Marynia rozmyśla o swoim American Dream, rozpoczynając 568 godzinę gry w nowego efema

[Counter]

 

35 minut temu, Fenomen napisał:

u nas tez, do tego zakaz witania sie przez uscisk dloni, codzienne daily online zamiast wspolnie w salce i prosba o unikanie MPK (to w sumie chyba najciekawsze )

u mnie też

[schizzm]

Tutaj były już przypadki śmiertelne, a ludzie zachowują się normalnie, w metrze zobaczyć kogoś w masce to rzadkość, sklepów nikt nie ogalaca z ryżu itp (moja Matula wczoraj mi powiedziała że w osiedlowej biedronce w Elblągu wyczyścili wszystkie makarony i ryże ), chodzę normalnie na koncerty (w ostatnich trzech tygodniach byłem na 3) i ogólnie życie toczy się normalnie. Odwołano jedynie wszelakie wielkie targi, jakie się tu odbywaja. 

 

Nie wiem, może paranoja dopiero tutaj przyjdzie, ale póki co jest tak jak zawsze

 

[Fenomen]

@schizzm, a kojarzysz moze czy jest ryzyko zamykania lotnisk albo odwolywania jakichs lotow? jak wyglada komunikacja samolotowa w Barcelonie teraz?

[schizzm]

Pisaliśmy o tym. Nie przewidzisz tego. Miasto póki co reaguje bardzo spokojnie, więc na chwile obecna nie wyobrażam sobie takiego scenariusza. 

Co do linii lotniczych nie mam pojęcia. 

Zreszfa wirus zaraz będzie wszędzie, więc co za różnica gdzie poleci i skąd przyleci

[me_who]

3 minuty temu, schizzm napisał:

Zreszfa wirus zaraz będzie wszędzie, więc co za różnica gdzie poleci i skąd przyleci

Kiedyś w Plague Inc wyprodukowałem zajebistego wirusa i przegrałem, bo Madagaskar się odciął od reszty świata w miarę szybko. I cały świat umarł, a Madagaskar like a boss

[Feanor]

32 minuty temu, schizzm napisał:

A ja odnoszę wrażenie że tylko w Polsce jest takie przewrażliwienie

 

No nie wiem. Właśnie Rumuni i Turcy odwołali do nas przyjazd erazmusowy (do mojej podstawówki) po zielonogórskim odkryciu. 
 

Włosi oczywiście już wcześniej. 

[Fenomen]

17 minut temu, schizzm napisał:

Pisaliśmy o tym.

ale to bylo tydzien temu od tego czasu troche sie jednak w Hiszpanii zmienilo stad bylo moje pytanie teraz

 

[Lucas07]

3 godziny temu, Vami napisał:

Niestety, ale akap został zaorany we własnym gronie. Rozmowa na temat tematu najbliższego spotkania poznańskich akapów:

 

To te spotkanie o wolności i konserwatyzmie? XD

[Vami]

Teraz, Lucas07 napisał:

To te spotkanie o wolności i konserwatyzmie? XD

 

Tak. Zaproponowałem inny temat, ale został szybko wyjaśniony. Wszyscy zginiemy. Można się rozejść.

[me_who]

4 minuty temu, Vami napisał:

 

Tak. Zaproponowałem inny temat, ale został szybko wyjaśniony. Wszyscy zginiemy. Można się rozejść.

A wcale że nie, bo uratuje nas Kapitan Państwo

[Lucas07]

4 minuty temu, Vami napisał:

 

Tak. Zaproponowałem inny temat, ale został szybko wyjaśniony. Wszyscy zginiemy. Można się rozejść.

Jak Dudek mi to wysłał z tymi nazwiskami zamazynymi to myślałem, że trafiliście na jakąś stronę w stylu mistrzowie.org xD

[Hajd]

42 minuty temu, me_who napisał:

Kiedyś w Plague Inc wyprodukowałem zajebistego wirusa i przegrałem, bo Madagaskar się odciął od reszty świata w miarę szybko. I cały świat umarł, a Madagaskar like a boss

https://i.imgur.com/3Etwus7.jpg

[me_who]

3 minuty temu, Hajd napisał:

https://i.imgur.com/3Etwus7.jpg

No tak było, rysowane na faktach

[Man_iac]

Teraz pytanie czy ci ludzie stwierdzili tym samym że to totalnie bez sensu i przemyślą swoje poglądy, czy dojdą do wniosku że za wolność warto zginąć i chuj z epidemiami.

[Vami]

1 minutę temu, Man_iac napisał:

Teraz pytanie czy ci ludzie stwierdzili tym samym że to totalnie bez sensu i przemyślą swoje poglądy, czy dojdą do wniosku że za wolność warto zginąć i chuj z epidemiami.

 

Deontologiczny libertarianizm zakłada, że wolność jest wartością najwyższą i jeśli ceną za wolność jest śmierć, to warto ją zapłacić. Lepiej bowiem zginąć wolnym, niż żyć jako niewolnik.

[Hajd]

To chyba wszyscy deontologiczni libertarianie popełniają samobójstwo w momencie przyjęcia tego systemu wartości, bo jest niemożliwy do wdrożenia na wielu płaszczyznach.

[me_who]

4 minuty temu, Vami napisał:

 

Deontologiczny libertarianizm zakłada, że wolność jest wartością najwyższą i jeśli ceną za wolność jest śmierć, to warto ją zapłacić. Lepiej bowiem zginąć wolnym, niż żyć jako niewolnik.

Ale to chyba jakiś radykalny odłam czy główny nurt? Bo chyba życie jest najwyższą wartością? Dopóki się żyje (prawie) zawsze można coś zmienić, będąc martwym już tylko pośrednio, jako symbol albo dawca organów.

[Vami]

Jest pewnym azymutem. Chodzi o dążenie do maksymalizacji wolności i sprzeciwianie się jej ograniczaniu, a także działania nielegalne ale wolnościowe (narkotyki, szara strefa, itd.).

Teraz, me_who napisał:

Ale to chyba jakiś radykalny odłam czy główny nurt? Bo chyba życie jest najwyższą wartością? Dopóki się żyje (prawie) zawsze można coś zmienić, będąc martwym już tylko pośrednio, jako symbol albo dawca organów.

 

Jeśli jakiś akap usprawiedliwia istnienie państwowego przymusu, to nie jest już akapem.

[Vami]

W ogóle nawet Korea Północna jest bardziej przyjazna kierowcom niż Polska

 

 

Pierwsze minuty;

 

1) Szerokie drogi

2) Rowerzyści schodzą z roweru przekraczając ulicę

3) Ścieżka rowerowa NA CHODNIKU a nie na ulicy

 

[Hajd]

1 minutę temu, Vami napisał:

3) Ścieżka rowerowa NA CHODNIKU a nie na ulicy

Chodnik - chodzenie

Jezdnia - jeżdżenie