Skocz do zawartości

Pedofilia i dziecięca pornografia


Vami

Rekomendowane odpowiedzi

[MOD]

Vami, Gabe chyba wyraźnie napisał, że nie będziemy dłużej tolerować rzucania mięsem. Po jego poście w Twojej wypowiedzi pojawiły się kolejne wulgaryzmy. Mój post jest OSTATNIM ostrzeżeniem dla Ciebie bez konsekwencji. Jeżeli nie usuniesz ze swojego repertuaru tych chamskich zwrotów przestaniemy upominać, a zaczniemy karać.

[/MOD]

Odnośnik do komentarza

 

Analogiczną sytuacją jest legalizacja używek (alkohol, papierosy, może narkotyki?) w tym samym przedziale wiekowym - substancje te są nieszkodliwe dla osób poza samymi zainteresowanymi, nie wchodzi tu w rolę stwierdzenie "wbrew woli", nie zabijamy nikogo siedzącego w łonie innej osoby. Byłbym jednak sceptyczny wobec pomysłu sprzedaży wódki 13-latkowi.

 

Oczywiście że należy znieść te limity. Rodzice mają wychowywać dzieci, a nie państwo. Ale to nei ten temat - EOT.

 

Oczywiście że tych limitów znieść nie wolno, a jeśli rodzic uważałby że nie ma nic złego w tym że jego 13 letnie dziecko pije wódkę lub pali to takiemu rodzicowi to dziecko trzeba jak najprędzej odebrać.

A to dlatego że takie rzeczy jak alkohol, papierosy, prawo jazdy czy seks wymagają ODPOWIEDZIALNOŚCI. Nie wpływa się tylko na siebie ale też otoczenie i inne osoby. Nie twierdzę, że nagle po przekroczeniu pewnego wieku ktoś nabiera rozumu ale może przynajmniej jakaś część tych młodych ludzi będzie rozsądniejsza to może uniknie się 15latek w ciąży, czy pijanych gówniarzy rozbijających się furą ojca. Jakąś granicę trzeba wyznaczyć i uważam że w Polsce jest ona dosyć rozsądna.

 

Druga rzecz jest taka, że śmieszą mnie te wszystkie generalizujące sądy, większość ma, większość nie ma. Z mojego doświadczenia wiem, że nastolatkowie wstydzą się swojego dziewictwa (co jest jakąś absolutną bzdurą wg mnie ale takie już mamy czasy) i chwalą się tym że pierwszy raz mają już za sobą zwyczajnie konfabulując (tak jak ta Gackowa koleżanka). Nie sądzę żeby aż tak bardzo zmieniło się to od moich czasów. poza tym mam dobry kontakt z moja nastoletnią siostrzenicą więc mam jakiś obraz jej rówieśników. Jak to mówią krowa która dużo ryczy daje mało mleka.

Odnośnik do komentarza
Jesli prawo zabrania Ci podejmowac decyzji odnosnie samego siebie - to jest to prawo faszystowskie.

Wiele jest tych faszystowskich praw, np. obowiazek ubezpieczenia spolecznego (a moze ktos umie sam o siebie zadbac?), obowiazek posiadania OC na pojazd (a moze ktos sobie nie zyczy, bo jest dobrym kierowca i sadzi, ze nie bedzie sprawca zadnego zdarzenia drogowego?), obowiazek skladania deklaracji podatkowych (a moze ktos wie, ze sie nie pomylil i nie zyczy sobie byc sprawdzany przez jakis urzad?)...

 

Im wieksze kwantyfikatory tu padaja, tym smieszniejsza i bardziej rozmyta jest ta dyskusja.

Odnośnik do komentarza

Vami,

mam jedno pytanie,

 

w którym miejscu według Ciebie kończy się granica pedofilli a zaczyna granica wolności wyboru ? w jakim wieku możemy mówić o świadomym i dojrzałym podjęciu decyzji co do wolności wyboru w kontekście miłosci, o której kilka razy już wspomniałeś czy to w wymianie zdań z Feanorem, Gackiem czy też innymi osobami uczestniczącymi w tym wątku

Odnośnik do komentarza

@Gacek

Piszę tu o Vamim, nikt nie podnosi argumentu o zwiększeniu limitu wieku, tylko on nim zamyka usta tym, którzy zwyczajnie nic nie chcą zmieniać.

