Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Znowu na początku jest okazja do przyjemnego dla oka screenu, to ją wykorzystam. Chyba mam już zastępcę Jasmina Burica, a propo Bośniaka to mam jedno pytanie. Gdy Jasmin dostanie już Polskie obywatelstwo to nie będzie traktowany (przy rejestracji zawodników) jako obcokrajowiec?. Bo limity są surowe :( Przy okazji to już setny post w tym temacie, dziękuję za wszystkie komentarze.

____________________________

 

 

Coosemans - Kędziora - Wague - Kamiński - Wołąkiewicz - Sunny - Conceicao - Możdżeń(45' Vejinovic) - Ze Soares - Wszołek - Bacca

 

 

Doczekaliśmy się prawdziwego hitu przy Bułgarskiej. Po rozlosowaniu naszej grupy wszyscy szalikowcy z Poznania czekali tylko na ten mecz. 27 Listopada to data, która zapisze się wielkimi literami w historii Polskiej piłki nożnej. Bez względu na wynik pewne jest to, że ten mecz będzie jeszcze długo wspominany. Na trybunach stadionu w Poznaniu wielu scautów, dyrektorów sportowych a także trenerów reprezentacji. Między innymi takich jak Waldemar Fornalik i Georgens Leekens (trener reprezentacji Belgii) Ten mecz to prawdziwe okno wystawowe na świat. Bayern był co prawda pewny awansu, ale i tak zagrał bardzo silnym składem. Guardiola wystawił takie gwiazdy jak Neuer, Lham, Schweinsteiger, Roben, Ribery a na szpicy co ciekawe zagrał Mario Goetze. Tak sobie to wymyślił Hiszpański trener. Czyżby Bayern podobnie jak Barcelona grał z fałszywym napastnikiem? Nie wiem, ale wiem, że każdy ofensywny piłkarz przerasta umiejętnościami moich graczy. Mecz rozpoczął się od naszej akcji ofensywnej. Moi piłkarze niesieni dopingiem publiczności w dziesiątej minucie meczu poważnie zagrozili bramce Neuera. Niestety strzał w poprzeczkę Fuenzalidy to strzał niecelny, ale piłka nabrała pięknej rotacji i mało co nie wpadła do bramki Neuera. Tuż przed końcem pierwszej połowy poważnie zaatakowali nas Niemcy. Strzał piętą Robbena obronił Coosemans, a Goetze minimalnie nie trafił w bramkę w sytuacji sam na sam. Pewnie Mandzukic by to strzelił, ale cóż. To nie był mój problem. Po pierwszej połowie Mateusz Możdżeń usiadł na ławce, a na boisku zameldował się Vejinovic, po którym nie było widać zbędnego zestresowania tym wielkim meczem. W 47 minucie moi skrzydłowi zeszli do środka, a boczni obrońcy ruszyli pod pole karne rywali. To dało nam przewagę liczebną, ale świetne dośrodkowanie zmarnował Carlos Bacca. Widać, że Kolumbijczyk woli strzelać nogami niż z główki. W drugiej połowie nie piłkarze z Monachium nie byli już tak groźni. W środku pola przegrywali wiele pojedynków, a na prawej obronie dobrze ataki Robbena stopował Fuenzalida. Na tyle dobrze, że został okrzyknięty zawodnikiem meczu. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0 a cały mój zespół zagrał na sto procent swoich możliwości. Zdobywamy kolejny ważny punkt w Champions League. Spodziewał się ktoś, że na jedną kolejkę przed końcem będziemy zajmować trzecie miejsce? Na pewno tylko najwierniejsi kibice Poznańskiego Lecha wierzyli w taki układ tabeli. W drugim meczu naszej grupy Valencia nie miała problemu z Galatasaray. Wbijając trzy bramki Turkom przybliżyli nas do dalszej gry w Lidze Europejskiej.

 

 

CHAMPIONS LEAGUE [5/6]

27.11.2012r. STADION PRZY UL. BUŁGARSKIEJ, POZNAŃ.

Lech vs. Bayern 0:0

 

 

MoM: JOSE PEDRO FUENZALIDA (7.8)

Widownia: 41,344

 

____________________________

 

 

Buric - Kędziora - Wołąkiewicz - Kuzmicki - Paulo - Valev - Możdżeń - Fuenzalida(84' Wszolek) - Titi - Teodorczyk - Bacca(84' Tuyp)

 

 

Ten mecz zostanie nam w pamięci bo osiemnasta kolejka Ekstraklasy była dla nas bardzo szczęśliwa. Rozpoczęliśmy bardzo źle. W szesnastej minucie zaskoczył nas Przemysław Kocot, pokazał że nie warto kryć na radar. Wołąkiewicz nie zdążył ze wślizgiem i Przemek pokonał Jasmina Burica silnym strzałem przy słupku. Żeby się otrząsnąć potrzebowaliśmy sporo czasu. Dopiero w 40 minucie udało nam się strzelić bramkę na 1:1. Stało się to za sprawą dobrego podania Valeva do Titiego, który minął zwodem obrońcę i strzelił po długim rogu w bramkę Kelemena. Bramkarz Śląska był bezradny. W drugiej połowie dogodną sytuację do strzelenia bramki zmarnował Bacca. Na nasze szczęście nie była to piłka meczowa. W 89 minucie Jack Tuyp sprokurował zamieszanie w polu karnym. Strzelił głową, a piłka wypadła z rąk Kelemena i wpadła do bramki. Po meczu wszyscy eksperci byli zgodni, to był gol samobójczy.

 

 

 

EKSTRAKLASA [18/30]

1.12.2012r. STADION PRZY UL. BUŁGARSKIEJ, POZNAŃ

Lech vs. Śląsk 2:1

16' Przemysław Kocot 0:1

40' TITI 1:1

89' Marian Kelemen (sam.) 2:1

 

 

MoM: NIKOLAY VALEV (8.6)

Widownia: 38,473

 

 

____________________________

W kolejnym odcinku:

- Mecz ligowy z Wisłą Kraków.

