Skocz do zawartości

KKS Lech Poznań


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Na meczach Lazio to i se swastyki powiewają :P

Przecież "Gola, gola strzelcie kurwą gola" to tak jak być na weselu i nie zaśpiewać "Gorzko, gorzko" ot taki standard jak dla mnie nic obraźliwego :D

 

Jak ktoś zasłuży to jest k. , zazwyczaj "kosy". W innych przypadkach jest nazwa klubu.

 

Na wyjazd jadą wyselekcjonowani a u siebie przychodzą wszyscy - pikniki, niedzielni kibice czy też kibice sukcesu, którzy przychodzą na mecz nachlani tylko po to żeby porobić wieś i pokurwić na wszystko.

 

Janusze :D Ale ostatnio i tak jest lepiej, niż kiedyś choć cały czas trzeba z nimi walczyć.

Odnośnik do komentarza

Fajny tekst o Arboledzie:

 

Arboleda: człowiek, który natchnął Lecha do walki

 

2 października 2008 - 23:33

 

To nie jest typowy obrońca, który chowa się gdzieś w cieniu, marzy o tym, by piłka mijała go szerokim łukiem. Manuel Arboleda za każdym razem bierze odpowiedzialność na siebie, jest niezmordowany w obronie i niesamowicie wytrwały w ataku. Nie zatrzymuje się nawet na moment. To w dużej mierze on natchnął Lecha do walki z Austrią Wiedeń. Gdy już nikt nie wierzył – on dalej robił swoje, dalej nacierał. Przyjrzyjcie się akcji na 4:2. Arboleda zaczął ją na własnej połowie. Po chwili był już w polu karnym gości i gdyby nie on, być może gol by nie padł...

 

Gdy Kolumbijczyk po ostatnim gwizdku rozpłakał się, a potem padł w ramiona Franciszka Smudy - trudno było się nie wzruszyć. Szkoleniowiec Lecha wiedział, komu trzeba podziękować w pierwszej kolejności. Arboleda, mimo że jest ostatnim obrońcą, miał udział przy golu na 2:1, dającym dogrywkę, oraz przy trafieniu na 4:2. Zasuwał w tę i z powrotem, przez 120 minut. Inni patrzyli na niego i myśleli: skoro on może, to i ja.

 

Wykonał też tytaniczną pracę w defensywie, tocząc mordercze pojedynki z zawodnikami Austrii. Cały czas działał na pograniczu faulu. Jak na to patrzyliśmy, przyszło nam do głowy, że on może przez cały mecz nie sfaulować ani razu, a człowiek po starciach z nim czuje się niczym po walce z Mikem Tysonem.

 

Nie ma przypadku w tym, że trenerzy Arboledę uwielbiają. Franciszek Smuda w wywiadzie udzielonym Weszło! tak ocenił jego... przydatność do reprezentacji Polski: „Przydałby się, ale nie zagra, nie ma co się czarować. Ale te porównania jego z Rogerem to już całkiem bez sensu są. Ich nie ma co porównywać, bo Arboleda jest pod każdym względem lepszy – przydatność dla zespołu, charakter, ambicja, walka, szybkość, umiejętności. Co z tego, że Roger te kołowrotki robi, jak z nich nic nie wynika?” Nie zrozumcie nas źle – nie chcemy wpychać Arboledy do kadry, tylko przytaczamy wypowiedź dotyczącą jego piłkarskiej wartości.

 

Z kolei Czesław Michniewicz nie tak dawno na swoim blogu pisał: "Mecz z Lechem był okazją do kilku fajnych spotkań. Bardzo się cieszę, że spotkałem mojego ostatniego kapitana z Zagłębia Lubin, Manuela Arboledę. Tak, kapitana. Właśnie temu chłopakowi dałem opaskę w ostatnim swoim meczu w tamtym klubie, gdy już widziałem, co się dzieje. Oczywiście, niektórzy w zespole śmiali się z niego, patrzyli dziwnie – jak to on kapitanem? Nie dość, że czarny, to jeszcze za dużo nie mówi. A ja się bardzo cieszę, że zdążyłem mu dać tę opaskę, bo to naprawdę fantastyczny, lojalny i oddany chłopak. Imponowało mi to, jak Manuel pamiętał zawsze o trenerze Smudzie – nie cieszył się, kiedy strzelał gola zespołowi prowadzonemu przez Franka, napisał jego nazwisko na koszulce po zdobyciu mistrzostwa Polski. Napis był bodajże taki: „Jezus, Michniewicz, Smuda – dziękuję”. Maniek popełnił taktyczny błąd, że nie umieścił jeszcze słowa „Pietryszyn”, może wówczas nie byłby tak niszczony po moim odejściu. Naprawdę, skandalem jest to, jak traktowano Arboledę przez ostatnie miesiące. To był sabotaż."

