Donkey Napisano 8 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2013 26.10.2011Puchar Włoskiej Pro Ligi, Runda DrugaStadion Dei Mermi, Carrarapo spotkaniach ligowych przyszedł czas na zmierzenie się z drużyną Carrarese w ramach Pucharu Włoskiej Pro Ligi. Nasi rywale obecnie grają w Serie C2 i mam nadzieję, że chłopacy wykorzystają to spotkanie to pokazania się z jak najlepszej strony i oczywiście do strzelenia paru bramek. Do meczy wystawiam pierwszy garnitur, bo wciąż coś mi tu nie gra i póki co zwalam to na brak zgrania. Dlatego musimy wystąpić w najsilniejszym składzie by przy słabszym rywalu moi podopieczni dograli się jeszcze, a wszystko to powinno zaowocować w przyszłych spotkaniach. Gospodarze wyszli na to spotkanie bardzo zmotywowani i wierzyli w zwycięstwo. Grali z nami jak równy z równym i przez pierwszą część tego meczu jedyne co się wydarzyło to kontuzja Aniceta Adjamossiego, a w jego miejsce wszedł Claudio Lollini. Druga część tego spotkania też nie zapowiadała wielkich emocji i kibice zgromadzeni na stadionie w Carrerze coraz głośniej śpiewali o zwycięstwie. Dopiero w 73. minucie Fabian Herchenhan dał sygnał do strzelania goli. Jednak dwa kolejne gole padły dopiero pod koniec meczu za sprawą Alessandro Marongiu i pomimo dosyć słabego meczu w naszych wykonaniu (brak skuteczności, wiele strzałów niecelnych) wygraliśmy go aż 3-0. Przy wszystkich bramkach asystował Claudio Lollini i jestem zadowolony z postawy tego zawodnika. Tak więc gramy dalej w pucharze i powoli naszym celem jest finał, bo widząc naszą formę nie może być nic innego jak zwycięstwo.Muller - Asaeda, Herchenhan, Almiron, Adjamossi (37' Lollini) - Burkhardt, Lehmann - Ahodikpe, Boniperti (45' Petrucci) - Conti (45' Marongiu), SelvaCarrarese 0-3 San MarinoFrekwencja 619 widzów0-1 - Fabian Herchenhan 73'0-2 - Alessandro Marongiu 88'0-2 - Alessandro Marongiu 90+3'MoM - Claudio Lollini 8.80 (San Marino) Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 8 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2013 30.10.2011Serie C1/A 11/34Stadion Giuseppe Moccagatta, AlessandriaOstatnie spotkanie w październiku, który poszedł nam nad wyraz dobrze. Wzmocniliśmy się, a na dodatek chłopacy dograli się przez co nasza gra wygląda lepiej niż dobrze. Naszym rywalem jest ekipa Alessandrii, która w lidze radzi sobie bardzo dobrze. Obecnie zajmują czwartą pozycję, ale do drugiego miejsca tracą zaledwie trzy punkty, a do nas siedem. Na pewno nie jest to łatwy rywal, a na swoim boisku odwalają dobrą robotę przez co obawiam się tego spotkania. Damy jednak z siebie wszystko, bo nie możemy podejść do tego spotkania myśląc o zmęczeniu czy też sile rywala. Trzeba grać swoje i kopać piłkę do przodu, a punkty się zdobędą. Czujący na karku oddech innych graczy Filippo Boniperti szybko zdobył gola i tym samym pokazał niedowiarkom, że stać go na dobrą ofensywną grę. Jednak parę minut później z ekipy Alessandrii odpowiedział nam Rudy i praktycznie po 15. minutach gry było po 1-1. Jednak dawno nie widziałem tak zmotywowanych moich graczy, grali po prostu jak z nut i ani zmęczenie, ani faule przeciwników nie robiły na nich wrażenia. Gdy w 43. minucie Euloge Ahodikpe zdobył bramkę, która wyprowadził nas na prowadzenie aż sam wyskoczyłem z ławki i chciałem pogratulować strzelcowi gola. W trakcie przerwy musiałem dokonać paru zmian, bo niektórzy czuli się osłabieni, a niektórzy po prostu chujowo grali. Po przerwie nasza gra wyglądała równie dobrze, ale gospodarze otrząsnęli się po stracie bramki i co rusz atakowali bramkę gdzie stał Kevin Muller. Ten młody Niemiec zagrodził jednak dostęp do siatki i nie dał sobie wbić więcej bramek, a gdy w 61. minucie