- Mecz z Galatasaray.

- Mecz ligowy z Koroną Kielce.

- Tabela Ekstraklasy na dziesięć kolejek przed końcem sezonu.

Odnośnik do komentarza

chomik, to Farenheit skin. :)

Celson, dzięki za pomoc :)

 

________________________

 

Buric - Kędziora - Wague - Kamiński - Wołąkiewicz - Sunny - Vejinovic - Możdżeń(45' Carioca) - Wszołek(88' Rekish) - Titi - Bacca(64' Teodorczyk)

 

 

Mecz z Wisłą Kraków był dla nas sporym wyzwaniem. Okazało się, że dzisiaj nie byliśmy skuteczni. Nasza gra wyglądała źle, ale przez cały mecz oddaliśmy aż pięć celnych strzałów na bramkę. Czego brakowało do szczęścia? Strzelenia gola. Niestety nie udało nam się tego zrobić przez cały mecz. Swoje sytuacje marnowali Titi, Bacca, Wszołek i Sunny. To wyglądało śmiesznie. Wisła nie stworzyła sobie żadnej sytuacji a mimo to zdobyła cenny punkt. Ten mecz nie wróżył niczego wesołego przed spotkaniem z Galatasaray. A przecież to tamten mecz miał decydować o tym czy dalej będziemy liczyć się w Europie.

 

 

EKSTRAKLASA[19/30]

7.12.2012r. Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.

Wisła [5] vs. [1] Lech 0:0

 

 

MoM: Osman Chavez (8.3)

Widownia: 22,308

 

_________________________

 

 

Coosemans - Kędziora - Wague - Wołąkiewicz - Paulo - Carioca - Valev - Możdżeń(63' Vejinovic) - Rekish(63' Wszołek) - Titi - Teodorczyk(63' Bacca)

 

 

Przed meczem zastanawiałem się czy postawić na Łukasza czy na Carlosa. Ostatecznie w pierwszym składzie pojawił się ten pierwszy, bo on też zasłużył na szansę w tak ważnym meczu. Co ciekawe już w pierwszej minucie meczu dostał ekstra podanie od Valeva i wyszedł sam na sam, ale tuż przed polem karnym był faulowany przez jednego z graczy Galatasaray. Może lepiej gdyby Dany Nounkenu nie wychodził na ten mecz, bo już w pierwszej minucie musiał zejść do szatni. Nie zdążył się nawet zmęczyć. Widać było, że ta kartka wiele zmieniła w nastawieniu piłkarzy ze Stambułu. Nie grali już na faul, a ich ataki ograniczały się do długiej piłki na Altintopa. W pierwszych minutach po moich obrońcach było widać świeżość i jakość. Wygrywali bowiem wszystkie pojedynki główkowe. W 19 minucie Nikolay Valev ośmieszył defensywnego pomocnika Galatasaray i strzelił z dwudziestego metra. Piłka w piękny sposób wpadła do bramki Muslery. Po prostu nie mógł tego wyciągnąć. Niestety w 44 minucie moi gracze już chcieli schodzić do szatni a tymczasem jeden z graczy Tureckiego zespołu uciekł mojemu obrońcy z Francji i w sytuacji jeden na jeden pokonał Coosemansa. Mimo to nie naszego bramkarza należy winić za tą bramkę, a Wague i Wołąkiewicza, który nie asekurował młodszego kolegi. Na drugą połowę wyszliśmy z nastawieniem zdominowania meczu. Chcieliśmy pokazać, że Galatasaray grające w dziesiątkę nie ma z nami żadnych szans i jest to drużyna słabsza. W 59 minucie niezmordowany Titi przeprowadził akcję z której jest znany. Minął bocznego obrońcę i nie miał problemów z pokonaniem bramkarza. Pięć minut później Galatasaray dostało kolejny potężny cios. Tym razem było praktycznie jasne, ze już się nie podniosą. Po dośrodkowaniu Pawła Wszołka znowu trafił Titi Essomba. Na siedem minut przed ostatnim gwizdkiem swoim geniuszem błysnął Hamit Altintop. Doświadczony Turek z 30 metra trafił prosto w okienko bramki Coosemansa. Żaden bramkarz na świecie nie obronił by tego strzału. Tuż przed końcem meczu drugi żółty kartonik obejrzał Tomasz Kędziora i musiał trochę wcześniej zejść do szatni. Na szczęście po mimo nerwowej końcówki udało nam się utrzymać prowadzenie.

 

 

CHAMPIONS LEAGUE GRUPA G [6/6]

12.12.2012r. Stadion Ali Sami Yen Spor Kompleksi Turk Telekom Arena, Stambuł

Galatasaray [4] vs. [3] Lech 2:3

1' Dany Nounkenu czerw/k.

19' NIKOLAY VALEV 0:1

44' Nordin Amrabat 1:1

59' TITI 1:2

64' TITI 1:3

83' Hamit Altintop 2:3

87' TOMASZ KĘDZIORA CZERW/K.

