Jump to content

Piejo kury piejo, znalazły Koguta


Fenomen

Recommended Posts

Trudno powiedzieć, bo jestem trochę do przodu z rozgrywką, ale mogę powiedzieć, że na koniec sezonu 2018/2019 Kane miał bilans 46 / 21 / 6 / 5 / 7.14, z czego w samej Premiership 29 / 13 / 2 / 3 / 7.06.

 

Mam nadzieję, że już się ogarnąłem ze swoimi obowiązkami i będzie teraz okazja, żeby trochę bardziej regularnie wrzucać kolejne części. 

 

 

Styczeń 2019:

 

Transfery do klubu:

Tom Davies (ANG, 20, 12u21-A / 2G, DM/M C) <= Everton, 22 mln

Thomas Meunier (BEL, 27, 34A / 1G, D /WB R) <= PSG, 15 mln

Timothy Tilman (NIE, 20, M/AM RLC) <= Bayern, 7,5 mln 

 

Transfery z klubu:

George Marsh => Forest Green, 53 tys.

Joe Pritchard => Mansfield, 13 tys.

 

Wypożyczenia do klubu:

Ben Brereton => Burnley

Tom Davies => Wolves

 

Premiership:

20/38, 01.01.2019, Wolves – Tottenham, 0:0

21/38, 09.01.2019, Tottenham – Bournemouth, 1:0 (Aboubakar)

22/38, 19.01.2019, Newcastle – Tottenham, 0:0

23/38, 23.01.2019, Tottenham – Burnley, 3:1 (Llorente, Janssen, Sisto)

24/38, 26.01.2019, Southampton – Tottenham, 0:1 (Sisto)

 

FA Cup:

3 runda, 13.01.2019, West Ham – Tottenham, 1:0

 

Na początku stycznia do zespołu dołaczyło dwóch graczy. To sprowadzony ze spadkowicza z Goodison Tom Davies oraz zakontraktowany z Bayernu Tilman. Ten pierwszy został kupiony nieco nadmiarowo, ale biorąc pod uwage, jak trudno o sensownego Anglika i jak trudne do spełnienia są normy rejestracji zawodników do rozgrywek Premiership, sięgnąłem po tego nieźle zapowiadającego się pomocnika. Na razie został on wypożyczony do Wolves, aby nabrać meczowego doświadczenia, a za jakiś czas zostanie włączony do pierwszej drużyny. Podobny los miał spotkać Tilmana, ale na jego usługi nie było w zimowym okienku transferowym chętnych.

 

Trzecim ze sprowadzonych w styczniu graczy jest Thomas Meunier, który miał uzupełnić lukę na prawej obronie i zastąpić sprzedanego kilka miesięcy wcześniej Trippiera, bo jak dotąd Aurier musiał grać w  zasadzie wszystko. Warto zauważyć, że Meunier i Aurier to koledzy z zespołu jeszcze z czasów wspólnych występów w PSG, gdzie rywalizowali o miejsce w składzie przez jeden sezon.  Druga ciekawostka jest taka, że dopóki Tottenham był jedynym klubem zainteresowanym usługami Belga, PSG żądało za niego ponad 30 mln euro. Gdy jednak pojawiło się zainteresowanie Liverpoolu, PSG... obniżyło swoje żądania. To znany z poprzednich już wersji błąd w silniku gry, który pozwala na sprowadzanie graczy po niższej cenie, gdy rywalizujemy o gracza na rynku transferowym wraz z innym klubem sterowanym przez sztuczną inteligencję.

 

W styczniu też ustabilizowaliśmy nasza formę do tego stopnia, że nie przegrywaliśmy na wyjazdach, a gromadziliśmy komplety punktów na własnym obiekcie. Odstępstwem od tej reguły był mecz z Southampton, wygrany na St Mary’s Stadium. Martwi jednak fakt, że mimo podejmowania niespecjalnie wymagających rywali w pięciu meczach ligowych zdobylismy tylko pięć bramek, choć z drugiej strony, straciliśmy też  zaledwie jednego gola. W tym zatem miesiącu ofensywa ucierpiała kosztem bardzo solidnej postawy w obronie.

 

Nasza przygoda w Pucharze Anglii zakończyła się bardzo szybko, bowiem już w 3 rundzie z tego pucharu wyeliminował nas w meczu derbowym West Ham. Nie spodobało się to zarządowi, ale utrzymuję, że najważniejsza w tym sezonie jest liga i Liga Mistrzów i wydaje się, że póki co udaje mi się obronić moje racje.

