Skocz do zawartości

Marynia zostaje napadnięta na gdyńskiej plaży przez grupę zwyrodnialców z Meksyku, broni jej #426 honorowych kibiców


Ingenting

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jadę na bazar po pomidory :D

Wziął wyjechał z cywilizowanych Mazur do Warszafki i już zakup pomidorów na bazarze to wielka sprawa. Poprzewracało się w głowach :roll:

Jahu napisał nawet składnego posta w temacie historycznym. Dojrzewa chłopina :-k.

 

święto, o święcie i ze świętem.

Odnośnik do komentarza

"When Sir Winton Turnbull (Australian MP) who represented the Country Party was raving and ranting on the adjournment and shouted: "I am a Country member". Gough Whitlam (Australian PM) interjected "I remember". He could not understand why, for the first time in all the years he had been speaking in the House, there was instant and loud applause from both sides."

 

:rotfl:

Odnośnik do komentarza

To się po prostu nazywa niespotykana pamięć do rzeczy mało ważnych. Też tak niestety mam, nie muszę się silić, takie rzeczy same włażą do głowy.

 

Chyba będę musiał kiedyś wzorem Tytusa poddać się działaniu Elektrocymbałografu i sobie to wyczyścić :-k

Odnośnik do komentarza

 

naprawde pierwszy raz od niepamietnych czasow uleglem 'modzie', no i dobrze sie stalo, bo zdaje sie ze bieganie to brakujacy element mojej zyciowej ukladanki (jeszcze tylko 24 inne i bede mial ulozone zycie na ekstra :) )

 

Ja też uległem modzie, ale na wsi inaczej niż w mieście patrzy się na cudaków, co biegają jak kot z pęcherzem, zamiast wsiąść jak człowiek na rower, i muszę po lasach i bezdrożach biegać ;)

 

Po lasach lepiej, bo po miekkim. Ja czasem jezdze na wybieganie do rodzicow mieszkajacych 200 m od lasu.

Odnośnik do komentarza

Przeglądam sobie informacje o Sheriffie Tyraspol i znalazłem fajną ciekawostkę - w ciągu ostatnich 4 sezonów w eliminacjach LM Sheriff 3 razy mierzył się z Dinamem Zagrzeb. W sezonie 10-11 wygrali po karnych, ale w 12-13 i 13-14 wyraźnie przegrali. Mają szczęście do wpadania na siebie.

Odnośnik do komentarza

 

Studiowałem dziennikarstwo w Wawie przez rok, a później poszedłem do seminarium w Olsztynie ;)

 

Ja odwrotnie :(

 

Za czas jakiś szczerze pożałujesz. Co Ci wtedy po Twoim Wilanowie, jeśli pomyślisz, że krzysfiol trzęsie całą archidiecezją, sterując owieczkami z kardynalskiego gabinetu...

Odnośnik do komentarza

 

 

Studiowałem dziennikarstwo w Wawie przez rok, a później poszedłem do seminarium w Olsztynie ;)

 

Ja odwrotnie :(

 

Za czas jakiś szczerze pożałujesz. Co Ci wtedy po Twoim Wilanowie, jeśli pomyślisz, że krzysfiol trzęsie całą archidiecezją, sterując owieczkami z kardynalskiego gabinetu...

 

no no, kardynalski kapelusz to nie w kij pierdział

Odnośnik do komentarza

 

Też mógłbym pobiec kilometr w cztery minuty, ale później bym nie zrobił jednego kroku.

 

ale na dystansie 10 kilometrów utrzymać średnią 4 minuty ? jeśli tak, to szukam wybieganego człowieka do mojej drużyny w lidze bemowskiej ;)

 

challange accepted, 12km w 90min na zielonej murawie to pestka :)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...