 

 

MoM: TITI (8.8)

Widownia: 43,775

 

_________________________

 

 

Buric - Fuenzalida - Kuzmicki - Kamiński - Wołąkiewicz - Conceicao(66' Carioca) - Vejinovic - Możdżeń - Rekish(45' Ze Soares) - Wszołek - Bacca

 

 

Nie chciałem abyśmy dzisiaj grali efektownie. Z klubem Leszka Ojrzyńskiego nie można było grać w ten sposób. W takiej grze drużyna z Kielc się specjalizuje. To wychodzi im najlepiej. Gdy chcą grać atakiem pozycyjnym to nie idzie im tak dobrze. Dlatego naszym celem było szybkie strzelenie bramki i pozwolić na to aby to Kielczanie byli przy piłce i ją rozgrywali. Trzon drużyny Ojrzyńskiego to dwóch obcokrajowców. Bośniak Bekric to ofensywny pomocnik, który w tym sezonie strzelił już siedem bramek dla złocisto krwistych, a Otekpa Eneji to świetnie asystujący Nigeryjczyk. Do tego w poprzednim sezonie kontrakt z Kieleckim klubem podpisał Bartosz Rymaniak. Nasz cel udało się zrealizować. W 12 minucie kiepsko wykonany rzut rożny zamykał Możdżeń, zagrał do Vejinovica, a ten wdarł się w pole karne i strzelił pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Małkowskiego. Gol! Bramkarz Korony mógł zachować się lepiej. Mój plan wypalił i potwierdziło się to, że Korona nie potrafi grać ataków pozycyjnych. Dlatego też wygraliśmy ten mecz bez poważnego zagrożenia pod naszym polem karnym.

 

EKSTRAKLASA [20/30]

15.12.2012r. STADION PRZY UL. BUŁGARSKIEJ, POZNAŃ.

Lech [1] vs. [11] Korona 1:0

12' MARKO VEJINOVIĆ 1:0

 

 

MoM: MARKO VEJINOVIC (8.0)

Widownia: 26,509

 

 

TABELA EKSTRAKLASY NA 10 KOLEJEK PRZED ZAKOŃCZENIEM SEZONU.

Odnośnik do komentarza

Pora na podsumowanie rundy jesiennej. W poprzednim sezonie tego nie robiłem, bo tak na prawdę na wiosnę gramy tylko dziesięć spotkań ligowych. Tym razem jednak postanowiłem urozmaicić to i przedstawić wam statystyki poszczególnych graczy. Nadal wszystko zgodnie z tym schematem:

 

 

Imię Nazwisko (wiek + narodowość) - mecz/stracone bramki (w przypadku bramkarza)/czyste konta (w przypadku bramkarza)/bramki/asysty/zawodnik meczu/żółte kartki/czerwone kartki/ średnia ocena. – ocena gry

 

 

Jasmin Burić (25l.BIH) 17/14/8/0/0/0/0/0/6.81 - Znalazłem klasowego zmiennika, więc Jasmin nie grał w tylu spotkaniach. Do końca sezonu pewnie zagra jeszcze kilka spotkań. Na pewno przekroczy liczbę dwudziestu meczy. W tym sezonie dwa razy zagrał dla reprezentacji Bośni, nieznacznie rozwinął się piłkarsko. Do uzyskania polskiego obywatelstwa przez Jasmina pozostało 370 dni, więc nie musi się martwić o to czy dostanie kontrakt. Podczas nieobecności Wołąkiewicza to on jest naszym kapitanem a to o czymś świadczy. Może i poprzedni sezon miał lepszy, ale trudno poprawić swoją ocenę gdy gra się w meczu z Bayernem Monachium i puszcza pięć bramek. Z czego może tylko jedna padła po jego błędzie. Mimo to bardziej cieszy go możliwość walki o pierwszy skład reprezentacji. Te występy to dla niego wisienka na torcie. Przez całą rundę nie nabawił się żadnej kontuzji, co przyczyniło się do jego równomiernej formy.

 

 

Aleksander Wandzel (17l. POL) 6/6/2/0/0/0/0/0/6.80 - W tej rundzie Wandzel rozegrał sześć spotkań w pierwszym zespole Lecha Poznań. Mimo to ma przyzwoite statystyki i gdy już będziemy pewni mistrzostwa to rozegra jeszcze kilka meczy. Ma szansę na dobicie dziesięciu meczy. W poprzednim sezonie zagrał aż 17 spotkań, ale tym razem niestety tak nie będzie. Aleksander grał regularnie w rezerwach. W drugiej drużynie zagrał osiemnaście razy, ale to nie taki poziom. Dla niego ważne były rozegrane minuty. Niestety dla niego w tym sezonie nie graliśmy tak długo w Pucharze Polski i stąd mniej minut tego gracza. Jeśli chodzi o rozwój piłkarski to zdecydowanie poszedł w górę, no i nie był kontuzjowany.

 

 

Colin Coosemans (20l.BEL) 12/9/7/0/0/0/0/0/6.91 - Był fenomenalnym transferem. Młody Belg siedem razy zachował czyste konto. Co najmniej dwanaście spotkań przed nami. Oznacza to, że i dla niego znajdzie się kilka spotkań aby dobić 15 meczy. W kolejnym sezonie będzie mógł liczyć na podobną ilość minut. To on był najwyżej ocenianym bramkarzem. Świetnie grał w Europejskich Pucharach, ale niestety nie doczekał się powołania do reprezentacji.

 

 

__________________
Notes: Nic nie ruszamy. Wszyscy bramkarze zostają w klubie i będą grać swoje. Coosemans i Wandzel to gracze na długie lata. Burić jest świetną opcją na teraz.

Odnośnik do komentarza

Imię nazwisko/ wiek+narodowość/występy/bramki/asysty/zawodnik meczu/żółte kartki/ czerwone kartki/średnia ocena/ocena gry



Środkowi obrońcy:

 

Hubert Wołąkiewicz (27l. POL) 23/0/3/1/7/0/7.07 - Kolejna świetna runda doświadczonego polskiego stopera. Już nie pierwszy sezon jest ostoją naszej defensywy. Rozegrał cztery spotkania w reprezentacji Polski i chyba na dobre zapewnił sobie miejsce w meczowej osiemnastce kadry Fornalika. W poprzednim sezonie często łapał nawet głupie czerwone kartki. Teraz psychicznie znosi największe mecze bez problemów. Taki obrońca to skarb, z konieczności sporo grał na lewej obronie stąd nie strzelił żadnego gola, ale zaliczył trzy asysty. W tym sezonie Hubert przypomniał sobie jak się dośrodkowuje. Mam nadzieję, ze w kolejnym nie będzie musiał grać na boku obrony, bo trochę się tam męczy.