Link to comment

Luty 2019:

 

Premiership:

25/38, 06.02.2019, [2] Tottenham – [11] West Brom, 1:0 (Aboubakar)

26/38, 10.02.2019, [12] Crystal Palace – [2] Tottenham, 1:1 (Alli)

27/38, 16.02.2019, [2] Tottenham – [19] Derby, 3:1 (Janssen x2, Sanchez)

 

Liga Mistrzów:

1/8, 27.02.2019, Spartak Moskwa – Tottenham, 0:3 (Son x2, Alderweireld)

 

Dobra gra w meczach ligowych w lutym pozwoliła nam utrzymać pozycję wicelidera na koniec lutego, mimo że nie wygraliśmy wszystkich trzech spotkań, a tylko dwa z nich. Remis przypadł akurat na wyjazdowe spotkanie derbowe z Crystal Palace. Wywalczony zresztą w bardzo dramatycznych okolicznościach, gdy Alli zdobył wyrównującego gola w doliczonym czasie gry. W pozostałych dwóch meczach pokazaliśmy już lepszy futbol, zwłaszcza w starciu z Derby,  gdzie pokonaliśmy rywala grając rezerwowym składem. Cieszą pzede wszystkim dwa gole Janssena, który pokazuje, że jednak być może nie jest aż tak słabym napastnikiem, za jakieo go już zacząłem uważać na podstawie jego dotychczasowych osiągnięć.

 

Na koniec zaś miesiąca czekał na wyjazd do mroźnej Moskwy, którego się naprawdę obawiałem. Tymczasem okazało się, że Spartak chyba nas nieco zlekceważył, bo do przerwy już było 0:2, a po zmianie stron wynik ustalił Son, zdobywając swojego drugiego gola w meczu. Wydaje się, że tylko kataklizm może nam zabrać awans do ćwierćfinału, ale z drugiej strony wystarczy, że podobnie jak nasz rywal, tak i mi zlekceważymy przeciwnika w drugim meczu i wszystko może się wydarzyć. Jeśli jednak zagramy skoncentrowani i uważnie w obronie, awans do kolejnej rundy powinien stać sie faktem.

Link to comment

Marzec 2019:

 

Premiership:

28/38, 02.03.2019, [15] Norwich – [2] Tottenham, 0:0

29/38, 09.03.2019, [3] Tottenham – [18] Watford, 1:0 (Janssen)

30/38, 16.03.2019, [2] Chelsea – [3] Tottenham, 5:0

 

Liga Mistrzów:

1/8, 19.03.2019, Tottenham – Spartak Moskwa, 2:2 (Sisto, Aboubakar)

 

Chyba wpadamy w jakiś kryzys formy w rozgrywkach ligowych, bowiem w marcu zdobyliśmy zaledwie cztery punkty na dziewięć możliwych, a i tak uzyskane rezultaty są chyba lepsze niż gra. Chyba tylko spotkanie z Chelsea w pełni odzwierciedliło naszą aktualną bylejakość. The Blues zaaplikowali nam pięć bramek, wszystkie do przerwy. I tylko chyba lenistwo albo ostrożność gospodarzy sprawiły, że na takim rezultacie mecz się zakończył. Był to chyba najgorszy mój mecz w roli szkoleniowca Tottenhamu.

 

Rewanż ze Spartakiem w Lidze Mistrzów nie mógł się, a jakże, obyć bez niespodzianek. Goście szybko wyszli na prowadzenie i choć momentalnie wyrównaliśmy, to po chwili znów Rosjanie prowadzili. Na szczęście jednak jeszcze przed przerwą zdobyliśmy drugiego gola i takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. To też podcięło chyba przeciwnikom skrzydła i nie potrafili oni już w drugiej połowie zdobyć choćby jednej bramki, ani choćby poważniej zagrozić naszej bramce.

 

W ćwierćfinale Ligi Mistrzów naszym rywalem będzie Real Madryt.

Link to comment

Ano ciekawa. I zaskakująco wyrównana, patrząc na naszą kwietniową formę...

 

 

Kwiecień 2019:

 

Premiership:

31/38, 06.04.2019, [5] Liverpool – [3] Tottenham, 2:0

32/38, 10.04.2019, [3] Tottenham – [1] Man Utd, 0:1

33/38, 13.04.2019, [4] Tottenham – [2] Man City, 0:1

34/38, 20.04.2019, [6] Arsenal – [4] Tottenham, 3:2 (Moura, Son)

35/38, 29.04.2019, [4] Tottenham – [10] Swansea, 3:0 (Aboubakar x2, Alli)

 

Liga Mistrzów:

¼, 16.04.2019, Tottenham – Real Madryt, 0:1

¼, 24.04.2019, Real Madryt - Tottenham, 1:1 (Aboubakar)

 

