Skocz do zawartości

82-300 Elblag Agrykola 8


DarkLuki

Rekomendowane odpowiedzi

Wersja gry CM 01/02 v.3.9.68 plus update ODB Team Sept 2011 Data Update v2.0

Baza maximum

Ligi: angielska, francuska, niemiecka, hiszpanska, wloska, polska

Klub: Olimpia Elblag

 

W CM 01/02 gram już od wielu lat. Zawsze marzyłem o tym żeby doprowadzic moja ukochana Olimpie czyli klub z mojego rodzinnego miasta na sam szczyt futbolowej slawy. Prezes Łukasz Kononczuk wyznaczyl mi za zadanie utrzymanie Olimpii w gronie pierwszoligowcow. Ja uwazam ze jesteśmy w stanie osiągnąć duzo wiecej. Pierwszy dzien w klubie rozpocząłem od ustawienia nowego rezimu treningowego. Nastepnie zapoznałem się z moim sztabem szkoleniowym, który wyglądał bardzo biednie, wiec zabralem się za poszukiwanie współpracowników i tak do klubu dolaczyli Marek Beben, Jerzy Dudek, Marek Bies, którzy zostali trenerami, natomiast na asystenta wybrałem sobie Massimo Pedrazziniego głownie z uwagi na jego wysokie umiejętności taktyczne. W klubie zatrudnionych było dwoch scoutow Marek Godlewski i Krzysztof Kot dlatego tez do nich dolaczyli Thomas Zdebel, Jozef Mielnikiewicz, Lech Litwora. Kolejna sprawa była rozmowa z pilkarzami. Tak oto przedstawial się mój sklad:

Bramkarze:
Milos Budakovic
Krzysztof Stodola
Obrońcy:
Krzysztof Sobieraj SW/DC
Yuriy Stadolnik D/DMRL
Paweł Byrski DLC
Mateusz Jacak DL
Paweł Grocholski DC
Marcin Pacan DC
Wojciech Wolański DC
Rafał Loda DRL
Daniel Czuk DL
Marek Widzicki DRLC
Lukasz Wroblewski DLC
Pawel Jurgielewicz D/DMC
Pawel Wojciechowski DC
Pomocnicy:
Ireneusz Chrzanowski DMC
Michal Pietron MR
Damian Pawlak AMRC wypożyczony z Łks Łódź
Krzysztof Trela AMLC
Adam Banasiak AMC wypożyczony z Legii Warszawa
Michal Chmielecki MR
Mariusz Muszalik MC
Lyubomir Lyubenow AMLC
Radoslaw Wroblewski AML
Bartosz Iwan AMC
Napastnicy:
Pawel Buskiewicz FRC
Bartlomiej Bartosiak FLC wypożyczony z GKS Belchatow
Roman Drabenuk SC
Pawel Piceluk SC
Mateusz Kolodziejski FRC
Lukasz Zaniewski SC
Dawid Ambroziak SC
Daniel Koczon SC

Postawiłem na młodego Milosa gdyz przekonal mnie do siebie swoimi atrybutami, które być może nie sa powalające, ale na pewno lepsze niż doświadczonego Stodoły. Krzysiu będzie zmiennikiem. Solidna obrona to mocny kręgosłup każdej powaznej druzyny, przeglądając tych pilkarzy zdecydowałem ze w pierwszej jedenastce zagraja Sobieraj który będzie pelnil funkcje kapitana, Grocholski i Wolanski. Na lawke usiedli Wojciechowski, Wroblewski, Pacan, Jurgielewicz. Natomiast Czuk, Widzicki, Jacak, Loda Byrski, Stadolnik będą grali w rezerwach. W pomocy z tych pilkarzy do pierwszej jedenastki trafili Chrzanowski, Banasiak, Lyubenov, Iwan, Muszalik. Reszta usiadla na lawce jako ze nie ma ich zbyt duzo zdecydowałem ze jedynie Radoslaw Wroblewski nie pasuje do mojej koncepcji gry i on powędrował grac w rezerwach. Naszym etatowym napadziorem zostal Daniel Koczon, natomiast na lawce usiedli Buskiewicz, Bartosiak Zaniewski. Reszta wspomagac będzie rezerwy. Podsumowujac sklad calkiem mocny, ale bez wzmocnien się nie obedzie. Tak wiec wysłałem scoutow do Afryki, Francji, Polski, Niemiec, Anglii. Jeszcze przed pierwszym meczem trafila mi się niespodzianka zarząd wstrzyknął 3 mln zl by wspomóc mnie w codziennych kosztach klubu, co pozwolilo mi uaktywnic się na rynku transferowym. Zatrudniłem Adriana Stępnia MC z wolnego transferu, Piotra Kasperkiewicza DMC z Arki Gdynia za 200 tys zl Julien’a Valero AMC z Beauvais za 160 tys zl i hit transferowy Pawel Strak DMC z Górnika Zabrze za 1,6 mln zl. Nadszedl czas losowania pucharu ligi. W pierwszej rundzie natrafiliśmy na (podobnie jak i my) beniaminka I ligi Zawisze Bydgoszcz. Na pierwszy mecz wydelegowałem nastepujaca jedenastke: Budakovic – Wojciechowski, Sobieraj, Grocholski – Kasperkiewicz, Strak – Muszalik – Lyubenov, Valero, Iwan – Koczon.

Jak na debiut to wypadlem calkiem blado gdyz mój zespol zremisowal 0:0 na stadionie Zdzislawa Krzyszkowiaka w Bydgoszczy oddajac 2 celne strzaly i 7 niecelnych. Man of the Match zostal nasz kapitan Krzysztof Sobieraj.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za uwage Suchy spoko będę pisał polskie znaki.

