Skocz do zawartości

Blue is the colour


Slim_Shady49

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, to będzie moja pierwsza kariera prowadzona na tym forum. Od dawna nosiłem się z tym zamiarem, lecz nigdy nie zebrałem się do kupy. A więc bez zbędnych ceregieli przejdę do przedstawienia klubu, którym zamierzam grać, a jest to Chelsea Londyn. Podejrzewam, że jest to klub większości znany, ale postaram się go pokrótce przedstawić. Klub założony w 1905 roku największe triumfy świecił w tym wieku. W 2005, 2006 i 2010 roku był on zwycięzcą Premiership, natomiast w maju 2012 roku po raz pierwszy w historii wygrał Ligę Mistrzów. Moim celem będzie odzyskanie tronu najlepszej angielskiej drużyny oraz jak najlepsze zaprezentowanie się w Lidze Mistrzów oraz Pucharze Anglii. Zamierzam grać taktyką 4-2-3-1.

 

Mój skład prezentuje się następująco:

 

Bramkarze:

Petr Cech

Ross Turnbull

 

Podsumowanie: Numerem jeden będzie zdecydowanie Cech. Turnbull może dostanie jakieś szanse w Capital One Cup. Mamy również na wypożyczeniu Belga, Thibauta Courtois, który po powrocie z Atletico może zawalczyć z Cechem o bluzę z numerem 1.

 

Prawi obrońcy:

Cesar Azpilicueta

Paulo Ferreira

Branislav Ivanovic

 

Podsumowanie: Moim podstawowym prawym obrońcą będzie bez wątpienia Azpilicueta. Ivanovic również będzie otrzymywał szanse na tej pozycji, lecz lepiej Serb prezentuje się na środku, aniżeli na boku obrony. Paulo Ferreira jest do odstrzału ze względu i na wiek i na umiejętności.

 

Środkowi obrońcy:

John Terry

David Luiz

Gary Cahill

Branislav Ivanovic

Oriol Romeu

 

Podumowanie: Zdecydowanym numerem 1 na tej pozycji będzie nasz kapitan John Terry, u którego boku jeszcze nie jestem zdecydowany kto będzie grał. Powinno się to wyjaśnić w meczach sparingowych oraz w pierwszych meczach sezonu. Warto również wspomnieć, że na wypożyczeniu przebywa utalentowany Anglik, Nathaniel Chalobah, który po powrocie do klubu również może otrzymać swoją szansę.

 

Lewi obrońcy:

Ashley Cole

Ryan Bertrand

 

Podsumowanie: Tutaj sytuacja jest bardzo klarowna. Podstawowym obrońcą jest Cole, a Bertrand jest jego zmiennikiem.

 

Boczni pomocnicy:

Eden Hazard

Juan Mata

Marko Marin

Victor Moses

 

Podsumowanie: Podstawowymi skrzydłowymi będą bardzo kreatywni Hazard i Mata, lecz ich zmiennicy są niestety bardzo średni. W oknie transferowym postaram się ściągnąć skrzydłowego, który będzie potencjalnym zmiennikiem.

 

Środkowi pomocnicy:

Frank Lampard

Ramires

Oscar

John Obi Mikel

Oriol Romeu

 

Podsumowanie: Teoretycznie dwóch środkowych pomocników z tyłu powinna stanowić para Lampard- Ramires, a tym wysuniętym powinien być Oscar, jednak i Obi Mikel i Romeu dostaną swoje szanse. Na wypożyczeniu mamy dwóch bardzo utalentowanych pomocników: Kevina De Bruyne'a oraz Josha McEachrana, którzy po powrocie zostaną również włączeni do pierwszego zespołu.

 

Napastnicy:

Demba Ba

Fernando Torres

 

Podsumowanie: Tutaj rotacja będzie duża, ponieważ obydwaj snajperzy prezentują podobny poziom. Jednak w West Brom ten sezon spędzi Romelu Lukaku, który po powrocie do Londynu, również powinien się włączyć do walki o pierwszy skład.

