Fantasy Football League

[beeres]

Czy ktokolwiek z was, którzy grali w lidze od początku, kojarzy może czy wynik schizzma to rekord?

[FYM]

W play-off chyba tak. Jeśli chodzi o sezon zasadniczy krzysfiol w jednej z kolejek w 2015 nastukał 173 punkty.

[beeres]

W ogóle to sprawdziłem z kim zagrają zawodnicy FYM-a w ostatniej kolejce: Jaguars, @Dolphins, Buccaneers, @Jets, Saints, Bills/Titans/Rams i Browns.

 

Moi? Giants, Rams, Panthers, Patriots, 49ers, Buccaneers i Giants/@Lions

 

Pierwszy zestaw wydaje się jednak bardziej ofensywny :-k Pomimo tego, nie tracę nadziei na wygraną. Cousins walczy o nowy kontrakt

[Ernie Souchak]

I tak trzeba brać poprawkę na to, że mogą starterzy nie zagrać albo co gorsze zagrać kwartę lub dwie (przy pierwszej opcji przynajmniej informacja jest dostępna wcześniej).

[me_who]

Kamtek tak kiedyś przegrał mistrzostwo. Charles wtedy kręcił kosmiczne cyfry (np. 51 punktów) a w finale nie zagrał, bo Chiefs go oszczędzali na playoffs.

[schizzm]

W play-off chyba tak. Jeśli chodzi o sezon zasadniczy krzysfiol w jednej z kolejek w 2015 nastukał 173 punkty.

W obydwu rekordowych wynikach był Travis Kelce, pamiętajcie o tym przy następnym drafcie ;)

 

Ten wynik utwierdził mnie, że miałem skład na sukces, ale popełniłem kilka błędów. Odbił się też killutygodniowy problem z poszukiwaniem RB. W tej chwili mam Top qb, 1 wr w top 3 i 1 w top 10, do tego top 1 TE. Trochę przypał ;)

[beeres]

I tak trzeba brać poprawkę na to, że mogą starterzy nie zagrać albo co gorsze zagrać kwartę lub dwie (przy pierwszej opcji przynajmniej informacja jest dostępna wcześniej).

 

I tak na niektórych pozycjach nie mam za bardzo wyboru, bo skład mocno osłabiony przez kontuzje.

[Kamtek]

Kamtek tak kiedyś przegrał mistrzostwo. Charles wtedy kręcił kosmiczne cyfry (np. 51 punktów) a w finale nie zagrał, bo Chiefs go oszczędzali na playoffs.

Było, było :x

[FYM]

Demons w finale :) Przed rywalizacją z Titans prognozy wskazywały na 11 punktów przewagi rywali, ale okazały się być nietrafne. Można być zawiedzionym postawą WR, których wstawiłem aż trzech, a w sumie zdobyli raptem 12 punktów. Do Locketta pretensji mieć nie mogę, bo wyeliminowała go fatalna kontuzja. Jones zdobył 6 punktów, ale on się oszczędzał. Ginn Jr zaliczył 4 TD w swoich pięciu ostatnich występach, a tu skończyło się na 29 jardach. Na ławce WR też nie błyszczęli, bo Fitzgerald zdobył 3 punkty, a Hopkins 4. Succop dołożył swoimi kopnięciami 6 punktów więc bez szału. Znakomity sezon kontynuuje Blount, który zaliczył 2 TD przeciwko Jets. To najrówniej grająca postać w Demons w tym sezonie. Dobrze wypadł też Luck, choć do przerwy zaliczył 2 INT i miał schodząc do szatni raptem 4 punkty. Na szczęście w drugiej odsłonie się ogarnął i dorzucił 20 punktów. Dwie najważniejsze postacie tej rundy to Butler i Clay. CB Patriots grał jak natchniony przeciwko Jets i dołożył do dorobku drużyny aż 14 punktów (i to bez TD). Świetnie wypadł Clay, który 85 jardów ukoronował 2 TD i zdobył ostatecznie 20 punktów (przy prognozie na 4).