 

Po 3 dniach zadebiutowałem w roli szkoleniowca na własnym stadionie. Był to debiut udany gdyż wygraliśmy 4-2 w rewanżowym meczu I rundy Pucharu ligi z Zawisza Bydgoszcz. Moja drużyna dominowała przez cały mecz oddając 14 celnych strzałów na bramkę. Przy akompaniamencie 1916 gardeł elbląskich tifosi awansowaliśmy do 2 rundy.

Puchar Ligi 1 runda 2 mecz
Olimpia Elbląg – Zawisza Bydgoszcz 4-2 (3-0)
Koczon 14				   -		  Okińczyc 53
Valero 33,35,75 					Chałas 75
Widzów: 1916
MoM – Julien Valero (10)

Humor nieznacznie popsuła mi kontuzja Pawła Grocholskiego, jednakże zadowolenie prezesa i pochwały od zarządu zrekompensowały mi tą kontuzje.

Minęło pare dni piłkarze trenowali aż miło przygotowując się już do następnego meczu z Wisłą Płock w 2 rundzie Pucharu Ligi. Pierwszy mecz graliśmy w Elblągu.

Puchar Ligi 2 runda 1 mecz
Olimpia Elbląg – Wisła Płock 1:1 (1:1)
Muszalik 40	  -	 Biliński 29
Widzów:  1917
MoM – Mariusz Muszalik (8)

Dosyć dobry mecz pod względem sytuacji podbramkowych. Olimpia oddala łączną liczbę 11 strzałów na bramkę z czego 4 były celne, szkoda że padł z nich tylko jeden gol. Natomiast Wisła Płock oddała ogólnie 8 strzałów z czego 5 celnych. Goście objęli prowadzenie po bramce młodego Kamila Bilińskiego w 29 minucie, do wyrównania doprowadził doświadczony Mariusz Muszalik w 40 minucie. Niestety po tym meczu wypadł mi ze składu Bartosz Iwan, który doznał kontuzji w 50 minucie.

Skład wyjściowy: Budakovic – Wojciechowski, Sobieraj, Wolański – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Banasiak, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Trela za Iwana (50 minuta), Bartosiak za Koczona (65 minuta).

Z lekką obawą przystępowaliśmy do następnego meczu czyli do rewanżu z Wisłą Płock. Na meczu w Płocku pojawiło się 3919 kibiców w tym pokaźna grupa elbląskich tifosi, którzy skandując nazwisko trenera domagali się efektownego zwycięstwa. Przed tym meczem do klubu dołączył na zasadzie wypożyczenia z Piasta Gliwice Tomasz Bzdęga AMC. Bardzo emocjonujące widowisko obejrzeli kibice na stadionie Kazimierza Górskiego w Płocku gdyż po końcowym gwizdku meczu w którym padło 5 bramek to piłkarze gości odtańczyli taniec radości na środku boiska. Olimpia wygrała 3-2.

Puchar Ligi 2 runda 2 mecz
Wisła Płock – Olimpia Elbląg 2-3 (0-1)
Biliński 53,90+2	 -  Valero 35, 90
								 Bzdęga 83
Widzów: 3919
MoM – Julien Valero (9)

Kolejny udany mecz Valero widać, że będzie liderem zespołu. Po tym meczu kolejna kontuzja Marcin Pacan został wyłączony z gry. Natomiast do mojego notesiku trafiło nazwisko Biliński Kamil.

Skład wyjściowy: Budakovic - Pacan, Sobieraj (k), Wolański - Jurgielewicz, Strąk - Muszalik - Banasiak, Valero, Lyubenov - Koczon. Zmiany: Kasperkiewicz za Pacana (36 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Bzdęga za Lyubenova (73 minuta), Bartosiak za Koczona (73 minuta).

Odnośnik do komentarza

Kolejna runda Pucharu Ligi w której podejmowałem MKS Kluczbork przyniosła nam efektowne 3-0. Wreszcie Milos mój bramkarz zagrał tak jak od niego oczekuje wybronił 5 celnych strzałów na jego bramkę. W meczu tym gole zdobywali Muszalik, Valero i rezerwowy Bartosiak.

Puchar Ligi 3 runda 1 mecz
Olimpia Elbląg – MKS Kluczbork 3-0 (0:0)
Muszalik 56
Valero 80
Bartosiak 90
Widzów: 1950
MoM – Mariusz Muszalik (9)

Dobry mecz pod względem sytuacji podbramkowych. Mimo efektownego 3-0 wcale nie wyglądało to tak kolorowo. MKS oddał sporo strzałów na elbląską bramkę jednakże dobrze bronił Budakovic. W 73 minucie czerwoną kartkę otrzymał Tomasz Bzdęga za dosyć brutalny faul. To jednak nie załamało moich piłkarzy a wręcz dodało im animuszu gdyż grając w osłabieniu zdołali strzelić 2 bramki. Nie chce mi się już pisać, że kontuzje popsuły mi humor, gdyż w tym meczu wypadło mi z gry 2 kolejnych piłkarzy Grocholski, który dopiero co wrócił po wcześniejszej kontuzji oraz Lyubenov.

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Sobieraj (k), Wolański – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Banasiak, Valero, Lyubenov – Koczon. Zmiany: Wojciechowski za Grocholskiego (74 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Bzdęga za Lyubenova (52 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Bartosiak za Koczona (69 minuta). Z tego wynika, że Bzdęga zagrał tylko 20 minut w tym meczu.