 

Ciekawe, co dziś myśli sobie ci, którzy przez pół roku nie dawali Arboledzie grać w piłkę? Co myśli Rafał Ulatowski, który nie zrobił nic, by wyciągnąć go z Młodej Ekstraklasy? Co myśli Piotr Włodarczyk, który pomiatał Kolumbijczykiem i zachęcił do takiego zachowania kilku swoich głupkowatych kolegów? Mamy nadzieję, że oni wszyscy czują się bardzo, bardzo podle.

 

http://www.weszlo.com/news/1348

Odnośnik do komentarza

Bardzo szanuję Arboledę za charakter i waleczność. W Lubinie mimo fatalnej atmosfery na koniec był bardzo szanowany. Wiem bo miałem newsy od Radzia ode mnie z roku - ultrasa Zagłębia. Konieczne jest wytknięcie mu kilku błędów w defensywie wczoraj, ale nie zmienia to faktu że Manu jest jednym z najlepszych defensorów naszej ligi. Jestem pewien na 100% że jego wczorajsze łzy były autentyczne. To chłop który wczuwa się każdym milimetrem ciała w mecz. Znakomite interwencie przeplatał z kilkoma klopsami. Ale za charakter fani będą go kochać. Szkoda że nie mamy rodaka na tej pozycji o takiej stalowej osobowości.

 

O Włodarczyku to już szkoda gadać. Pojawił się w Zagłębiu jako zbawca a skończył jak zawsze - jako nieudacznik. Takiemu twardzielowi jak Arboleda nie jest nawet godzien butów czyścić. Miedziowi szybko się go pozbyli - to najlepiej świadczy o jego "klasie".

 

EDYTA:

Oglądałem dzisiaj powtórki z bramek. Jako urodzony Legionista muszę przyznać że widząc szalejący niebiesko-biały kocioł na trybunach przy Bułgarskiej aż ciarki przechodziły. Szacunek i jeszcze raz szacunek. Miejmy nadzieję że przyszli rywale w fazie grupowej będą trząść gaciami przyjeżdżając do Poznania. Jedyny Lech ratuje honor polskich drużyn w pucharach. Franz musi popracować nad grą w defensywie, bo przy takich babolach ciężko będzie coś ugrać w grupie. No chyba że Lechici znowu przygotują nam kolejne horrory w ich stylu ;)

Odnośnik do komentarza

Ciekawe, i niezwykle trafne podsumowanie sprzedaży oraz dystrybucji biletów na AW i LW.

 

Podsumowanie sprzedaży biletów na mecze z Austrią i Legią.

 

Była to z pewnością najgorzej zorganizowana sprzedaż bietów jaką miałem okazję przeżyć. Złożyło się na to kilka czynników.

 

Po pierwsze: Wydaje się kompletnie porąbanym pomysłem prowadzić sprzedaż na dwa tak ważne mecze w ciągu jedego tygodnia, zwłaszcza że do sprzedaży trafiło około 14 000 biletów na mecz z Legią i ponad 24 000 na mecz z Austrią. Zatem klub wymyślił sobie, że sprzeda te blisko 40 000 biletów w ciągu jednego tygodnia korzystając z niewielkiej liczby punktów sprzedaży, których lista zamieszczona na oficjalnej stronie klubu była na dodatek nieaktualna.

 

Po drugie i to chyba było najbardziej chore: Klub w już w trakcie sprzedaży zamkniętej dla karnetowiczów zmienił zasady sprzedaży i skrócił jej okres o dwa dni, komplikując znacznie zakup biletów na mecz z Austrią tym posiadaczom abonamentów, którzy planowali zdobycie biletów na piątek lub sobotę.

 

Po trzecie: Uruchamiając sprzedaż otwartą (likwidując jednocześnie blokadę miejsc abonamentowych) nie zadbał o poprawne działanie systemu komputerowego. W efekcie w kilku punktach sprzedaży nie można było kupić biletów na II Trybunę. Wszyscy chętni na zajęcie miejsca w Kotle zaczęli wykupywać miejsca na dostępnych trybunach, co zaowocowało brakiem miejsc na I i III Trybunę już w piątek po południu.