 

@Vami

Ja wiem ze w III RP trzeba miec lobby by swoje poglady przekazac, ale to nie jest moj sposob walki o wolnosc. Nie chodzi o to czy jest to pozytywne, czy negatywne zjawisko. Jest to fakt, ze takie zjawisko istnieje. Przepisy zakazujace seksu ponizej 18 czy 15 roku zycia sa skostniale i pachna konserwatywna stechlizna.

To jest tylko i wyłącznie twoja opinia, nie rozumiem dlaczego te przepisy pachną konserwatywną stęchlizną i czym w ogóle ta konserwatywna stęchlizna jest. Rozumiem twój sprzeciw wobec wchodzenia państwa tam, gdzie nie powinno wchodzić, a gdzie uważasz, że powinni działać rodzice. Tylko, że jaka jest siła przebicia rodziców w sytuacji, gdzie 13-letnia dziewczyna uważa, że chce uprawiać seks i pić na umór, a rodzice zakazują jej tego. Gdy to się stanie - co mają zrobić rodzice? Spalić sklep monopolowy i powiesić jej kochanka? Nie wiem, jak w twoim systemie funkcjonować by miała jakakolwiek kara, która jest, mimo tego co próbujesz udowodnić, czynnikiem odstraszającym od popełnienia tego czynu. Poza wzruszeniem ramionami i stwierdzeniem "stało się, będzie miała nauczkę" lub pomysłami o charakterze wendetty, nie potrafię nic wymyślić. W społeczeństwie w pełni wolnym, liberalnym w "starym" stylu, gdzie nie ma rządowego Wielkiego Brata - a więc w utopii, która jest w pewnym stopniu atrakcyjna również dla mnie, i do której ty dążysz - mężczyzna uwodzący 13-latkę dostałby nie tyle wpierdol co kulkę.

 

PS Seks z 13-latką uważam za coś moralnie złego i tu się różnimy.

Odnośnik do komentarza

Dobra to jedno pytanie, skoro nie widzisz analogii między przyzwoleniem na aborcję i na seks z dzieckiem(argument ten sam "skoro i tak ludzie to robią, to czemu zakazywać"), to łatwiej.

Uważasz, że eutanazja powinna być legalna? Działać działa. Jest wykonywana tylko za zgodą, a nawet na wyraźne życzenie osoby w tym uczestniczącej, i nie ma bezpośredniego wpływu na otoczenie.

Odnośnik do komentarza

przepraszam osoby, które poczuły się urażone moją wypowiedzią, nie do końca została ona sformułowana według mojej opinii na ten temat - zapewne ze względu na emocjonalny stosunek do ww. tematu - prostując: nie uważam, że cały kościół katolicki jest taki jaki napisałem, a jedynie jego część, czy ktoś się z tym zgadza czy nie, nie zamierzam dalej w tym temacie dyskutować

 

jeszcze raz chciałem przeprosić, rozumiem, że niektóre osoby zostały mocno urażone moimi słowami, przez wiele lat byłem częścią wspólnoty katolickiej, po tym jak głowa mi ostygła, dostrzegam Wasz punkt widzenia na moje słowa - macie do tego pełne prawo, jest to naturalny odruch - za co raz jeszcze chciałem przeprosić

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Uważasz, że eutanazja powinna być legalna? Działać działa. Jest wykonywana tylko za zgodą, a nawet na wyraźne życzenie osoby w tym uczestniczącej, i nie ma bezpośredniego wpływu na otoczenie.