 


Pierrick Cros (20l.FRA) 18/1/1/0/4/0/7.03 - Młody Francuz mógłby się podzielić minutami z Kuzmickim, ale gdy grał to spisywał się bardzo dobrze. Zostanie na kilka kolejnych sezonów. Zapewne przyjmenie się rozwinie i osiągnie taki poziom jak Wołąkiewicz i Wague. Jeśli dorówna jednemu z nich to jestem pewien, że da sobie rade. Rozwinął się piłkarsko, ale i psychicznie. Jego postawa w poważnych meczach jest budująca. A kilka ciekawych spotkań już rozegrał.

 

 

Mamadou Wague (22l.FRA) 25/3/2/3/8/0/7.16 - Momentami ten gracz zachowywał się jakby był kapitanem tego zespołu i miał trzydzieści lat. Wiedział kiedy mądrze sfaulować przeciwnika i nie dostać za to kartki. Czasami co prawda był do otrzymywania kartek smuszony, ale dzwadzieścia pięc spotkań w rundzie jesinnej to świetny wynik. Do tego trzy gole i dwie sytuacyjne asysty. To złożyło się na świetną ocenę. Pomimo zainteresowania Betisu został w naszym klubie i podpisał długi kontrakt. Liczę na to, że zrobi u nas wielką karierę i stanie się zaporą nie do przejścia.

 

 

Marcin Kamiński (20l.POL) 20/1/1/1/1/0/7.12 - Młody Polak sporo grał dla reprezentacji do lat 21. To gracz, który pomimo swojego wieku podejmuje mądre wybory i wygląda na to, że pozostanie w naszym klubie. Interesowało się nim kilka klubów z Championship oraz Szkocki Celtic. Konkretnych ofert co prawda nie było, ale Marcin z dwudziestoma spotkaniami na koncie zdołał nawet strzelić bramkę. Nie rozwijał się w niesamowitym tempie, ale poprawił główkowanie i odbiór. To było bardzo budujące.

 

 

Mateusz Kuzmicki (19l.POL) 7/0/0/0/0/0/6.86 - Nie przyszedł na początku sezonu, a w czasie jego trwania. Rozegrał najmniej spotkań, ale to nie znaczy, że kiepsko się rozwinął. Wręcz przeciwnie, zaliczył największy progres ze wszystkich graczy. Zastanawiam się czy wykupić go z Brugge, możecie coś doradzić w tej sprawie. Ma już przyzwoite statystyki i wygląda na to, że jednak wydam te 500 tysięcy funtów. W końcówce sezonu dostanie jeszcze kilka szans aby rozwiać wszelkie spekulacje na temat tego, że zasługuje na kontrakt.

 

 

_________________

Notes: Konkurencja będzie duża, gdyż zatrudniłem już trzech środkowych obrońców! Wszyscy wiemy, że nie można grać ośmioma stoperami. To jest po prostu niepotrzebne. Dlatego zastanawiam się co zrobić z Kuzmickim. Ściągnięci gracze to newgeni, być może ich wypożyczę. Sam już nie wiem jak to będzie z tym środkiem obrony. To będzie na pewno moja najmocniej obsadzona pozycja.

Odnośnik do komentarza

Dlaczego w rundzie jesiennej jest aż 20 meczy?

Nie mam pojęcia, zawsze jak grałem w FM'ie 2012 to było dwadzieścia kolejek, dłuuuuga przerwa i dziesięć kolejek na wiosnę. Chyba tylko najnowszy dodatek do tej wersji gry (z podziałem na grupę spadkową i mistrzowską) zmienia terminarz na w miarę normalny.

Odnośnik do komentarza

Imię nazwisko/ wiek+narodowość/występy/bramki/asysty/zawodnik meczu/żółte kartki/ czerwone kartki/średnia ocena/ocena gry



Boczni obrońcy:


Luiz Paulo(23l.BRA) 17/0/2/1/1/1/6.99 - Jest jeszcze lepszy w defensywie niż w poprzednim sezonie. Poprawił swoje umiejętności, jest szybszy a jego dośrodkowanie sieją postrach wśród obrońców rywali. 23 letni Brazylijczyk gdy tylko może to gra. Niestety był kilka razy lekko kontuzjowany i nie mógł grać. Wtedy na boisku pojawiał się Wołąkiewicz, w zimowym okienku transferowym trafi do nas klasowy lewy obrońca i będzie grał wymiennie z Luizem Paulo.

 

 

Jose Pedro Fuenzalida(27l.CHI) 27/1/4/3/2/0/7.08 - Był uniwersalnym piłkarzem. Właśnie dlatego rozegrał aż dwadzieścia siedem spotkań. Jego średnia była wysoka a statystyki bardzo dobre, ale nie wiem czy pozostanie w naszym klubie. Ze względu na zainteresowanie Holenderskich klubów postacią 27 letniego Chilijczyka. Prawdopodobnie odejdzie za całkiem ładne pieniądze.

 

 

Tomasz Kędziora(18l.POL) 21/0/1/1/4/1/7.24 - W tym roku nie nabawił się żadnej kontuzji, która zastopowała by jego rozwój. Imponuje szybkością i coraz lepszą grą w defensywie. Zostanie u nas na długie lata i być może będzie wielkim graczem. Jeśli będzie grał conajmniej 20 spotkań w sezonie to już niebawem będzie stanowił o sile Poznańskiego Lecha.
_______________________
Notes: Mam nadzieję, że uda się zatrudnić świetnego lewego obrońcę. To mój pryiorytet w tym okienku transferowym.


Defensywni pomocnicy:


Sunnny(24l.NGA) 20/0/2/0/4/0/6.91 - Mam nadzieję, że znalazł w końcu swój wymarzony klub i nie odejdzie tak szybko. Do tej pory zmieniał drużyny jak rękawiczki a teraz jest w przyzwoitej formie. W poprzednim sezonie będzie jeszcze lepiej. To zastępca Conceiaco, który potrafi grać znacznie lepiej od Brazylijczyka.