 

Przed meczami ligowymi zakontraktowałem 40 letniego Piotra Dubielę AMLC przyszedł z wolnego transferu został on grającym trenerem. Piotr nie ma powalających atrybutów, ale został sprowadzony z myślą o grzaniu ławy i trenowaniu. Po emocjach pucharowych nadszedł czas na ligę. Pierwszy mecz w I lidze rozegraliśmy w Polkowicach, gdzie naszym przeciwnikiem na stadionie przy ulicy Kopalnianej był miejscowy Górnik. Przeciwnik to ligowy średniak jednak pierwszy mecz to zawsze wielka niewiadoma. Przystąpiliśmy do tego spotkania bardzo skoncentrowani. Długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Mieliśmy szczęście gdyż napastnicy gospodarzy mieli w tym meczu rozregulowane celowniki i w efekcie nie oddali żadnego celnego strzału na naszą bramkę. Po godzinie gry obudził się Julien Valero i zdobył bramkę w 64 minucie. To trafienie tak zdezorientowało graczy Górnika, że po chwili przegrywali już 2-0 i było pewne, że 3 punkty pojadą w autokarze z elbląskimi piłkarzami do Elbląga. Valero szybko dołożył swojego 3 gola i tak skompletował klasyczny hat trick. Po meczu piłkarze podziękowali elbląskim tifosi za ich wkład i doping (szczególnie efektowna była oprawa z okazji powrotu do I Ligi) a ja mogłem spokojnie udać się na piwo z prezesem Konończukiem.

I Liga 1 kolejka
Górnik Polkowice – Olimpia Elbląg 0:3 (0:0)
Valero 64, 68, 72
Widzów: 4355
MoM – Julen Valero (10)

Skład wyjściowy: Budakovic – Wojciechowski, Sobieraj (k), Wolański – Jurgielewicz, Chrzanowski – Stępień – Trela, Valero, Pawlak – Koczon. Zmiany: Zaniewski za Koczona (65 minuta), Dubiela za Trelę (78 minuta), Banasiak za Pawlaka (78 minuta).

 

Jak widać po składzie zagraliśmy drugim garniturem , spowodowane to było tym, że graliśmy mecze co 3, 4 dni i pierwszy skład wysiadł mi kondycyjnie. Na szczęście zmiennicy stanęli na wysokości zadania i udźwignęli ciężar jakim był pierwszy mecz ligowy.

 

Kolejnym spotkaniem, które graliśmy był rewanżowy mecz z MKS Kluczbork w Pucharze Ligi. Udało nam się go wygrać 2-1.

Puchar Ligi 3 runda 2 mecz
MKS Kluczbork – Olimpia Elbląg 1-2 (1:1)
Półchłopek 38				-		 Koczon 11
												Valero 62
Widzów: 1182
MoM – Julien Valero (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Wojciechowski, Sobieraj (k), Wolański – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Bzdęga, Valero, Banasiak – Koczon. Zmiany: Pawlak za Bzdęge (70 minuta).

 

W drugiej kolejce I Ligi na stadionie przy Agrykola 8 podejmowaliśmy Zawisze Bydgoszcz, którego to pokonaliśmy w dwumeczu 1 rundy Pucharu Ligi. Tym razem olimpijczycy również byli górą pokonując popularną zetkę 2-0.

I liga 2 kolejka
Olimpia Elbląg – Zawisza Bydgoszcz 2-0 (2-0)
Stępień 30
Iwan 44
Widzów: 4788
MoM – Daniel Koczon (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Wojciechowski, Sobieraj (k), Wolański – Kasperkiewicz, Jurgielewicz – Stępień – Iwan, Valero, Lyubenow – Koczon. Zmiany: Banasiak za Lyubenova (65 minuta), Bzdęga za Iwana (89 minuta), Pacan za Kasperkiewicza (89 minuta).

 

W 56 minucie zawodnik gości Łukasz Skrzyński ukarany został czerwoną kartką, która była efektem 2 żółtych co znacznie ułatwiło nam utrzymanie korzystnego wyniku.

 

Dobrze, że następny mecz rozgrywałem dopiero za tydzień pozwoli to moim piłkarzom odpocząć i nabrać kondycji. W 3 kolejce przeciwnikiem elbląskiej Olimpii była Bogdanka Łęczna. Z pewną taką niepewnością podchodziłem do tego spotkania okazało się, że moje obawy były niesłuszne. Olimpia spokojnie wygrała 3-0 gniotąc rywali ilością celnych (13) i ogólną (24) strzałów na bramkę strzeżoną przez Sergiusza Prusaka. Zwycięstwo tym bardziej okazałe, że odniesione na wyjeździe.

I Liga 3 kolejka
Bogdanka Łęczna – Olimpia Elbląg 0:3 (0:1)
Valero 13
Muszalik 56
Koczon 81
Widzów: 3317
MoM – Daniel Koczon (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Wojciechowski, Sobieraj (k), Wolański – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Iwan, Valero, Lyubenow – Koczon. Nie przeprowadzałem zmian w tym meczu.

 

Nastroje w autokarze powrotnym do Elbląga były szampańskie a ja byłem zadowolony z efektownego startu w mojej karierze.

 

Przed następnym meczem w lidze morale w zespole były bardzo wysokie. Nikt nie uważał, że uda mi się tak zacząć swoją przygodę z klubem. Nie było słów krytyki jednakże same pochwały powodowały, że moi piłkarze mogliby popaść w samo zachwyt. Tym bardziej starałem się ich zmotywować by nie odpuścili kolejnego meczu gdzie naszym przeciwnikiem była Sandecja Nowy Sącz. Piłkarze z dalekiego województwa małopolskiego byli wyraźnie zmęczeni podróżą na tym tez oparłem swoją rozmowę motywacyjną. Udało mi się to na tyle dobrze, że Elblążanie wygrali pewnie 3-0 nie dając szans Sandecji już do przerwy. Moje słowa szczególnie do serca wziął sobie Daniel Koczon, który ustrzelił hat tricka.