 

Mój budżet transferowy wynosi 35 mln euro, mam również ok. 300 tyś. euro dostępne w budżecie płac, tak więc mogę wzmocnić skład całkiem dobrym skrzydłowym oraz ewentualnie środkowym obrońcą. W kolejnym opku będą sparingi oraz podsumowanie okna transferowego ;)

Odnośnik do komentarza

Tak jak mówiłem, do klubu dołącza 2 nowych zawodników. Rezerwowym skrzydłowym będzie Stephan El Shaarawy, pozyskany za 34 mln z Milanu, natomiast na środek obrony przychodzi Raphael Varane, za którego musieliśmy zapłacić 23 mln. Większą część tych transferów przełożyliśmy na raty. Natomiast za 675 tys. opuszcza nas Florent Malouda (do PSG) oraz Yossi Benayoun (do AC Milan).

 

Wyniki sparingów:

Leicester - Chelsea 2:1 (Demba Ba)

Chelsea - Napoli 2:4 (Demba Ba, El Shaarawy)

Portland - Chelsea 1:1 (Lampard)

Dallas - Chelsea 1:1 (Lampard)

Villareal - Chelsea 1:1 (Cahill)

 

Wyniki sparingów definitywnie na kolana nie powalają. Cieszy mnie tylko to, że w każdym spotkaniu to my byliśmy stroną przeważającą oraz tworzyliśmy sobie wiele fajnych sytuacji, których jednak nie potrafiliśmy wykorzystać. Pozostaje teraz nam czekać jedynie na zweryfikowanie siły naszego klubu w trakcie sezonu.

 

Jesteśmy typowani przez fachowców na 3 miejsce, zaraz za dwoma ekipami z Manchesteru. Mam nadzieję, że zadamy jednak kłam ekspertom i sięgniemy po mistrzostwo kraju. Właściwy sezon zaczynamy 12.08 meczem o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem City. Zmagania w Premieship zaczniemy za to pojedynkiem na Stamford Bridge z Czerwonymi Diabłami.

 

Podsumowanie lipcowego okna transferowego:

 

Marouane Fellaini Everton -> Man City 31.5 mln

Diego Perrotti Sevilla -> Tottenham 25.5 mln

Yohan Cabaye Newcastle -> PSG 23 mln

Ola Toivonen PSV -> Tottenham 17.5 mln

 

Inne transfery godne uwagi to przeniesienie się Kaki z Realu Madryt do Manchesteru City, przeprowadzka Nevena Suboticia na Emirates Stadium oraz transfer Adriano, który opuścił Camp Nou na rzecz PSG.

Odnośnik do komentarza

Tak więc zaczynamy sezon meczem o Tarczę Wspólnoty. Niestety ze składu wypadli Demba Ba oraz nasz kapitan, John Terry. Według bukmacherów nieznacznym faworytem jesteśmy my. Pora wygrać pierwsze trofeum!

 

Cech - Azpilicueta (46' Ivanovic), David Luiz, Varane (90' Cahill), A.Cole - Lampard (46' Obi Mikel), Ramires (90' Romeu) - Mata (90' Moses), Oscar, E.Hazard - Torres (73' El Shaarawy)

 

Mecz lepiej rozpoczyna ekipa z Manchesteru, która w 8 minucie strzela bramkę. Po centrze Nasriego z lewej strony piłkę do bramki pakuje Fellaini. W tej sytuacji zdecydowanie zawiodło krycie na środku obrony. W 21 minucie to my przeprowadzamy pierwszą groźną akcję, jednak po indywidualnym rajdzie Juana Maty piłka trafia w słupek. W 44 minucie niestety tracimy drugą bramkę. The Citiziens wyprowadzają znakomitą kontrę. Yaya Toure uruchamia znakomitym podaniem Silvę, ten biegnie w pole karne i wykłada piłkę Tevezowi na pustą bramkę, a ten się nie myli. W drugiej połowie nie dzieje się nic godnego uwagi i niestety przegrywamy pierwszy oficjalny mecz pod moją wodzą.