Nasza ligowa niemoc trwa nadal. Spośród pięciu rozgrywanych ligowych meczów, wygraliśmy w kwietniu tylko jedno. W pozostałych meczach dostawaliśmy regularny oklep. Najbardziej martwi fakt dwóch porażek przed własną publicznością z zespołami z Manchesteru. W obu tych meczach przeciwnik nie pokazał nie wiadomo jak spektakularnego futbolu, a jednak taka gównogra wystarczała, aby nas pokonać. To tylko pokazuje, że my musieliśmy wtedy zagrać jeszcze większe gówno. Z Liverpoolem też byliśmy tylko cieniem dla dobrze dysponowanych gospodarzy z Anfield, a pierwsze przebłyski wychodzenia z kryzysu przyszły w meczu z Arsenalem, w którym dwukrotnie doprowadzaliśmy do remisu, ale nie udało się go utrzymać. Gospodarze zdobylli zwycięskiego gola w samej końcówce. Ten przebłysk poprawy nie był jednak tylko jednorazowym wyskokiem. W następnym bowiem meczu ligowym ograliśmy już pewnie Walijczyków ze Swansea. Dzięki temu chociaż przez moment byliśmy już poza strefą Ligi Mistrzów, mamy jeszcze szansę na utrzymanie się w pierwszej czwórce, ale do tego musimy już regularnie punktować w majowych meczach o mistrzostwo Premiership.

 

Nasza przygoda z Ligą Mistrzów w tym sezonie zakończyła się na ćwierćfinale. Real Madryt okazał się na nas za mocny, ale trzeba zauważyć, że pierwszy mecz z Kastylijczykami przypadł na czas naszego kryzysu. W rewanżu już pokazaliśmy się z lepszej strony, ale niestety nie udało nam się odwrócić losów dwumeczu. Tak czy siak, ćwierćfinał to i tak poprawa w stosunku do poprzedniego sezonu, w którym odpadliśmy już w 1/8 finału z PSG.

Link to comment

No niestety, na Big 6 jesteśmy za słabi, ale dzięki goleniu pozostałych udało się wywalczyć miejsce dające grę w LM w przyszłym sezonie.

 

 

Maj 2019:

 

Premiership:

36/38, 03.05.2019, [4] Tottenham – [8] Leicester, 3:2 (Alli x2, Son)

37/38, 11.05.2019, [17] West Ham – [4] Tottenham, 0:3 (Eriksen, Aboubakar, Janssen)

38/38, 19.05.2019, [4] Tottenham – [14] Stoke, 1:0 (Alli)

 

W maju graliśmy już tylko o utrzymanie miejsca w pierwszej czwórce, aby w przyszłym sezonie móc zagrać znów w Lidze Mistrzów. Sztuka nam się na szczęście udała i po trzech dość dobrych spotkaniach, w których zanotowaliśmy komplet punktów, zapewniliśmy sobie czwartą pozycję. Warto nadmienić, że od meczu ze Swansea gramy innym ustawieniem i z 4-2-3-1 przeszliśmy na 4-4-2 z klasycznymi skrzydłowymi w osobach Sona i Sisto na lewym oraz Lameli i Moury na prawym skrzydle. Alli zaś gra jako cofnięty za plecami Aboubakara napastnik. Dwójkę środkowych pomocników w tym układzie stanowią Eriksen, który odpowiada za rozgrywanie akcji oraz Dier lub Wanyama, którego zadaniem jest wspieranie linii obrony i transportowanie piłki do skrzydłowych, ofensywnych pomocników oraz napastników.

 

Tabela ligowa na koniec sezonu:


| Pos   | Inf   | Team           | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | GD    | Pts   | 

| 1st   | C     | Man Utd        | 38    | 29    | 5     | 4     | 70    | 21    | 49    | 92    |        

| 2nd   | ECC   | Man City       | 38    | 26    | 6     | 6     | 77    | 27    | 50    | 84    |        

| 3rd   | ECC   | Chelsea        | 38    | 23    | 10    | 5     | 81    | 37    | 44    | 79    |        

| 4th   | ECC   | Tottenham      | 38    | 22    | 8     | 8     | 49    | 29    | 20    | 74    |        

| 5th   | EC    | Liverpool      | 38    | 22    | 7     | 9     | 79    | 50    | 29    | 73    |        

| 6th   | EC    | Arsenal        | 38    | 20    | 3     | 15    | 69    | 46    | 23    | 63    |        

| 7th   |       | Newcastle      | 38    | 16    | 10    | 12    | 60    | 53    | 7     | 58    |        

| 8th   |       | Leicester      | 38    | 14    | 12    | 12    | 57    | 52    | 5     | 54    |        

| 9th   |       | Southampton    | 38    | 16    | 6     | 16    | 39    | 35    | 4     | 54    |        

| 10th  |       | Swansea        | 38    | 14    | 9     | 15    | 50    | 58    | -8    | 51    |        

| 11th  |       | Bournemouth    | 38    | 14    | 8     | 16    | 54    | 57    | -3    | 50    |        

| 12th  |       | West Brom      | 38    | 13    | 5     | 20    | 43    | 61    | -18   | 44    |        

| 13th  |       | Wolves         | 38    | 12    | 7     | 19    | 39    | 64    | -25   | 43    |        

| 14th  |       | Stoke          | 38    | 10    | 12    | 16    | 40    | 52    | -12   | 42    |        

| 15th  |       | Burnley        | 38    | 12    | 5     | 21    | 47    | 69    | -22   | 41    |        

| 16th  |       | Crystal Palace | 38    | 11    | 7     | 20    | 48    | 70    | -22   | 40    |        

| 17th  |       | West Ham       | 38    | 9     | 9     | 20    | 45    | 66    | -21   | 36    |        

| 18th  | R     | Norwich        | 38    | 9     | 4     | 25    | 29    | 65    | -36   | 31    |        

| 19th  | R     | Watford        | 38    | 8     | 6     | 24    | 49    | 74    | -25   | 30    |        

| 20th  | R     | Derby          | 38    | 7     | 7     | 24    | 31    | 70    | -39   | 28    |        