 

To chyba nie jest takie proste; zaburzony instynkt samozachowawczy może wytwarzać przekonanie (emocjonalne), że zgoda i wyraźne życzenie odnosić się będzie do "nie chcę więcej żyć", gdy tymczasem powinno projektować się raczej do "nie chcę więcej cierpieć". Nie tylko zresztą cierpienie jest problemem, ale i poniżenie, samotność, izolacja ludzi w obliczu śmierci.

Uwaga ogólna również na temat: brak bezpośrednieo wpływu na otoczenie (choć w demokracji idee miewają bezpośrednie konsekwencje, zwłaszcza te głoszone np. w masowych mediach) nie może oznaczać wolności od odpowiedzialności! A nikt chyba nie lubi nadmiaru odpowiedzialności za to, co się źle kończy. Parodiując marksistowski język można powiedzieć, że w czasach stalinowskich intelektualiści niezależnie od subiektywnych przekonań, obiektywnie pełnili w systemie rolę zbliżoną do roli denuncjatorów ;).

Odnośnik do komentarza

Vami,

mam jedno pytanie,

 

w którym miejscu według Ciebie kończy się granica pedofilli a zaczyna granica wolności wyboru ?

nie to, żebym się czepiał, ale już na samym początku Vami wspomniał co to jest pedofilia i dlaczego 13-tki "z cyckami i tyłkiem" pod nią nie podpadają.

można się pytać się, czy piersi, wcięcie w talii i owłosienie łonowe czyni kobietą (IMHO nie), ale nie można nazywać kogoś kto bzyka się z fizycznie rozwiniętą 13-tką, czy nawet 12-tką pedofilem - co najwyżej można mieć wątpliwości co do jego dojrzałości emocjonalnej i zadawać sobie pytanie, czy nie działa z wyrachowaniem wykorzystując naiwność tego cycatego dzieciaka.

jak wspominałem - spotykałem się raz w życiu z 15-tką sam mając dobrze pod trzydziestkę i miałem okazję poznać wiele jej koleżanek (i kolegów) i z tego całego grona może jeszcze jedną mógłbym określić jako dojrzałą/dorosłą - reszta to były dzieci...

Odnośnik do komentarza

Otóż to - pisałem to od początku - jeśli jako 'dorosłą kobietę' nazwiemy dojrzałą płciowo, zdolną do urodzenia dziecka (a to przecież główny cel dojrzewania, nieprawdaż?), to niektóre trzynastki można tak traktować. Ale o ile fizycznie jest już na to gotowa, to na życie w dzisiejszym społeczeństwie jako młoda matka, i na późniejsze życie - nie. A nie oszukujmy się, gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą, żadna antykoncepcja nie da stuprocentowej skuteczności i z potencjalną ciążą trzeba się liczyć. Do tego dochodzi podwyższona hormonalnie emocjonalność (ten układ się dopiero "reguluje"), o której wspominał choćby Feanor. Dlatego seks z dojrzałą fizycznie trzynastolatką (a jeszcze szczególnie ze starszym facetem) moralnie jest dla mnie co najmniej niewłaściwe, jeśli nie naganne.

Odnośnik do komentarza
Jesli prawo zabrania Ci podejmowac decyzji odnosnie samego siebie - to jest to prawo faszystowskie.

Wiele jest tych faszystowskich praw, np. obowiazek ubezpieczenia spolecznego (a moze ktos umie sam o siebie zadbac?), obowiazek posiadania OC na pojazd (a moze ktos sobie nie zyczy, bo jest dobrym kierowca i sadzi, ze nie bedzie sprawca zadnego zdarzenia drogowego?), obowiazek skladania deklaracji podatkowych (a moze ktos wie, ze sie nie pomylil i nie zyczy sobie byc sprawdzany przez jakis urzad?)...

 

Im wieksze kwantyfikatory tu padaja, tym smieszniejsza i bardziej rozmyta jest ta dyskusja.

 

No przeciez jestem najwiekszym wrogiem przymusowych ubezpieczen i innych socjal-durnoctw. I tak - to faszystkowskie prawo. Każdy sobie sam - nie umiesz zadbać o swoje życie - giń i nie psuj puli genów.

