Skocz do zawartości

Marynia wybiera nowego selekcjonera spośród 542 reprezentantów Polskiej Myśli Szkoleniowej


lad

Kto na selekcjonera?  

52 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat nie będzie to Kato, o miejscu Ci mówiłem i polecałem :P

12 minut temu, beeres napisał:

A jak wygląda Twoja przygoda w zostaniu najlepszym kucharzem TVN-u?

 

A pierdole to :D tzn mega fajna przygoda, ale stwierdziłem, że w pierwszej kolejności chce zostać zdolnym (i ewentualnie znanym przez zdolności) kucharzem niż znanym kucharzem ;)

Odnośnik do komentarza
29 minut temu, Hawkeye napisał:

opowiedz coś o januszu

 

Cóż, parę przykładów:

 

Cotoletta alla milanese wyglądający dosłownie jak schabowy, żadnej kombinacji, czegoś ciekawego, nic. Do tego podawany z, uwaga uwaga, mizerią, ale na kozim serze więc elegancja :lol:

Mamy stek z polędwicy, bo każda knajpa musi mieć, w cenie 58zł. Naturalnie nie jest to bóg wie jak dobra krowa itp, ale no cena wysoka jeżeli mówimy o ogólnym menu. Porcja 200g i nie dość, że chciał ugniatać steka (w sensie ubić), to jeszcze znaleźliśmy frytki mrożone, które są "frytkami stekowymi" w menu :roll: bo zrobienie normalnego zajebistego wedge'a to trudna rzecz.

 

Miał być chłodnik z botwinki w karcie letniej. Pomijam, że włosko jak chuj, ale spoko, może zrobi coś ciekawiej, nie ma to tamto. Kazał mi kupić NAJTAŃSZY kefir, który wyglądał okropnie. Ale to wszystko jest chuj. 2 tygodnie przed przyszedł koncentrat barszczu i w głowę zachodziliśmy po co. Niedawno woła mnie kumpel kucharz i rzuca "ej, Krzysiek, wiemy po co zagęszczacz. Do kontrolowania koloru chłodnika."

Myślałem że jebne. Jest tego trochę więcej. Rzeczy jak koszmarnie zawyżona marża czasami, a gdzie indziej brak rozwiązania, które jest oszczędne, a sensowne (np klarowanie własnego masła, zamiast kupowania klarowanego) to standard.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

to ja może podsumuję moją dotychczasową karierę w KTS Weszło:

 

20-27 kwietnia, rozjebanie kastingu i dostanie się do drużyny

6 maja - naderwany mięsień brzuchaty łydki podczas amatorskiego meczu mojej ekipy w lidze bemowskiej

12 maja - mój pierwszy, i ostatni występ w barwach KTS Weszło (wygrana z Kartofliskami 14:0)

13 maja - 11 czerwca to rehabilitacja po kontuzji

11 czerwca - 12 lipca w miarę regularne treningi

12 lipca - skręcony i naderwany staw skokowy, 6 tygodni chodzenia w stabilizatorze, co najmniej 2 miesiące pauzy od jakiejkolwiek aktywności fizycznej

 

dotychczas ominęły mnie sparingi, a w ciągu najbliższych 2 tygodni ominę jeszcze 4 mecze (w tym wyjazd do TEGO Grodziska Mazowieckiego i Krakowa, w którym jest zresztą jest organizowana integracja), no i oczywiście przepadnie mi oficjalny debiut, który zaplanowany jest na 1 września (start B klasy)

 

i pomyśleć, że przez 10 lat grania NIGDY mi nic nie dolegało... :sciana: 

  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...