  • Like 1
Link to comment
15 godzin temu, Fenomen napisał:

No niestety, na Big 6 jesteśmy za słabi, ale dzięki goleniu pozostałych udało się wywalczyć miejsce dające grę w LM w przyszłym sezonie.

W sumie można powiedzieć, że to jakaś tam regularność :kekeke: tylko w sumie i big 6 trzeba czasem okroić

Link to comment

Podsumowanie sezonu:

 

Gdyby nie kryzys z maja i kwietnia, moglibyśmy się bić nawet i o mistrzostwo kraju, a tak seria gorszych spotkań nie tylko nas z tej walki wykluczyła, ale też o mały włos nie pozbawiła nas udziału w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. O ile w tym sezonie dobrze radziliśmy sobie w meczach z drużynami potencjalnie słabszymi i potraciliśmy w nich bardzo mało punktów, o tyle byliśmy zdecydowanie najsłabsi z tzw. wielkiej szóstki (Man Utd, Man City, Arsenal, Chelsea, Liverpool, Tottenham). To właśnie zaowocowało ledwie czwartym miejscem. Jeśli chcemy w kolejnym sezonie walczyć o mistrzostwo, musimy nauczyć się grać z najlepszymi, a do tego konieczne będą wzmocnienia, bo nie ze wszystkich zawodników jestem zadowolony.

 

 

Bramkarze:

 

Michael Vorm (HOL, 35, 15A / 0G) – 16 / 19 / 4 / 0 / 0 / 0 / 1440 / 6.83

Hugo Lloris (FRA, 32, 116A / 0G) – 35 / 26 / 20 / 0 / 0 / 0 / 3690 / 6.85

 

Na bramce nie przewiduję wielkich zmian, bo Lloris jest pewniakiem do gry i raczej trudno sobie wyobrazić, aby w wieku 32 lat był jeszcze łakomym kąskiem na rynku transferowym. Co do Vorma to zobaczymy, czy zechce on jeszcze przez rok bronić u nas jako drugi bramkarz. Prawdę powiedziawszy i tak ma on sporo możliwości do pokazania się, bo oprócz meczów pucharowych gra też od czasu do czasu w lidze. W efekcie zanotował prawie 1500 minut, co jak na rezerwowego bramkarza jest bardzo dobrym wynikiem. Gdyby jednak się okazało, że Holender nie chce pozostać w klubie, wówczas kandydatami do zastąpienia go w  roli drugiego bramkarza mogą być Vodisek lub Gazzaniga.

 

 

Prawi obrońcy:

 

Serge Aurier (WKS, 26, 53A / 3G) – 47 / 0 / 6 / 2 / 5 / 0 / 4515 / 6.97

Thomas Meunier (BEL, 27, 36A / 1G) – 6 / 0 / 0 / 0 / 1 / 0 / 824 / 6.80

 

Na prawej obronie przez praktycznie wiekszą część sezonu nie miałem praktycznie żadnych możliwości rotacji, bowiem nie udało się sensownie wzmocnić składu po odejściu Trippiera. Dopiero w zimowym okienku udało się sprowadzić Meuniera, który trochę odciążył Auriera. W przyszłym sezonie rywalizacja o miejsce na tej pozycji powinna być bardziej wyrównana i mam nadzieję, że zmobilizuje to Auriera do lepszej gry bo jego drugi sezon był już nieco słabszy niż poprzedni, kiedy musiał rywalizować o miejsce w składzie z Anglikiem. Awaryjnie na prawej obronie może zagrać też Alderweireld, ale też Walker-Peters, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Birmingham (32 / 3 / 2 / 3 / 6.84).

 

 

Lewi obrońcy:

 

Danny Rose (ANG, 28, 20A / 0G) – 17 / 0 / 0 / 0 / 4 / 0 / 1269 / 6.56

Ben Davies (WAL, 26, 42A / 0G) – 42 / 1 / 3 / 1 / 1 / 2 / 3579 / 6.95

 

Rose na lewej obronie to totalne nieporozumienie I w letnim okienku transferowym będę mu szukał nowego klubu. W jego miejsce zaś będę szukał innego gracza, który mógłby stanowić realną konkurencję dla Daviesa, który na szczęście grał nienajgorzej, ale i tak dało się zauważyć, że brak rozsądnej konkurencji w osobie Rose’a wpływa trochę na brak zaangażowania Walijczyka. Mam paru kandydatów, którzy mogliby wzmocnić skład na tej pozycji, ale jeszcze za wcześnie by mówić o konkretnych nazwiskach. Awaryjnie na tej pozycji mógłby też zagrać powracający z wypożyczenia Walker-Peters, ale on chyba jeszcze nie jest gotowy na grę na tak wysokim poziomie.

