Skocz do zawartości

Real Madryt


Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsza porażka w nowym roku. Real nie dał rady w Pucharze Króla i przegrał 1:2 z Mallorką. W bramce Realu zagrał Dudek, który zebrał dobre recenzje i przy bramkach nie zawinił, a w kilku interwencjach świetnie się spisał. Mógł zrobić jeszcze karnego ale sędzia nie gwizdnął. Wynik 2:1 nie jest taki zły bo dzięki strzelonej bramce na wyjeździe szansa pozostaje.

Odnośnik do komentarza

Ostatnio zastuj się zrobił w temacie.

 

Zwycięstwo z Lavente wymęczone dało nam utrzymanie pozycji lidera. Sprawę załatwiły gole Ruuda. Pierwsza z karnego a druga strzał po ziemi za pola karnego. Mimo zwycięstwa sytuacja kadrowa nie najlepsza po plaga kontuzji dopadła szczególnie naszych stoperów. Pepe, Metzelder, Heinze nie mogli grać. Cannavaro też okazem zdrowia nie jest. I chyba musiało się stać 15 letnia tradycja, że Puchar Króla nie dla Realu. Porażka 0:1 przypieczętowała odpadnięcie. Mimo wielu stworzonych sytuacji nie udało się wygrać. Sytuacje marnowali wszyscy po kolei. Nie popsali się zmiennicy bo Saviola w obu meczach mógł przesądzić losy tego dwumeczu, a nie zdobył żadnej bramki. Trzeba skupić się na lidze gdzie w weekend mecz derbowy z Atletico i trzeba wygrać.

Ciekawe czy Dudek dostanie pozowlenie na odejście skoro w Pucharze Króla już nie gra a w lidze i LM to rola Ikera i nic tego nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Całkiem przyjemny meczyk z Villarreal. Ładnie pokazał się Robinho, zdobywając dwa gole oraz Guti - słał świetne podania. Iker chyba po tym meczu był nieco wkurzony, że nie dane mu było wyśrubować rekordu :]

Goście pokazali się z dobrej strony, i udało im się - jak to mówili komentatorzy - ulokować dwukrotnie piłkę tak, żeby Casillas jej nie dotknął, ani żeby łaciata nie trafiła w słupek. Szkoda tylko, że zawodnicy Żółtych Łodzi spoczęli na laurach po golu na 2:2. W minutę stracili gola po kontrze Realu. Świetnie do podania Gago wystartował Sneijder, który niespełna kilka minut wcześniej wszedł na boisko. Villarreal ostro się wzięło za grę w końcówce, jednak wtedy już prześladował ich pech, albo po prostu obrońcy z Madrytu wybijali piłkę.

 

Z ciekawszych wydarzeń, fajnie się Ruud wkurzał jak sędzia nie odgwizdał rzekomego faulu na nim w polu karnym :keke: Cygan z Villarreal chciał dokopać sędziemu za nie podyktowanie faulu na nim, i prawie...Skręcił kark powstrzymującemu go koledze z drużyny!

A na deser...Żółta kartka za Senny za to, że...w końcówce meczu wykonał rzut wolny bez gwizdka :kekeke:

 

 

Real Madryt: Casillas - Salgado(Drenthe 84'), Sergio Ramos, Cannavaro, Torres - Gago, Baptista(Sneijder 72'), Guti, Robinho(Higuaín 88') - Raúl, van Nistelrooy.

