Skocz do zawartości

Newsy ze świata piłkarskiego


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

No, jakby Jaga grała każdy mecz w Wawie to już widzę ile osób by chodziło na ich mecze... nie tędy droga. i nie tylko o kasę chodzi, o czas, logistykę itp itd.

 

Jeśli Jaga grałaby europejskie puchary w Warszawie (a istniała taka groźba 4 lata temu), to śmiem twierdzić, że te 2-3 tysiące na trybunach by się pojawiło.

Odnośnik do komentarza

 

A jakby grali w Białymstoku?

 

Jaki sens ma to pytanie? Wiadomo, że więcej, dajmy na to 7 tysięcy. Chyba jednak lepiej, żeby mecz obejrzało 2 tysięcy widzów niż żaden? Ktoś napisał, że piłka jest dla kibiców. Oh, wait...

 

 

Jak ktoś lubi dostawać ochłapy to proszę bardzo. Na pierwszym byłoby 2 tysiące, po porażce pewnie tysiąc, a na koniec garstka. Piłka jest dla kibiców, ale bezkompromisowo albo wszyscy albo nikt.

 

 

Bo piłka nożna jest dla kibiców.

Czyli dla kibiców Metalista lepiej żeby ich klub w ogóle nie grał w pucharach?

 

Dla fanów Legii wyjazd gdziekolwiek to chyba też lepsza opcja niż jego brak.

 

 

Myślę, że kibice ukraińscy obecnie mają ważniejsze problemy na głowie niż mecze pucharowe.

Legia grałaby z kimś innym, gdyby Ukrainę wykluczono.

 

Wiem, że Wy nie akceptujecie tak szalonej opcji jak oglądanie meczu w TV, ale chyba lepiej żeby te kilkadziesiąt tysięcy osób zobaczyło mecz w TV i 2 tys na trybunach, niż żeby tego meczu w ogóle nie było. Nie wspominając o kontekście sportowym i biznesowym.

 

Oglądanie meczu ukochanej drużyny w TV zamiast na żywo to tak jak walić konia zamiast uprawiać seksu. No i powtarzam - mecz by był, ale z innym zespołem.

 

Dziwne podejście, jak tylko pozwolą na trochę to jak zajebiście itp itd. Myślę, że od życia trzeba brać wszystko, a nie po trochę.

Odnośnik do komentarza

No ale to tylko teoretyzowanie, że kibice Metalista mają teraz piłkę w dupie, bo walczą o kraj. Może właśnie futbol (nawet przed tv) pozwala im zapomnieć o przyziemnych sprawach i traktują go jako oderwanie od ponurej rzeczywistości? Nie wiemy tego, więc stawianie takich kategorycznych tez jest bez sensu - historia zna wiele przypadków, gdy sport stanowił odskocznię od wszelkiej maści konfliktów i pozwalał ludziom cieszyć się życiem.

 

I co w takim razie z klubami z Izraela? Też wykluczyć z pucharów i zaorać w pizdu?

 

Skoro mają możliwość grać gdzie indziej i uda im się, to należy się cieszyć bo ostatecznie wygra sport, a nie zjebana polityka. Czy nie o to (zachowując proporcje) niedawno gardłowali kibice Legii?

 

Poza tym, gdyby Metalist miał ucierpieć na takim zabiegu finansowo to pewnie sami by się wycofali z pucharów - przecież nikt ich nie zmusza do grania. A tak jest szansa, że kibice zobaczą mecz ukochanej drużyny albo w tv, albo nawet na żywo - w zależności od tego gdzie będą grali pewnie znajdzie się jakaś garstka Ukraińców. Jak Wisła grała w Sosnowcu to powinna zamiast tego wycofać się na rok z rozgrywek, bo kibice mieli daleko? Czasem sytuacja tego wymaga i nic na to nie poradzimy. Lepsze to niż przyznanie komuś miejsca w pucharach przy zielonym stoliku.

Odnośnik do komentarza

Piłka jest dla kibiców, ale bezkompromisowo albo wszyscy albo nikt.

 

<fade_in>

Artem: Jehor, jedziesz na mecz do Kijowa?

Jehor: Nie i Ty też nie jedziesz.

Artem: No jak nie jadę, jak jadę. Czemu miałbym nie jechać?

Jehor: Ja mam tego dnia dentystę i nie mogę jechać.

Artem: No ale ja nie mam i mogę jechać.

Jehor: Skoro ja nie mogę, to Ty też nie możesz. Albo wszyscy albo nikt.

<fade_out>

 

Tak powinien wyglądać wg jmk świat kibiców :doh!:

Odnośnik do komentarza

Nie, tak wygląda Twoja debilna rozmówka, w ogóle nie zrozumiałeś :)

 

Wszyscy, nie znaczy cały naród, a wszyscy zainteresowani, którzy chcą, a więc mogą, dostają możliwość.