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Juan Foyth (ARG, 21, 17u21-A / 0G) – 15 / 1 / 0 / 0 / 1 / 0 / 1128 / 6.80

Jan Verthongen (BEL, 32, 105A / 8G) – 34 / 1 / 1 / 0 / 0 / 0 / 2589 / 6.99

Toby Alderweireld (BEL, 30, 88A / 4G) – 40 / 2 / 0 / 3 / 2 / 0 / 3922 / 6.98

Davinson Sanchez (KOL, 22, 22A / 1G) – 33 / 2 / 0 / 0 / 1 / 0 / 2328 / 6.92

 

Czwórka stoperów nie zmieniła się od poprzedniego sezonu, choć układ sił I forma poszczególnych graczy nieco się zmieniła. Nadal pozycja Verthongena i Alderweirelda jest niepodważalna i obaj, jeśli żaden z nich nie odejdzie, mogą być filarami naszej obrony jeszcze przynajmniej przez dwa lata. Sanchez jest dla nich godnym rywalem, natomiast wydaje się, że Foyth takowym już nie jest i o ile w zeszłym sezonie ratował go fakt, że nie musiałem go rejestrować w rozgrywkach ze względu na młody wiek, o tyle teraż już tego atutu nie ma, więc jeśli trafi się sensowna oferta, to rozważę sprzedaż Argentyńczyka, który oszałamiającej kariery u nas już raczej nie zrobi. Wśród stoperów w rezerwach na pewno należy zwrócić uwagę na Carter-Vickersa, który ma za sobą udany rok w meksykańskim Pumas (27 / 1 / 4 / 2 / 7.21).

Link to comment

Defensywni pomocnicy:

 

Eric Dier (ANG, 25, 39A / 2G) – 40 / 1 / 2 / 0 / 6 / 0 / 3467 / 6.99

Victor Wanyama (KEN, 27, 50A / 6G) – 29 / 0 / 1 / 0 / 11 / 0 / 2113 / 6.92

 

Podstawowym wyborem na pozycji defensywnego pomocnika był Dier, który ze swojej roli wywiązywał się zupełnie nieźle. Niego gorzej radził sobie Wanyama, którego wadą jest zdecydowanie zbyt agresywna gra, przez co łapie zbyt dużo kartek. Muszę się mocno zastanowić nad przyszłością Wanyamy. Myślę, że następny sezon będzie decydujący dla oceny przydatności Kenijczyka w zespole. Dier zaś może być pewny miejsca w składzie i jeśli tylko nikt z możnych tego świata nie rzuci na stół oferty nie do odrzucenia, to Eric będzie podstawowym wyborem i w przyszłym sezonie. Pamiętajmy, że w rezerwach jest sprowadzony w zimie Davies, który drugie pół roku spędził na wypozyczeniu w Wolves (18 / 0 / 0 / 0 / 6.76), a wśród wychowanków ze szkółki najlepsze wrażenie sprawia Olivier Skipp. Ten dziewiętnastolatek otrzymuje już swoje pierwsze powołania do reprezentacji u-21.

 

 

Środkowi pomocnicy:

 

Mousa Dembele (BEL, 31, 70A / 5G) – 39 / 3 / 2 / 0 / 1 / 0 / 2451 / 6.98

Harry Winks (ANG, 23, 4A / 0G) – 30 / 1 / 2 / 0 / 0 / 0 / 1503 / 6.89

 

Na środku pomocy do dyspozycji miałem dwóch zawodników, z których postawy jestem raczej zadowolony, choc jestem pewien, że obu stać na więcej. Ze względu na uniwersalność, Dembele zaliczał też epizody na innych pozycjach (głównie na prawym skrzydle), ale głównie obaj występowali w środku. Winks trochę marudzi, że chciałby grać więcej, ale nie mogę pomieścić w składzie wszystkich chętnych do gry. Od reprezentanta Anglii zresztą i tak mam prawo wymagać nieco lepszej gry niż to, co pokazał w zakończonym sezonie. Wśród graczy rezerwowych, którzy mogliby wzmocnić nasz skład na tej pozycji na pewno należy wymienić Oakley-Boothe’a, który zanotował udany sezon na wypożyczeniu w Northampton, gdzie był najlepszym asystentem (36 / 9 / 21 / 5 / 7.19). Pamiętajmy jednak, że Northampton to ekipa grająca dopiero w czwartej lidze, więc raczej średni to wyznacznik jakości dla naszego wychowanka.