I Liga 4 kolejka
Olimpia Elbląg – Sandecja Nowy Sącz 3-0 (2-0)
Koczon 3, 25, 82
Widzów: 5866
MoM – Daniel Koczon (10)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Sobieraj (k), Wolański – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Iwan, Valero, Lyubenov – Koczon. Zmiany: Bzdęga za Iwana (73 minuta), Stępień za Muszalika (82 minuta), Banasiak za Lyubenowa (82 minuta).

 

W efekcie tego meczu po 4 kolejkach byliśmy liderem z bilansem bramek 11-0.

Odnośnik do komentarza

Kolejnym meczem jaki przyszło nam rozegrać było wyjazdowe spotkanie w Stróżach gdzie mecze rozgrywa miejscowy Kolejarz. Tym razem to my mogliśmy być zmęczeni długą autokarową podróżą. Ledwo co po pierwszym gwizdku sędziego moi piłkarze objęli prowadzenie po strzale Daniela Koczona, następnie do wyrównania i utraty pierwszej bramki w lidze doprowadził zawodnik Kolejarza Paweł Kozub. Nie załamało to zbytnio moich piłkarzy i ostro wzięli się do roboty efektem czego był gol uzyskany tuż przed przerwą, którego autorem był Mariusz Muszalik. W szatni powiedziałem im, że w sumie jest dobrze a będzie jeszcze lepiej jeśli utrzymają ten wynik, nie kazałem olimpijczykom specjalnie dążyć do podwyższenia wyniku gdyż mogłoby to powodować niepotrzebne kontry groźnego tego dnia Kolejarza Moi zawodnicy na poważnie potraktowali moje słowa i dowieźli wynik do końca, mimo, że końcówka była naprawdę emocjonująca.

I Liga 5 kolejka
Kolejarz Stróże – Olimpia Elbląg 1-2 (1-2)
Kozub 36		    -		 Koczon 2
								   Muszalik 45
Widzów: 1978
MoM – Bartosz Iwan (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Wojciechowski, Wolański – Kasperkiewicz, Strąk (k) – Muszalik – Iwan, Valero, Lyubenow – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (84 minuta), Banasiak za Lyubenowa (84 minuta), Bzdęga za Iwana (84 minuta).

 

Mój etatowy kapitan Krzysiu Sobieraj doznał dosyć poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na 3 tygodnie. W zespole zastąpił go Wojciechowski a opaskę kapitańską w tym meczu z dumą dzierżył Paweł Strąk

 

Tymczasem poznaliśmy już rywala w 4 rundzie Pucharu Ligi. Naszym kolejnym przeciwnikiem na drodze po puchar była kielecka Korona Zespół naszpikowany takimi nazwiskami jak Pilarz, Hernani, Kiełb, Stano, Korzym Pierwszy mecz miał odbyć się w Elblągu. W meczu tym Olimpia była stroną przeważającą, jednakże wyśmienita forma Krzysztofa Pilarza golkipera Korony była główną przyczyną faktu, że w meczu tym zobaczyliśmy tylko 1 bramkę dla elblążan. W Pucharze Ligi istnieje zasada goli na wyjeździe więc stawiało to gości w lepszym świetle przed rewanżem w Kielcach

Puchar Ligi 4 runda 1 mecz
Olimpia Elbląg – Korona Kielce 1:1 (0:1)
Valero 71		 -		 M. Zieliński 41
Widzów: 3289
MoM – Krzysztof Pilarz (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Wojciechowski, Wolański – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Iwan, Valero, Lyubenow – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Wolańśkiego (17 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Banasiak za Iwana (65 minuta), Bartosiak za Koczona (85 minuta).

 

Kontuzja jaką odniósł nasz podstawowy obrońca Wojciech Wolański na szczęście okazała się niegroźna.

 

Przed kolejnym spotkaniem do elbląskiej ekipy dołączył Krzysztof Hałgas MC, młody utalentowany pomocnik, który miał być zmiennikiem dla Mariusza Muszalika. Krzysiu aby wywalczyć sobie miejsce w jedenastce musi walczyć o nie zarówno ze znajdującym się w wyśmienitej formie Mariuszem jak i udowodnić, że jest lepszy od Adriana Stępnia, który gra na tej samej pozycji. Hałgas został zakupiony z Piasta Gliwice za sumę 600 tys. zł. Po emocjach pucharowych przyszedł czas na ligę. Czekała nas potyczka ze spadkowiczem z Ekstraklasy Polonią Bytom. W meczu tym byłem zmuszony wystawić rezerwowy skład gdyż pierwsza jedenastka miała jeszcze w nogach pucharowe zakwasy. Nikogo więc na trybunach (gdzie zebrała się rekordowa ilość elbląskich tifosi 6992 osoby) nie zdziwiła bramka jaką olimpijczycy stracili w 15 minucie po główce Jakuba Świerczoka. Na szczęście do wyrównania doprowadził niezawodny Julien Valero płaskim, miarowym strzałem z 43 minuty. Po przerwie” hurralne” ataki Olimpii kończyły się na bramkarzu gości. Juraj Balaz skutecznie powstrzymywał zapędy elblążan rozgrywając przy tym spotkanie swojego życia. O przewadze niech świadczy liczba celnych strzałów na bramkę – 12 oraz liczba ogólnych strzałów na bramkę – 16. Goście oddali 9 strzałów z czego 3 były celne a jeden z nich Świerczok zamienił na bramkę. Kolejny mecz, w którym zawodnikiem meczu jest bramkarz gości.

