Skocz do zawartości

Los Ches, czyli powrót na szczyt


Tom88

Rekomendowane odpowiedzi

Valencia Club de Futbol

Sukcesy:

- Mistrzostwo Hiszpanii (6)

1942, 1944, 1947, 1971, 2002, 2004

- Puchar Hiszpanii (6)

1941, 1949, 1954, 1967, 1979, 1999

- Superpuchar Hiszpanii (1)

1999

- Puchar UEFA (1)

2004

- Puchar Zdobywców Pucharów (1)

1980

- Superpuchar Europy (2)

1980, 2004

 

Jak sami widzicie, ten zespół potrzebuje sukcesów. 9 lat temu ostatni raz kibicie w Walencji świętowali zdobycie jakiegoś trofeum. Czas przywrócić należyty blask klubowi z nad rzeki Turia.

 

 

Po przybyciu do klubu od razu przedstawiono mi oczekiwania. Zarząd liczy, że klub pod moją wodzą awamsuje do Ligi Europejskiej. Jeżeli chodzi o finanse, to budżet transferowy na ten sezon wynosi 1mln €, zaś budżet wynagrodzeń 717 tys €. Reasumując transferów w tym roku nie będzie. Będziemy starali się łatać dziury w składzie wychowankami.

Edytowane przez MaKK
Usunięcie wielu spacji
Odnośnik do komentarza

A o to jak wygląda mój skład:

 

 

440c84ad.jpg

 

Pozycja bramkarza w moim zespole jest dobrze obsadzona i myślę, że Guaita i Alves stoczą walkę o miejsce w pierwszym składzie. Ten który przegra, będzie bronił w Copa de la Rey. Młody Domenech na razie będzie uczył się od starszych kolegów i raczej będzie skazany na ławkę rezerwową.

 

 

 

20b6283f.jpeg

 

 

W środku obrony mamy na dobrą sprawę 6 kandydatów z czego w pierwszej kolejności o walkę w pierwszym składzie walczyć będą Mathieu, Ricardo Costa i Victor Ruiz. Sanderos jakoś mnie nie przekonuję, a młodziutki Ruben Vezo będzie sukcesywnie wprowadzany do składu. To jedna z perełek w moim zespole. Boki obrony są też przyzwoicie obsadzone. Na prawej mam Barragana i Joao Pereira i tutaj będzie zdecydowanie bardziej wyrównana walka. Po prawej stronie będzie Młody Bernat, który jest kopią Alby i jeśli wszystko dobrze pójdzie to może i on zrobi taką furorę jak jego poprzednik. Po lewej stronie może też grać Mathieu, ale biorąc pod uwagę jego braki szybkościowe będzie to tylko opcja rezerwowa.

 

 

 

e884d518.jpeg

 

Pomocnikiem grającym przed obrońcami będzie ktoś z trójki Keita, Fuego i Romeu. Z czego ten pierwszy będzie bardziej wykorzystywany na pozycji cofniętego rozgrywającego. Wysuniętym rozgrywającym w moim zespole będzie Dani Parejo, który jako takiej konkurencji nie ma. Herrero raczej będzie do odstrzału.

 

 

58ea3862.jpeg

 

 

Po lewej stronie pomocy na pewno numerem jeden będzie Pablo Piatti, poruszanie się po boisku tego zawodnika można porównać do Naomi Campbell na wybiegu. Do składu będzie też chciał wskoczyć Fede Cartabia. Po prawej stronie walczyć o pierwszy skład będzie Feghouli i Vargas. Ten drugi razem z Alcacerem i Jonasem, będzie walczył o bycie tym najbardziej wysuniętym zawodnikiem mojego zespołu.

 

 

 

Skład nie wygląda źle, więc liczę na udany sezon. Może uda się wypromować kilku zawodników i sprzedać za wysoką cenę. Trzeba jakoś niwelować dług, który sięga 220mln €.

Odnośnik do komentarza

 

3da89b04.jpeg

 

 

 

Początek przygody z Nietoperzami nie zaczął się źle, nie licząc meczy sparingowych. W meczu z Malagą byliśmy stroną przeważającą, a taki wynik był najniższym wymiarem kary. Bramki dla nas zdobyli Victor Ruiz strzelając gola z główki i Pablo Piatti, który wykończył swój indywidualny rajd. W Katalonii, grając z Espanyolem tak kolorowo nie było. Oddaliśmy tylko dwa celne strzały na bramkę. Na nasze szczęście jeden z nich zatrzepotał w siatce. Bramkę na wagę remisu zdobył Pablo Piatti, który idealnie nabiegł na piłkę po dośrodkowaniu Feghouliego.