 

Teraz czeka nas ostatecznie starcie z rewelacją sezonu, która w swoim składzie ma cyborga z Arizony czyli Davida Johnsona. W chwili obecnej w prognozach dzielą nas 4 punkty na korzyść beeresa, ale jak pokazał m.in. półfinał na prognozy trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. W sezonie zasadniczym udało się wygrać z Włocławkiem i mam nadzieję, że uda się to powtórzyć.

 

P.S.

Strasznie się cieszę, że nie powtórzyła się historia sprzed dwóch lat, kiedy wydawało się, że mam wygrany półfinał z Melerem, a potem ostatni mecz (Broncos - Bengals) wywrócił wszystko do góry nogami ;)

[Kamtek]

Na ławce WR też nie błyszczęli, bo Fitzgerald zdobył 3 punkty, a Hopkins 4.

To jest katastrofalny sezon w wykonaniu WR Texans. Bez żalu oddałem Ci go za będącego co najwyżej uzupełnieniem składu Westa. Hopkins w ostatnich tygodniach poza przyzwoitym występem przeciwko Packers (jedyny TD w 10 ostatnich występach!), zawodził równo. Średnia punktów fantasy w tym czasie? Niespełna 6 Pozostawienie go jako drugiego (obok OBJ) keepera to był jeden z największych błędów z mojej strony w tym sezonie i jedna z kluczowych spraw, która miała niebagatelne znaczenie dla dalszych losów Harversters.

[me_who]

Jak patrzę na to co jest z moim składem w ostatniej kolejce, to dobrze, ze nigdzie nie awansowałem, bo bym osiwiał ;)

[Ernie Souchak]

Dlatego należałoby zrobić tak by Bowl był w Week 16, a 17 olać.

[schizzm]

To samo chciałem zaproponować :). Zresztą ciekawe czy uda nam się zachować liczebność, bo jak wiemy 1 franczyza na pewno bedzie pusta. Dudek nieśmiało łapie bakcyla to moze uda się wciągnąć ;) (nie zakładam, że ktoś zrezygnuje ;))

[FYM]

 

 

bo jak wiemy 1 franczyza na pewno bedzie pusta

 

Myślisz, że Smętek się nie skusi? ;)

[Ingenting]

Myślę, że skrócenie sezonu jest do rozważenia, choć dla mnie ta ostatnia kolejka i granie rezerwami dodawało smaczku do rywalizacji. Ale co ja tam wiem, nigdy nie grałem w finale. :(

[Meler]

Sezon zakonczony, gratulacje dla Demons i dla FYMa. Stawialem na beeresa, dobrze sie czasem pomylic :)

 

Pierwszy sezon od 2013 gdzie nie wygrali Amateurs ;) ale wrocimy w nastepnym roku na szczyt!

[Kamtek]

Gratulacje dla zwycięzcy, brawa dla finalisty!

[FYM]

 

On właśnie się dowiedział, że Demons wygrali FFL

 