I Liga 6 kolejka
Olimpia Elbląg – Polonia Bytom 1:1 (1:1)
Valero 43		  -	   Świerczok 15
Widzów: 6992
MoM – Juraj Balaz (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Loda, Wojciechowski (k), Pacan – Chrzanowski, Jurgielewicz – Hałgas – Banasiak, Valero, Bzdęga – Koczon. Zmiany: Stępień za Hałgasa (70 minuta), Pawlak za Bzdęgę (70 minuta), Buśkiewicz za Koczona (90 minuta).

 

W wyjściowym składzie pojawił się po raz pierwszy Rafał Loda i zaliczył dość blady debiut (ocena 6). Również mój nowy nabytek Hałgas nie zaliczył udanego debiutu (ocena również 6 i zmiana w 70 minucie), prawdopodobnie potrzebuje ogrania.

 

O kolejnym meczu mówiono w Elblągu, że będzie najważniejszy z dotychczasowych. Zapowiadał się wręcz elektryzująco, pojedynek na stadionie miejskim w Kielcach. Stawką tego meczu był awans do ćwierćfinału Pucharu Ligi. Wszyscy w klubie dobrze zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Od klubowego szatniarza aż po samego prezesa Łukasza Konończuka dawało się wyczuć napiętą atmosferę. Nie miałem zbytnich problemów z rozmową motywacyjną. Przed takimi meczami wystarczy powiedzieć tylko parę słów a klasa przeciwnika robi resztę. Tak też to oto po długiej podróży autokarowej wybiegliśmy na murawę stadionu miejskiego. Był dosyć ciepły wieczór 18 C pogoda w sam raz na to by pogrążyć gospodarzy w rozpaczy i pozbawić ich złudzeń o pucharze. Mecz rozpoczęliśmy od wysokiego C po prostu po 40 minutach gry prowadziliśmy już 3-0. Najpierw obronę gospodarzy skutecznie rozmontował Julien Valero Po chwili gola z główki dołożył Paweł Wojciechowski, gdy Valero strzelał na 3-0 elbląscy tifosi rozpoczęli zabawę, odpalili efektowne racowisko oraz ognie bengalskie. Ja spokojnie przechadzałem się w kwadracie przeznaczonym dla trenerów i upajałem się bliskim już zwycięstwem. Kątem oka patrzyłem na trenera Korony Leszka Ojrzyńskiego, który wyglądał jakby mógł zjeść beret z antenką swojej babci oby tylko odwrócić losy tego meczu. W przerwie powiedziałem chłopakom, że jestem zachwycony ich grą, lekko ostrzegłem ich by nie odpuścili meczu gdyż Korona z pewnością będzie atakować. Scyzory jednak uszczknęły mi jednego gola, co spowodowało lekkie niezadowolenie u Milosa Budakovica, który dał się pokonać Grzegorzowi Lechowi w 58 minucie. Jednak to było już wszystko na co było stać Koronę w tym meczu. Po spotkaniu wielka feta w szatni, jedynie kielczanie mieli dziś złe humory. Do Elbląga postanowiliśmy wrócić dopiero następnego dnia gdyż piłkarzom należał się zasłużony odpoczynek.

Puchar Ligi 4 runda 2 mecz
Korona Kielce – Olimpia Elbląg 1:3 (0:3)
Lech 58		  -	 Valero 36, 40
						 Wojciechowski 38
Widzów: 9434
MoM – Julien Valero (10)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Wojciechowski (k), Pacan – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Iwan, Valero, Lyubenow – Koczon. Zmiany: Hałgas za Muszalika (83 minuta), Pawlak za Lyubenowa(83 minuta), Bzdęga za Iwana (83 minuta).

 

Mecz w Kielcach rozegrałem w prawie najmocniejszym składzie, zabrakło jedynie Krzysia Sobieraja i Wojtka Wolańśkiego, którzy nie zagrali gdyż leczą urazy.

 

Meczem w Kielcach udowodniłem, że nie jestem przypadkowym trenerem i znam się na fachu, również moja Olimpia pokazała, że jest w stanie sporo namieszać w polskiej piłce. Kolejny mecz rozgrywaliśmy na gorącym terenie mianowicie w Niecieczy, którą trudno jest znaleźć na standardowej mapie Polski. Spotkanie to zakończyło się wynikiem 2-3 dla Olimpii Elbląg. Emocjonujące widowisko, które trzymało w napięciu do samego końca, takie mecze lubię najbardziej.

I Liga 7 kolejka
LKS Nieciecza – Olimpia Elbląg 2-3 (0:1)
Piątek 59 (karny)			 -   Valero 45
Jarecki 80 							 Bartosiak 66
										  Stępień 90+2
Widzów: 2079
MoM – Julien Valero (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski (k), Wolański, Pacan – Jurgielewicz, Chrzanowski – Hałgas – Pawlak, Valero, Bzdęga – Bartosiak. Zmiany: Banasiak za Pawlaka (73 minuta), Stępień za Hałgasa (73 minuta), Trela za Bzdęgę (73 minuta).

 

Kolejny mecz, w którym grałem drugim składem i kolejny raz zmiennicy dali rade. Zmiany były wymuszone bardziej kondycją fizyczną moich piłkarzy niż ich grą, gdyż gra była poprawna.