 

 

Zawodnik Miesiąca: Pablo Piatti 7.4

Najlepszy strzelec: Pablo Piatti - 2 gole

Odnośnik do komentarza

 

Po przybyciu do klubu od razu przedstawiono mi oczekiwania. Zarząd liczy, że klub pod moją wodzą awamsuje do Ligi Europejskiej. Jeżeli chodzi o finanse, to budżet transferowy na ten sezon wynosi 1mln €, zaś budżet wynagrodzeń 717 tys €. Reasumując transferów w tym roku nie będzie. Będziemy starali się łatać dziury w składzie wychowankami.

 

 

Awamsuj, awamsuj...

 

W środku obrony mamy na dobrą sprawę 6 kandydatów z czego w pierwszej kolejności o walkę w pierwszym składzie walczyć będą Mathieu, Ricardo Costa i Victor Ruiz. Sanderos jakoś mnie nie przekonuję, a młodziutki Ruben Vezo będzie sukcesywnie wprowadzany do składu. To jedna z perełek w moim zespole. Boki obrony są też przyzwoicie obsadzone. Na prawej mam Barragana i Joao Pereira i tutaj będzie zdecydowanie bardziej wyrównana walka. Po prawej stronie będzie Młody Bernat, który jest kopią Alby i jeśli wszystko dobrze pójdzie to może i on zrobi taką furorę jak jego poprzednik. Po lewej stronie może też grać Mathieu, ale biorąc pod uwagę jego braki szybkościowe będzie to tylko opcja rezerwowa.

 

Pomocnikiem grającym przed obrońcami będzie ktoś z trójki Keita, Fuego i Romeu. Z czego ten pierwszy będzie bardziej wykorzystywany na pozycji cofniętego rozgrywającego. Wysuniętym rozgrywającym w moim zespole będzie Dani Parejo, który jako takiej konkurencji nie ma. Herrero raczej będzie do odstrzału.

 

1. A nie będą walczyć o walkę w walce o walczenie w wywalczonej walce?

 

2. Młody to imię?

 

3. Pomocnikiem będzie ktoś z trójki, a potem i tak w zasadzie piszesz, że będzie to pierwszy z nich. To tak trochę bez sensu, bo albo mają walczyć o pozycję, albo już zadecydowałeś i tylko dwóch będzie walczyć o bycie rezerwowym (?).

Podsumowując. Skup się na pisaniu, bo na razie piszesz strasznie. Chciałbyś więcej niż na razie jesteś w stanie. Poprzeglądaj sobie opowiadania Profesora czy Lucasa, Peżeta, albo kilku innych wyjadaczy, a potem pilnuj się, żeby to miało ręce i nogi.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza

 

 

 

 

 

Pomocnikiem grającym przed obrońcami będzie ktoś z trójki Keita, Fuego i Romeu. Z czego ten pierwszy będzie bardziej wykorzystywany na pozycji cofniętego rozgrywającego. Wysuniętym rozgrywającym w moim zespole będzie Dani Parejo, który jako takiej konkurencji nie ma. Herrero raczej będzie do odstrzału.

 

 

3. Pomocnikiem będzie ktoś z trójki, a potem i tak w zasadzie piszesz, że będzie to pierwszy z nich. To tak trochę bez sensu, bo albo mają walczyć o pozycję, albo już zadecydowałeś i tylko dwóch będzie walczyć o bycie rezerwowym (?).

 

W zasadzie to napisałem, że Keita będzie raczej wykorzystywany na innej pozycji, dając tym samym do zrozumienia że może być opcją rezerwową jako defensywny pomocnik kiedy dwóch pozostałych będzie kontuzjowanych albo w słabszej dyspozycji. Nibyś taki obrotny, a czytać ze zrozumieniem nie potrafisz :)

 

Co do masła maślanego to mój błąd, ale tak to jest jak się jest do przodu z grą :) i piszę się na szybko :)

 

Awamsuj, awamsuj...