 

12.08.2012 - Tarcza Wspólnoty
Chelsea 0:2 Manchester City
8' Fellaini
44' Tevez
MoM: Kompany 8.3
Cech - Azpilicueta, Terry, Varane, A.Cole - Lampard (65' Obi Mikel), Ramires - El Shaarawy, Mata (65' Oscar), E.Hazard (79' Moses) - Torres
Pora na pierwszy mecz w lidze, zarazem bardzo ważny, ponieważ gramy z jednym z głównych pretendentów do wygrania całych rozgrywek. Na Stamford Bridge przyjeżdża Manchester United! Mecz znowu zaczyna się bardzo źle dla nas, ponieważ w 12 minucie wynik otwiera Carrick. Nie wiem co do chuja robił w tym czasie Ramires, który powinien być zaraz przy Angliku, który po prostu wjechał w pole karne i pokonał Cecha. W 34 minucie zdobywamy bramkę, słusznie nieuznaną przez sędziego. Po centrze Maty z rzutu wolnego do bramki piłkę kieruje Varane, ale niestety znajduje się na spalonym. W 36 minucie fatalny wykop Petra Cecha wykorzystuje bezlitośnie Wayne Rooney i przegrywamy już różnicą 2 bramek. Oj, będzie bardzo ciężko to nadrobić, ale nie najważniejsze abyśmy nie stracili nadziei. Przed przerwą Czerwonym Diabłom okrutnie sprzyja szczęście ponieważ po strzałach Lamparda i Torresa piłka odbija się kolejno od poprzeczki i od słupka. 61 minuta przynosi trzeciego gola dla Manchesteru. Strzelcem, po komicznym zachowaniu moich obrońców jest Ashley Young. Fani są już poważnie wkurwieni na wynik. W 81 minucie Petr Cech kompromituje się po raz kolejny, a jego błąd znowu wykorzystuje Rooney. 87 minuta przynosi bramkę dla nas. Po świetnym podaniu Mosesa sytuacje sam na sam wykorzystuje El Shaarawy. Mimo kolejnych szans z naszej strony mecz niestety kończy się tym żenującym dla nas wynikiem, który nie odzwierciedla przebiegu spotkania, które było bowiem bardzo wyrównane.
19.08.2012 - Premier League [1/38]
[-] Chelsea 1:4 Man Utd [-]
12' Carrick
36' Rooney
61' Young
81' Rooney
87' El Shaarawy
MoM: Rooney 9.3
Odnośnik do komentarza

Cech - Ivanovic, Terry, Cahill, A.Cole (22' David Luiz) - Lampard (62' Romeu), Ramires - Mata, Oscar (74' Moses), E.Hazard - Torres

 

Przed nami spotkanie w Wigan, które mam nadzieję zakończy się pewnym zdobyciem 3 punktów. W 57 minucie zdobywamy pierwszą bramkę, pomimo wielu wcześniejszych sytuacji. Jej autorem jest nasz kapitan, John Terry, który wyskoczył najwyżej po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Juana Maty. W 71 minucie po bardzo fajnej, zespołowej akcji i świetnej asyście Edena Hazarda bramkę zdobywa Fernando Torres. Chyba mogę już być spokojny o 3 punkty. W 73 minucie z boiska za drugą żółtą kartkę zostaje wyrzucony James McCarthy. W 90 minucie siły na boisku się wyrównują, ponieważ za całkiem bez sensu faul boisko opuszcza David Luiz i na tym się spotkanie kończy.