 

Odbyło się losowanie 2 rundy Pucharu Polski. Moich piłkarzy czekała ciężka przeprawa znów przeciwnik z ekstraklasy, tym razem Górnik Zabrze Bilety na ten mecz rozeszły się w ekspresowym tempie. Elbląscy tifosi cieszyli się na przyjazd słynnej Torcidy, piłkarze wściekle trenowali a ja wciąż nie mogłem przeboleć, że mieliśmy pecha w losowaniu. Nie ukrywałem, że na tym poziomie liczyłem na mniej klasowego przeciwnika. Nie ukrywałem również, że zależało nam na awansie, może nie liczyłem na to, że zdobędziemy Puchar Polski, ale odpaść w tak początkowej fazie byłoby niezłą kichą. Meczem tym, można by sprawić kolejną niespodziankę i utrzeć nosa faworyzowanemu Górnikowi. Z drugiej jednak strony zabrzanie nie mieli zamiaru łatwo składać broni. Zapowiadała się pasjonująca walka o kolejną rundę i o pieniądze z PZPNu. 1914 kibiców bacznie obserwowało każdy ruch na murawie. Moi piłkarze na pewno wykazali wolę walki i siłę ducha, zabrakło im trochę szczęścia i czasu. Olimpia przegrała to spotkanie 1-2. Jedno o co nie mogę mieć pretensji do chłopaków to walka do ostatniego gwizdka, gdyż w 89 minucie rezerwowy Łukasz Zaniewski doprowadził do emocjonującej końcówki golem, który zdobył po pięknym uderzeniu z dystansu. Niestety w tym momencie przegrywaliśmy dwoma bramkami i zabrakło zwyczajnie czasu. Elblążanie dali się zaskoczyć w końcówce pierwszej połowy gdy gole dla Górnika zdobyli Gierczak (40 minuta) i Wodecki (45 minuta). Zabrzanie byli w tym meczu lepsi oddali więcej celnych strzałów na bramkę. Mimo tego, że mój bramkarz Milos Budakovic rozegrał dobry mecz (ocena 8) to jednak obrona Górnika zagrała jeszcze lepiej.

Puchar Polski 2 runda
Olimpia Elbląg – Górnik Zabrze 1-2 (0-2)
Zaniewski 89 	   -		 Gierczak 40
								   Wodecki 45
Widzów: 1914
MoM – Michael Bemben (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski (k), Wolański, Pacan – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Lyubenow, Valero, Banasiak – Bartosiak. Zmiany: Hałgas za Muszalika(76 minuta), Trela za Lyubenowa (82 minuta), Zaniewski za Bartosiaka (82 minuta).

 

Tym meczem doznałem pierwszej porażki w sezonie. Jednak nie był to mój pierwszy skład. Przyznam, że mogłem rozegrać to lepiej. Wystarczyło lekko odpuścić mecz w Niecieczy, dać odpocząć paru piłkarzom i być może zagralibyśmy w 3 rundzie. Tak się jednak nie stało.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za pozytywne komentarze, będę pisał dalej.

 

Dzień przed meczem z Górnikiem sprzedałem Radosława Wróblewskiego do Wisły Płock za kwotę 200 tys. zl. W meczu 8 kolejki I Ligi naszym przeciwnikiem była Flota Świnoujście. Na Agrykola 8 zebrała się spora grupa kibiców (6108 osób). Wszyscy zastanawiali się jak zaprezentuje się drużyna elbląskiej Olimpii po niedawnej pucharowej porażce z Górnikiem. Olimpia stanęła na wysokości zadania i zwyciężyła 3-1. Znowu formą w tym meczu błysnął Julien Valero, który zdobył 2 gole. Trzeciego dołożył rezerwowy Paweł Buśkiewicz. Elblążanie zwyciężyli mimo, że przegrywali po golu w 5 minucie Ensara Arifovica.

I Liga 8 kolejka
Olimpia Elbląg – Flota Świnoujście 3-1 (2-1)
Valero 10, 35	   -			   Arifovic 5
Buśkiewicz 85
Widzów: 6108
MoM – Julien Valero (10)

Skład wyjściowy: Budakovic – Sobieraj (k), Wolański, Jurgielewicz – Strąk, Chrzanowski – Hałgas – Iwan, Valero, Pawlak – Koczon. Zmiany: Bzdęga za Iwana (65 minuta), Stępień za Hałgasa (82 minuta), Buśkiewicz za Koczona (82 minuta).

 

Do składu po kontuzji powrócił nasz kapitan Krzysztof Sobieraj.

 

Kolejny mecz ligowy to potyczka z Wartą Poznań. O tyle ważny, że Warta jest wiceliderem. Wystawiłem nasz najmocniejszy skład. Mecz na stadionie przy Drodze Dębińskiej stał na wysokim poziomie, obfitował w dużą ilość sytuacji podbramkowych. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem a zawodnikiem meczu został bramkarz gości Łukasz Radliński.

I Liga 9 kolejka
Warta Poznań – Olimpia Elbląg 1-1 (1-0)
Białożyt 20	    -	  Iwan 46
Widzów: 3965
MoM – Łukasz Radliński (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Sobieraj (k), Wolański, Grocholski – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero, Lyubenow – Koczon. Zmiany: Banasiak za Lyubenowa (72 minuta), Stępień za Muszalika (72 minuta), Buśkiewicz za Koczona (88 minuta).

 

Zaraz po meczu z Wartą stwierdziłem, że brakuje nam obrońcy. Dlatego też do drużyny elbląskiej Olimpii dołączył Przemysław Otuszewski DC zakupiony właśnie z poznańskiej Warty za 90 tys. zl. Stwierdziłem, że dodatkowa rywalizacja o miejsce w składzie dobrze wpłynie na zawodników. Nastąpiła 10 dniowa przerwa w rozgrywkach na mecze reprezentacji. Piłkarze mogli spokojnie zregenerować siły a ja snułem plany na przyszłość wspólnie z prezesem Łukaszem Konończukiem. Po przerwie należało wrócić na boiska. Olimpia Elbląg podejmowała swoją imienniczkę z Grudziądza. Elblążanie nie pozostawili żadnych złudzeń na to kto panował na boisku, wygrywając pewnie 4-1. Instynktem strzeleckim popisał się autor dwóch trafień dla elblążan, Julien Valero. Swojego pierwszego gola dla klubu zdobył Lubomir Lyubenov, bramkę zdobył też Mariusz Muszalik. Honorowe trafienie dla drużyny z Grudziądza zanotował Kamil Szymura

I Liga 10 kolejka
Olimpia Elbląg – Olimpia Grudziądz 4-1 (3-1)
Lyubenov 5			    -	  Szymura 19
Valero 17, 52
Muszalik 25
Widzów: 6736
MoM – Julien Valero (9) 

Skład wyjściowy: Budakovic – Sobieraj (k), Otuszewski, Grocholski – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero, Lyubenow – Koczon. Zmiany: Banasiak za Lyubenowa (71 minuta), Stępień za Muszalika (71 minuta).