 

Vaillrreal: Diego López - Capdevila, Godín, Cygan, Javi Venta - Senna, Cani(Ángel 59'), Cazorla, Bruno(Josico 58') - Nihat(Tomasson 69'), Rossi

 

Real - Villarreal (3:2) [1:1]

 

Robinho (9', 53'), Sneijder (77') - Rossi (16'), Capdevila (76')

 

żółte kartki: Gago (65') - Godin (80'), Senna (90')

 

Sędzia: Álvarez Izquierdo

Odnośnik do komentarza

Kolejny zwycięski mecz u siebie i zwiększenie przewagi o kolejne 2 punkty nad Barceloną i 3 nad Villarreal oraz porażka Atletico spowodowało, że z czołówki tylko wygrał Real. Dobry mecz w wykonaniu Realu chociaż wynik nie jakiś imponujący. Szkoda rekordu IKera ale nie miał szans przy żądnej z sytuacji. Był to chyba trochę słabszy występ naszego bramkarza niż zwykle ale żadnego błędu nie popełnił. Po prostu brakowało trochę pewności bo prawie każdy strzał bronił na 2 razy. ZAskoczony jestem na plus grą Salgado. W tym mecz było naprawdę dobrze zwłaszcza w ofensywie bo w defensywie błędy się zdarzały. Mniej widoczny Torres zwłaszcza w ofensywie ale formacja defensywna solidnie wyglądała. Bardzo dobra gra Gago i szkoda, że nie zagra w następnym meczu za kartki. Wydaje mi się że jeden z lepszych spotkań Gago w Realu. Bardziej mi się podobał dzisiaj Argentyńczyk niż Diarra. Guti czarował swoimi podaniami zwłasza asyta przy bramce Robinho genialna. Mogła być też druga przy bramce Salgado ale ten nie wykorzystał dobrej sytuacji. I ta kontra przy bramce na 2:1 świetnie rozpoczęta i szkoda, że nie wykończył jeszcze tej akcji bramką bo sytuacja była prosta i musiał to strzelić. Słabiej Baqtista, który niczym szczególnym się nie pokazał. Świetnie Robinho. Dwie bramki i widać było, że ma ochotę do gry. Bardzo aktywny. Brazylijczyk po każdej imprezie gra coraz lepiej :) Para naszych napastników przyzwoicie lecz bez jakiś rewelacji. Solidny mecz bez fajerwerków. I dobra zmiana Sneijdera, który strzelił zwycięską bramkę po kapitalnym podaniu Gago.

Początek drugiej rundy świetny. 2 zwycięstwa z groźnymi rywalami i z tych trudniejszych przeciwników została Barcelona, Valencia, Espanyol, Sevilla i to wszystkie u siebie.. Jeżel tragedia żadna się nie wydarzy Real powinnien mistrzostwo pewnie zdobyć.

Odnośnik do komentarza

Nie wytłumaczalna sytuacja gdzie w jednym sezonie tracimy kolejne punkty na wyjeździe z beniaminkiem. Tym razem do remisów z dwoma baniaminkami dokładamy porażkę z Almerią i trzeba przyznać, że w pełni zasłużoną. Nic nie wychodziło drużynie a jakjuż jakieś zagrożenie powstało to bardzo dobrze z odrobiną szczęścia bronił bramkarz gospodarzy. Zawiodła druga linia gdzie oprócz Robinho nikt nie potrafił nic przydatnego stworzyć. Guti po dobrym meczu w ostatniej kolejce dzisiaj zamienił się w człowieka ducha i zero przydatność. Diarra jednak po PNA jeszcze lekko zamotany i jak dla mnie Gago w tym momencie o klasę lepszy od niego. Zmiany nie przyniosły żadnej zmiany gry. Higuain grał 45 minut i tylko pokazał się gdy jego strzał świetnie obronił bramkarz. Baqtista jedna sytuacja i w boczną siatkę. No i ostatnio zmiana wchodzi Balboa, a człowiek za 36 czy tam 38 mln euro siedzi na ławce rezerwowych cały mecz. Może lepiej że nie zagrał bo by go znowu połamali. Kubeł zimenj wody na głowę Realu.