 

25.08.2012 - Premier League [2/38]
[18] Wigan 0:2 Chelsea [19]
57' Terry
71' Torres
MoM: Terry 8.3
30 sierpnia przeprowadzone zostało losowanie grup Ligi Mistrzów, które wyglądają następująco:
Grupa A: Arsenal, Szachtar, Galatasaray, Montpellier
Grupa B: Man Utd, Schalke, Lille, Nordsjaelland
Grupa C: Real Madryt, Ajax, Juventus, BVB
Grupa D: Porto, Olympiakos, Basel, Malaga
Grupa E: Barcelona, Man City, Fenerbahce, Salzburg
Grupa F: Milan, Valencia, Anderlecht, Gladbach
Grupa G: Chelsea, Zenit, PSG, Celtic
Grupa H: Bayern, Benfica, Udinese, BATE
Nie ukrywam, że szczęście nam za bardzo nie sprzyjało podczas losowania, ale mimo wszystko jest to grupa, z której drużynie naszego pokroju obowiązkiem jest wyjść. Wydaje mi się, że o pierwsze miejsce powinniśmy powalczyć z PSG. Natomiast w trzeciej rundzie Capital One Cup zmierzymy się z występującym w Championship drużyną Brighton & Hove Albion, ekipą Tomka Kuszczaka.
Cech - Ivanovic, David Luiz, Cahill (76' Varane), A.Cole - Obi Mikel, Ramires - Mata, Oscar (46' El Shaarawy), E.Hazard - Torres (68' Demba Ba)
Czas na zdobycie pierwszego trofeum, bowiem teraz zagramy w meczu o Superpuchar Europy z Atletico Madryt, które wydaje się ekipą nieznacznie słabszą od nas, ale jednak ma w swoich szeregach niesamowitego Falcao, którego mam nadzieję zneutralizujemy podczas gry. Do składu po kontuzji wraca Demba Ba, który jednak usiądzie na ławce. TAK JEST, w 7 minucie świetnym podaniem za linię obrony popisuje się Obi Mikel, a sytuację świetnie wykańcza Fernando Torres! W 52 minucie trafiamy po raz drugi. Tym razem El Nino znajduje drogę do bramki po asyście Edena Hazarda. Niestety w 56 minucie kiks Ivanovica na bramkę zamienia niezawodny Falcao, także nadzieje piłkarzy z Madrytu na korzystny wynik na pewno odżywają. Niestety staje się to czego się obawiałem. W 84 minucie bramkę, po słabym kryciu Ashleya Cole'a strzela Juanfran i mecz rozpoczyna się od nowa. W 2 minucie dogrywki kapitalną szansę na zdobycie bramki marnuje Demba Ba, natomiast w 117 minucie w dogodnej sytuacji nie myli się Adrian i nasza sytuacja wygląda bardzo źle. Niestety, Atletico dowozi wynik do końca, tym samym zdobywając Superpuchar Europy, a my musimy się obejść smakiem marnując drugą szansę na zdobycie trofeum w tym sezonie
31.08.2012 - Superpuchar Europy
Atletico 3:2 Chelsea
7' Torres
52' Torres
56' Falcao
84' Juanfran
117' Adrian
MoM: Torres 8.8
Podsumowanie sierpniowego okna transferowego:
Marek Hamsik Napoli -> Man Utd 25.5 mln
David Alaba Bayern -> Man Utd 20.5 mln
Holger Badstuber Bayern -> Real Madryt 17.5 mln
Leonard Kweuke Sparta -> Arsenal 8.75 mln
Jose Sosa Metalist -> Everton 7.5 mln
Tabela Premiership na koniec sierpnia: http://i.imgur.com/S2ine61.png
-----------------------------------------
PS. Oczywiście zachęcam do komentowania, jak i udzielania wskazówek na temat prowadzenia tej kariery :D

 

Odnośnik do komentarza

Cech - Ivanovic, Terry (46' Varane), Cahill, A.Cole - Lampard (46' Romeu), Ramires - Mata, Oscar, E.Hazard - Torres (70' Demba Ba)

 