 

 

SZU, czytałem wypowiedzi kibiców ukraińskich na zagranicznych forach kibicowskich, gdzie pisali, że nie jeżdżą albo nie mobilizują się na europejskie wyjazdy, bo są potrzebni w kraju, bo obrona kraju to priorytet.

Odnośnik do komentarza

SZU, czytałem wypowiedzi kibiców ukraińskich na zagranicznych forach kibicowskich, gdzie pisali, że nie jeżdżą albo nie mobilizują się na europejskie wyjazdy, bo są potrzebni w kraju, bo obrona kraju to priorytet.

No i pisali przy tym, że lepiej wykluczyć Metalista z rozgrywek? Jeżeli tak się angażują, to ich sprawa. Nikt im nie każe jeździć na wyjazdy (we Włoszech Lazio nie jeździło 7 czy 8 lat), a ja nie widzę w związku z tym podstaw do wyjebania klubu z pucharów. IMO za bardzo wyolbrzymiasz "piłka nożna dla kibiców", bo stosując taką logikę należałoby wypierdalać z rozgrywek kluby z najniższymi frekwencjami. Ja też nie jestem fanem takich pipidówek, ale takie odgórne sterowanie nie ma nic wspólnego ze sportem.

Odnośnik do komentarza

Zauważ od czego zacząłem od wątek, od ciągłego zmieniania miejsca rozgrywania meczu. Albo UEFA powinna na początku wykluczyć Ukrainę albo określić stanowczo, gdzie grają kluby x,y,z na stałe. A nie ciągła zmiana - z Ruchem grali we Lwowie, z Legią Kijów, a może Wiedeń...

Odnośnik do komentarza

No bo to specyfika wschodnioeuropejskiego kibicowania. Dlatego mi bardziej odpowiada np. ta wyspiarska gdzie kibicowanie to przede wszystkim dobra zabawa, bez zbędnej spiny, i miłość do piłki.

 

Ale oczywiście rozumiem też argumenty drugiej strony. Co kto lubi - chujowe jest tylko narzucanie swojego zdania pozostałym i zbyteczny patos.

Odnośnik do komentarza

Zespoły z Ukrainy mają takie samo prawo grać w Europie jak każdy inny europejski klub, nie łączmy polityki ze sportem jmk.

 

Zgodzę się natomiast z tym, że UEFA powinna już na samym początku, zaraz po losowaniu grup ustalić miejsce rozgrywania meczy ukraińskich zespołów. Co zrobią teraz ci ludzie, którzy zabukowali bilety na samolot, hotele, czy tam coś innego i za to wszystko zapłacili ? Nie można otwarcie powiedzieć, że zostaną zwrócone im koszty.

 

Początkowo napisałem żeby nie łączyć polityki ze sportem - strzał w kolano. Zmiana miejsca rozrywania meczu Legii spowodowana jest tym, że "Wyjazd do Lwowa odradzał m.in. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych. Podkreślał, że rozegranie meczu we Lwowie będzie ryzykowne ze względów bezpieczeństwa, gdy tak blisko granicy spotkają się polscy i ukraińscy kibice. Instytut zwracał uwagę na historyczne zaszłości, które mogą podchwycić wrogo nastawieni fani obu stron".

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Nie chcę zakładać nowego tematu, ale mam do was pytanie. Jak myślicie do kogo trafi tegoroczna Złota Piłka?
Moim zdaniem jest trzech faworytów (kolejność nieprzypadkowa)
1. Cristiano Ronaldo - fenomenalny sezon w klubie, na dodatek Portugalczyk bije kolejne rekordy. Na minus gra na mistrzostwach Świata
2. Manuel Neuer - Bramkarz tylko raz zdobył tą nagrodę, było to 51 lat temu, gdy Jaszyn zdobył tę nagrodę. Pewny punkt drużyny, zdecydowanie najlepszy na swojej pozycji. No ale to bramkarz, a bardziej medialni są zawodnicy ofensywni
3. Lionel Messi - Niby nie gra wielkiego sezonu, ale to Messi, pupilek niektórych mediów. Moim zdaniem na nagrodę nie zasługuję, aczkolwiek po MŚ żadna decyzja mnie nie zdziwi

Do grona pomniejszych faworytów bukmacherzy zaliczają m.in. Mullera, Lahma, Di Marię oraz Neymara.

Co do nominacji trenerskich, w kuluarach mówi się o Simeone, Ancelottim, Guardioli i Lowie. Ja bym przyznał tą nagrodę temu pierwszemu, albo temu ostatniemu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...