Podobnie jak przed półfinałem nasi rywale byli stawiani w roli faworyta. I znowu się okazało, że prognozy to jedno, a rzeczywistość to drugie. Początki jednak były ciężkie. Po pierwszych połowach spotkań, które wystartowały o 19:00 nasz dorobek wyglądał słabo. Znowu kiepsko w mecz wszedł Luck (Jaguars prowadzili w Indianapolis już 17:0), ale tak jak już nie raz w tym sezonie ogarnął się po przerwie - 2 TD i 300+ pozwoliły mu wyrównać prognozę. Fatalnie zaczął również Williams, który po pierwszych próbach miał minusowy dorobek jardowy. Co prawda spece na ESPN prawie przez cały tydzień twierdzili, że to Toussaint będzie pierwszym RB Steelers, ale jakoś im nie wierzyłem. Liczyłem, że to Williams będzie szalał przeciwko Browns i wyszło na moje - 2 TD. Powell (który stracił miejsce kosztem Williamsa) za to świetnie zaczął swój mecz i początkowo wydawało się, że zrobiłem niezłą głupotę (Ernie nawet stwierdził, że pozbawia mnie to wszelkich szans na wygraną). Na szczęście nie był to błąd. Blount też jakoś specjalnie nie błyszczał w początkowej fazie meczu z Dolphins, ale to jednak Blount, opoka naszej drużyny. RB Patriots zaliczył TD i zakończył z wynikiem dwucyfrowym. Clay po trzech świetnych występach tym razem zawiódł i dorzucił tylko 2 punkty (Gresham na ławce zaliczył zero więc nie był to najlepszy dzień dla moich TE). 8 punktów zdobył Forbath więc znośnie. W defensywie po kilku słabszych spotkaniach (3 punkty w 6 meczach) błysnął Peters (7 punktów). 2 oczka dorzucił Butler. Jeśli chodzi o WR, to zrobiłem zmianę i zawodnik Cardinals (Nelson) zastąpił gracza Cardinals (Fitzgerald). Ten drugi zdobył 3 punkty więcej więc trochę mnie intuicja zawiodła, ale nie miało to na szczęście znaczenia. Duży wpływ na wynik finałowej rywalizacji miał inny zawodnik Cardinals. David Johnson, którego w składzie miał beeres ma świetny sezon, ale tym razem spotkał go pech - kontuzja, która uniemożliwiła mu kontynuowanie gry. Niby nie powinno się cieszyć z cudzego nieszczęścia, ale skłamałbym gdyby nie przeleciała mi przez głowę myśl "ale fart". Końcowe 15 punktów dla drużyny zdobył Julio Jones. 23 punkty przewagi to sporo, ale cholera wie jakby Johnson się spisał, gdyby grał do końca. Tak to jest, że czasami pecha mam ja, a czasami rywal. Niby szczęście sprzyja lepszym więc pozwolę sobie żyć w przekonaniu, że wygrał lepszy :)

 

To był udany sezon. Trudno żeby było inaczej, skoro zakończył się tytułem. Bywało lepiej i bywało gorzej. Niestety, moich zawodników nie ominęły kontuzje. Ponad pół sezonu stracił Gronkowski. Prawie cały sezon stracił Charles, który miał być naszą gwiazdą. Miałem problemy z obsadą pozycji kickera. Rzadko kiedy mogłem być zadowolony z postawy zawodnika kopiącego. Też nie rozpieszczali mnie QB. Niby Luck uzyskał czwarty wynik w lidze, ale irytowała mnie ilość błędów z jego strony przez które tracił punkty. Z dobrych rzeczy, to cieszę się bardzo, że do Demons trafił Julio Jones. Z początku nie wierzyłem, że udało się nam zamknąć ten trade. Może WR Falcons aż tak nie błyszczał, ale to swego rodzaju inwestycja na kolejny sezon. No i duży plus dla Blounta, który może nie szalał jak Johnson, Zeke czy Bell, ale prawie zawsze można było na niego liczyć i jest moim zdaniem MVP drużyny.

 

Teraz pozostaje obronić tytuł w kolejnym sezonie

[Ingenting]

Sezon skończony, ja uznaję go za całkiem udany choć odpadłem w pierwszej rundzie PO (jednak z mistrzem, gratki FYM :)) to miałem najlepszy wynik RS od 3 lat. W przyszłym sezonie draft wygląda tak:

 

1. Szymanów Harvesters

2. Tel-Aviv Falcons

3. Bartoszyce Inquisitors

4. Bytom Amateurs

5. Posen Festung

6. Zambrow Bears

7. Barcelona Toros

8. Lublin Gnagare

9. Kaliszfornia Capybaras

10. Madison Bumgarners

11. Minsk Maz Old Goats

12. San Marino Titans

13. Wloclawek Wolf Pack

14. East Side Demons

 

 

Od razu chciałbym ogłosić, że niestety w przyszłym sezonie nie mogę ogarniać ligi. We wrześniu biorę ślub, więc akurat najgorętszy okres przypadnie na lipiec-sierpień, kiedy jest dużo pracy przy drafcie i schedule. Tak sobie wymyśliłem, że zastąpią mnie Meler i FYM, bo obaj już kiedyś adminowali w lidze. Czy zainteresowani i reszta ligi nie ma nic przeciwko? :)

[Kowalinho]

Żądam wprowadzenia zmian kondycyjnych (zostawiłem zwycięstwo na ławce ) McCoy 1 pkt i Janikowski 0 :roll: Nawet 13 pkt Tate'a nie pomogło :/