 

Ale już się nie wychylam z Maryni bo znowu ktoś zacznie mnie upominać.

 

Dobra to jedno pytanie, skoro nie widzisz analogii między przyzwoleniem na aborcję i na seks z dzieckiem(argument ten sam "skoro i tak ludzie to robią, to czemu zakazywać"), to łatwiej.

Uważasz, że eutanazja powinna być legalna? Działać działa. Jest wykonywana tylko za zgodą, a nawet na wyraźne życzenie osoby w tym uczestniczącej, i nie ma bezpośredniego wpływu na otoczenie.

 

Ale co to za prawo? Chcesz się zabić to się zabij. Nikomu nic do tego. Po co mieszasz do tego lekarza i jego sumienie?

Odnośnik do komentarza

OT: Vami poczytaj sobie artykuł w tegotygodniowym Newsweeku, o eutanazji. Facet chory na mózgowe porażenie dziecięce + guz kręgosłupa (nie doprecyzowano o jaki chodzi) niejaki Adam Bogacki wielokrotnie z bólu próbował popełnić samobójstwo, lecz jego choroba też mu na to nie pozwala (choć umysłowo jest świadomym prawie normalnym facetem), ot taki paradoks. A jego byl jest tak straszny, że codziennie wymiotuję i wyję z bólu, a więc czasem lekarz jest potrzebny,

Odnośnik do komentarza

Ciężko się rozmawia, gdy na proste pytanie tak/nie, otrzymuję maksymalnie wymijające odpowiedzi.

ch** mnie obchodzi, czy byś chciał czy nie... Ja bym nie chciał być rodzicem trzynastki, która sypia z czterdziestolatkami, a prawo zmuszałoby mnie do zaakceptowania tej sytuacji.

Dostrzegasz analogię? To się ustosunkuj.

Skoro należy zalegalizować pukanie trzynastek, bo ludzie i tak to robią, co jest głównym argumentem na skostniałość prawa, to czy ten sam argument ma też zastosowanie w innych przypadkach jak np eutanazja? [bo co do analogii z aborcją masz zastrzeżenia]

 

Fubert: Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja nie rozstrzygam czy ludzie powinni poddawać się eutanazji, czy może inni powinni ich bardziej wspierać, żeby mieli fajniej w życiu. Ja stwierdzam fakt, że są ludzie, którzy poddają się eutanazji(co jest wbrew prawu) i czy ten fakt, jest wystarczający do uznania prawa za skostniałe, i zalegalizowania eutanazji.

Skoro w innych przypadkach, ten sam argument jest decydujący.

Odnośnik do komentarza

Ale co mnie to obchodzi, że Ty nie chciałbyś być rodzicem trzynastki? To jej życie i jej sprawa. Tak samo jak jeśli ktoś chce się zabic to jego sprawa. SIĘ- a nie kogoś! Widać już system tak otumanił ludzi, że wolność jest pojęciem z kosmosu.

Odnośnik do komentarza

Vami poziom absurdu Twoich postów właśnie ten kosmos osiągnął....

 

 

Idąc Twoim tokiem myślenia, pięciolatkowie też niech robią co chcą, palą i pierdolą.... I jeszcze jedno, w takim razie ludzie chorzy na schizofrenię też niech są WOLNI i SIĘ zabijają , jeden z moich najlepszych kolegów 3 lata temu popełnił samobójstwo, był chory. Wg Ciebie powinniśmy się cieszyć, bo był WOLNY!?

Odnośnik do komentarza

Ale co mnie to obchodzi, że Ty nie chciałbyś być rodzicem trzynastki? To jej życie i jej sprawa.

Hej, jeszcze niedawno byłeś zwolennikiem pełnej władzy rodzicielskiej w kwestiach wychowawczych.

 

Vami wykonuje kolejną woltę ideologiczną, pewnie jak będzie miał córkę (oby nie) to w wieku 12 lat pozwoli jej puszczać się za fajki i wino i ćpać, bo to będzie JEJ życie i JEJ sprawa....

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...