Tak jak pisałem w poprzednim odcinku, przyszedł czas na decyzję co dalej. W Arce odniosłem znakomite sukcesy w tym mistrzostwo Polski, czułem jednak że kolejny sezon byłby tylko powtórzeniem tego co już udało się osiągnąć. Kiedy zatem zaczeły spływać pierwsze oferty z innych klubów, wiedziałem...W kolejnym sezonie nie będę prowadził Arku Gdynia.
Oferty, które otrzymałem były naprawdę z mocnych klubów Serie B, Segundia Division ale trafiły się również takie z Francji. Jednak zaintrygowała mnie szczególnie jedna oferta od klubu nieszczególnie oczywistego. Zespół ten odnosił już sukcesy na krajowym podwróku, zwyciężając Puchar Francji czy też grając na dobrym poziomie Ligue 1. Te czasy jednak dawno minęły i teraz klub próbuje wrócić do swojej poprzedniej sławy.
Sam projekt jest mocno nastawiony na szybki powrót do najwyższego poziomu rozgrywkowego, pomóc ma w tym spory budżet transferowy i płacowy. Do tego klub ten gra na sporym nowoczesnym stadionie, który też przyciąga chociażby swoją sławą.
Te wszystkie rzeczy sprawiły że postanowiłem nagiąć zasady journejskie i przejść do klubu aż z czwartego poziomu rozgrywkowego Francji jakim jest CS Sedan Ardennes!!
Choć oczekiwania na mój pierwszy sezon nie były jakoś specjalnie wygórowane to i tak przy systemie rozgrywkowym na tym poziomie, musieliśmy liczyć na włączenie się do walki o awans do 3 ligi. Szczególnie że od wielu lat w tej lidze domują zespoły rezerw znacznie mocniejszych klubów, była zatem spora szansa aby awansować nawet zajmując 4 albo 5 miejsce w tabeli.
Klub oczywiście musiał być mocno przebudowany a pomóc w tym mieli nowy zawodnicy, taczkami zwożeni z różnych części Francji oraz świata, jako że do klubu trafiło kilku zawodników z Kolumbi.
Początek sezonu był dosyć udany, aczkolwiek zdarzyło się nam kilka głupio straconych punktów. W tych meczach zresztą od razy na top tabeli wskoczyło Reims 2, które uległo tylko jednej drużynie...Nam.
Kilka zwycięstw jednak dało nam spory komfort w samym czubie tabeli, z optymizmem zatem mogliśmy patrzeć na dalszą część sezonu, szczególnie po takich zwycięstwach jak 7-0 z SAM Foot.
Pozostała część sezonu to już była nasza totalna dominacja w lidze, 18 zwycięstw z rzędu musiało dać nam awans szczególnie że pozostale drużyny nie specjalnie chciały się włączyć do tej walki. Pierw osiągneliśmy ogromną przewagę nad drugą drużyną, która potencjalnie miała szanse na awans a następnie dogoniliśmy nawet zespól rezerw Reims a do tego jeszcze lepszy bilans bramkowy oraz w dwóch bezpośrednich meczach dał nam mimo wszystko dosyć niespodziewanie mistrzostwo! I spokojny awans już w pierwszym sezonie na trzeci poziom rozgrwykowy!
Bramkarze: Cały sezon w bramce rozegrał wypożyczony z FC Metz, Andrew Petitjean. Fajnie byłoby go zatrzymać na kolejny sezon bo jego jedynie 24 gole stracone w całym sezonie robią wrażenie, ale czy to się uda to na razie nie wiemy.
Prawa obrona: Na prawej obronie występowali Eric N'Jo oraz Zied Darragi. Obaj nie prezentowali jakiegoś wspaniałego poziomu, ale finalnie to N`Jo przekonał mnie do siebie i to on dograł sezon na tej pozycji.
Środek obrony: W środku mieliśmy ogromny spokój, nie dość że 26. Isaak Vogel grał świetnie, strzelając 4 gole i przy 3 asystyując to jeszcze do tego 5. Guillermo Ruíz dodał do tego kolejne 4 gole. Para ta spisywała się wręcz kapitalnie i powinna być mocnym punktem naszej kadry.
Lewa obrona: Na tej pozycji mieliśmy największe problemy, standardowo zresztą. Ani 3. Colin Jourdan, ani 16. Johan Cordier, nie prezentowali poziomu jakiego od nich oczekiwaliśmy. Powtarza się zatem problem również z poprzednich klubów, kiedy to nie mogliśmy nikogo znaleźć na tą pozycję, kto gwarantowałby równą dyspozycje przez cały sezon.
Środek pomocy: W środku pomocy grał duet Kolumbijski, na szczególne wyróżnienie zasługuje 6. Maissel Bolaño, który 12 razy asystował oraz 3 trafiał do siatki. W równie dobrej formie był przez cały sezon 13. Luis Caicedo.
Prawa ofensywa: Bez konkurencjny na tej pozycji by sprowadzony z Stoke, Serb 19. Sasa Tasic. Jego 15 asyst oraz 7 goli znacząco przyczyniło się do naszego zwycięstwa w lidze.
Lewa ofensywa: Na lewej stronie kapitalnie spisywał się doświadczony 28. Giovani Versini, po którym nie spodziewaliśmy się zbyt wiele ale 31 latek i tak zaliczył kapitalne statystyki.
Atak: W ataku po raz kolejny błyszczą zawodnicy najbardziej, 20 letni zaledwie 18. Jordan Garnier, który początkowo wcale nie był pewniakiem do gry w wyjściowej 11, odwdzięczył się 34 golami! Tyle samo zresztą zdobył nasz nowy nabytek Wilson Bonilla, tylko do tego kolimbijczyk dołożył do tego jeszcze 19 asyst. Kolumbijczyk zreszta był oczywiście największą gwiazdą zespołu.
Tak szybki sukces jakim był awans do wyższej ligi, może sprawić że nie wszyscy ci zawodnicy znajdą dla siebie miejsce w kadrze na przyszły sezon. Nie będę ukrywał że naszym celem nadrzędnym jest jak najszybszy powrót na zapleczę Ligue 1 a nastepnie budowa zespołu, która podobnie jak Arka przebojem może wejść na salonu francuskiej piłki!