 

Słabszy występ zanotował Daniel Koczon (ocena 6), ale mimo to nie zmieniłem go.

 

Przed kolejnym meczem w lidze po Pawła Wojciechowskiego zgłosiła się Jagiellonia Białystok. Zgodziłem się na transfer jeszcze na nim zarobiłem 2 mln. zl. Mecz numer 11 w I lidze rozgrywaliśmy na stadionie przy Agrykola 8. Naszym przeciwnikiem było KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Zespół, który z konieczności (podobnie jak i MKS Kluczbork) znalazł się w tym updacie na którym gram. Mecz, który obserwowało 6165 elbląskich tifosi był jednostronnym widowiskiem. Olimpia wygrała gładko 5-0 . Wreszcie obudził się Adam Banasiak nasz utalentowany młody pomocnik zanotował 2 trafienia w tym meczu. Adam jest u nas na wypożyczeniu z Legii Warszawa i bardzo chętnie zatrudnilibyśmy go na dłużej.

I Liga 11 kolejka
Olimpia Elbląg – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5-0 (5-0)
Valero 13
Koczon 22, 28
Banasiak 39, 42
Widzów: 6165
MoM – Julien Valero (10)

Skład wyjściowy: Budakovic – Sobieraj (k), Otuszewski, Grocholski – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero, Banasiak – Koczon. Zmiany: Trela za Kasperkiewicza (74 minuta), Pawlak za Strąka (74 minuta), Bzdęga za Iwana (87 minuta).

 

Z kolei zaraz po meczu z KSZO sprzedałem Mateusza Jacaka do Arki Gdynia600 tys. zl zasiliło klubową kasę, następnie Rafał Loda przeszedł do Hutnika Krakówza 550 tys. zl. Pomyślałem, że można by wzmocnić drugą linię dlatego też do klubu na zasadzie transferu definitywnego przyszedł Dawid Plizga AMC niechciany w Jagiellonii, również były gracz Zagłębia Lubin to uznane nazwisko w polskim futbolu. Zapłaciłem za niego 3 mln. zl. Odbyło się losowanie ćwierćfinału Pucharu Ligi. Tu już nie było słabych drużyn jedynie elita polskiej piłki. Trafiliśmy na Śląsk Wrocław mocną drużynę, prowadzoną przez chyba najlepszego polskiego trenera Oresta Lenczyka. Na szczęście do tych meczy pozostawało jeszcze wiele czasu gdyż zaplanowano je na wiosnę. Kolejny mecz graliśmy w lidze z solidnym Ruchem Radzionków. Na stadionie przy ul Narutowicza obie jedenastki pokazały dobry futbol. Mecz trzymał w napięciu do końca. Ostatecznie zwyciężczynią okazała się elbląska Olimpia, która wygrała to spotkanie 3-2.

I Liga 12 kolejka
Ruch Radzionków – Olimpia Elbląg 2-3 (1-2)
Mak 45				  - 			Koczon 39
Kowalski 83 						Muszalik 42
										   Valero 86
Widzów:2995
MoM – Daniel Koczon (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Sobieraj (k), Otuszewski, Wolański – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Banasiak – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (65 minuta), Pawlak za Kasperkiewicza (86 minuta), Bzdęga za Banasiaka (86 minuta).

 

Dawid Plizga zaliczył średnio udany debiut (ocena 7).

 

Po meczu w Radzionkowie kolejny piłkarz opuścił moją drużynę, mianowicie Michał Chmielecki przystał na warunki zaproponowane mu przez LKS Nieciecza Klubową kasę zasiliła kwota 180 tys. zl.13 kolejka I ligi i ciężki mecz z Arką Gdynia, która w przedsezonowych typowaniach była namaszczana na łatwy awans. Piłkarze stworzyli emocjonujące widowisko. Najpierw w 10 minucie rezerwowy Paweł Buśkiewicz, który w tym meczu zastępował zmęczonego Daniela Koczona pokonał bramkarza gości Marcina Juszczyka. Na kolejne bramki czekaliśmy aż do 63 minuty, wówczas to Julien Valero podwyższył na 2-0. Arka nie złożyła broni i w 77 minucie kontaktowego gola zdobył rezerwowy Michał Benkowski. Na tym strzelanie w tym meczu zakończyło się. Elblążanie umiejętnie się bronili i utrzymali korzystny rezultat.

I Liga 13 kolejka
Olimpia Elbląg – Arka Gdynia 2-1 (1-0)
Buśkiewicz 10    -	   Benkowski 77
Valero 63
Widzów: 7000(rekord frekwencji)
MoM – Julien Valero (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Otuszewski, Wolański – Strąk (k), Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Banasiak – Buśkiewicz. Zmiany: Lyubenow za Banasiaka (73 minuta), Stępień za Muszalika (77 minuta), Bartosiak za Buśkiewicza (77 minuta).

 

Rekord frekwencji szczególnie ucieszył prezesa Łukasza Konończuka.

