Skocz do zawartości

Marynia zapisuje się na siłownię i po dwóch tygodniach wyciska 548 kg na ławce


lad

Czy jesteś sportowym świrem?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, jmk napisał:

 

U mnie powoli się rusza... przed pójściem do szpitala razem z geodetą wytyczyliśmy dom, wbiliśmy paliki, już coś widać ;) Wczoraj panowie przywieźli i zamontowali garaż blaszany, który ma służyć za składzik. Możliwe, że w tym lub przyszłym tygodniu coś ruszy z kopaniem. 

U mnie wczoraj robili wieniec do dachu garażowego, do końca tygodnia ma zrobić komin w kotłowni i 12.11 albo 13.11 mają wejść robić dach już. Więc do 16.11 powinien być budynek już zadaszony. W końcu będzie widać, że to dom, a nie bunkier ;)

Później czeka nas zamówienie okien i drzwi zewnętrznych.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, jmk napisał:

To mega, zamkniecie przed zimą i można wykańczać.

Musimy zamknąć przed zimą. To był cel. Nawet nie dlatego, że sobie to wymyśliliśmy, ale dlatego, żeby choćby więźba się nie zniszczyła. Po dachu, oknach, to ścianki działowe na parterze.

Zależy sporo od pogody. Coś tam może się uda jeszcze z instalacjami zrobić w środku.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, szramek napisał:

Widziałem niedawno w Leclerc naga jolokia i carolina reaper, muszę zajść kupić. Ostatnio wpadłem do jakiejś knajpy w Gdyni która uważa się za meksykańską. Wziąłem burito ostrość 6 w skali do siedmiu. Siódemka była już oznaczona trupią czachą. I kurczę nawet nie poczułem żeby było ostre. Tak samo miałem w takim japońskiej w Gdańsku, pani pyta udon jak ostry - mówię 4/5, a ona czy jadłem już kiedyś u nich bo to jest naprawdę ostre. Ja na to spokojnie babe, I can handle it xD. I tak mnie nastraszyła a później nawet tej ostrości prawie nie poczułem.
Więc wniosek taki, trzeba pójść grubiej :D i uderzyć w naprawdę ostre rzeczy.

 

W Gdyni polecam pizzerię Francesco. IMO Top. Ogólnie to miasto pod względem gastro jest bardzo niedoceniane. Można dobrze zjeść, a (jeszcze?) nie ma cen sopockich jak w większość modnych miejsc w Gdańsku.

A z wizą do USA to chyba obecnie nie ma problemu. Nie słyszałem, aby kogoś odrzucili.

Odnośnik do komentarza
Teraz, Reaper napisał:
11 minut temu, beeres napisał:

A z wizą do USA to chyba obecnie nie ma problemu. Nie słyszałem, aby kogoś odrzucili.

Jeden z użytkowników miałby coś do opowiedzenia w tym temacie :D 

:D

 

ja jestem normalny, to wszystko wina mojej żony!1!!111!oneone!!1!! ;) 

Odnośnik do komentarza
 
W Gdyni polecam pizzerię Francesco. IMO Top. Ogólnie to miasto pod względem gastro jest bardzo niedoceniane. Można dobrze zjeść, a (jeszcze?) nie ma cen sopockich jak w większość modnych miejsc w Gdańsku.

A z wizą do USA to chyba obecnie nie ma problemu. Nie słyszałem, aby kogoś odrzucili.
W ogóle nie ma co porównywać, Gdańsk pod względem gastro wypada stanie blask przy Gdyni. U nas większość to restauracje nastawione na turystów z Niemiec, a w Gdyni mega różnorodność kuchni i styli. Niestety pod tym względem w Gdańsku jest daleeeeeka droga do poprawy. Już do Poznania czy Warszawy w ogóle nie będę porównywał.
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, szramek napisał:

W ogóle nie ma co porównywać, Gdańsk pod względem gastro wypada stanie blask przy Gdyni. U nas większość to restauracje nastawione na turystów z Niemiec, a w Gdyni mega różnorodność kuchni i styli.

 

Ja bym się zgodził, ale tylko w odniesieniu do centrum. Tam już nawet pojawiły się standy po szwedzku i norwesku. Specjalnie pod ich weekendowe wypady.

 

Poza centrum (szczególnie Wrzeszcz i Oliwa) jest bardzo sympatycznie. Może nie w porównaniu do Warszawy lub Wrocławia, ale myślę, że z czasem będzie to się zmieniać na plus.

Odnośnik do komentarza

A nie powiedziałem historii z wczoraj. Wkurwiony tłum przy rejestracji numer dwa, atmosfera gęsta i nagle wpada pani i mówi, że zbiera na jedzenie... No chyba złe miejsce wybrała - szpital? Przecież tu sami pokrzywdzeni, mający najgorzej itp. jedna ją zbeształa, a jak odeszła to kontynuowała swój wywód o życiu na zasiłku zamiast pracy.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...