 

 

Ofensywni pomocnicy:

 

Christian Eriksen (DAN, 27, 91A / 20G) – 44 / 2 / 4 / 1 / 1 / 0 / 3821 / 7.01

Dele Alli (ANG, 27, 37A / 5G) – 37 / 10 / 7 / 4 / 0 / 0 / 2596 / 7.06

 

Na pozycji ofensywnego pomocnika niby miałem tylko dwóch graczy, ale też niejednokrotnie obaj występowali razem. Poza tym z usług obu czasem korzystałem też na skrzydłach (najczęściej Alli na prawym, a Eriksen na lewym), więc tutaj ta rotacja była duża. Żaden jednak nie marudzi, że gra za mało, więc na ten moment obaj zostają w klubie, chociaż coraz silniejsze zakusy na Duńczyka czyni Man Utd, więc nie mogę zapewnić, że Christian pozostanie w klubie na kolejny sezon. W razie czego w rezerwach jest też nasz wychowanek Onomah, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Aston Villi (44 / 6 / 7 / 1 / 6.77) i wydaje się, że mógłby być powoli wprowadzany do składu.

 

 

Prawi skrzydłowi:

 

Lucas Moura (BRA, 26, 35A / 4G) – 25 / 3 / 8 / 4 / 0 / 0 / 1793 / 7.16

Erik Lamela (ARG, 27, 23A / 3G) – 41 / 8 / 7 / 6 / 3 / 0 / 2591 / 7.15

 

Prawa pomoc to chyba najlepiej obsadzona pozycja w zespole. Co cieszy jeszcze bardziej to fakt, że obaj gracze są zadowoleni ze swojej roli, co udaje sie osiągać dzięki sensownej rotacji. Moura przez sporą część sezonu był kontuzjowany i musze przyznać, że trochę mnie to martwi, bo przez dwa lata spędzone w klubie przy White Hart Lane, Moura na leczeniu kontuzij spędził już 30 tygodni! Kiedy jednak gra, stanowi wyraźną wartość dodaną do drużyny. Tak samo zresztą jak Lamela, który miał znakomite wejście w sezon, co zbiegło się zresztą z kontuzją Moury (gdy Brazylijczyk wypadł na trzy miesiące). Wygląda na to, że na tej pozycji nie będę szukał wzmocnień.

 

 

Lewi skrzydłowi:

 

Pione Sisto (DAN, 24, 23A / 2G) – 34 / 4 / 8 / 1 / 1 / 0 / 2650 / 6.81

Son Heung Min (KOR, 26, 76A / 20G) – 26 / 8 / 1 / 2 / 0 / 0 / 2124 / 7.07

 

Na przeciwległym skrzydle też nie było najgorzej. Son to klasa sama w sobie, a Sisto doskonale wypełnił zadanie bycia alternatywa dla Koreańczyka. Duńczyk godzi się na bycie rezerwowym, bo też zna swoje miejsce w zespole i zna klasę Sona. Gdy jednak gra, to nie zawodzi, a liczby go bronią, mimo nienajwyższej średniej. Son stracił w tym sezonie ponad dwa miesiące z powodu różnych drobnych kontuzji, ale mam nadzieję, że limit pecha w jego przypadku już się wyczerpał. W razie czego w rezerwach jest nasz wychowanek Sterling, który zanotował udany sezon na wypożyczeniu w Mansfield (46 / 14 / 6 / 2 / 6.99), sprowadzony w zimie z Bayernu Tilman oraz Adzic, który zostanie włączony do pierwszej drużyny po roku spędzonym w San Lorenzo (26 / 1 / 2 / 1 / 6.88).   

 

 

Napastnicy:

 

Fernando Llorente (HIS, 34, 24A / 7G) – 10 / 1 / 1 / 0 / 0 / 0 / 646 / 6.63

Vincent Janssen (HOL, 24, 14A / 7G) – 32 / 6 / 4 / 2 / 0 / 0 /1280 / 6.78

Vincent Aboubakar (KAM, 27, 72A / 28G) – 39 / 14 / 7 / 3 / 1 / 0 / 3217 / 6.97

 

Wśród napastników ogólnie jest bieda. Zaczynaliśmy sezon z trzema snajperami, ale jak się okazało, tylko Aboubakar potrafił dać wymaganą jakość sportową I przede wszystkim gole. Janssen odblokował się dopiero pod koniec sezonu i dlatego będę się starał go sprzedać. Po nieźle grającym przed rokiem Llorente zostało tylko wspomnienie i za kilka tygodni się z Baskiem rozstaniemy, bo ten wypełni swój kontrakt, a ja nie zamierzam go przedłużać. Potrzeba zatem sensownego wzmocnienia w tej pozycji, zwłaszcza, że coraz częściej decyduje się na wariant z dwoma napastnikami. Możliwe, że wtedy mógłbym do ataku przesunąć Sona, czy Lamelę, ale to by wymagało wzmocnień na skrzydłach. Z graczy rezerw na pewno promocję do pierwszej drużyny otrzyma Paulinho, który rozegrał świetny sezon na wypożyczeniu w Lyonie (42 / 16 / 7 / 3 / 7.32). Poza tym jednak rozważam i tak sprowadzenie jakiegoś napastnika, który stanowiłby jakąś konkurencję dla Aboubakara.