 

 

Ricardo Conceicao(28l.BRA) 18/0/0/0/3/0/6.99 - W tamtym sezonie był znacznie lepszy. Ma już 28 lat. Jeśli pojawi się jakaś korzystna oferta to zostanie sprzedany. Dziękujemy Brazylijczykowi za ponad 35 spotkań.
________________
Notes: Jako defensywny pomocnik może grać też Carioca, więc kupno nowego gracza na tą pozycję nie jest dla mnie zbyt ważne.

Odnośnik do komentarza

Imię nazwisko/ wiek+narodowość/występy/bramki/asysty/zawodnik meczu/żółte kartki/ czerwone kartki/średnia ocena/ocena gry

 

 

Środkowi pomocnicy:

 

 

Rafael Carioca(23l.BRA) 27/2/1/0/1/0/6.80 - Brazylijczyk nie zachwycał. W Spartaku Moskwa nie był gwiazdorem. Po dwóch sezonach został odesłany do rezerw i to właśnie z tego bagna wyciągnął go Lech. Trafił do Poznania i był traktowany jako gwiazda. Porządnie zaczął grać dopiero po dziesięciu kolejkach. Niekiedy w jego grze widać było jakość, strzelał ważne gole. Może sezon w liczbach nie przekonuje, ale możemy powiedzieć, że poznamy go dopiero w kolejnym sezonie. Po rundzie jesiennej możemy przyznać, że już się zaaklimatyzował i zapoznał z kolegami. Jestem jego ulubieńcem. Prawdopodobnie dlatego, że zagrał kilka spotkań w Lidze Mistrzów. Większość zawodników było zachwyconych tym transferem, ale w tej rundzie Brazylijczyk nie wniósł spodziewanej jakości. Mimo to zostanie.

 

 

 

Marko Vejinovic(22l.NED) 26/1/3/1/2/0/6.91 - Holender w tym sezonie raz był w dobrej formie a raz w słabszej. Umówmy się, że poniżej poziomu przyzwoitości nie schodził. Przychodził do nas z Holenderskiego Heraclesu, a więc z Eredivisie. Wiadomo, ze w tamtej lidze gra się inaczej niż w Polsce. Trudno jakąkolwiek ligę porównywać do Ekstraklasy. Trudno znaleźć dla nas brata bliźniaka. Gra się tutaj fizycznie, ale często piłkarz o ponad przeciętnych umiejętnościach technicznych jest gwiazdą. Marko jest materiałem na wielką gwiazdę tej ligi. Jest już ograny, a teraz zacznie się tylko przyjemna gra u boku świetnych partnerów. Podobnie jak Carioca nie może liczyć na to, że kiedyś zostanie powołany do reprezentacji swojego kraju. Nie jest to piłkarz aż takiej klasy. Mimo to wychowanek AZ Alkmaar będzie z powodzeniem grał w Kolejorzu.

 

 

 

Nikolay Valev(18l.BUL) 22/3/4/1/0/0/7.08 - Młodzieżowy reprezentant Bułgarii miał bardzo łatwe życie w Polskiej lidze. Nikt nie spodziewał się, że będzie gwiazdą. Przychodził jako średniak, który może być gwiazdą. Strzelił trzy ładne bramki, raz pewnie wykonał rzut karny i cztery razy asystował. W liczbach był świetny. Zresztą w praktyce też, taki piłkarz to skarb. Młody, utalentowany, waleczny. W tej rundzie zagrał trzy mecze w reprezentacji Bułgarii do lat dziewiętnastu i wygląda na to, że już niebawem może liczyć na poważniejsze powołanie do podstawowej kadry Bułgarii. Trzeba trzymać kciuki za to, żeby nadal się rozwijał i nie łapał głupich kontuzji.

 

 

 

Mateusz Możdżeń(21l.POL) 21/1/4/0/1/0/6.86 - Znikąd pojawiła się poważna konkurencja dla Mateusza, w rundzie wiosennej i jesiennej kolejnego sezonu. Mimo to cztery asysty pokazują, że potrafił fajnie obsłużyć napastnika.

_______________________

Notes: Szukamy jakiegoś genialnego gracza na tą pozycję.

Odnośnik do komentarza

Dzmitry Rekish(24l.BRL) 22/8/6/2/0/0/7.34 - Grał w tej rundzie bardzo dobrze, ale chyba miał z tyłu głowy to, że interesuje się nim kilka poważnych europejskich klubów. Musi przestać o tym myśleć, bo raczej nie zmieni klubu. Na pewno nie za mniej niż pięć milionów funtów.

 

 

 

Paweł Wszołek(20l.POL) 22/4/3/2/1/0/6.93 - Przyzwoita runda, ale poprzednio było dużo lepiej. Paweł ciągle się rozwija, ale musi pokazywać się z lepszej strony na placu gry.

 

 

 

Titi(26l.CMR) 26/9/4/3/1/0/7.23 - To już kolejna historia. Titi jest zastępcą Ze Soaresa. Będzie w Poznaniu jeszcze kilka lat i może w tym czasie zaliczyć wiele występów w kadrze Kamerunu. Zagrał już pięć spotkań w koszulce swojego kraju i strzelił jednego gola. W tej chwili jest w świetnej formie i może grać na jeszcze lepszym poziomie. Z tego co wiem to asystował dwukrotnie. To fajna historia, ze udało nam się wypromować takiego gracza do kadry Kamerunu.