Po przerwie na mecze reprezentacyjne (swoją drogą Polska pokonała 2:1 Anglię) przed nami kolejna ciężka przeprawa, ponieważ czeka nas wizyta na White Hart Lane. Mam nadzieję, że w końcu zdobędziemy jakieś punkty przeciwko mocnej ekipie. Żeby nie było za łatwo, to już w drugiej minucie tracimy bramkę. Po centrze z rzutu rożnego do siatki trafia Sandro. Drugą bramkę tracimy po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego Kyle'a Walkera. 2 strzały- 2 gole i jest już tragicznie. Jeszcze jedną bramkę tracimy znowu z rzutu wolnego. Tym razem strzelcem jest Gareth Bale. Tottenham jeszcze z nami nie kończy, bo w 56 minucie bramkę z karnego zdobywa Assou- Ekotto. No kurwa mać. Po zejściu z boiska Ashleya Cole'a i uprzednim wyczerpaniu limitu zmian Kurczaki wkurwiają nam kolejnego gola. Tym razem Sandro. Na tym na szczęście już koniec. Tottenham nas zasłużenie gromi, a ja muszę się zastanowić co trzeba zmienić, aby trybiki w mojej machinie zaczęły działać. Kibice już zaczęli się domagać mojej głowy. Lepiej wygrać kolejny mecz, a jest on z Zenitem Sankt Petersburg, na który musimy jechać do Rosji.

 

Ashley Cole wypada na ok. 6 tyg, natomiast Terry na 4-5 dni.

 

 

16.08.2012 - Premier League [3/38]
[5] Tottenham 5:0 Chelsea [15]
2' Sandro
11' Walker
26' Bale
56' Assou- Ekotto (rz.k.)
88' Sandro
Cech - Azpilicueta, Varane, Cahill (46' David Luiz), Bertrand - Lampard, Ramires - El Shaarawy (46' Marin), Mata, E.Hazard - Torres (70' Demba Ba)
Pora więc na wizytę w mroźnej Rosji. W 13 minucie sędzia dyktuje karnego z kapelusza, którego wykorzystuje Witsel. W 17 minucie ładną akcję wykańcza Kerzhakov. Zaczynam być poważnie wkurwiony na moją drużynę. Od 70 minuty gramy z przewagą jednego zawodnika. Lepiej żebyśmy to wykorzystali, bo będę zmuszony wyjaśnić w szatni co myślę o naszej grze. 0- to liczba sytuacji, które stworzyliśmy do końca meczu. Będę zmuszony poważnie z chłopakami porozmawiać, bo tak jak teraz to zdecydowanie wyglądać nie może.
19.08.2012 - Champions League [1/6]
[-] Zenit 2:0 Chelsea [-]
13' Witsel (rz.k.)
17' Kerzhakov
Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję, że teraz następuje pora na ogarnięcie się. Przed nami 3 mecze w lidze, kolejno z Newcastle, Evertonem i West Bromwich. Żywię głęboką nadzieję, że to będzie 9 punktów do ligowej tabeli.

 

 

 

Cech - Ivanovic, Varane, David Luiz, Bertrand (35' Azpilicueta) - Obi Mikel, Ramires - Mata (75' Moses), Oscar, E.Hazard - Torres (46' Demba Ba)

 

43 minuta przynosi pierwszą akcję, po której prawie strzelamy bramkę, jednak po strzale Oscara świetnie broni Krul. W 93 minucie fenomenalną szansę na zdobycie bramki zaprzepaszcza Demba Ba i tak oto po potwornie nudnym spotkaniu znowu zawodzimy.