 

Zastanawiam się po co klub w środę zmienił czas trwania sprzedaży zamkniętej, co zaowocowało zakończeniem sprzedaży w poniedziałek z powodu braku miejsc? Do meczu pozostały wtedy trzy dni, które możnaby było wykorzystać na sprzedaż otwartą.

 

Zastanawiam się dlaczego nie uruchomiono sprzedaży na mecz z Legią zaraz po wygranej z Wisłą?

 

Zastanawiam się dlaczego nikt nie wpadł na to, żeby wydrukować całość biletów na II Trybunę i podzielić (proporcjonalnie do możliwości sprzedaży) pulę na wszystkie punkty sprzedaży, uruchamiając dodatkowo ich sprzedaż w kasach na parkingu. Te miejsca i tak nie są numerowane, nikt nie posiadał na nie karnetów, uprościło by to ogromnie sprzedaż biletów szczególnie na mecz z Austrią (czas sprzedaży jednego biletu skrócił by się o połowę).

 

@dragon: Prof już o tym wspomniał graliśmy dwoma podstawowymi obrońcami: Mańkiem i Wojtkowiakiem. Tanevski to uzupełnienie składu. Kucharski mimo iż dużo lepszy nie jest, popełnia mniej błędów. To samo z lewą stroną. Tam mamy kontuzjowanych - Ivana i Panamę. Wilk gra z konieczności, będąc OP L. Swoją drogą już mówiłem wcześniej, że lewy obrońca musi angażować się w tej taktyce również na pozycji pomocnika. Wojtkowiak może oskrzydlać akcję, ale ma na swojej stronie również Peszko, który może z nim zamienić się pozycjami. Atakującego lewego obrońce musi asekurować Arboleda, który gra lewego środkowego obrońcę (zazwyczaj :]). Ten sam lubi czasami ruszyć do przodu, i wtedy zostaje z tyłu trzech obrońców, plus jeśli gra Bandrowski na DP. Wniosek jest taki, że mamy w sumie 5 obrońców na wysokim poziomie, z czego 3 teraz jest kontuzjowanych. Niewątpliwie, należy poszukać jeszcze może z dwóch, którzy wzmocnili by obronę Lecha. Słyszałem również, że Lech ma na oku trzech zawodników pokroju Lewego, czy Stilić'a, tak więc czekamy na jakieś wzmocnienia, jednak poprawy jakościowa gry w porównaniu z poprzednią rundą jest znacząca, a praca Smudy wykonana przez Smudę przez ostatnie 2,5 roku przynosi powoli efekty. Oby to był dopiero początek. :]

Odnośnik do komentarza

Najwazniejsze zeby Lech kontynuowal polityke wzmacniania a nie oslabiania jak to maja w zwyczaju polskie ekipy. W tym roku Lech sciagnal 3 mlodych graczy z olbrzymim potencjalem - Lewy (obejrzalem na spokojnie raz jeszcze mecz Lecha z Wiedniem ze szczegolnym uwzglednieniem Lewego i musze przyznac, ze chlopak rozegral znakomite spotkanie jako srodkowy napastnik - jesli dalej bedzie sie tak rozwijac to za 2-3 lata bedzie jednym z najbardziej pozadanych pilkarzy mlodego pokolenia w Europie),Stilic i Peszko. I niech sie tak dzieje co roku.

 

I daj Panie Boze by podobna polityke prowadzono rowniez w Arce.

Odnośnik do komentarza
Wszystko wskazuje na to, że w PU jednak sobie nie pogramy. Będzie niewesoło.

 

No to bedzie pierwsza wojna futbolowa w Europie. Ale cos czuje, ze to bedzie poczatek konca FIFA & UEFA family.

 

Z Peszkiem są trzy problemy - (i) jest jeszcze nieskuteczny, (ii) wciąż gra nierówno, (iii) według uporczywych plotek idzie w ślady Okońskiego - mam nadzieję, że to ostatnie to nie jest prawda.

 

Smuda go wyprostuje - do tej pory chlopak gral w jakis podrzednych zespolach i byl pod opieka (nie oszukujmy sie) bardzo przecietnych szkoleniowcow. Nie sadze by prowadzac sie w stylu Okonia mogl grac tak jak gral z Wiedniem a i w lidze pare razy juz sie pokazal. Nawet mlody organizm po libacji czy ciezkiej i nieprzespanej nocy w kasynku nie potrafilby wytrzymac takiego wysilku fizycznego.

