Skocz do zawartości

Wiosna wita Marynię opadami 538 cm śniegu


Reaper

Co Marynia na to?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

dobry.

 

Ładny dzień na działce, słoneczko grzało, pograbiło się trochę ścieżki, poleżało na hamaczku. Piękny dzień.

Na minus jedna rzecz- jak jechaliśmy na działeczkę to na expresówce pierdolneło mi coś pod samochodem i zaczął pierdzieć jak jakieś WRC. Okazało się na miejscu, że środkowy tłumik rozsadziło :/ Buczy i ryczy na maxa. W poniedziałek wydatek się szykuje. 

Odnośnik do komentarza

A ja wyszedłem ze swojej nory i stwierdziłem, że trzeba trochę lepiej poznać Wrocław, zrobiłem sobie 12km spacerkiem. Niesamowite jest to ile komfortu samego chodzenia daje odpowiednio amortyzowany but, wcześniej łaziłem w butach z małą podeszwą i pewnie stopy już by zaczynały protestować. Poszedłbym dalej, ale jednak za lekko się troche ubrałem.

4 minuty temu, Makk napisał:

jak jechaliśmy na działeczkę to na expresówce pierdolneło mi coś pod samochodem i zaczął pierdzieć jak jakieś WRC. Okazało się na miejscu, że środkowy tłumik rozsadziło :/ Buczy i ryczy na maxa. W poniedziałek wydatek się szykuje. 

Miałem to samo kiedyś w moim poprzednim samochodzie, z bólem serca oddawałem auto do naprawy. :/ No ale spalanie wzrosło, więc trzeba było. 

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, Kowalinho napisał:

Nie było rodziców wszystkowiedzących?

Na moim meczu nie. Byłem wcześniej na kawałku poprzedniego to koło mnie stał jakiś gość, co kwestionował każdą decyzję sędziego i odgrażał się, że napisze skargę do związku. W sumie dobra opcja, bo przynajmniej zaoszczędzą na papierze toaletowym :P

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Marvin napisał:
31 minut temu, Kowalinho napisał:

Nie było rodziców wszystkowiedzących?

Na moim meczu nie. Byłem wcześniej na kawałku poprzedniego to koło mnie stał jakiś gość, co kwestionował każdą decyzję sędziego i odgrażał się, że napisze skargę do związku. W sumie dobra opcja, bo przynajmniej zaoszczędzą na papierze toaletowym :P

Rodzice nawet takich pierdaków to największe zło. Kumpel który też swego czasu sędziował i takie turnieje to zawsze mówił. Że rodziców to za bramę i nie dawać im wstępów. 

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, Makk napisał:

Rodzice nawet takich pierdaków to największe zło. Kumpel który też swego czasu sędziował i takie turnieje to zawsze mówił. Że rodziców to za bramę i nie dawać im wstępów. 

To jest prawda. Ale szczerze to z rodzicami niewiele można zrobić. Wyproszenie ich za bramę spowoduje tylko tyle, że będą stać kilka metrów dalej od boiska, a i tak będą na Ciebie napierdalać. W tym meczu na szczęście miałem spokój, a po kilku pewnie idzie się przyzwyczaić

Odnośnik do komentarza
  • Dudek zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...