Skocz do zawartości

Marynia zabiera na następny wyjazd na mecz 563 użytkowników forumka


lad

Gdzie Marynia pojedzie następnym razem?  

54 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, me_who napisał:

Pierwszy raz jestem świadkiem narodziny gwiazdy. Na YT jest koleś Jomboy, ma swój kanał i w czasie sezonu MLB robił prześmieszne „analizy” różnych dziwnych sytuacji typu bójki i ejections. Ale przy okazji bardzo zna się na baseballu i mimo, ze jest zagorzałym fanem Yankees, to wzbudzał powszechna sympatie. Aaaanyway to on rozkminil, ze Houston Astros, mistrzowie z 2017 i finaliści z tego roku oszukują. I udowodnił to. Przez ostatni tydzień cytują go chyba wszystkie możliwe media sportowe w USA, a jego licznik subow na YT wystrzelił w gore, a pewnie to dopiero początek.

Hm? Co zrobili?

Odnośnik do komentarza
55 minut temu, Feanor napisał:

 

Obdukcją? 

Nie, ale blisko było do publicznego linczu.

 

W telegraficznym skrócie - kupiłem kiedyś jagody od najpoczciwiej wyglądającej staruszki przy trasie S3 i okazało się, że tą głupia pizda sprzedała mi mieszankę jagód i czarnej porzeczki (tj. w stosunku 1 do 5 na oko).

 

Jak wróciłem i zażądałem zwrotu pieniędzy, przy okazji wysypując zawartość tych jej słoików do rowu i jej na łeb, zbiegli się okoliczni handlarze i chcieli mnie napierdalać :mellow:

 

Btw przypomniało mi się, że w pierwszej chwili powiedziała, że ja to zmieszałem i teraz próbuje wyłudzić 20 zł :lolsign:

  • Lubię! 1
  • Haha 7
  • Uwielbiam 4
Odnośnik do komentarza
50 minut temu, me_who napisał:

Na swoim stadionie maja kamery, które kradną sygnały jakie catcher daje pitcherowi. I jak pokazywał changeup, to naparzali pokrywkami od śmietników, a jak inny to nie. I temu podobne.

 

Link

Jakie mogą być potencjalne konsekwencje takiego oszustwa? Jakaś dyskwalifikacja? 

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Man_iac napisał:

Jakie mogą być potencjalne konsekwencje takiego oszustwa? Jakaś dyskwalifikacja? 

Dla klubu głównie zabranie pickow w drafcie, jakieś kary pieniężne. Nie sadze, ze zabiorą im tytuły.

Dla zawodników zawieszenia i również kary finansowe. No i niesamowity cios wizerunkowy, latka „cheaters” nie odklei się od nich przez lata.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
55 minut temu, lad napisał:

Nie, ale blisko było do publicznego linczu.

 

W telegraficznym skrócie - kupiłem kiedyś jagody od najpoczciwiej wyglądającej staruszki przy trasie S3 i okazało się, że tą głupia pizda sprzedała mi mieszankę jagód i czarnej porzeczki (tj. w stosunku 1 do 5 na oko).

 

Jak wróciłem i zażądałem zwrotu pieniędzy, przy okazji wysypując zawartość tych jej słoików do rowu i jej na łeb, zbiegli się okoliczni handlarze i chcieli mnie napierdalać :mellow:

 

Btw przypomniało mi się, że w pierwszej chwili powiedziała, że ja to zmieszałem i teraz próbuje wyłudzić 20 zł :lolsign:

 

Trochę podziwiam. Ja bym machnął ręką, bo nie chciałoby mi się wracać, żeby aferę robić.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, krzysfiol napisał:

 

Trochę podziwiam. Ja bym machnął ręką, bo nie chciałoby mi się wracać, żeby aferę robić.

Ale na koniec powiedziałem, że będę co jakiś czas przyjeżdżał na kontrolę, więc cały ten trud dla dobra społeczeństwa.

 

Przez jakiś czas jej nie było. Chyba się zesrała xd Później się pojawiła z powrotem, ale nie chciało mi się strzępić już ryją. Czasem jak przejeżdżam i ją widzę to trąbie. 

  • Lubię! 2
  • Haha 14
  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza
16 minut temu, krzysfiol napisał:

 

Trochę podziwiam. Ja bym machnął ręką, bo nie chciałoby mi się wracać, żeby aferę robić.

Aha, no i żeby nie było. Przejechałem tylko jakieś 5-10 kilometrów i mi się jeden słoik przewrócił. Wtedy skumalem, że coś jest nie tak :D

 

A blachy mam WI, więc pewnie plan był taki że dojeżdżam do Warszawy i nigdy się więcej nie widzimy :ninja:

 

Nigdy nie zapomnę tego bladego strachu na jej twarzy jak zajechałem z powrotem po 20 minutach Xd

  • Lubię! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, lad napisał:

Aha, no i żeby nie było. Przejechałem tylko jakieś 5-10 kilometrów i mi się jeden słoik przewrócił. Wtedy skumalem, że coś jest nie tak :D

 

A blachy mam WI, więc pewnie plan był taki że dojeżdżam do Warszawy i nigdy się więcej nie widzimy :ninja:

 

Nigdy nie zapomnę tego bladego strachu na jej twarzy jak zajechałem z powrotem po 20 minutach Xd

 

Ona przecież teraz codziennie jak jest przy drodze, to leci z niej pot, zgrzyta zębami i modli się, żeby Mściciel się nie pojawił.

 

Kto wie, może jesteś już czarną legendą wśród przydrożnych sprzedawców owoców. Opowieści o Tobie krążą z ust do ust, stają się wyolbrzymione, urastasz do rangi seryjnego mordercy sprzedawców jagód. Jesteś czarną wołgą XXI wieku. 

  • Lubię! 4
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Man_iac napisał:

Nie wiem, czy w ataku na staruszkę jest co podziwiać :-k Jasne, sprawę powinno się załatwić, ale są bardziej cywilizowane metody :-k 

Ta. Zgłosiłem sprawę na straż miejską czy tam gminną i powiedzieli, że znają proceder i że nie mogą nic zrobić, bo sprzedaż runa leśnego jest legalna i te panie mówią, że tu mają jagody, tu porzeczki, a tu "miks". I dziwnym trafem do klientów na obcych blachach z reguły trafia ten ostatni.

 

Poza tym, jaki atak? Jakby mi oddała pieniądze to tylko bym ją pewnie zbluzgał. A ona nie dość, że nie chciała to jeszcze mnie zaczęła oskarżać o jakieś malwersacje, krzyczeć że dzwoni na policję, lamentować, wyzywać i grozić. No to jak zacząłem sprawdzać zawartość (z tego co pamiętam w 2 na 3 była ta mikstura - wtedy ostatni wysypałem na nią) to w końcu wyjęła 2 dychy z sakwy i wyrzuciła do rowu cedząc przez zęby, żebym sobie je wziął.

 

Atak, lel. To ja się czułem zagrożony (chociaż nie dawałem po sobie poznać i robiłem hardą minę xd) jak urwa Bogdan z Januszem przylecieli z siekierą wyciągniętą z samochodu i kazali wypierdalać :laugh:

  • Lubię! 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza

No w tej relacji już to brzmi mniej dramatycznie, niż wysypywanie jej słoików na łeb i do rowu :P

 

15 minut temu, Brudinho napisał:

No jakie? :P 

A pewnie bym pogroził różnymi służbami do rady parafialnej włącznie :D Albo postał chwilę i jej kilku klientów przepłoszył mówiąc, że oszukuje :D

Odnośnik do komentarza
  • Feanor zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...