Skocz do zawartości

Marynia bawi się 559x lepiej na forum niż na Zlocie, bo do dobrej zabawy alkoholu nie potrzebuje


Reaper

Dlaczego Marynia nie pojechała na zlot?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

30 minut temu, Pulek napisał:

deszcz. git. miałem coś nagrywać, ale w obawie o deszcz spasowałem. dobra decyzja. 

 

6 minut temu, Pulek napisał:

aaa takie tam gupotki ;) nie chcę nic pisać dopóki nie wideo nie pojawi się w internetach

 

Panie... u mnie profesjonalne oswietlenie mikrofony... dobre kamery a Ty sie kisisz w domowym zaciszu i nagrywasz w szafie ?! nieładnie ?

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj miałem kontrolę w poradni laryngologicznej, miałem na 12:15, a wszedłem 12:05 :o I moja wizyta trwała z 5 minut - proszę siadać, cyk znieczulenie szprajem, przekłucie zrostu w nosie, wypierdalać na 2 tygodnie :D Dawno nie byłem tak zadowolony z wizyty na NFZ.

 

 

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, demrenfaris napisał:

No, "miesiąc dziesiąty" jest dwunasty (do reformy Cezara nawet trzynasty co cztery lata). Co do tygodnia, to używano 8-dniowego, z czego pierwszy dzień nazywał się nundinae, czyli "dzień dziewiąty".

 

Głupi ci Rzymianie :-k

 

Mądrzejsi od nas, skoro do II wieku pne (afaik do jakiejś katastrofy wojskowej w Hiszpanii, pewnie w związku z Numancją) rok zaczynali normalnie, na wiosnę, a nie jak idioci w środku zimy ;)

Odnośnik do komentarza
10 minutes ago, Feanor said:

 

Mądrzejsi od nas, skoro do II wieku pne (afaik do jakiejś katastrofy wojskowej w Hiszpanii, pewnie w związku z Numancją) rok zaczynali normalnie, na wiosnę, a nie jak idioci w środku zimy ;)

To prawda, ale kalendarz sprzed Cezara jest nie do obrony :D Ten, kto wymyślił zasady republikańskiej interkalacji, musiał być ciekawą osobą. A ew. kalendarz 10-miesieczny byłby jeszcze bardziej skomplikowany.

 

Swoją drogą 2 sierpnia 216 wypadł gdzieś w czerwcu. Ale to nic wobec wahań z ostatniej dekady republiki.

 

Zresztą rzeczywiście porządne kalendarze startują w lipcu.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, demrenfaris napisał:

To prawda, ale kalendarz sprzed Cezara jest nie do obrony :D Ten, kto wymyślił zasady republikańskiej interkalacji, musiał być ciekawą osobą. A ew. kalendarz 10-miesieczny byłby jeszcze bardziej skomplikowany.

 

Swoją drogą 2 sierpnia 216 wypadł gdzieś w czerwcu. Ale to nic wobec wahań z ostatniej dekady republiki.

 

Dopóki popularzy, optymaci i inni katylinarczycy nie rozkręcili wewnętrznej zabawy, intercalaris działał całkiem znośnie imho :)

Odnośnik do komentarza
23 minutes ago, Feanor said:

 

Dopóki popularzy, optymaci i inni katylinarczycy nie rozkręcili wewnętrznej zabawy, intercalaris działał całkiem znośnie imho :)

No właśnie długimi okresami  średnio, czego dowodem data bitwy pod Kannami. Podejrzewam, że np. w latach 90. i 80. też musiało to kiepsko działać (niestety mało źródeł). Nie chodzi tylko o to, że ktoś zapominał interkalować. Dodając lub nie dodatkowy miesiąc pontyfikowie mogli wpływać na legislację (np. zaburzając kolejnośc noszenia fasces). Politycznie wybuchowy kalendarz.

 

A, no świat cywilizowany zaczyna rok w lecie, stąd burdel w chronologii u takiego Liwiusza, kolejna wada

Odnośnik do komentarza

Na ten moment moja sytuacja w pracy wygląda następująco:

- albo dostaję jedno z 3 stanowisk w Edynburgu i tu zostaję

- albo dostaję stanowisko w Singapurze i tam się przeprowadzam

- albo nie dostaję żadnej roboty, za to wypłacają mi ponad 6-miesięczną pensję, co oznacza, że spadam na 2-3 miesiące laby w Polsce, w styczniu do Azji na miesiąc i od lutego mam nadzieję, że już będę miał coś ogarnięte, tylko nie wiem jeszcze co i gdzie ewentualnie bym mieszkał :kekeke: 

 

Niby niefajna sytuacja, ale jakoś nie stresuję się specjalnie :kekeke: Ale pogadamy za pół roku, może będę inaczej śpiewał i organizował zlot 2020 :keke: 

  • Lubię! 4
  • Haha 1
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Misiek napisał:

Jasne, że to ich praca, ale jednak przywiązanie do barw dodaje kolorytu. Kibice lubią zawodników, którzy się identyfikują z danym klubem, co też może się przekładać na finansowe aspekty dla klubu (może nie jakieś kokosy, ale zawsze). Widać to nawet teraz na przykładzie powrotu Robaka. Sporo kibiców domaga się wręcz możliwości kupna koszulek meczowych z nazwiskiem, a Widzew dał ciała, bo przez jakiś zawirowania z Jomą nie przygotowali na czas meczówek i możliwe, że przespali moment/


Co do Kity, nie czepiali się, że Michalski i Szczęsny przyszedł z Legii, a Pawlak czy Wyciszkiewicz z ŁKS. Wystarczyło, że przekonali do siebie dobrą grą. Co u Kity zachowując proporcje też to ma miejsce. Plus on jest z Pabianic, tam raczej bliżej chyba do Widzewa :-k 

Mieszkał na mojej ulicy, aczkolwiek jego znałem tylko z widzenia, bardziej miałem kontakt z jego starszym bratem.

Odnośnik do komentarza
14 minutes ago, Reaper said:

Na ten moment moja sytuacja w pracy wygląda następująco:

- albo dostaję jedno z 3 stanowisk w Edynburgu i tu zostaję

- albo dostaję stanowisko w Singapurze i tam się przeprowadzam

- albo nie dostaję żadnej roboty, za to wypłacają mi ponad 6-miesięczną pensję, co oznacza, że spadam na 2-3 miesiące laby w Polsce, w styczniu do Azji na miesiąc i od lutego mam nadzieję, że już będę miał coś ogarnięte, tylko nie wiem jeszcze co i gdzie ewentualnie bym mieszkał :kekeke: 

 

Niby niefajna sytuacja, ale jakoś nie stresuję się specjalnie :kekeke: Ale pogadamy za pół roku, może będę inaczej śpiewał i organizował zlot 2020 :keke: 

 

Ten moment gdy zwolnienie z pracy jest najlepszą opcją :keke:

Odnośnik do komentarza
  • Pulek zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...