Odnośnik do komentarza
Smuda go wyprostuje - do tej pory chlopak gral w jakis podrzednych zespolach i byl pod opieka (nie oszukujmy sie) bardzo przecietnych szkoleniowcow. Nie sadze by prowadzac sie w stylu Okonia mogl grac tak jak gral z Wiedniem a i w lidze pare razy juz sie pokazal. Nawet mlody organizm po libacji czy ciezkiej i nieprzespanej nocy w kasynku nie potrafilby wytrzymac takiego wysilku fizycznego.

 

Mam nadzieję, że zimowa przerwa, obóz kondycyjny, i będzie jeszcze lepiej. To samo tyczy się Semira i Lewego. Smuda mówił gdzieś, że oni są trochę gorzej kondycyjnie przygotowani. Po meczu z Piastem robili badania wydolnościowe i najgorzej wypadł Lewy. Co do libacji, to Wilk w ten sposób stracił sezon. W poprzednim Smuda nie stawiał na niego, i wygląda na to, że chłopak się trochę nawrócił.

 

Co do PU, to mam nadzieję, że zagramy. Mecze przy stolikach to przeszłość, taką mam nadzieję.

Odnośnik do komentarza
Wszystko wskazuje na to, że w PU jednak sobie nie pogramy. Będzie niewesoło.

Chrzanić to. Osobiście rzygam już na widok któregokolwiek misia z PZPN i pora, aby rozpędzić tę bandę. Nawet kosztem EURO, pucharów i czego tam jeszcze.

Zarząd UEFA wart jest zresztą PZPN. To przecież jedna, chroniąca się wzajemnie, klika.

Manus manum lavat, słowem.

Odnośnik do komentarza
Wszystko wskazuje na to, że w PU jednak sobie nie pogramy. Będzie niewesoło.

Chrzanić to. Osobiście rzygam już na widok któregokolwiek misia z PZPN i pora, aby rozpędzić tę bandę. Nawet kosztem EURO, pucharów i czego tam jeszcze.

Zarząd UEFA wart jest zresztą PZPN. To przecież jedna, chroniąca się wzajemnie, klika.

Manus manum lavat, słowem.

 

Od kilku lat polskie kluby walczą o puchary, i dlatego, że paru idiotów się kłóci między sobą to mamy nie zagrać w czymś co kosztowało sporo nerwów i sił, zarówno kibiców jaki i piłkarzy.

Odnośnik do komentarza

Lubię Smudę :kekeke:

 

- To niesamowite. Drugi trener Austrii Wiedeń podbiegł do mnie w czasie dogrywki. Usłyszeliśmy, że jesteśmy "Polaczki". Rozumiałem go, bo znam niemiecki. Coś wygrażał. Nie dałem się sprowokować wtedy. Wyczekałem, bo wierzyłem do końca w nasz awans. I mogłem mu odpłacić po końcowym gwizdku. Nasłuchał się wtedy... - przyznaje trener Smuda.

 

http://www.sport.pl/sport/1,65025,5768166,..._.html?skad=rss

Odnośnik do komentarza
Wam, mówię o kibicach Legii. A Ty wspólnego z żadnym rzucaniem może i nie masz nic, nie interesuje mnie to, ale dla mnie to jest żałosne.

 

Nie obchodzi cię to ale co chwila piszesz że kibice Legii to, kibice Legii tamto. Jaki to ma cel? Wyraźnie zaliczasz mnie do grupy która popiera protest mimo że piszesz że nie ma to dla ciebie znaczenia :/

Odnośnik do komentarza
Wam, mówię o kibicach Legii. A Ty wspólnego z żadnym rzucaniem może i nie masz nic, nie interesuje mnie to, ale dla mnie to jest żałosne.

 

Nie obchodzi cię to ale co chwila piszesz że kibice Legii to, kibice Legii tamto. Jaki to ma cel? Wyraźnie zaliczasz mnie do grupy która popiera protest mimo że piszesz że nie ma to dla ciebie znaczenia :/

 

Piszę przecież, że nie dzielę kibiców Legii, na żadne grupy, uogólniam po prostu. W HL będzie jutro artykuł o konflikcie z ITI, więc może mi to coś rozjaśni ;]

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...