 

 

 

Ze Soares(29l.BRA) 23/3/7/2/1/0/6.87 - Świetny gracz, którego polecam wszystkim, którzy chcą trochę zarobić. Po sezonie grania jest wart dwa miliony i zalicza fenomenalne wyniki. W tym sezonie był już dużo słabszy. Nie podpisałem z nim nowego kontraktu i mam zamiar go sprzedać. Brazylijczyk podczas pobytu w Lechu zaliczył 20 bramek i 31 asyst. Zrobił to tylko w ciągu dwóch sezonów. A do tego był najlepszym piłkarzem sezonu 2011/2012. Swojego pracodawcę znajdzie prawdopodobnie w Brazylii.

 

 

______________

Notes: Podobnie jak na środku pomocy szukam klasowego gracza, ale też jakiegoś młodziaka.

Odnośnik do komentarza

Imię nazwisko/ wiek+narodowość/występy/bramki/asysty/zawodnik meczu/żółte kartki/ czerwone kartki/średnia ocena/ocena gry

 

Napastnicy:

 

 

Carlos Bacca(26l.COL) 24/11/7/2/2/0/7.05 - Świetny snajper. Będzie walczył o koronę króla strzelców, ale to dopiero jego pierwszy sezon. Nie wymagam więc fajerwerków. Za każdym razem, kiedy melduje się na boisku to robi świetną robotę. Jest w pełni zadowolony z gry dla takiego klubu jak Lech Poznań. Niestety nie może poprawić wyniku swoich spotkań w reprezentacji Kolumbii. Bowiem mają już jednego świetnego napastnika. A Bacca z Falcao nigdy nie będzie toczyć zaciętej rywalizacji.

 

 

Łukasz Teodorczyk(21l.POL) 20/8/2/3/3/0/6.96 - Łukasz jest już mądrzejszym piłkarzem i wygląda na to, że wypracował sobie sporo minut na boisku. W poprzednim sezonie był lepszym asystentem niż strzelcem. Krótko mówiąc partaczył wszystko co się dało. Teraz na boisku jest dużo mądrzejszy. Do końca sezonu mógłby poprawić trochę swój dorobek strzelecki, bo osiem bramek to i tak bardzo mało. Ale lepsze osiem niż sześć, które miał w poprzednim sezonie. Jeśli z sezonu na sezon będzie choć trochę lepszy to w końcu osiągnie poziom reprezentacji Polski. Nie dziwię się, że w tym momencie Fornalik po niego nie sięga.

 

 

 

Jack Tuyp(29l.NED) 15/7/2/1/0/0/7.23 - Wysoka ocena nie wpłynęła na to, że przedłużył z nami kontrakt. Został wystawiony na listę transferową i wydaje się być ciekawym kąskiem dla wielu europejskich klubów. Interesuje się nim także Wisła Kraków. Ja nie mam nic przeciwko aby za dobrą cenę Krakowianie wykupili od nas Holendra. Zaliczył przyzwoitą rundę, ale jego umiejętności fizyczne znacznie się pogorszyły. Przegrywał pojedynki główkowe i często tracił piłki. Siedem bramek? To świetny wynik, ale pięć z nich to bramki strzelone po rzutach karnych. Rzadko, kiedy wypracowanych przez niego. Odejdzie, ale będę go bardzo dobrze wspominał.

 

____________
Notes: Tuyp odchodzi z Lecha, a transferów do klubu na tą pozycję nie planuje.

 

 

 

Dla wszystkich, którzy czytają takie podsumowanie mam też niespodziankę. Jesteście pewnie ciekawi z kim zagramy w Europa League? Trafiliśmy na bardzo trudnego rywala, Real Sociedad to drużyna, która będzie faworytem tego dwumeczu. Będzie ciężko o przejście do kolejnej rundy.

Odnośnik do komentarza

Taka ciekawostka. Pierwszy raz w FM'ie 2012 widzę, że Matthias Ostrzołek dostaje powołanie do Polskiej reprezentacji. Wreszcie jakiś ciekawy lewy obrońca.

 

____________________

 

Zimowe okienko transferowe w sezonie 2012/2013 zostało okrzyknięte przełomowym. Robert Lewandowski opuścił Borrusię Dortmund za 14 milionów i trafił do Manchesteru City. A jakie transfery przeprowadził Lech Poznań? Może zaczniemy od piłkarzy, którzy opuścili mój klub. 29 letni skrzydłowy Ze Soares nie zagra już ani jednego spotkania w niebieskiej koszulce i nie pocałuje już herbu Lecha Poznań. Tak jak wszyscy się spodziewali za dwa miliony funtów trafił do Cruzeiro. Z ligi brazylijskiej odchodził jako przeciętniak, a teraz wraca tam jako prawdziwa gwiazda. Co ciekawe wyleciał tym samym samolotem co Ricardo Conceicao. Doświadczony rygiel defensywy również trafił do Cruzeiro. Za niego dostaliśmy jednak tylko (albo i aż) 1,7 MLN. Oczywiście nie był to jedyny transfer z klubu. Jose Pedro Fuenzalida w przyszłym sezonie zagra dla FC Utrecht. Wszyscy liczą, że będzie grał tak jak w Poznaniu. Byli skłonni wydać aż 2,2 MLN. Musiałem się zgodzić. Jack Tuyp mimo iż był zakochany w Polsce i Poznaniu odrzucił ofertę Wisły Kraków. Podjął decyzję, że w przyszłym sezonie zagra Sassuolo, klubu występującego na zapleczu Serie A. Wybrał ciekawy kierunek, bo będzie gwiazdą tego klubu. Ostatnim i trochę niespodziewanym transferem jest odejście naszego wychowanka Dariusza Formelli, który i tak nie łapał by się do kadry. Zainteresowany był Terek Grozny i wydawało by się, że właśnie do Rosji trafi młody Polak. W ostatnim dniu okienka transferowego pojawiła się oferta nie do odrzucenia z Realu Sociedad. Więc za 450 tysięcy funtów Darek będzie grał w Hiszpanii.

