Skocz do zawartości

Marynia wygra 502 Mistrzostwa Europy w piłkę nożną (foot ball)


Hawkeye

  

68 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

@krzysfiol, żeby niejasności nie było - ja żartowałem ;) Zresztą nawet w podstawówce ksiądz mi tłumaczył, że lepiej powiedzieć "o kurwa", niż "o jezu" :keke:

ciekawe co krzyczy do majka jak zabija niewiernych w CSGO :kekeke:

Spytajcie się Hawka ;)

Tak ogólnie to staram się ograniczać przeklinanie ;) nie wychodzi mi w trzech przypadkach: jazda samochodem, uprawianie sportów zespołowych i gra w CS ;)

Odnośnik do komentarza

Nawet nie wiedziałem, że timon też jest kociarzem. Wiedziałem w sumie, że koty mam ja, me-who, Smetek i chyba Kinas ma takiego syberyjskiego sierściucha. Ale Kinas mi się mógł popieprzyć z kimś innym.

 

ja zwierzaków nie mam

Odnośnik do komentarza

Dla mnie to jest w ogóle kompletnie niezrozumiała rzecz, że ktoś z własnego wyboru może chcieć zostać księdzem. Albo iść do wojska.

 

Możesz wyjaśnić, dlaczego zdecydowałeś się na taki krok?

To skomplikowane ;) myślę, że operujemy zupełnie innymi językami w tej sprawie, więc ciężko będzie się dogadać :) to, co ja, jako człowiek wierzący i religijny uznam za normalne, Tobie wyda się chorobą umysłową. I wcale mnie to nie dziwi :)
Odnośnik do komentarza

Ja ogólnie nie chciałbym pracować w zawodzie, w którym kogokolwiek interesuje, co robię po pracy. Mimo wszystko bardzo cenię sobie chwilę, kiedy kończę obowiązki służbowe i mogę być sobą i robić co mi się podoba bez ryzyka, że ktoś zobaczy, doniesie i będę miał problemy w pracy.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie to jest w ogóle kompletnie niezrozumiała rzecz, że ktoś z własnego wyboru może chcieć zostać księdzem. Albo iść do wojska.

 

Możesz wyjaśnić, dlaczego zdecydowałeś się na taki krok?

Ciesz się, że tacy ludzie są, w innym przypadku braliby przymusowo.

Odnośnik do komentarza

Ja ogólnie nie chciałbym pracować w zawodzie, w którym kogokolwiek interesuje, co robię po pracy. Mimo wszystko bardzo cenię sobie chwilę, kiedy kończę obowiązki służbowe i mogę być sobą i robić co mi się podoba bez ryzyka, że ktoś zobaczy, doniesie i będę miał problemy w pracy.

Przecież jesteś sam sobie szefem? :-k

Odnośnik do komentarza

 

Ja ogólnie nie chciałbym pracować w zawodzie, w którym kogokolwiek interesuje, co robię po pracy. Mimo wszystko bardzo cenię sobie chwilę, kiedy kończę obowiązki służbowe i mogę być sobą i robić co mi się podoba bez ryzyka, że ktoś zobaczy, doniesie i będę miał problemy w pracy.

Przecież jesteś sam sobie szefem? :-k

 

Owszem, teraz tak. Mówiłem bardziej ogólnie, bo w końcu wcześniej też pracowałem na etacie. Nie chciałbym po prostu nigdy zostać osobą z jakiegoś powodu rozpoznawalną.

Odnośnik do komentarza

 

 

Ja ogólnie nie chciałbym pracować w zawodzie, w którym kogokolwiek interesuje, co robię po pracy. Mimo wszystko bardzo cenię sobie chwilę, kiedy kończę obowiązki służbowe i mogę być sobą i robić co mi się podoba bez ryzyka, że ktoś zobaczy, doniesie i będę miał problemy w pracy.

Przecież jesteś sam sobie szefem? :-k

 

Owszem, teraz tak. Mówiłem bardziej ogólnie, bo w końcu wcześniej też pracowałem na etacie. Nie chciałbym po prostu nigdy zostać osobą z jakiegoś powodu rozpoznawalną.

 

Nie chciałbyś stać się kimś, jak Wojciech Basiura?

Odnośnik do komentarza

Ale nie oszukujmy się, pewnie spora część ma lub przez jakiś czas miała panienki gdzieś na boku.

 

No i to jest jedna z zaszłości, której nie rozumiem - to znaczy rozumiem, bo KRK jest przeciwny jakimkolwiek zmianom, bo jest wzorem konserwatyzmu, który powinien leżeć w Sèvres, a nie w Rzymie ;) - ale nie rozumiem, bo nie ma aktualnie logicznych przesłanek ku temu, a i przykład innych kościołów chrześcijańskich pokazuje, że da się zrezygnować z celibatu duchownych.

 

Podobnie jak duchowieństwo kobiet, ale rozumiem w jakiś sposób, że to wynika z założeń celibatu i biologicznych zegarów kobiet, i jest to jakaś konsekwencja.

A żeby nie było, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, to słyszałem od znajomego księdza, że w seminariach prawosławnych dość powszechne są dziekanki przed ostatnim rokiem "na znalezienie żony", bo ich prawo kanoniczne dopuszcza posiadanie żony przez duchownego, ale związek musi być zawarty przed święceniami ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...