 

 

23.09.2012 - Premier League [4/38]
[19] Chelsea 0:0 Newcastle [11]
MoM: David Luiz 7.9
Cech - Azpilicueta, Terry, David Luiz, Bertrand - Lampard, Obi Mikel (75' Romeu) - Mata, Oscar, E.Hazard (65' Marin) - Torres (46' Demba Ba)
Tak jest, w 35 minucie po świetnym rajdzie Hazarda potężną bombę z 16 metrów posyła Lampard, dając nam tym samym prowadzenie. W 42 minucie prawie podwyższamy prowadzenie. Świetną kontrę inicjuje Oscar, który podaniem przez kilkadziesiąt metrów uruchamia Hazarda, który mija bramkarza, ale niestety trafia w ostatniego obrońcę i zamiast bramki mamy tylko rzut rożny. Na szczęście świetną centrę Maty na gola zamienia John Obi Mikel i prowadzimy na Goodison Park już 2:0. Niestety następuje bardzo szybka riposta Evertonu i dośrodkowanie Bainesa wykorzystuje Jelavić i znowu mamy tylko jedną bramkę przewagi. Niewiele zabrakło, aby w 70 minucie głupie zabawy Davida Luiza zakończyły się golem dla Evertonu, ale na szczęście Petr Cech był na posternuku i wybronił sytuację 1 na 1 z Oviedo. W 81 minucie przeprowadzamy bardzo fajną, kombinacyjną akcję, którą na gola zamienia Mata. Mam nadzieję, że 3 punkty już są pewne. W 87 minucie sędzia wyrzuca z boiska Phila Nevilla. Na tym koniec emocji w tym meczu, w końcu zdobywamy 3 punkty, mam nadzieję, że teraz to już będzie norma :)
26.09.2012 - Premier League [5/38]
[16] Everton 1:3 Chelsea [17]
35' Lampard
43' Obi Mikel
44' Jelavić
81' Mata
MoM: Juan Mata 8.7

 

Odnośnik do komentarza

Cech - Ivanovic, Varane, Cahill, P.Ferreira - Obi Mikel (46' Romeu), Ramires - Marin (67' Mata), E.Hazard, Moses - Demba Ba (46' Torres)

 

Z West Brom gramy w mocno rezerwowym składzie, bowiem podstawowi zawodnicy są zmęczeni, a za 3 dni czeka nas mecz z Celtikiem, a 2 dni później mierzymi się w Capital One Cup z Brighton. Nie oznacza to, że nie oczekuję od moich piłkarzy 3 punktów. Zaczynamy mecz dobrze, bo w 17 minucie bramkę po dobrym dośrodkowaniu Marina bramkę strzela Obi Mikel. Przed przerwą podwyższamy prowadzenie. Rozgrywający świetne zawody Marko Marin przeprowadza znakomity rajd, a sytuację bramką kończy Hazard. W 52 minucie West Brom zdobywa niestety bramkę kontaktową bezlitośnie wykorzystując stały fragment. W 68 minucie po zejściu z boiska naszego najlepszego zawodnika, Marko Marina, który doznał kontuzji sędzia dyktuje 11tke dla West Bromu, którą wykorzystuje Chris Brunt. No kurwa, zapierdolę Cahilla. Dodatkowo Cahill jeszcze raz pokazuje swoją klasę kiksując i dając bramkę dla West Bromu. Strzelcem jest Shane Long. Oj, ciężko widzę przyszłość Cahilla w tym klubie. Tak więc z planowanych 9 punktów zdobywamy 4, a moja sytuacja w klubie się coraz bardziej komplikuje. Muszę zdecydowanie spróbować jakoś dotrzeć do moich grajków. Tylko jak to zrobić?

 

29.09.2012 - Premier League [6/38]
[14] Chelsea 2:3 West Brom [18]
17' Obi Mikel
46' E.Hazard
52' Olsson
68' Brunt (rz.k.)
87' Long
MoM: J.Olsson 8.3
Cech - Azpilicueta, Terry, Varane, Bertrand (69' Ivanovic) - Lampard, Obi Mikel - Mata, Oscar, E.Hazard (46' Ramires) - Torres (69' Demba Ba)
Przed tym meczem zmodyfikowałem trochę taktykę. Trzeba zacząć uciekać się do innych środków, żeby nasza gra zaczęła przynosić oczekiwane wyniki. Pierwszą groźną sytuację przeprowadzamy już w 3 minucie, jednak dogodną szansę do zdobycia bramki zaprzepaszcza Torres. Po jeszcze jednej dogodnej sytuacji stworzonej w 80 minucie, ale żałosnym spieprzeniu jej przez Dembe Ba (nie wiem jak odmienić) remisujemy na Stamford. Jest źle.
02.10.2012 - Champions League [2/6]
[4] Chelsea 0:0 Celtic [3]
MoM: Cech 8.5
Tabela Premiership na koniec września: http://i.imgur.com/xc2m7aA.png
Odnośnik do komentarza