Link to comment

Czerwiec 2019:

 

Transfery do klubu:

Lucas Hernandez (FRA, 23, 23u21-A / 0G, D LC) <= Atletico Madryt, 13 mln

Pedro Afonso (POR, 17, 5u21-A / 0G, DM C) <= Vitoria Guimaraes, 600 tys.

Abdelhak Diakhaby (MAR, 18, 13u21-A / 0G, D/DM/M C) <= Raja Casablanca, 250 tys.

Rene (BRA, 18, 13u-21A / 0G, D RL) <= Flamengo, 30 tys.  

Mehmet Serol Cangok (TUR, 18, 12u21-A / 7G, AM RC) <= Galatasaray, 2 mln

 

Transfery z klubu:

Brendon Austin => Bury, 7 tys.

Christian Eriksen => Man Utd, 122 mln

Danny Rose => Bournemouth, 9,5 mln

Wypożyczenia z klubu:

Keenan Bennets => Swindon

 

Jeszcze dobrze nie rozpoczęliśmy procesu wzmacniania zespołu przed kolejnym sezonem, a już musiałem się zmierzyć z poważnym osłabieniem kadry, jakie nastapiło. Otóż za rekordowe w dziejach angielskiej piłki 122 mln euro Christian Eriksen zamienił Londyn na Manchester, a białą koszulkę na czerwoną. W jego miejsce na pewno będę musiał sprowadzić jakiegoś klasowego rozgrywającego. Mam na oku kilka nazwisk, ale nie bedę jeszcze niczego zdradzał, bo żadne oficjalne ruchy w tym kierunku jeszcze nie zaszły.

 

Z kluybem pożegnał się też inny zawodnik pierwszego składu Tottenhamu, ale akurat Rose’a specjalnie nikt w klubie nie opłakiwał, bo jego ostatnie lata w klubie przy White Hart Lane były, eufemistycznie rzecz ujmując, dość przeciętne. W jego miejsce sprowadziłem na lewą obronę Lucasa Hernandeza, którego wykupiłem z Atletico. Co prawda lewa obrona nie jest jego naturalną pozycją (jak ma to miejsce w przypadku jego brata, Theo), ale przejawia spory talent i ochotę do nauki więc mam nadzieję, że na tej nieco mniej naturalnej dla siebie pozycji jednak sobie poradzi.

 

Poza tymi ruchami pozostałem nie były aż tak spektakularne. Sprowadzona młodzież zostanie prawdopodobnie w całości wypożyczona do innych klubów, aby mogła się ogrywać i łapać minuty.

Link to comment

Teraz już do końca nie pamiętam, bo jestem trochę do przodu z rozgrywką, ale to było gotówka plus 12 rat, tylko teraz nie pamiętam, czy w konfiguracji 80+42, czy 90+32.

 

 

Lipiec 2019:

 

Transfery do klubu:

Carlos Soler (HIS, 22, 22u21-A / 6G, DM/M/AM RC) <= Valencia, 26 mln

Fiete Arp (NIE, 19, S T) <= HSV Hamburg, 28 mln

Sergio Bermudez (KOL, 17, 17u21-A / 0G, GK) <= Santa Fe, 600 tys.

 

Awansowani z drużyny rezerw:

Paulinho (BRA, 18, 6A / 4G, AM/F RLC, 36 mln)

Luka Adzic (SRB, 20, 19u21-A / 5G, AM LC, 22 mln)

 

Transfery z klubu:

Vincent Janssen => CSKA Moskwa, 6,25 mln

Georges Kevin-Nkoudou => Atalanta, 10,5 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Abdelhak Diakhaby => Huddersfield

Ben Brereton => Burnley

Thomas Glover => Everton

Tom Davies => Southampton

Olivier Skipp => Bournemouth

 

Towarzyskie:

13.07.2019, Zagłębie Lubin – Tottenham, 1:4 (Kamola [og], Aboubakar, Dusiło [og], Alli)

20.07.2019, Vojvodina Novi Sad – Tottenham, 0:1 (Aboubakar)

27.07.2019, Chesterfield – Tottenham, 0:2 (Aboubakar, Paulinho)

 

No I mamy nastepcę Eriksena. Został nim wychowanek Valencii – Carlos Soler, wykupiony z hiszpańskiego klubu za 26 mln euro. Trzeba jednak sobie otwarcie powiedzieć, że nie był on ani pierwszym, ani drugim lecz trzecim moim wyborem. W pierwszej kolejności zagiąłęm parol na Mateo Kovacica i nawet już dogadaliśmy się z klubem, a zawodnik wstepnie zaakceptował warunki zaoferowanego mu kontraktu, ale potem do gry wkroczyło PSG i przebiło naszą ofertę, sprowadzając Chorwata do siebie.  Drugim w kolejce kandydatem do wypełnienia luki po Eriksenie był grający w Sportingu Lizbona Bruno Fernandes. I tu podobnie jak w przypadku Kovavica byliśmy już dogadani, by jednak finalnie zawodnik przeniósł się nie do Tottenhamu, a do Liverpoolu.