Odnośnik do komentarza

To tylko jedna porażka. Nic wielkiego się jeszcze nie stało, ale co prawda to prawda. Z beniaminkami nam nie idzie. Obie bramki właściwie zawalił Cannavaro przy pierwszej poślizgnął sie i wybił piłkę prosto pod nogi Juanito, a przy drugiej nie wiem o czym myślał, ale staranował Negredo (?) niczym ekspres malucha na przejeździe. Nasz wychowanek dał się nam we znaki :/ Zabrakło też szczęścia po przy strzale Raula czy Higuaina bramkarz bronił cudem.

Odnośnik do komentarza
Na ten uraz niemiecki środkowy obrońca Realu Madryt narzekał już w ostatnim miesiącu minionego roku. Dziś sztab medyczny oraz cały personel Realu Madryt zadecydował o tym, że trzynastego lutego Christoph Metzelder przejdzie operację powięzi podeszwy. Oczywiście lekarze potrzebowali zgody samego piłkarza, ale ten nie zawahał się ani chwili. Zabieg wykonają panowie dr Pedro Luis Ripio oraz dr Mariano de Prado. Operacja zostanie przeprowadzona w Międzynarodowym Szpitalu Ruber i będzie nadzorowana przez sztab medyczny Realu Madryt.

 

Nam pozostaje mieć nadzieję na udany zabieg i szybką rekonwalescencję, abyśmy mogli jak najszybciej ujrzeć Metzeldera w pełnej dyspozycji.

 

realmadrid.pl

 

Dalej sprowadzajmy Metzelderów i Robbenów. :|

 

W ogóle nasz personel medyczny to jeden, wielki popis, że przypomnę sytuację z Gabrielem Milito.

Odnośnik do komentarza

W tym momencie nasza obrona pod względem liczebności wygląda fatalnie. Jest 4 zdrowych zawodników, którzy muszą grać. Są to Ramos, Cannavaro, Marcelo i Salgado. Reszta kontuzjowana. Przed sezonem wydawało się że nie ma szans by był problem z obroną bo było naprawdę sporo piłkarzy do gry w niej a przez urazy została tylko 4.

Odnośnik do komentarza
Od pewnego czasu mówi się o sporym zainteresowaniu Królewskich Tiago Luisem, zawodnikiem FC Santos. Ten 19-letni napastnik ma podobno nieprzeciętny talent, a że jego agentem jest Wagner Ribeiro, opiekujący się także Robinho, to szanse na pozyskanie Tiago rosną. A pojawia się już kolejny piłkarz, jakiemu skauci Realu przyglądają się ze szczególną uwagą.

 

Mowa o Dentinho (na zdjęciu), napastniku Corinthians. Ten rówieśnik Tiago Luisa został zauważony przez przeczesujących rynek Ameryki Południowej Rafę Monforta i Julena Lopetegui. Całością projektu opiekuje się Miguel Angel Portugal. Sekretarz techniczny Realu Madryt pragnie pozyskać zawodników, którzy za kilka lat staną się podstawą pierwszej jedenastki Realu Madryt. Młode talenty mają kosztować kilka milionów euro, a za jakiś czas ich wartość diametralnie wzrośnie. Negocjacje w sprawie przejścia Dentinho do Madrytu podobno już się rozpoczęły. Zawodnikiem interesuje się także londyński Arsenal, oferując za piłkarza około 3.5 mln euro.

 

Strategia pozyskiwania młodych talentów zakłada prowadzenie poszukiwań także wśród młodszych zawodników niż Tiago Luis czy Dentinho. Tutaj kandydatem jest Philipinho, 16-letni napastnik Vasco da Gama.Taka polityka Realu Madryt ma być także odpowiedzią na młode talenty w Barcelonie - Messiego, dos Santosa i Krkicia.

 

realmadrid.pl

 

Cieszy fakt, że nasi scouci potrafią (chcą) dostrzec tych młodych, zdolnych grajków. Martwi mnie tylko bierność w pozyskiwaniu, co niektórych zawodników (vide. Kaka, Pato), z drugiej strony udało nam się zakontraktować Marcelo, czy Robinho. Przydałaby się filia w Brazylii, np. Santos. Zauważcie, że Manchester United posiada takową już od dłuższego czasu (Fluminense). Współpraca polegająca na pierwokupie zawodników byłaby bardzo korzystna.