Nie wiem co z moimi graczami jest nie tak. Osobiście jestem zwolennikiem taktyki 4-4-2, ale niestety ze względu na ilość napastników nie jestem w stanie wprowadzić jej tutaj.

 

----------------------------------------------------

 

 

Turnbull - Ivanovic, Terry, David Luiz, Bertrand (46' P.Ferreira)- Romeu, Ramires - E.Hazard (75' El Shaarawy), Oscar (46' Moses), Marin - Torres

 

Po 90 minutach wyrównanego spotkania następuje dogrywka, która nie zaczyna się dla nas najlepiej, ponieważ plac gry musi opuścić Romeu. Niestety wyczerpałem już limit zmian, a więc musimy dograć spotkanie w 10. W 101 minucie sędzie dyktuje karnego dla Brighton, po faulu Davida Luiza. Problemu w zamienieniu 11tki na bramkę dla Davida Lopeza nie było, tak więc to Brighton jest bliżej awansu do kolejnej rundy. Na wszelki wypadek drużyna grająca w Championship strzela 2gą bramkę. Centrę Wayne'a Bridge'a na gola zamienia Hammond. Tym wynikiem mecz się kończy, a ja nie dowierzam co moja ekipa wyprawia na tym boisku. Co do chuja mam z nimi zrobić, żebyśmy zaczęli grać?

 

04.10.2012 - Capital One Cup Trzecia Runda
Brighton 2:0 Chelsea
101' David Lopez (rz.k.)
109' Hammond
MoM: Dunk 8.4
Cech - Azpilicueta (71' P.Ferreira), Varane, Cahill, Bertrand - Oscar (44' Hazard), Obi Mikel - Mata, Lampard, El Shaarawy (71' Moses)- Demba Ba
Tym czasem przede mną mecz derbowy z West Hamem. Porażka na Upton Park będzie prawdopodobnie oznaczało zwolnienie. Mam nadzieję, że nie dopuścimy do tego. Lepiej, żebyśmy w końcu wzięli się w garść i rozegrali w końcu jakiś fajny mecz. Mecz zaczynamy z naprawdę fajnym zaangażowaniem, a przejawia się to bramką Oscara w 7 minucie, który strzela ze skraju pola karnego i pokonuje Jaaskalainena. W 44 minucie z boiska niestety zmuszony jest zejść Oscar, zastępuję go Hazardem, który nie wyszedł w pierwszym składzie z powodu słabej kondycji. Nie jest to dla nas najlepsza wiadomość, bo to kolejna kontuzja w naszej ekipie. Skład zaczyna być coraz bardziej przetrzebiony. Na szczęście gramy naprawdę bardzo dobry mecz, nie dając West Hamowi dojść do słowa. Kontra w 55 minucie przynosi kolejną bramkę. Strzelcem jest nasz kapitan w tym meczu, niezawodny Frank Lampard. I tak oto po raz pierwszy jestem naprawdę zadowolony z postawy moich podopiecznych, którzy wygrywają mecz derbowy, grając jednocześnie na zero z tyłu. Takie potyczki aż chce się oglądać ;)
06.10.2012 - Premier League [7/38]
[14] West Ham 0:2 Chelsea [15]
7' Oscar
55' Lampard
MoM: Lampard 8.6

 

Odnośnik do komentarza

@Iwabik Cóż mogę powiedzieć? Po prostu mi nie idzie. Mam nadzieję, że jednak wkrótce sytuacja się odwróci, mecz z West Ham może być tego prognostykiem

 

-----------------------------------

 

 

Na szczęście następuje teraz przerwa na reprezentacje, bo kondycja u moich piłkarzy zaczęła już siadać, w związku z grą co 3, a czasem co 2 dni. Kolejny mecz gramy u siebie z Southampton. Mam nadzieję, że Boruc wpuści kilka goli ;) Zaraz po spotkaniu ze Świętymi czeka nas piekielnie ważny mecz z PSG, który musimy wygrać, żeby nasza sytuacja w grupie się poprawiła.

