Skocz do zawartości

Marynia po raz 441 kładzie ser na wędlinę


Ingenting

  

75 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Weź też szczurson pod uwagę, że mini-atx może krócej żyć, bo ta sama zasada co w laptopach. Mniej miejsca=cieplej=krótsza żywotność.

A ja właśnie kupiłem telefon, mam nadzieję, że w środę będzie :jupi:

Tylko, że ja mam wybór między mini-atx, a laptopem w zasadzie. A pisałem już, że mam nowiuśki monitor i kupowanie lapka mija się teraz z celem. :P
Odnośnik do komentarza

Nie no jak kczes wnusiu, podobnie jak Smetka dziwi mnie kupowanie kompa mini-atx, no bo jak często faktycznie przenosi się komputer :P? Zwykły zawsze też można wsadzić w torbę sportową od biedy (albo plecak jak ktoś ma większy). No chyba, że często na jakieś lan party czy chuj wie co chodzisz :P.

Odnośnik do komentarza

Ja szczerze mówiąc nawet do przysłowiowej komórki pod schodami wolałbym mieć normalnego kompa, no ale to ja :P.

 

Mam przez The Wire zajaranie się irlandzką muzyką

https://www.youtube.com/watch?v=YOdbwE0k_7s :muza:

https://www.youtube.com/watch?v=q97IfBOIR5Q : :impreza:

Ja po obejrzenie Body of American miałem kilka razy dziennie na ripicie. Zresztą czołówkę też, chyba z drugiego sezonu była najlepsza afair.
Odnośnik do komentarza

Dzisiaj jadąc tramwajem myślałem, czy dałoby radę w Łodzi zbudować organizację przestępczą podobną do Avona i Stringera, chyba byłoby to praktycznie niemożliwe. Najbardziej niebezpieczne substancje sprzedawane na rogach to papierosy od ruskich, do dupy z takim miastem :/. Na chwilę obecną (zaraz oglądam finał sezonu 3) najzajebistsze były oględziny domu takiej jednej byłej Stringera (groziła mu, że pójdzie na policje, zabójstwo było poprzedzone pukaniem w szybe żeby musiała zapalić światło bo inaczej nie było widać gówna) przez Bunka i McNultyego. https://www.youtube.com/watch?v=LN5eYFH8HZ8&oref=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DLN5eYFH8HZ8&has_verified=1

Odnośnik do komentarza

Nigga od shieeeeet to senator Clay Davis :>. Wątek z Carcettim kopie dupę moim zdaniem.

 

Macie tę pastę:

Pewnego dnia do naszego domku przybył mój dziadełe schizofrenik, nie wiedziałem jeszcze wtedy że ma inby w głowie bo mało o nim słyszałem od mamełe (jedynie że dużo pije i jest doktore), skurwiel przyjechał małym seicento bez zapowiedzi, po 15 latach nie odzywania sie, z walizką i na wstępie wchodząc do mieszkania bez symbolicznego "dzień dobry" powiedzial że zostaje na 3 dni xD wakacji sie zachciało nad morzem, kurwo. Pierwsze pytanie jakie skierował do mojej mamełe to gdzie jest najblizszy monopolowy i czy jest otwarty do 4 nad ranem, dopiero pozniej sie spytał kim jest ten młody chłopak czyli ja xD przedstawilem sie ze jestem jego wnuke po czym dał mi sto euro i skurwiłem do pokoju zeby wydać wszystko na subskrypcje do raczastych gier typu world of warcraft. Gdy wszechogarniający gimszał zakupowy ze mnie zszedł, zacząłem zdawać sobie sprawę że szykują się srogie inby na przestrzeni tych 3 dni. Dziade jak zobaczył moja siostrę, to zaczął ją przepytywać jak jej lecą studia w barcelonie, gdzie najdalej, gdzie moja siostra była, to Chojnice albo Męcikał Struga (ps: to prawda). Ale do rzeczy, siedze w mojej piwnicy aż wbiega do mnie do pokoju siostrełe czerwona na twarzy ze śmiechu, prycha jak pojebana i mówi żebym zobaczył co sie odpierdala na dole w salonie.

