Skocz do zawartości

Piłkarski livescore późnojesienny i zimowy


Hawkeye

Rekomendowane odpowiedzi

Może też szramek coś więcej napisze, bo mam wrażenie, że zawodnicy Lechii mają spory problem z wytrzymaniem presji. Przy meczach o trochę więcej niż 1,5 punktu dostawali w ryj (Legia) lub odcinało im prąd na boisku (Arka, teraz Lech). O ile samym talentem spokojnie powinni być dalej w konwersacji o mistrzostwie, o tyle wątpię, aby wytrzymali.

 

Jednak LE w Gdańsku powinna zawitać i IMO to będzie dobre wejście do tego TOP-u ligi.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, może to kwestia ego? Paru grajków - Peszkin, Paixao x2 mają swoje charakterki. Ale raczej nie widziałbym jakiejś reguły, wymienione przez Ciebie mecze były bardzo różne. Z Arką typowe derby na styk z dużą ilością prowokacji. Z Legią głupio stracony pierwszy gol i później otworzenie się na kontry.

Z kolei w tym meczu to też wina Marciniaka, który pozwalał na zbyt wiele Lechitom. Trałka i Tetteh grali bardzo agresywnie i już w pierwszej połowie mogli zobaczyć kartki. Z resztą tyczy się to też naszych graczy. Gdyby w pierwszej połowie Marciniak nie dał pozwolenia na ostrą grę to nie doszłoby do takiej eskalacji. Dwa faule na Wolskim, nadepnięcie Trałki na stopę - przypadkowe, w walce o piłkę ale jednak, później wejście z kolana w plecy przez Tetteha. Lechici grali ostro i też swoje prowokowali. Wylecieć z boiska powinien był Kędziora za praktycznie identyczne zachowanie jak Peszko.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...