 


Ci, którzy spodziewali się dużej ilości ciekawych transferów do klubu nie będą zawiedzeni. Długo polowałem na Tunezyjczyka Oussama Daraggi, byłem nawet skłonny wyłożyć dwa miliony funtów aby go sprowadzić. Na szczęście nie było to konieczne, bo niedawno skończył mu się kontrakt i za darmo trafił do Poznania. To chyba jeden z najlepszych transferów w historii tego klubu, ale nie chcę zapeszać. Zaraz po Tunezyjczyku w klubie zameldowało się dwóch Polaków. Środkowy obrońca Artur Jędrzejczyk oraz środkowy pomocnik Mateusz Cetnarski. Oba te wzmocnienia kosztowały nas razem 3 MLN. Muszę przyznać, że jestem bardziej zadowolony ze sprowadzenia Artura, bo Mateusz nie będzie tutaj gwiazdą. Jędrzejczyk w Rosji kariery nie zrobił, ale tutaj na pewno się odbuduje. Kolumbia to bardzo ciekawy kierunek. Tak uznali moi scauci, którzy wynaleźli spory talent. 18 letni Carlos Lara to kolejny transfer do klubu. Siedmiokrotny młodzieżowy reprezentant Kolumbii trafił do nas za darmo i ma papiery na bycie dużo lepszym skrzydłowym niż Ze Soares i Titi, ale to jeszcze melodia przyszłości. Pozycja lewego obrońcy była najsłabiej obsadzona. Denerwowało mnie to, że z konieczności musiał tam grywać Hubert Wołąkiewicz. Postanowiłem wyłożyć spore pieniądze na klasowego lewego obrońcę i udało mi się takiego sprowadzić. 21 letni Walijczyk Adam Matthews to świetny zawodnik. Były gracz Cardiff i Celticu trafił do nas za 2,5 MLN, ale uważam to za niską cenę. W swojej krótkiej karierze zagrał już 13 spotkań dla pierwszej reprezentacji swojego kraju i ma zamiar ten wynik poprawiać jako gracz Lecha Poznań. A więc pora na najdroższy transfer w tym okienku transferowym. Za 4 miliony kontrakt z naszym klubem podpisał Nacho Cases. 25 letni środkowy pomocnik z Hiszpanii powinien być najlepiej asystującym graczem w całej lidze. Betis pozostawał nieugięty i nie chciał zejść z ceny. Albo to ja tak kiepsko się targuję. Mimo to uważam, że Nacho się sprawdzi. Sprowadziłem jeszcze trzech młodych obcokrajowców, którzy będą się raczej ogrywać w drugim zespole. Ze względu na limit obcokrajowców nie mogłem zarejestrować Seamusa Cowana i Ousmana Badije. Miejsce ostatniego obcokrajowca zajął Amarildo Co, który też zbyt dużo nie zagra. Postaram się o jakieś wypożyczenia dla tych graczy, ale chyba wolą zostać w Poznaniu, grać w drugim zespole i się aklimatyzować. Nie mogę gwarantować, że w przyszłych sezonach będzie mniej transferów. Na pewno z roku na rok transfery będą coraz lepsze :)

Odnośnik do komentarza

Chomik, dzięki za komentarz. Szkoda, że Futbolowa Wojna do której często zaglądałem została zamknięta :)

tomba, z Matthewsem udało mi się podpisać kontrakt na ostatnią chwilę. Od Cetnarskiego wymagam aby stanowił konkurencję dla Valeva i Vejinovica. W szczególności ten drugi potrzebuje takiego kopniaka.

W tym odcinku przedstawię wam jak w przerwie pomiędzy rundą jesienną a wiosenną w reprezentacjach radzili sobie moi gracze.

__________________________

 

 

Piłkarze Lecha w reprezentacjach narodowych.

 

 

- Reprezentacja Kamerunu z Titim w kadrze trafiła do grupy C w Pucharze Narodów Afryki. W grupie mierzyli się z Angolą, Burkina Faso i Beninem. Wygrali wszystkie spotkania w grupie, a Titi rozegrał 90 minut z Burkina Faso i asystował przy bramce Samuela Eto'o. W ćwierćfinale Kamerun zmierzył się z Togo a skrzydłowy Lecha Poznań przyczynił się do zwycięstwa wynikiem 3:1. Rozegrał osiemdziesiąt minut. W półfinale trener zrezygnował z naszego skrzydłowego, ale Kamerun pewnie przebrnął w półfinale pokonując reprezentację Tunezji. Na finał wybrałem się wraz z delegacją Lecha Poznań. Chcieliśmy obserwować grę naszego skrzydłowego. Mogliśmy zobaczyć asystę Titiego i kilka indywidualnych akcji zakończonych lepszym bądź gorszym strzałem na bramkę. Essomba zagrał 80 minut i pominął dogrywkę i rzuty karne. Na szczęście mógł świętować zdobycie Pucharu Narodów Afryki. W całym pucharze zaliczył kilka kluczowych podań i dwie asysty do Eto'o. Titi ma już na swoim koncie dziesięć spotkań w kadrze Kamerunu.

 

 

- Reprezentacja Polski do lat 19 rozegrała mecz sparingowy z młodzieżówką Holandii! Mimo iż Polacy byli skazywani na porażkę to rozegrali świetny mecz. Ostatecznie kadra z Linettym, Cierpką, Wawrzczakiem i Michalskim w składzie pokonała Holendrów. Linetty zaliczył asystę przy jednej bramce.

 

 

- W drużynie Serbskiej reprezentacji młodzieżowej zaledwie 16 minut rozegrał mój junior Dragan Mihajlovic. Był to dla niego pierwszy występ w młodzieżówce. Jego drużyna wygrała z Izraelem 4:0.

 

 

- Reprezentacja Polski do lat 21 rozegrała mecz towarzyski z Belgią. Tym razem faworyzowani Belgowie wygrali z Polakami 4:2. W pierwszym zespole cały mecz rozegrał Marcin Kamiński i Mateusz Kuzmicki. Paweł Wszołek zagrał 75 minut, a tylko 18 minut na boisku spędził Tomasz Kędziora.

