me_who Napisano 29 Marca 2014 Udostępnij Napisano 29 Marca 2014 Heat @ Bulls 111-113 2-1 Co za seria Drugi kolejny mecz rozstrzygnięty dwoma punktami, ale tym razem na jasną stronę koszykówki. Awansowałem do grupy graczy mających 40+ w playoffs (40 pts, 8 rebs, 2 as, 3 blks) a Chris Bosh nabawił się traumy chyba. Otóż pan Bosh wyleciał za faule na 8 minut przed końcem spotkania, łapiąc wszystkie sześć fauli na mnie, z czego 5 było and one Kompletnie mu ten mecz nie wyszedł w obronie. Co ciekawe mnie ten prywatny sukces o mało nie kosztował przegranej, bo Oden jest dla mnie o wiele trudniejszym rywalem. Jeśli chodzi o resztę składu Bulls, tym razem Mike James dał radę (16 pts i 9 as), Kirk miał 12 pts, 6 rebs i 7 asyst. Boozer (11) i Deng (10) też mieli dwucyfrowe zdobycze.. U Heat bardzo słabo (jak na siebie) zagrał LBJ (6 punktów do 30 minuty meczu), choć w sumie i tak zaostał najlepszym strzelcem (20). Potem był Oden (19), Wade (18), Lewis (17). To widać jak bardzo Heat mają zdywersyfikowany atak. Dla mnie nadzieją jest fakt, że mecz #4 w przerwie reklamowano jako starcie LBJ i Rose'a. Jeśli gra "myśli" tylko kategoriami średniej na mecz, to wprowadzono kibiców w błąd, ale jeśli D-Rose wraca, to Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 29 Marca 2014 Udostępnij Napisano 29 Marca 2014 Heat @ Bulls 102-93 3-1 No cóż, 30 pts i 12 rebs to za mało. Nie daję rady z tym florydzkim konglomeratem. Jeden most za daleko. Nie chcę mi się opisywać meczu, bo końcówka opisu mogła by brzmieć yyyyyyy;ladfjh;djuakd gdyby komputer pierdolnął o asfalt po locie z drugiego piętra. Aha, Rose trzymał kciuki ze szpitala. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 29 Marca 2014 Udostępnij Napisano 29 Marca 2014 Bulls @ Heat 101-105 1-4 Heat w finale. Powiem tak. Playoffs, baby, playoffs i zabawa. Ale to strasznie boli jak po 100 meczach wypierdalasz się na plecy. Heat byli lepsi w tej serii, bez dwóch zdań. Gdyby mógł grac Rose to byśmy wygrali 4-0, ale nie grał, także jest 1-4 i trzeba to przyjąć. Na zakończenie sezonu uskładałem 37 pts, 10 rebs, 2 asysty. Przykro mi to mówic, ale Bosh troszkę mnie poprzestawiał. Na goraco nic więcej nie napisze, bo mi się płakać chce. 130h psu na budę. Ale z drugiej strony, w końcu o to chodzi, c'nie? Do zobaczenia w 2015. Edyta - Heat wygrali Mistrzostwo. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 30 Marca 2014 Udostępnij Napisano 30 Marca 2014 Michu, pacz to o czym Ci wczoraj mówiłem http://imageshack.com/a/img42/1698/zsjx.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 31 Marca 2014 Udostępnij Napisano 31 Marca 2014 Po fatalnym spotkaniu dla Rookie. Zostałem wybrany przez Chicago z nr.20 w drafcie. Pełny szczęścia rozegrałem pierwszy mecz z Miami Heat i pierwsza połowa świetnie z 8 punktów przewagi, by drugą totalnie przegrać i ostateczny wynik 63-59 dla mistrzów. Kwarta trwała 6 minut (zapomniałem zmienić na 10) i zdobyłem 9 punktów, 2 zbiórki i 2 asysty. Nie tak źle. Gram na poziomie All-Star. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Jak większość z ludzi tutaj została wybrana przez Chicago. Znaczy, czy ktoś oprócz mnie nie został wybrany do Byków, albo Cavsów? Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Nie wiem, czy mówimy tylko o wersji 2k14, ale w 2k13 trafiłem do Bucks (a w pierwszej "testowej" grze do Suns ;)) Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 W 2k14. W 2k13 najwyżej byłem wybrany z 5. do Kings ;-) Ale w 2k14 widzę, że większość wypada gdzieś pod koniec drugiej dziesiątki - mnie się najwyżej udało z 12 i 13 numerem (pierwsza kariera z dziwnym przeskokiem przez pół sezonu w OKC i druga już w całości normalna, chociaż sporo symulowania play nexy key game do Dallas). Cytuj Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Na Xboxie grając w 2k14, trafiłem do Spursów, ale to też coś koło 26-27 numer. Bardzo ciężko się gra, a i moja ekipa z Wietrznego Miasta jakoś nie radzi sobię. Po 3 spotkaniach bilans 1-2, gdzie wygrana przyszła z ledwością. Cytuj Odnośnik do komentarza