Odnośnik do komentarza

Wspaniałe, cudowne, kapitalne zwycięstwo Realu w meczu z Valladolid, wynik 7:0 mówi sam za siebie, co prawda Królewscy nie ustrzegli się błędów w obronie, ale zawsze zostaje jeszcze Cassilas.

 

Raul i Guti pokazali dzisiaj, że reprezentacja Hiszpanii dużo traci, kiedy nie ma ich w kadrze.

Odnośnik do komentarza

Deklasacja rywala aż 7:0 i to bez Ruuda i przez większość meczu bez Robinho. Guti 2 bramki i 3 asysty :o Robben zagrał w końcu dobry mecz. Grał cały mecz i zaliczył bramkę i 2 asysty. Oby oznaczało to coraz więcej minut spędzanych przez Holendra na boisku bo 36 mln euro musi się spłacić. Baqtista bramka i wywalczony karny. Raul dwie bramki. Wszyscy piłkarze w ofensywie mieli swój dzień i grali świetnie. Cieszy powrót Gago bo na Diarrę w środku pomocy nie mogę patrzeć. Chyba trzeba będzie się rozstać z nim bo swoją grą nie pasuje do drużyny. Smuci na pewno kontuzja Robinho, który może będzie gotowy na Romę. Ramos dostał kolejną żółtą kartkę i będzie musiał pauzować w następnym meczu i jeżeli do zdrowia nie wróci Heinze, Pepe to nie będzie miał kto zagrać na środku obrony. I jeszcze należy odnotować nie eleganckie zachowanie kibiców, którzy przy tak wysokim prowadzeniu przed końcem meczu zaczeli tłumnie opuszczać stadion.

Początekmeczu nie zapowiadał takiego pogromu ale goście chyba za bardzo uwierzyli, że są w stanie zagrać tak jak w pierwszym meczu i ugrać punkty na SB. Real szybko skarcił ich bo w 8 minucie a gdy było 2:0 mecz się skończył i grał tylko Real. Piękna bramka Gutiego ta na 6:0.

Pościg Barcelony szybko skończony bo Real po wpadce z Almerią tempa nie zwalnia, a Barcelonie jeszcze dużo brakuje do dobrej gry, więc pewnie dalej będą tracić punkty.

 

Hala Madrid!

Odnośnik do komentarza
Symbol Realu Madryt, napastnik Raul Gonzalez oraz bramkarz Iker Casillas, podpisali z klubem dożywotnie kontrakty.

26-letni bramkarz reprezentacji Hiszpanii Casillas, podpisał kontrakt do 2017 roku, podczas gdy 30-letni Raul przedłużył poprzedni kontrakt o jeszcze jeden sezon, do roku 2011.

 

- Obaj zgodzili się zostać w klubie do końca swoich sportowych karier - ogłosił prezydent Realu Ramon Calderon na konferencji prasowej. - W dzień św. Walentego Iker, Raul i Real mówią, że kochają, potrzebują i uzupełniają się nawzajem, i wiążą ze sobą swoje żywoty - dodał okolicznościowo Calderon. - Nie będę mówił o pieniądzach, ale mogę zdradzić, że zarobią mniej, niż na to zasługują, bo przykład, jaki dają młodzieży i entuzjazm, jakim zarażają kibiców jest niepoliczalny i nie można go przełożyć na pieniądze.

 

Obaj zawodnicy dołączyli do pierwszej drużyny Realu z kadry młodzieżowej - Raul w 1994 r., a Casillas w 1999 r. i stali się pierwszoplanowymi postaciami w zespole.