 

 

- Młodzieżowa reprezentacja Bułgarii do lat 19 też grała sparingowo. W meczu z Białorusią nie mieli żadnych problemów i wypunktowali swoich rywali aż 4:0. Nikolay Valev rozegrał 90 minut i zaliczył asystę.

 

 

- Seamus Cowan również zagrał w drużynie Irlandii do lat 21. W wygranym 3:0 meczu z Luksemburgiem zagrał 56 minut i zaliczył jedną asystę.

 

 

- Prawdziwy popis umiejętności dał Carlos Lara, który w kadrze młodzieżowej Kolumbii strzelił dwie bramki i raz asystował. Przyczynił się do wysokiego zwycięstwa nad Portoryko. Ostatecznie w tym meczu było 4:0. To był już 10 mecz w kadrze młodzieżowej Carlosa. To będzie gwiazda mojego klubu. Musi tylko być cierpliwy.

 

 

- Dziwnie zachowuje się trener Bośni. Już nie pierwszy raz selekcjoner wpuszcza na boisko swojego rezerwowego bramkarza. Tym razem w meczu z Australią (2:3) na ostatnie 21 minut wpuścił Jasmina Burica, dla którego to był piąty mecz w kadrze. Na plus można odnotować, ze Jasmin nie wpuścił żadnego gola. Interweniował tylko przy rzucie rożnym.

 

 

- Reprezentacja Walii rozegrała mecz sparingowy z Węgrami i co było niespodzianką przegrała go. Cały mecz na lewej obronie rozegrał Matthews. Zakończył go z kilkoma dobrymi wrzutkami oraz oceną 7.00.

 

 

- Ousman Badije był ostatnim graczem, który rozegrał 90 minut w reprezentacji swojego kraju. Co ciekawe była to pierwsza reprezentacja Gambii. Już w wieku 18 lat zadebiutował w kadrze. Debiut na pewno będzie wspominał dobrze, pomimo remisu z Zimbabwe i zawaleniu jednego gola.

 

 

Złe wieści po okresie przygotowawczym.

 

W okresie przygotowawczym rozegraliśmy kilka sparingów. Warto odnotować to, że Hubert Wołąkiewicz odniósł dwumiesięczną kontuzję, która uniemożliwi mu grę w kolejnej rundzie Ligi Europejskiej. Na kilka dni przed meczem z Realem Sociedad wypadł także kontuzjowany Kuzmicki. Chętnie zagrałbym Jędrzejczykiem w obronie, ale niestety nie mogę.

 

_______________________

W kolejnym odcinku:

- Mecz z Realem Sociedad.

Odnośnik do komentarza

Buric - Kędziora - Wague - Kamiński - Paulo - Carioca - Sunny - Darragi(45' Valev) - Wszołek(45' Bacca) - Rekish - Titi

 

 

Graliśmy u siebie i musieliśmy być uważni. Mogliśmy osiągnąć doby wynik, albo wysoko przegrać. Naszym celem była atrakcyjna i skuteczna gra. Zaczęliśmy w miarę dobrze. Składne akcje przeprowadzali Rekish i Titi, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. W 15 minucie w sytuacji sam na sam pomylił się Paweł Wszołek i przez całą pierwszą połowę był na siebie wściekły. Postanowiłem go zmienić, bo wyglądało to na prawdę kiepsko. Strasznie przeżywał to, że wtedy się pomylił. Niestety po akcji Wszołka osiedliśmy na laurach i oddaliśmy pole piłkarzom Realu Sociedad. Hiszpanie składnie wymieniali się piłką i zmuszali moich graczy do biegania. W 26 minucie świetne podanie otrzymał napastnik Sociedad Agirretxe i pokonał Jasmina Burica. W tej sytuacji zaspali moi obrońcy. Przed końcem pierwszej połowy w poprzeczkę trafił Mamadou Wague. Świetnie dośrodkował Rekish, ale jednak ten strzał był niecelny. Na drugą połowę nie wyszedł już nierozumiejący się z kolegami Darragi i załamany Wszołek. Ich miejsce zajęli Valev i Bacca, który tuż po wejściu na boisko był bliski pokonania bramkarza. Niestety nieznacznie się pomylił. Atakowaliśmy coraz śmielej, ale Sociedad przeprowadził szybki kontratak. Na szczęście pomimo, że piłka wpadła do siatki sędzia liniowy wskazał na spalonego. Ten gol nie został uznany i mogliśmy nadal dążyć do wyrównania. Udało nam się to zrobić na jedenaście minut przed końcem meczu. Znów w pole karne pobiegli Kamiński i Wague i tym razem świetne dośrodkowanie zaliczył Rekish. A Marcin Kamiński skierował piłkę głową do siatki. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, co uznałem za świetny wynik. Oczywiście mogło być lepiej, ale ze względu na klasę rywala w meczu wyjazdowym trzeba dać z siebie sto procent.

 

 

EUROPA LEAGUE 1 RUNDA ELIMINACYJNA [1/2]

21.2.2013r. STADION PRZY UL. BUŁGARSKIEJ, POZNAŃ.

Lech Poznań vs. Real Sociedad 1:1

26' Imanol Agirretxe 0:1

79' MARCIN KAMIŃSKI 1:1

 

MoM: MATEUSZ MOŻDŻEŃ (7.8)

Widownia: 41,038

Odnośnik do komentarza

@Doctor, sam jestem zwolennikiem dużej liczby transferów, nieważne czy z czy do klubu, więc masz u mnie wielki + :D

@Chomik, dawaj! Kontynuuj tą Futbolową wojnę bo to jedno z ciekawszyh opowiadań na tym forum, szkoda by było, gdybyś pomysł z tak ciekawą fabułą tak łatwo odpuścił ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...