krzysinho92 Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Porównałem sobie swoje karierki i u mnie to się tak w miarę równo rozkłada. I 8 pick do Pistons (PG) II 15 pick do Bucks © III 4 pick do Bobcats (SF) IV 29 pick do Thunder © - przy okazji bilans 39-5 mimo zwiększania cały czas poziomu trudności ;o seria 28-0 aktualnie trwa ;o co jeszcze mogę tutaj napisać przede wszystkim straszliwie zawodzi Durant, który jak na gracza z OVR 96, notuje tragiczne 12,8 PPG i 4,5 RPG!! GM OKC w końcu mnie posłuchał i wymienił Perkinsa na Ryana Andersona z Pelicans. Moje średnie to 19,5 PPG, 9,1 RPG, 1,5 APG, 3,2 BPG oraz FG 72,4%. Oprócz mnie liderami Oklahomy są Jeremy Lamb 16,5 PPG i 137x3 oraz Westbrook 16,4 PPG i 7,5 APG. V 21 pick do Jazz (PG) Chyba sobie zacznę nową karierkę, ale jeszcze nie mam pomysłu na jakiej pozycji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kowalinho Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Ja będąc #30 zostałem wybrany przez Suns ;) Udało się wydobyć zespół na obecnie ósme miejsce w p/o. Bilans 30-28. Spurs i Lakers na ostatnich miejscach w konferencji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Czy tylko ja tak mam czy moje Chicago cieniuje. Przy bilansie 1-2 przyszedł czas na mecz z Indianą. Wszystko ładnie 4 minuty do końca w IV kwarcie prowadzimy 7 punktami, trener zdejmuje mnie do końca spotkania i przegraliśmy pięcioma oczkami. Bilans 1-3 nie nastraja optymistycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Bilans 1-3 nie nastraja optymistycznie? Wiesz ile jest meczow w sezonie zasadniczym NBA? Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Czy tylko ja tak mam czy moje Chicago cieniuje. Przy bilansie 1-2 przyszedł czas na mecz z Indianą. Wszystko ładnie 4 minuty do końca w IV kwarcie prowadzimy 7 punktami, trener zdejmuje mnie do końca spotkania i przegraliśmy pięcioma oczkami. Bilans 1-3 nie nastraja optymistycznie. Jak Meler napisał, nie przesadzaj - sezon długi. Ja z Bucks(!) miałem w pewnym momencie streaka 19W ;) i walczyłem o pierwsze miejsce w konferencji, aby zakończyć sezon streakiem 6L i zderzyć się ze ścianą Bulls (0:4) w drugiej rundzie PO, chociaż w sezonie z nimi wygrywałem. Nie prorokuj nic po 4 meczach ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Wiem, że przesadzam, ale we wcześniejszych karierach grając w Suns zaczynałem słabo kończyłem słabo. W Nuggets podobnie. Dopiero w Spursach moja ostatnia kariera to od początku gra na wysokim poziomie. No, ale zobaczymy co będzie dalej. ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza
barrti Napisano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Ja zostałem wzięty przez Celtów ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 4 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2014 Zaczęliśmy powoli wygrywać. W ciągu ostatnich meczy rzuciłem łącznie około 150 punktów i byłem pewnym punktem swojej drużyny. Już moja rola to starter więc nie jest tak źle jak z początku marudziłem. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 4 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2014 Po przegranej w finale Konferencji zarząd przebudował zespół: odeszli Deng (Spurs), Hinrich, M. James, Murphy, Mohammad i ktoś jeszcze zapewne. Nie wiem gdzie odeszli. Przyszli Carter, Brown, Teague i dwóch rookie. Dla mnie przebudowa dramat, bo pierwsza piątka wygląda tak: Rose, Carter - Ja - Butler i Boozer. I jest trzech idiotów co rzuca jak tylko ma piłkę. Rose to jak zobaczył w zespole Cartera to chyba postanowił rzucać jeszcze więcej, co wydawało się niemożliwe. Poza tym Deng nie był królem, ale w obronie dawał jakość. Butler przesunięty tam z SG no raczej nie zrobi kariery. Poza tym w meczach z drużynami z solidnym SG będzie masakra, bo Carter ma obronę 63. Poza tym Rose, Carter i Butler rzucają trójki jak tylko mogą co ogranicza moją rolę w ataku do kołka pod koszem liczącego na zbiórkę. Do tego jeszcze się zdenerwowałem, bo zawaliłem pierwszy mecz w sezonie. Przy stanie 95-91 spudłowałem dwa osobiste, Bobcats rzucili za 3. Carter sfaulowany trafił jeden osobisty, Bobcats wyrównali na 20 sek przed końcem. W ostatniej naszej akcji robiłem Rose'owi zasłonę, a ten baran na mnie wpadł i stracił piłkę. Charlotte wyszło na prowadzenie, a w ostatniej akcji Rose kryty przez pięciu zawodników, maskotkę, pana szatniarza i chłopca od ręczników nie podał do nikogo i jak można było się spodziewać dostał czapę. Bardzo frustrujące otwarcie sezonu. Ciężko zejść z regularnego 30+ i go-to-guy na parobka z 12 pkt, 7 rebs i 2 blokami. Edyta - Gortat trafił do Clippers Ale maja pakę pod koszem Cytuj Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 5 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2014 111-78 dla nas i trafiłem 56 punktów. Ogólnie Utah jest takie słabe czy w tym meczu wszystko funkcojonowało jak należy. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 5 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2014 Ja miałem prawie triple-double 39 pkt, 10 rebs i 9 steals Szaleństwo. Odnajduję się w zespole dzięki wymuszonym podaniem (jakiś koszmar w ogóle, że stając sam pod koszem dostaję ujemne punkty za zły wybór...) Przy takich statach to ja mogę grać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.