Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

W sumie to grają narazie tak typowo, jak zespoły Smudy. Alleluja i do przodu, byle strzelić więcej niż przeciwnik. Mam nadzieję, że trochę popracują nad defensywą, bo jak przyjdzie mecz z lepszą drużyną, to znowu będzie 6-0 :D

Ale przynajmniej nie bronią się przez większą część meczu jak by to było u innego trenera.

Odnośnik do komentarza

+

do środka może doczekamy się Perquisa

 

...i Cionka :)

 

Ja bym wolał Arbolede który stara się o nasze obywatelstwo i chciałby zagrać w kadrze Smudy. Ten chłopak przynajmniej zawsze zostawia serducho na boisku.

 

Z Arboledy taki Polak jak ze mnie Kolumbijczyk. Litości. Nie dla takich wynalazków w Reprezentacji Polski.

Odnośnik do komentarza

+

do środka może doczekamy się Perquisa

 

...i Cionka :)

 

Ja bym wolał Arbolede który stara się o nasze obywatelstwo i chciałby zagrać w kadrze Smudy. Ten chłopak przynajmniej zawsze zostawia serducho na boisku.

 

Z Arboledy taki Polak jak ze mnie Kolumbijczyk. Litości. Nie dla takich wynalazków w Reprezentacji Polski.

 

I co z tego, że nie Polak ?? gra u nas od 5 lat, nie chce wyjeżdżać, sam chce dobrowolnie mieć nasze obywatelstwo i bardzo chce grać w reprezentacji naszego kraju. To nie jest wynalazek typu Roger którego na siłę wepchnięto do reprezentacji a bardziej taki przypadek jak Emanuel Olisadebe. Zresztą wiele jest reprezentacji na świecie w których grają zagraniczni zawodnicy (przykład Niemcy, Francja itp.)

Odnośnik do komentarza

Co z tego, że nie Polak? Weź sobie zadaj to pytanie jak ochłoniesz. Rozumiem, że w dzisiejszych czasach można kupić wszystko, ale na pewno nie takie coś. Arboleda nigdy ni będzie Polakiem, podobnie jak Olisadebe, czy Roger. Nie urodził się w Polsce, oraz nie ma przodków Polaków. Jego mało słowiańskie pochodzenie też mnie nie przekonuje. Jestem absolutnie przeciwny jego powołaniu. Owszem, niech sobie przyjmuje obywatelstwo (bo o to mu chodzi - obywatel kraju UE za granicą łatwiej znajdzie pracę), ale w kadrze niech grają ludzie, którzy są z Polską związani jakoś inaczej niż praca przez kilka lat w naszym kraju.

Odnośnik do komentarza

Ale my nie jesteśmy Niemcami czy Francuzami, a Polakami :] Mańka bardzo lubię, ale nie chcę go w reprezentacji tak jak nie chciałem Rogera :) Wolę, żeby reprezentacja Polski przegrywała każdy mecz niż zwycięstwa (:lol:, bo jeden Arboleda naszej drużyny raczej nie poprawi :]) z w składzie z Rogerami, Arboledami itd. No i w reprezentacji Niemiec czy Francji to przypadki takie jak Obraniak czy Boenisch czyli zawodnicy urodzeni w tym kraju i mający z nim coś wspólnego ;)

Odnośnik do komentarza

Ale my nie jesteśmy Niemcami czy Francuzami, a Polakami :] Mańka bardzo lubię, ale nie chcę go w reprezentacji tak jak nie chciałem Rogera :) Wolę, żeby reprezentacja Polski przegrywała każdy mecz niż zwycięstwa (:lol:, bo jeden Arboleda naszej drużyny raczej nie poprawi :]) z w składzie z Rogerami, Arboledami itd. No i w reprezentacji Niemiec czy Francji to przypadki takie jak Obraniak czy Boenisch czyli zawodnicy urodzeni w tym kraju i mający z nim coś wspólnego ;)

 

No rzeczywiście piłkarze urodzeni w tym kraju... Kevin Kuranyi (urodzony w Brazylii), , Miroslav Klose (Polak, Opole), Lukas Podolski (Polak, Gliwice), Cacau (Brazylia), Piotr Trochowski (Polska, Tczew).

