W roku 554 według Wikipedii nie wydarzyło się aboslutnie nic ciekawego, nawet jedyne wydarzenie jest opatrzone komentarzem "data sporna", więc nie spodziewajcie się zbyt wiele po tej Maryni

[wwosik]

Teraz, Perez napisał:

 

Ujmę to tak - tak koło 5 rano jak się przebudziłem to było średnio :D. No ale 7 pobudka, prysznic i forma wraca, ale to nawet bardziej efekt zmęczenia niż picia, bo tego wbrew pozorom jak od 17 do ~23 to nie było dużo (wszak byliśmy jako degustatorzy!). Błąd strategiczny to był zakup kebaba o 23.30, bo przecież co tak było stać bez sensu w oczekiwaniu na autobus. Chyba do 15.00 nic nie zjem, nim się kabab strawi :).

O lol, to Ty jeszcze po tym Sphinxie kebaba zjadłeś?  Nice.

 

5 rano brzmi znajomo, ale wtedy wypiłem prawie litr wody mineralnej i znalazłem jakiś ibuprofen. Najgorzej, że od 17 mam się zająć dziećmi. Będzie słabo.

[Pulek]

o nieeeeeeee, tyle piwa i w ogóle i towarzystwo i kebab  

 

jakbym tam wpadł we wczorajszym stanie to ładnie by mnie pozamiatało  

[Mauro]

Dodaj do tego jeszcze foodtrucki  z burgerami, kiełbasami i....kanapkami z jagnięcych jąder My z Reaperem się skusiliśmy na kanapkę z wołową przeponą, bardzo dobra.

[Misiek]

32 minuty temu, Perez napisał:

Błąd strategiczny to był zakup kebaba o 23.30, bo przecież co tak było stać bez sensu w oczekiwaniu na autobus. Chyba do 15.00 nic nie zjem, nim się kabab strawi :).

I feel you bro. Kurde też mi przestał służyć kebab do picia nocnego  

[Keith Flint]

apropos doskozzy, nie wydaje wam sie to znajome?

[Pulek]

12 minut temu, Misiek napisał:

45 minut temu, Perez napisał:

Błąd strategiczny to był zakup kebaba o 23.30, bo przecież co tak było stać bez sensu w oczekiwaniu na autobus. Chyba do 15.00 nic nie zjem, nim się kabab strawi :).

I feel you bro. Kurde też mi przestał służyć kebab do picia nocnego  

naprawię Pereza w sobotę wieczór:)

[Kamtek]

1 godzinę temu, Misiek napisał:

I feel you bro. Kurde też mi przestał służyć kebab do picia nocnego  

Gorzej, jak Ci przestanie służyć picie. Zostanie wtedy tylko kebs. 

[Misiek]

1 minutę temu, Kamtek napisał:

Gorzej, jak Ci przestanie służyć picie. Zostanie wtedy tylko kebs. 

Wtedy to już suchary i woda  

Oby to nigdy nie miało miejsca. Wypijcie za to w sobotę... i w niedzielę też  

[tio]

Ja chyba późno do Was dołączyłem bo u mnie bez problemów. Wieczorem jeszcze pyknąłem odcinek Templariuszy a 8 rano spokojnie sobie wstałem.

[Kamtek]

Godzinę temu, Misiek napisał:

Wtedy to już suchary i woda  

Welcome to my world!

[Misiek]

Teraz, Kamtek napisał:

Welcome to my world!

Ale jak to? Nic? Nawet jednego 0,5? Ewentualnie 8?

[Kamtek]

Po ostatniej wizycie u szanownego przyjaciela na jego urodzinowej kameralnej imprezie postanowiłem skończyć z alkoholem, nim on skończy ze mną

[T-m]

10 minut temu, Misiek napisał:

Ale jak to? Nic? Nawet jednego 0,5? Ewentualnie 8?

 

tylko symboliczne 0,7

 

4 minuty temu, Kamtek napisał:

Po ostatniej wizycie u szanownego przyjaciela na jego urodzinowej kameralnej imprezie postanowiłem skończyć z alkoholem, nim on skończy ze mną

 

Ej, chodzi Ci o dezintegrację nóg z resztą ciała?  

[Kamtek]

Przede wszystkim dezintegrację całego człowieka z jego własnym mózgiem.

[schizzm]

Lol, Miley Cyrus na Primaverze, grubo

[T-m]

37 minut temu, Kamtek napisał:

Przede wszystkim dezintegrację całego człowieka z jego własnym mózgiem.

 

czyli jednak szafa  

[Brudinho]

 

Przegrube skurwysyństwo

[Fenomen]

25 rocznica

 

 

[Dudek]

Chyba Sławomira

[SZk]

Ja sie po tych 5 degustacjach dobrze czulem, ale faktycznie nie wzialem tych siepaczy dwucyfrowych, wiec moze dlatego. Mialem farta, ze jeszcze na odchodne zwolnil sie flipper z Brudnym Harrym jak wracalem z lazienki. Kebab w srodku spozycia byl akurat (poza kosmiczna cena, no ale festiwal).

 

Akcja z parada piwowarow na murawie stadionu przednia, a mowilem, ze warto wyjsc na trybune!