 

 

Cech - Azpilicueta, Terry, Varane (73' David Luiz), Bertrand (17' Ivanovic) - Obi Mikel, Ramires - El Shaarawy, Mata, E.Hazard - Demba Ba (46' Torres)

 

Od początku meczu obejmujemy inicjatywę, ale już w 17 minucie jestem zmuszony dokonać pierwszej zmiany z powodu kontuzji Bertranda. Nasze starania zostają wynagrodzone w 22 minucie, gdzie świetną dwójkową akcję Maty z Hazardem golem kończy ten pierwszy, a my obejmujemy prowadzenie. W 57 minucie pojawia się szansa na podwyższenie prowadzenia, jednak Torres przegrywa pojedynek sam na sam z Borucem. Parę sekund później wyśmienitą szansę marnuje Hazard. Oby się to na nas nie zemściło. Do końca meczu utrzymujemy jednak przewagę i nie pozostawiamy złudzeń Southampton. To już druga wygrana z rzędu :)

 

20.10.2012 - Premier League [8/38]
[12] Chelsea 1:0 Southampton [17]
22' Mata
MoM: Terry 8.2
Cech - Azpilicueta, Terry (78' Cahill), David Luiz, Bertrand - Romeu, Ramires (46' Obi Mikel) - Mata, Lampard, El Shaarawy (67' Marin) - Demba Ba
Czeka nas niewątpliwie piekielnie ciężki mecz, bowiem drużyna PSG jest naszpikowana gwiazdami, a jak pokazuje ich pozycja w tabeli naszej grupy i bezproblemowe prowadzenie w Ligue 1 nie jest to ekipa przypadkowa. Ale to my od początku meczu gramy fajną piłkę, a pierwszego gola zdobywa nasz kapitan, John Terry, który głową kieruje piłkę do siatki po centrze Juana Maty z rzutu rożnego. W 54 minucie zdobywamy drugą bramkę w dokładnie taki sam sposób. Jest coraz lepiej :D Cały czas przeważamy, tworzymy kolejne szanse, kilkukrotnie ogromne szczęście sprzyja paryżanom, a tu tymczasem z dupy kontra i w 78 minucie gola strzela Cabaye. Do końca spotkania tak więc musimy być czujni. A w 80 minucie swój kunszt aktorski pokazuje Zlatan Ibrahimovic, który nabiera sędziego na jedenastkę, którą sam pewnie wykorzystuje. I tak oto, mimo przygniatającej przewagi remisujemy to spotkanie, a nasza sytuacja w grupie za różowo nie wygląda. Na szczęście są jeszcze naprawdę spore szanse, żeby z niej wyjść. Tak naprawdę 7 punktów w rundzie rewanżowej powinno nam to zagwarantować.
23.10.2012 - Champions League [3/6]
[4] Chelsea 2:2 PSG [1]
28' Terry
54' Terry
78' Cabaye
80' Ibrahimovic (rz.k.)
MoM: Terry 9.2
PS. Ma ktoś pomysł jak ustawić napastnika? Bo Torres i Demba Ba grają na zmianę jako Lis Pola Karnego, ale są kompletnie niewidoczni w każdym meczu. To moi pomocnicy strzelają bramki, a gra w tej formacji wygląda naprawdę dobrze. Natomiast atak wyraźnie kuleje. Czekam na jakieś sugestie ;)

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...