Skocz do zawartości

Marynia rozgrywa swój 557 finał Ligi Mistrzów


lad

Za kim jesteś w finale?  

57 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Reaper napisał:

Ja całe życie myślałem, że to są bąki:

z23658605IER,Najczesciej-trzmiel-nazywan

 

A okazuje się, że to są trzmiele :o 

 

A bąki, to są po prostu końskie muchy :o 

no, ja też długo żyłem w takim przeświadczeniu.

Zawsze mi się wydawało, że to groźne skurwysyny, a okazuje się, że klasyczny przypadek - kozak w necie kwiecie, pizda w świecie - nie gryzą.

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, Reaper napisał:

Przypomniało mi się coś. Ważna sprawa.

 

Jak wygląda według Was "bąk", taki owad? Proszę bez sprawdzania w Google.

 

Bąki to takie gryzące sukinkoty. Szczególnie przed burzą. Zwane też często ślepakami. W przeciwieństwie do komarów ich ugryzienie boli od razu, ale to część ich taktyki, bo człowiek (albo zwierzę) po pierwotnym ugryzieniu odgania takiego bąka - bo zatłuc go niełatwo, jest obły i twardy - i zajmuje się raną, a w tym czasie ten atakuje z drugiej strony. Choć powinienem napisać ta, bo tak jak u komarów, gryzą tylko samice, samce to tacy panowie Dulscy :keke: 

 

Trzmiel, zwany powszechnie bąkiem, to taka latająca panda :D , podobnie jak pszczołę z dala od ula kompletnie go nie interesuje gryzienie/żądlenie kogokolwiek.

 

Info od człowieka ze wsi ;) 

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza

 

Ooo, FM 2020 będzie dostępny też w streamingu. Nie wiadomo kiedy Google uruchomi swoją usługę w Polsce - nie ma nas na liście krajów, w których będzie dostępna od listopada 2019r. :( Ciekawe czy taka wersja będzie obsługiwać dodatki - chyba raczej nie?

Odnośnik do komentarza

Za to niedawno dopiero dowiedziałem się, co to za owad, który w lesie najczęściej wplątywał mi się w brodę, albo we włosy na rękach. Otóż to strzyżak jeleni (czy też sarni), który jest na tyle głupi, że nie odróżnia jelenia, sarny czy łosia - których krwią się żywi - od człowieka. Gryzie właściwie bezboleśnie (i później umiera z głodu, bo zrzuca skrzydła, myśląc że trafił na żywiciela, a tu niespodzianka), ale jednak gryzie i niektórzy mogą być uczuleni.

180px-Lipoptena_cervi_1.jpg

  • Lubię! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

Zawsze myślałem, że trzmiel to taki większy Bąk a tu się okazało, że bąk to nie bąk. Człowiek uczy się całe życie :). Przyznam też, że nigdy nie słyszałem aby ktoś nazwał konska muchę/ślepaka bąkiem. 

 

Pamiętam też jak za dzieciaka wszyscy na takie wielkie mrówy mówili że to kowale. Potem się okazało, że kowal to taki czerwony robak przypominający rozjechaną biedronkę. 

Odnośnik do komentarza
18 minut temu, Pulek napisał:

ja jebie, nie da się na wschód Polski przetransportować pociągiem z rowerem :roll: masakra. Wschód mam na myśli Lublin, Zamość, Chełm :/ 

 

https://www.intercity.pl/pl/dokumenty/zestawienia pociągów/od-09-06-2019/Warszawa_Wschodnia_06_06_2019.pdf

 

TLK ZAMOYSKI 15:18

TLK KIEV EXPRESS 17:12 (tylko piątki)

TLK KOCHANOWSKI 20:53

ze Wschodniej mają wg schematu możliwość przewozu rowerów :> 

 

Tylko tam są z tego co widzę odcinki z komunikacją zastępczą :/ 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

kurde, w wyszukiwarce pkp nie pokazało mi tego połączenia :-k dziwne

 

ale ogólnie jestem jednak rozczarowany w chu, bo chciałem sobie pięknie ruszyć skoro świt pociągiem z rowerem w Boże Ciało na wschód, a tu totalna lipa :(

Odnośnik do komentarza
28 minut temu, Pulek napisał:

ja jebie, nie da się na wschód Polski przetransportować pociągiem z rowerem :roll: masakra. Wschód mam na myśli Lublin, Zamość, Chełm :/ 

 

edit: @Perez, weź tam opierdol kogo trzeba :roll: 

O 15:18 jest pociąg TLK do Zamościa i wg rozpiski na rozkładzie jazdy PKP można wieźć rower, ale tylko do Lublina w "wagonie nieprzystosowanym".

A jak chcesz do Chełma, to tym pociągiem co powyżej jesteś 18:46 w Lublinie i 19:20 zwykłym pociągiem do Chełma z przewozem roweru jak wyżej.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

no właśnie to mi napisał Pan Gabe, także dziękuje Panowie :przytul: co jednak nie zmienia faktu, że to za chuj nie po mojemu, bo chciałem sobie jak biały człowiek ruszyć rano w podróż :/ 

 

no nic, będę kombinował co dalej z tym zrobić

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Pulek napisał:

no właśnie to mi napisał Pan Gabe, także dziękuje Panowie :przytul: co jednak nie zmienia faktu, że to za chuj nie po mojemu, bo chciałem sobie jak biały człowiek ruszyć rano w podróż :/ 

 

no nic, będę kombinował co dalej z tym zrobić

 

Możesz pojechać w środę wieczorem, spędzić miły wieczór w Lublinie, po czym przekimać się i ruszyć w rowerową trasę.

Odnośnik do komentarza
Teraz, me_who napisał:

@Pulek to może zamiast tak daleko, to do Parczewa ino ;)  Masz niecałe trzy godziny, wiec jesteś o ~18 na rowerze. Do 22 jasno więc izi można sobie zrobić rekonesans po okolicy. A wchód tam równie motzno jak Chełm i okolice ;)

Cóż, to nieco bardziej złożone... ja ogólnie jednak bym chciał się na tych rowerach wraz żono dostać pod wschodnio granice ;) i bliżej mnie tam z Zamościa w sumie

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Pulek napisał:

Cóż, to nieco bardziej złożone... ja ogólnie jednak bym chciał się na tych rowerach wraz żono dostać pod wschodnio granice ;) i bliżej mnie tam z Zamościa w sumie

Imo to to samo, tyle, że do Zamościa jedziesz pociągiem jak przez prerię dwa dni ;)

Z Parczewa do leżącej na granicy Włodawy masz 50 kilometrów drogą wojewódzką. Z Zamościa do Hrubieszowa masz podobną odległość, ale krajówką.

Chyba, że chcesz w konkretne miejsce koło tego Zamościa ;)

  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...