Javier Almiron zdobył kolejnego gola nic nie mogło nas powstrzymać przed zdobyciem trzech punktów. Październik kończymy niezwykle udanie i cieszę się, że w raz z chłopakami osiągamy takie wspaniałe wyniki.Muller - Asaeda (45' Pelagatti), Herchenhan, Almiron, Adjamossi (45' Lollini) - Burkhardt (45' Verachi), Petrucci - Ahodikpe, Boniperti - Marongiu, Conti(4)Alessandria 1-3 San Marino(1)Frekwencja 2227 widzów0-1 - Filippo Boniperti 7'1-1 - Rudy 15'1-2 - Euloge Ahodikpe 43'1-3 - Javier Almiron 61'MoM - Euloge Ahodikpe 8.60 (San Marino) Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 8 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Październik 2011Serie C1/Amiejsce: 1punkty : 19bilans goli : 25:8Finanse: -1,06kk € (-168 €)Budżet transferowy: 0k €Budżet płac (tygodniowo): 32.000 € (32.622 €)Nagrody: Transfery (Polska): Brak ciekawych i większychTransfery (Świat): Brak ciekawych i większychLigi świata:Anglia - Stoke +3Argentyna - Boca +4Belgia - Anderlecht +1Białoruś - Mińsk +2Brazylia - Santos +8Chiny - Guangzhou MFrancja - Girondins Bordeaux +5Grecja - PAOK +2Hiszpania - Barcelona +0Holandia - AZ +6Meksyk - Crul Azul +1Niemcy - Schalke +3Polska - Lech +2 (Legia w grupie po przegranej z Interem jest na 3 pozycji i ma 2 punkty.)Portugalia - Benfica +2Rosja - Lokomotiw Moskwa +1Ukraina - Dynamo Kijów +2USA - POWłochy - Napoli +6 Ranking FIFA:1. Hiszpania +0, 2.Holandia +0, 3.Argentyna +1, …, 72. Polska +5, ..., 154.San Marino +3 Odnośnik do komentarza
Marlen Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Świetnie Ci idzie, gratuluję wyników. Swoją drogą możecie tak grać do końca sezonu Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 11 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2013 @Marlen - Jakbym nie znał FM to bym uwierzył. Znając życie, w marcu 6 kontuzji i spadek formy. ----- 6.11.2011Serie C1/A 12/34Stadion Olimpico, SerravallePo doskonałym miesiącu jakim był dla nas październik przyszedł czas na otwarcie listopada. W pierwszym meczu tego miesiąca przyjdzie nam się zmierzyć z ekipą Spezii, która zajmuje obecnie miejsce w środku tabeli, ale tak jest tak tłoczno, że jedna wygrana lub przegrana i jesteś w barażach o awans albo o spadek. Tak więc pozycja nie ma tu nic do rzeczy tylko zawodnicy jacy grają w tym klubie, a Ci pomimo braku wielkich nazwisk grają całkiem nieźle. Najlepszym graczem w mojej opinii jest Timothy Nocchi, który został wypożyczony z Juventusu. Nie miał jednak szans na grę w tym klubie, bo jest bramkarzem, a w Turynie broni niezniszczalny i nie zatapialny Gianluigi Buffon. Pomimo tego, że Juve to mój ulubiony klub nie możemy tutaj rozprawiać o nim i musimy wracać do meczu. A tutaj będę chciał wygrać jak zawsze, ale musimy pokazać, że teoretycznie słabszych rywali też szanujemy i z nimi potrafimy wygrać wysoko. Od samego początku atakowaliśmy naszych rywali i Ci praktycznie nie mieli nic do powiedzenia. Nastawiłem chłopaków, że w dniu dzisiejszym liczy się tylko zwycięstwo i moi podopieczni wzięli sobie to do serca. Grali jak z nut, ale w przeciągu pierwszej połowy nie zdobyliśmy żadnego gola. Należy nadmienić, że nasi rywale nie oddali żadnego strzału na bramkę. Po przerwie i jednej zmianie wciąż nie spuszczaliśmy z tonu i pomimo nieśmiałych ataków ze strony Spezii to myśmy dyktowali tutaj warunki. Gdy w 56. minucie Daniele Conti zdobył bramkę wiedziałem, że wynik to tylko formalność, a po paru minutach strzelając kolejną wiedziałem u kogo wyląduje zwycięstwo. Wynik w 76. minucie przypieczętował Andy Selva i dzięki fantastycznej grze mamy na swoim koncie trzy punkty.Muller - Asaeda, Herchenhan, Almiron, Adjamossi - Burkhardt, Lehmann (45' Verachi) - Ahodikpe, Boniperti - Selva, Conti(1)San Marino 3-0 Spezia(11)Frekwencja 1479 widzów1-0 - Daniele Conti 56'2-0 - Daniele Conti 60'3-0 - Andy Selva 76'MoM - Daniele Conti 8.80 (San Marino) Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 22 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 22 Października 2013 13.11.2011Serie C1/A 13/34Stadion Nuovo Stadio Comunale, LumezzanePo dosyć ciężkich bojach przyszedł czas na spotkanie z teoretycznie łatwym przeciwnikiem jakim jest Lumezzane. Zajmują oni obecnie szesnastą pozycję i nie idzie im najlepiej w lidze. Pomimo strzelonych przeszło dwudziestu goli, stracili aż dwadzieścia siedem i nie jest to imponujący wynik. Zgromadzili zaledwie osiem punktów i liczymy, że w dniu dzisiejszym postrzelamy sobie trochę i poćwiczymy naszą skuteczność która w niektórych momentach kuleje. Co do naszych rywali to w swoich szeregach posiadają paru ciekawych graczy i ciekawe jest to, że nie potrafią ich wykorzystać. Ich najlepszym strzelcem jest Fabio Lauria, który ma całkiem ciekawe umiejętności, ale mam lepszych skrzydłowych i nie widziałbym go w swojej drużynie. Co do nas to wielkich zmian nie przewiduje, ale wciąż gramy na najwyższym poziomie, bo awans w tym sezonie to nasz priorytet. Od samego początku rzuciliśmy się do zdecydowanego ataku i w przeciągu zaledwie czterech minut zdobyliśmy trzy bramki. I to od zaledwie od 4. do 8. minuty, a kibice drużyny gospodarzy zaczęli opuszczać stadion po chwili gry swojej ekipy. Dyktowaliśmy tempo, grę i wszystko a nasi przeciwnicy nie mieli za wiele do gadania. Jednak w 34. minucie Daniel Bradaschia strzelił bramkę kontaktową i na pewno dodało to naszym rywalom skrzydeł. Po przerwie to my dalej kreowaliśmy grę, a ekipa Lumezzane była dla nas marnym tłem. W 59. minucie Alessandro Marongiu zdobył dla nas kolejną bramkę i nie było mowy byśmy w dniu dzisiejszym przegrali. I faktycznie mecz zakończył się wynikiem 4-1 dla nas, a my wracaliśmy do domu bardzo uradowani z tego powodu.Muller - Asaeda, Herchenhan, Almiron, Adjamossi - Burkhardt, Petrucci - Ahodikpe, Boniperti (45' Verachi) - Marongiu, Conti(17)Lumezzane 1-4 San Marino(1)Frekwencja 374 widzów0-1 - Euloge Ahodikpe 4'0-2 - Alessandro Marongiu 5'0-3 - Fabian Herchenhan 8'1-3 - Daniel Bradaschia 34'1-4 - Alessandro Marongiu 59'MoM - Daniele Conti 8.80 (San Marino) Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 1 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2013 Niestety nadszedł ten czas na zmianę wersji gry. Jako, że FM 11 to świetna gra, ale chce się zmian. Planowałem kupić FM 13 już dużo wcześniej, ale kłopoty finansowe nie sprzyjały tej decyzji a często 100 zł to było być albo nie być. Dlatego teraz gdy kupiłem wersję 14 jestem podjarany jak małe dziecko i steam już ściąga go na moje konto. Tak więc żegnaj kariero którą prowadziłem z wielką przyjemnością. Mam nadzieję, że nowa wersja gry zmobilizuje mnie do pisania i dzielenia się karierą z wami. Prosiłbym o zamknięcie tematu i do Mod Teamu mam pytanie czy mógłbym kontynuować karierę "od zaraz" czyli przed terminem 14 dni. Czy też poczekać dwa tygodnie i zgodnie z regulaminem otworzyć nowy temat. Prosiłbym o odpowiedź na PW i dzięki i mam nadzieję, że do zobaczenia (jeśli zdecyduję się na pisanie). Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 1 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2013 dwóch Karier nie można otworzyć w mniej niż 14 dni. a nie od ostatnie postu ;) Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 1 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2013 Od czerwca minęło więcej, niż dwa tygodnie, zamykam. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi