pierwszoligowca. Inaki Astiz namawiany przez sztab szkoleniowy naszej drużyny postanowił stawić się w Warszawie i tutaj kontynuować swoją karierę.

 

Inaki Astiz w poprzednim sezonie reprezentował barwy Legii 35 krotnie i zdobył jedną bramkę.

za oficjalną

 

Muszę przyznać, że bardzo się z tego powodu cieszę - Inaki już pokazał na co go stać w poprzednim sezonie. Teoretycznie skład mamy bardzo mocny:

Mucha - Descarga, Astiz, Choto, Kiełbowicz (Wawrzyniak) - Radović, Iwański, Vuković, Guerreiro, Edson - Grzelak (Chinyama). Teraz trzeba tylko odnaleźć zagubioną wcześniej formę... :>

Odnośnik do komentarza

W przerwie sezonu 05/06 dzialacze Legii sprowadzili Edsona i Rogera, co okazalo sie strzalem w dziesiatke i dzieki nim zdobylismy mistrzostwo. Przed nastepnym sezonem pomysleli chyba ze im wiecej Brazylijczykow, tym lepszy bedzie zespol, po czym sprowadzono jeszcze trzech (w tym jednego alkoholika). Jak to sie skonczylo wiadomo. Teraz niestety jest podobnie, przy czym miejsce Brazylijczykow zajeli Hiszpanie. Sprowadzono, wlasciwie wypozyczono Astiza, ktory mozna powiedziec sprawdzil sie, no i przed tym sezonem sprowadzono jeszcze 3, jak to sie skonczylo poki co kazdy widzi. Szkoda, ze ktos tu nie potrafi uczyc sie na bledach, nawet jesli nie swoich wlasnych, to poprzednikow.

Odnośnik do komentarza

Myślę że tak grająca Legia o pucharach w przyszłym sezonie nie ma co marzyć. Sorry ale byle FK Moskwa leje wam tyłki, że żal. A patrząc na formę Gizy , PrzewrotkaManChinyama czy Rogera to zastanawia przygotowanie piłkarzy Legii do sezonu. Nie mówię tego złośliwie, po prostu miałem nadzieję na 3 drużyny w PUEFA :/ Ogólnie żal...

Odnośnik do komentarza
A patrząc na formę Gizy , PrzewrotkaManChinyama czy Rogera

Tejkszur wraca po kontuzji, a ta przewrotka pod kryciem to fatalnie wykonana :>

 

Blok defensywny nie istnieje :| Gra bez nominalnych środkowych obrońców to kompletna klapa. Pozostaje czekać na zgłoszenie Astiza do gry, szybki powrót do pełni zdrowia Choto i kilka spotkań, aby przypomnieli sobie jak murowali naszą bramkę w poprzednim sezonie. Boki obrony równie niski poziom. Oby ten Descarga okazał się mocny jak na naszą ligę, wtedy pozostałby tylko kłopot na lewej stronie, spory kłopot...

 

Zastanawiam się dlaczego nasi zawodnicy nie stosują pressingu, albo jest on niezauważalny :-k Wiadomo, że całego spotkania tuż przy przeciwniku nie da się spędzić, ale momentami wypadałoby ostro zaatakować. :roll:

Śmierdzi tu oczywiście kolejnym zawalonym okresem przygotowawczym :/

 

W ofensywie równie bezbarwnie. Bez pomysłu, niedokładnie. Kilka szarpniętych indywidualnych akcji, ale to zdecydowanie za mało. Zmarnowaną sytuację Radovica po błędzie Żewnowa aż żal komentować :picard:

 

Jeśli gra po powrocie kontuzjowanych zawodników nie poprawi się, będziemy walczyć o utrzymanie... :|

Odnośnik do komentarza

Dwumecz z FK Moskwa w wykonaniu Legii był naprawdę słaby.

Rosyjska drużyna nie pokazała nic wielkiego. Była absolutnie do pokonania.

Ludzie, jeżeli Giza (won, won, won) nie potrafi pokonać bramkarza w sytuacji sam na sam to można się wkurwić.

Boli, że rok w rok odpadamy z europejskich pucharów po przegranych z wcale nie najsilniejszymi przeciwnikami.

Piłkarze Legii w ogóle nie biegają. Sprawiają wrażenie ociężałych, wolnych, śpiących.

Millo i Legia Fan wspomnieli o zawalonych przygotowaniach. Wszystko wskazuje na to, że tak rzeczywiście mogło być.

W porównaniu do zawodników Lecha czy Wisły, Legioniści biegają kilka razy wolniej.

Razi niedokładność podań. Legia nie stwarza sobie okazji do strzałów na bramkę.

Właściwie to zawodzi każda formacja. Legii brakuje lidera. Roger po Euro mocno przygasł. Czyżby potrzebował aż tyle czasu na odpoczynek? A może za długo odpoczywał?

Gdzie są ci wszyscy Hiszpanie? Ile można czekać na ich dojście do formy? Cały sezon? Do Legii przychodzi Astiz, tym razem podobno na dłużej, ale on też prawdopodobnie będzie bez formy.

Tej drużynie jest potrzebny solidny kopniać w tyłek. Zarówno piłkarzom, jak i sztabowi szkoleniowemu. Europa już dawno nam uciekła, teraz ucieka nam liga.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...