 

I nie chcę być wkurzający, ale denerwują mnie takie podziały typu: On nie urodził się w Polsce to nie może grać w naszej reprezentacji (nawet jak mieszka w tym kraju bardzo długo i ma nasze obywatelstwo).

Odnośnik do komentarza

Ale ci panowie (Klose, Podolski, Trochowski, nie wiem jak Kuranyi i Cacau) mają z Niemcami więcej wspólnego niż Arboleda czy Roger i przeprowadzili się do tego kraju, gdy byli bardzo młodzi i nikt jeszcze nie wiedział, że będą piłkarzami prezentującymi taki poziom ;) Z Obraniaka czy Boenischa w reprezentacji się cieszę, ponieważ ci zawodnicy mają polskie korzenie, a dla kolejnych Rogerów mówię Nie :]

 

Mati, Boenisch urodził się w Gliwicach, więc nie wiem o co Ci chodzi? Wybrał grę dla naszej reprezentacji i bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza

Ojciec Kuranyiego był Niemcem, Klose wyjechał z Polski w wieku lat dziewięciu, Podolski gdy miał dwa lata, Trochowski także wcześnie. Wszyscy poza Cacau (który został faktycznie sztucznie naturalizowany) zostali ukształtowani w Niemczech, mają z tym krajem dużo więcej wspólnego niż Arboleda, który przyjechał tu parę lat temu.

 

 

I nie chcę być wkurzający, ale denerwują mnie takie podziały typu: On nie urodził się w Polsce to nie może grać w naszej reprezentacji (nawet jak mieszka w tym kraju bardzo długo i ma nasze obywatelstwo).

Po pierwsze póki co Maniek naszego obywatelstwa nie ma, poza tym nie przesadzajmy z tym 'bardzo długo'. Arboleda gra w Polsce dopiero 4 lata ;)

 

Edyta mówi, że Cacau także został piłkarsko ukształtowany w Niemczech.

Odnośnik do komentarza

No i? Czy z tego powodu będzie sabotował mecze reprezentacji Polski? Będzie grał na pół gwizdka? Nie sądzę, żeby rozmyślił się po paru meczach. Nie mamy komfortu skreślania piłkarzy (takich mających z Polską więcej wspólnego niż tylko kilka lat w ogórkowej lidze), którzy mogą naszej reprezentacji dać dużo, szczególnie na lewej obronie. Przecież to, że zdecydował się na grę u nas dopiero, gdy było wiadomo, że na kadrę Niemiec nie ma szans nie zmniejszy jego zaangażowania w mecze. Bądźmy poważni.

Odnośnik do komentarza

Ach bo nasza reprezentacja jest tak wspaniała, że wszyscy powinni błagać Smude na kolanach o powołanie, a jak mieszaniec marudzi to na jego miejsce mamy dwa tuziny albo nawet kopę naszych ligowych kopaczy ;) Osobiście nie przeszkadza mi nawet paru murzynów w kadrze, pod warunkiem, że są lepsi od Polaków.

 

Ale chciałem o czymś innym. Trwa właśnie mecz Brazylia-Ukraina. Krew mnie zalewa, jak patrzę jakiego przeciwnika mają współgospodarze Euro. Pojedynek z takim przeciwnikem z pewnościa zaprcentuje w czasie mistrzostw.

A my? Z całym szacunkiem dla USA, Ekwadoru czy Australii to jednak druga półka światowa. I nie przekonuje mnie, że to w wiekszości uczestnicy MŚ, bo KRLD czy Nowa Zelandia też są uczestnikami Mistrzostw Świata, a to słabe drużyny.

Obawiam się, że bez pojedynków z najlepszymi zespołami świata nasi piłkarze zostaną zjedzeni przez przeciwników na Euro. Tym bardziej, że na turniejach mistrzowskich wszyscy graja 2 razy poważniej niż w meczach towarzyskich. Chłopaki mogą się wtedy zdziwić :|

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...