 

 

 

Co do tego, to chyba lekka przesada. To nie jest jakaś oficjalna publikacja o głodzie w Afryce, żeby czepiać się literówki :)

Odnośnik do komentarza

Tom, jeśli mogę coś doradzić, po napisaniu posta odpal sobie najpierw podgląd i przeczytaj wszystko dokładnie. Wtedy wyłapiesz wszystkie błędy, literówki, powtórzenia i tym podobne. Gdy jest poprawione, wysyłaj - warto poświęcić te kilka minut więcej, by tekst był schludny, a czytelnicy wnet skupią się stricte na karierze, a nie na technicznej stronie publikacji.

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2014

"Mądry człowiek nie opłaku­je przeg­ra­nej, lecz żywo szu­ka spo­sobu, jak wy­leczyć od­niesione rany."

- William Shakespeare

 

 

 

Po tym jak zarząd nie powiększył budżetu transferowego, ostatni dzień okienka nie był dla mnie niczym niezwykłym. Postanowiłem, że nie będę brał udziału w relacji z tego wydarzenia. Zamiast tego, skupiłem się na przygotowaniu zespołu do kolejnego spotkania, w którym naszym rywalem była wielka Barcelona. Co prawda zespół Martino w lidze nie spisuje się jakoś rewelacyjnie, ale to ciągle jest jeden z najlepszych zespołów na świecie. Po dwóch meczach miałem o czym myśleć, bo nie zagraliśmy w nich rewelacyjnie.

 

 

 

Spotkanie rozpoczęło się punktualnie o 21. Jest to jeden z tych meczy w naszej lidze, który elektryzuje. Trudno powiedzieć, czy i tym razem było tak samo. Katalończycy utrzymywali się przy piłce, a my jak głupi próbowaliśmy ją przejąć. Przewaga Barcelony była ogromna, a czasami nawet druzgocąca. Na nasze szczęście w pierwszej połowie nasz portero nie dał się pokonać i szczęśliwie remisowaliśmy. Na pocieszenie mogę dodać, że do przerwy nie oddaliśmy celnego strzału na bramkę rywali. Po zmianie stron nasza gra nie uległa zmianie jak za dotknięciem magiczną różdżką, czy jakiegoś innego kucyka. Natomiast napory gości przyniosły rezultat w 56 minucie, kiedy piłka po strzale Neymara ugrzęzła w naszej siatce. Dwie minuty później mogło być 0-2, ale Messi przestrzelił karnego. Liczyłem na to, że będzie to impuls i zespół ruszy do ataku. Aczkolwiek...W 78 minucie straciliśmy drugiego gola, którego autorem ponownie był Neymar. Nam udało się jeden raz trafić w światło bramki i z takim dorobkiem skończyło się to spotkanie.

 

 

 

Po meczu z Barceloną musieliśmy się podnieść, ale nie było to łatwe. Pomóc w tym nam, na pewnie nie chciał zespół Betisu, który podejmował nas 13 dni po feralnym meczu z Dumą Katalonii. Liczyłem na to, że taka przerwa dobrze nam zrobi i podejdziemy do spotkania z "czysta" głową.

 

 

Mecz zaczął się dla nas wręcz znakomicie, bo w 14 minucie objęliśmy prowadzenie za sprawą Jonasa. Nie posiadałem się z radości, ale ona nie trwała długo. Nasza koncentracja zawiodła i już 3 minuty później znowu był remis,a bramkę zdobył Leo. Później oba zespoły się cofnęły i zaczęły się szachy. Pierwszy skuteczny ruch, udało się wykonać mojemu zespołowi, dzięki czemu jeszcze przed przerwą Jonas strzelił bramkę na 2-1. W drugiej połowie znowu zaczęliśmy od mocnego uderzenia. Już w 46 minucie Jonas skompletował hat-tricka i wprawił w osłupienie tych, którzy w nas nie wierzyli. Co prawda gospodarze w 59 minucie zdołali zdobyć bramkę kontaktową, ale bomba, którą sprezentował Barragan w 78 minucie przypieczętowała nasze zwycięstwo.

 

W pozostałej części miesiąca zagraliśmy jeszcze 4 spotkania, w których zdobyliśmy, uwaga...zero punktów. Na cztery spotkania, strzeliliśmy tylko 2 gole, dlatego żal mi się rozpisywać nad tymi spotkaniami.

 

 

 

8d8010ff.jpeg

 

 

 

Piłkarz miesiąca: Jonas 7.0

Najlepszy strzelec: Jonas - 3 bramki

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...