 

Bardzo dobra decyzja i dobrze, że Iker i Raul będą grać z dużym prawdopodobieństwem do końca kariery w Realu. Następnym w kolejce Guti i na pewno tym 3 zawodnikom należy się taki kontrakt.

Odnośnik do komentarza

IMO za szybko przyszła euforia po sukcesach. Wszędzie piszą jaki to Real dobry. Ja tylko przypomnę jak dobrze nam szło za kadencji Carlos Queiroza. Mogliśmy wygrać praktycznie wszystko, a jak to się skończyło każdy raczej pamięta. Oczywiście nic nie wskazuje na drastyczny spadek formy, ale wtedy też nic na to nie wskazywało. Od tamtego czasu w klubie pozmieniało się jednak sporo i to na dobre, ale z takimi sprawami powinno się poczekać raczej do końca sezonu podobnie jak z nowym kontraktem dla Schustera. Popieram jednak taką akcję w 100%.

 

W sobotę wyjazd do Sewilli i wcale nie musi być łatwo, a już we wtorek pojedynek z Romą. Oj nie będzie łatwo w Rzymie, ale patrząc na to jak radziliśmy sobie na wyjazdach z dobrymi drużynami jest optymistycznie nastawiony.

Odnośnik do komentarza
Wesley Sneijder doznał urazu w czasie dzisiejszego porannego treningu. Służby medyczne po przeprowadzeniu wstępnych badań zdiagnozowały złamanie żeber w lewej części klatki piersiowej. Według lekarzy ta kontuzja może wyłączyć holenderskiego pomocnika z gry na przynajmniej cztery tygodnie.

 

Kontuzja Sneijdera jest kolejnym zmartwieniem naszego szkoleniowca. Przez ostatni tydzień Schuster miał ból głowy spowodowany stanem zdrowia Heinzego; zastanawiał się, czy będzie on gotowy na sobotni mecz z Betisem. Ostatecznie Argentyńczyk nie znalazł się na liście powołanych. Jednak, najprawdopodobniej ujrzymy go w spotkaniu z Romą. Natomiast Pepe, Saviola, Metzelder i Robinho w dalszym ciągu przechodzą rehabilitację.

 

realmadrid.pl

 

Przed pojedynkiem z Betisem nie jest ciekawie. Martwię się, że zawodnicy mogę wyjść mocno zmęczeni na spotkanie z Romą.

 

Kadra na Betis:

 

Bramkarze: Casillas i Dudek

Obrońcy: Ramos, Cannavaro, Miguel Torres, Salgado i Marcelo

Pomocnicy: Guti, Gago, Diarra, Robben, Balboa i Drenthe

Napastnicy: Saviola, Raúl, Van Nistelrooy, Higuaín i Soldado

Odnośnik do komentarza

No i pięknie. Kolejna już porażka. Po świetnym początku i wyjściu na 1:0 mogliśmy zdobyć kolejne bramki, a tu w minutę dostaliśmy dwie i już się nie pozbieraliśmy. Barca wygrała więc znów tylko pięć punktów nas dzieli i wszelkie komentarze, że Real ma już mistrzostwo są co najmniej śmieszne.

 

Oby ta porażka podziałała na nas mobilizująco (tak jak ta z Almerią) bo we wtorek trudny sprawdzian w Rzymie, chociaż Roma z tego co czytam też nie zachwyciła i w meczu z Juve przegrała 0:1

 

Zapomniałem jeszcze dodać, że obie bramki jakie straciliśmy były niemal, że identycznie i obie padły po dwóch fatalnych błędach obrońców. Zarówno Edu jak i Mark Gonzalez wpadli pomiędzy dwójkę naszych defensorów, a Ci nie zdołali im przeszkodzić.

 

Jeszcze muszę przyznać, że jeśli Robbena będą omijały kontuzje będziemy mieli z niego ogromny pożytek. Wczoraj zaliczył kolejną asystę, a do tego miał sytuacje sam na sam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...