 

Sprowadziłem również niezwykle utalentowanego niemieckiego napastnika, Arpa, który ma wypełnić lukę po Llorente, który wypełnił swój kontrakt i odszedł z klubu.  Kwota transferu za nieznanego, bądź co bądź, Niemca może nieco szokować, ale ja jestem przekonany, że była to dobra inwestycja. Potwierdzali to zresztą skauci, którzy o niemieckim napastniku wyrażali się w samych superlatywach. 

 

Warto zauważyć, że z drużyny rezerw awansowało dwóch graczy. To Paulinho oraz Adzic. Obaj na pewno dostaną sporo szans w nadchodzącym właśnie sezonie, choć póki co widzę, że mogę mieć problem, aby zarejestrować ich do rozgrywek ligowych. Być może będą musieli się zadowolić pucharami, w który jednak będą nabierać doświadczenia.

 

Z klubem pożegnało sie też dwóch zawodników na zasadzie transferu definitywnego. Co ciekawe, więcej pieniędzy otrzymaliśmy za tego grającego w rezerwac – Nkoudou, który powędrował do Atalanty. Janssen, który w ostatnim sezonie rozczarował, następne lata swojej kariery spędzi w lidze rosyjskiej.

Link to comment

Wracamy do wrzut po krótkim urlopie ;)

 

 

Sierpień 2019:

 

Transfery do klubu:

Will Hughes (ANG, 24, 22u21-A / 2G, DM/M/AM C) <= Watford, 15,5 mln

Nathaniel Chalobah (ANG, 24, 2A / 0G, DM/M C) <= Watford, 14,25 mln

 

Transfery z klubu:

Harry Winks => Man City, 58 mln

Paulo Gazzaniga => Bournemouth, 1,3 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Kyle Walker-Peters => Swansea

Sergio Bermudez => Ipswich

 

Towarzyskie:

03.08.2019, Totenham – Juventus, 2:0 (Alli, Paulinho)

12.08.2019, Tottenham – Inter, 2:2 (Lamela, Arp)

 

Premiership:

1/38, 17.08.2019, West Ham – Tottenham, 3:3 (Moura, Alli, Aboubakar)

2/38, 25.08.2019, [7] Tottenham – [9] Leicester, 3:0 (Alli x2, Sisto)

3/38, 31.08.2019, [3] Man Utd – [5] Tottenham, 3:0

 

Trochę niespodziewany transfer Winksa do Man City wymusił na mnie wzmocnienie środka pola. Aby jednak uniknąć problemów z rejestracją graczy, szukałem wzmocnień wyłącznie wsród piłkarzy ze statusem home-grown. W efekcie do Tottenhamu dołączyło dwóch angielskich środkowych pomocników, co ciekawe – równolatków i kolegów z drużyny. Do Tottenhamu z Watfordu w pakiecie przyszli Will Hughes i Nathaniel Chalobah, za których w sumie zapłaciłem około 30 mln euro. Niestety Hughes zaraz po przyjściu zerwał więzadła w kolanie i na boisku zobaczymy go najwczesniej w marcu, więc de facto swój pierwszy sezon będzie miał zmarnowany.

 

Początek sezonu w rozgrywkach ligowych nie do końca ułożył się po naszej myśli. Na inaugurację sezonu tylko zremisowaliśmy z West Hamem. Zwycięstwo z Leicester zostało zaś szybko przyćmione przez wyraźną porażkę już w następnym meczu na Old Trafford z Man Utd. Wygląda na to, że znów możemy mieć problemy z grą z najlepszymi w Anglii. W starciu z Czerwonymi Diabłami byliśmy bowiem tylko tłem dla dobrze dysponowanych zawodników gospodarzy.

 

Los nie był dla nas łaskawy w losowaniu grup Ligi Mistrzów. Naszymi rywalami w walce o awans będzie Red Bull Lipsk, Real Madryt oraz francuskie PSG. Wygląda na to, że będziemy musieli zadowolić się trzecim miejsce przed drużyną z Lipska, ale być może uda nam się sprawić niespodziankę, urwać punkty faworytom i może jakimś sposobem awansować do fazy pucharowej. Nie przyjmuję do wiadomości, że możemy zająć w grupie ostatnie miejsce, choć ekipa Red Bulla to też nie są chłopcy do bicia.

 

Tymczasem w 3 rundzie Pucharu Ligi we wrześniu zmierzymy się z ekipą Birmingham, grającą aktualnie w Championship. Może wreszcie uda nam się ugrać coś więcej w tych rozgrywkach, bo jak dotąd nie wiodło nam się w nich zbyt dobrze.

Link to comment
  • Pulek locked this topic
Guest
This topic is now closed to further replies.
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...