Skocz do zawartości

Marynia rozmyśla o swoim American Dream, rozpoczynając 568 godzinę gry w nowego efema


Hajd

Jak to jest pisać w nowej Maryni, dobrze?  

49 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ostatnio przez 2 lata mieszkalem blisko pracy - 10 minut samochodem, 15 rowerem. Mocne "nigdy wiecej" - gdzie sie nie ruszylem wokol, czy to na rower, bieganie czy do sklepu, mialem wrazenie ze ciagle jestem w pracy albo zaraz bede pracy. Teraz wrocilem do ukladu 30 minut dojazdu samochodem (rowerem godzina) i jestem przeszczesliwy, ze te pol godziny dojazdu to takie spokojne wprowadzenie w dzien, sluchanie radia, przemyslenie tego, co bedzie sie dzialo etc. Plus na tyle daleko, ze masz gwarancje, ze przypadkiem nie przyjdzie Ci do glowy podjechac i czegos zalatwic.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, krzysfiol napisał:

Jednym z moich emocjonalnych braków jest nieumiejętność empatyzowania z cierpieniem zwierząt :/ Wiem nawet, gdzie ma to swoje źródło, w jednym z pierwszych moich wspomnień w ogóle z życia. Miałem może z 4 lata, byłem na wakacjach na wsi u dziadków i taka przydomowa suka urodziła 5 szczeniaków. No i z braćmi i siostrami ciotecznymi bawiliśmy się z nimi przez kilka dni, a później przyszedł ich ojciec, mój wujek, i powiedział swoim dzieciom, że mają wybrać jedno. Wybrali takiego białego szczeniaczka. Następnie wujek, co za zwyrol, zabrał nas za stodołę i na naszych oczach zakopał żywcem pozostałą czwórkę. Przeżyłem to na tyle poważnie, że od tamtej pory jestem całkowicie uodporniony na cierpienie zwierząt i ciężko mi być empatycznym wobec osób, które przeżywają stratę swojego pupila :(  

No ok. Ale miałeś później swojego psa albo kota? 

Odnośnik do komentarza

No nie wiem. Miałem podobna sytuacja za dzieciaka (może trochę mniej brutalna) ale nie miala ona zadnego wplywu ma moje podejscie do zwierzat. Roznica jest inna - do swojego zwierzatka, ktore jest Twoim przyjacielem i się nim opiekujesz, masz inny stosunek niż do innych zwierząt. Szczegolnie za dzieciaka, kiedy emocje przezywa sie mocniej. I o to tutaj chodzi. 

 

To tak samo jak teraz mam z dziećmi. Dopiero teraz, kiedy mam córkę, dużo mocniej przeżywam informacje że jakieś dziecko jest krzywdzone. Wcześniej w ogóle tego nie miałem i w sumie mało mnie to interesowało. Perspektywa i doświadczenie się zmieniło.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Scorpio napisał:

No nie wiem. Miałem podobna sytuacja za dzieciaka (może trochę mniej brutalna) ale nie miala ona zadnego wplywu ma moje podejscie do zwierzat. Roznica jest inna - do swojego zwierzatka, ktore jest Twoim przyjacielem i się nim opiekujesz, masz inny stosunek niż do innych zwierząt. Szczegolnie za dzieciaka, kiedy emocje przezywa sie mocniej. I o to tutaj chodzi. 

 

To tak samo jak teraz mam z dziećmi. Dopiero teraz, kiedy mam córkę, dużo mocniej przeżywam informacje że jakieś dziecko jest krzywdzone. Wcześniej w ogóle tego nie miałem i w sumie mało mnie to interesowało. Perspektywa i doświadczenie się zmieniło.

 

No Twoja na Ciebie nie miała, a moja na mnie miała, przecież to proste :D 

Odnośnik do komentarza
37 minut temu, Scorpio napisał:

To tak samo jak teraz mam z dziećmi. Dopiero teraz, kiedy mam córkę, dużo mocniej przeżywam informacje że jakieś dziecko jest krzywdzone. Wcześniej w ogóle tego nie miałem i w sumie mało mnie to interesowało. Perspektywa i doświadczenie się zmieniło.

Tak samo u mnie.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry! 

Wczoraj pod wieczór były z 22 stopnie, a dziś ranek postanowił przywitać w skrajny sposób i było pewnie z 5 stopni. 

 

Dzisiaj dzień tenisa, także japa sama się cieszy, tym bardziej że prawdopodobnie jednak nie będzie wstępnie prognozowanego deszczu :)

 

#porannyraportpogodowy

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • Hajd zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...