Wygladam głową ze schodów a tam siedzi dziade na krześle przy stole i dyryguje operą.
Zacząłem parskać - myśle sobie co ten człowiek odpierdala? Po czym odłożył "pałeczke" i zaczął gestykulować jak popierdolony, najwidoczniej przyjechał z grupą swoich niewidzialnych śmieszków, zaczął częstować kurwa pustą kanape paluszkami i krakersami, polewał brandy do szklanek i rozstawiał je po stole, odpierdalał toasty, nawet sie kurwa obraził i kogoś wyprosił oburzony jak skurwysyn xD poważne biznesy tam były poruszane, więc po cichu zszedłem do kuchni i obserwować inbe razem z matką, ktora zaczela kroić cebule żeby dziade nie zobaczył że płacze ze śmiechu. Ale po pewnym czasie juz się przyzwyczailismy i tylko czasem pierdzieliśmy jak na głos krzyczał "CO MI TU KURWA", "Ale Zbyszku", "Zapraszam", "Gratuluję" lub inne losowe frazy.
Ale dziade w zanadrzu gotował nam inbe tysiąclecia na wieczór. Już coś przeczuwałem, kiedy o północy wydarł sie na całe mieszkanie do mojej matki
"-ALINA, KUP MI PIWO!
-Ale tato, jest północ
-MU-M-MÓWIŁAŚ, ŻE MONOPOLOWY JEST DO CZWARTEJ RANO OTWARTY!".
No wiec mamełe wkurwiona zakłada dres, skurwysyn podchodzi, daje jej 100 złotych i każe jej zakurwiać po krate dębowych xD xD xD mamełe mnie zawołała i poszliśmy razem do sklepu kupić krate dębowych dla dziada schizofrenika, ale wzrok sprzedawcy najlepszy. Przynieśliśmy mu tą kratę i rozeszliśmy się po pokojach, dziade oglądał na dole telewizje pijąc piweczka, siostrełe spacz, mama spacz a ja piwniczyłem i prawdopodobnie fapałem.
Aż kurwa o 4 nad ranem krzyk, wrzask, basy rozpierdalają szyby, co się dzieje olaboga, wychodzę z pokoju, moja siostra z matka stoją przy schodach i próbują dojrzeć co się odpierdala na dole. Kurwa, dziad się obudził, spał łącznie chyba z godzine, skurwysyn juz odpalił piwo i odpalił DZIENNY PRZEGLĄD AGROKULTURY na PEŁNĄ PIZDE na cały dom, ekscytujac sie jak pojebany nowościami o eksporcie buraków, kartofli, kryzysie cebulowym i aferach drobiowych. Z początku nam było do śmieszkowania.
Lecz następnej nocy, budzi mnie okropny rumor, wychodze z pokoju i słysze zapierdolonym, pijackim głosem "DER HOLLE RACHE KOCHT IN MEINEM HERZEEEEN". Dziade najwidoczniej zabrał ze sobą radio tranzystorowe i najebany o 3.00 puszczał na cały regulator arie niemieckie, śpiewając barytonem na całą gurwa dzielnice xD . To się powtarzało aż do dnia kiedy musiał wyjechać. Pewnego dnia matka sie wkurwila, i kiedy byl pod prysznicem przesunelismy wspolnie komode i odlaczylismy telewizor z kontaktu, wylaczylismy kablowke i zasuneliśmy z powrotem komodę do ściany. Tej samej nocy obudzil nas dzwiek stekania, przesuwanych mebli i bitych lamp, naczyń, bo skurwiel sie znowu napierdolil (he he piwkami), i przesunął CAŁĄ KOMODĘ i naprawił ten jebany telewizor. Do 6 nad ranem darł ryja do telewizora bo był program o Piłsudskim. Jednak kumulacją inby był dzień kiedy poprosił moja mamełe żeby go zabrała nad morze, bo nigdy nie widział. Skurwysyn wysiadł z auta, wszystko wskazywało na to że już od rana zdążył conajmniej pół kraty hehpiwka wypić, a była 12.00, ale byl wyjatkowo spokojny. Aż doszli do morza, mamełe chciała zrobić dla niego zdjecie, a dziade w balety na piasku, zaczął toczyć sie po piasku i wbiegł po kostki do wody krzycząc "MOOOORZE, NASZE PIĘKNE MOOORZE".

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...