 

Po meczu z Arką, GKS Bełchatów postanowił zatrudnić wypożyczonego przeze mnie Tomasza Bzdęgę, zgodziłem się na to gdyż Tomek nie zachwycił mnie swoimi umiejętnościami. Mecz z Arką był ciężki, ale jeszcze trudniejsze zadanie czekało na nas w następnej kolejce. Nadszedł czas na potyczkę z Portowcami. Szczecińska Pogoń spisywała się dosyć słabo w rozgrywkach I Ligi, mimo to zespół ze Szczecina zawsze był groźny zwłaszcza na swoim boisku. Nawet nie podejrzewałem, że mecz ten zakończy się wynikiem 0-4 czyli łatwym zwycięstwem Olimpii. Meczem tym zwolniłem z posady trenera szczecinian Marcina Sasala.

I Liga 14 kolejka
Pogoń Szczecin – Olimpia Elbląg 0:4 (0:1)
Valero 23, 90
Bartosiak 63
Otuszewski 69
Widzów: 5816
MoM – Julien Valero (10)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Otuszewski, Sobieraj (k) – Chrzanowski, Jurgielewicz – Stępień – Lyubenow, Valero, Banasiak – Bartosiak. Zmiany: Pacan za Jurgielewicza (76 minuta), Iwan za Banasiaka (89 minuta), Zaniewski za Bartosiaka (89 minuta).

Odnośnik do komentarza

Do końca rundy zostało jeszcze 5 spotkań. Kolejnym pojedynkiem jaki stoczyła Olimpia był wygrany mecz z Dolcanem Ząbki. Mimo przewagi jaką olimpijczycy wypracowali sobie przez cały mecz ambitni zawodnicy Dolcanu zdołali strzelić nam 2 bramki, co spowodowało, że nasz bramkarz Milos Budakovic miał popsuty humor przez resztę dnia.Milos jest bardzo ambitnym zawodnikiem poza tym przeszła mu koło nosa premia za czyste konto.

I Liga 15 kolejka
Olimpia Elbląg – Dolcan Ząbki 4-2 (1-1)
Valero 28				   -				Tataj 40
Koczon 53,78							Zapaśnik 80
Plizga 89
Widzów: 4443
MoM – Daniel Koczon (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Otuszewski, Sobieraj (k) – Strąk, Kasperkiewicz – Stępień – Banasiak, Valero, Plizga – Koczon. Zmiany: Hałgas za Stępnia (65 minuta), Jurgielewicz za Kasperkiewicza (78 minuta), Buśkiewicz za Koczona (85 minuta).

 

Debiutancki gol w barwach Olimpii, Dawida Plizgi oraz pozytywny występ Hałgasa (ocena 8) szczególnie mnie uradowały.

 

Spotkanie 16 kolejki MKS Kluczbork – Olimpia Elbląg zostało rozegrane na stadionie przy ulicy Sportowej w Kluczborku. Mecz stał na wysokim poziomie, obfitował w sytuacje podbramkowe oraz celne strzały na obie bramki. Efektem czego był wynik 3-2 dla Olimpii.

W meczu tym czerwoną kartką ukarany został nasz środkowy obrońca Przemysław Otuszewski. Zdarzenie miało miejsce w 90 minucie meczu. Przemek faulem zatrzymał groźną akcję MKS u, z której mogła paść wyrównująca bramka, dlatego nie miałem do niego pretensji po meczu.

I Liga 16 kolejka
MKS Kluczbork – Olimpia Elbląg 2-3 (0-2)
Wodniok 65				-				Valero 5
Tuszyński 87								Banasiak 22
												 Koczon 54
Widzów: 1993
MoM – Julien Valero (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Otuszewski, Sobieraj (k) – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Banasiak, Valero, Plizga – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Grocholskiego (72 minuta), Stępień za Muszalika (72 minuta), Iwan za Plizgę (85 minuta).

 

Kolejny mecz miał bardzo ciekawy przebieg. Najpierw przez 89 minut Olimpia parła na bramkę Piasta i nawet udało zdobyć się 3 bramki, ale w 90 minucie Piastunki przeprowadziły akcję po której Krzysztof Chrapek zdobył honorowego gola. Pewny premii za czyste konto Milos Budakovic wściekł się nie na żarty. Próbowałem go pocieszyć faktem, że 3 punkty zostały w Elblągu.

I Liga 17 kolejka
Olimpia Elbląg – Piast Gliwice 3-1 (1-0)
Koczon 30	   			-					 Chrapek 90
Valero 62, 70 (karny)
Widzów: 6840
MoM – Julien Valero (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski – Wolański – Sobieraj (k) – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Banasiak, Valero, Plizga – Koczon. Zmiany: Lyubenow za Plizgę (75 minuta), Buśkiewicz za Koczona (75 minuta), Jurgielewicz za Sobieraja (87 minuta).

 

W 87 minucie Krzysiu Sobieraj słaniał się na nogach więc go zdjąłem, opaskę przejął Paweł Grocholski.

 

Runda jesienna zbliżała się ku końcowi a nam zostały 2 ciężkie pojedynki z trzecią w tabeli Wisłą Płock i GKSem Katowice. W meczu w Płocku na prowadzenie wysunął nas Daniel Koczon po akcji całego zespołu, Daniel perfekcyjnie wykorzystał sytuację i zdobył gola. Wisła odpowiedziała trafieniem Sebastiana Janusińskiego z 41 minuty. Po przerwie obie jedenastki raczej skupiły się na obronie niż na ataku i dlatego też mecz zakończył się remisem 1-1.

I Liga 18 kolejka
Wisła Płock – Olimpia Elbląg 1-1 (1-1)
Janusiński 41			 -		 Koczon 10
Widzów: 10692
MoM – Radosław Kursa (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Wolański, Sobieraj (k) – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Banasiak, Valero, Plizga – Koczon. Nie przeprowadziłem zmian w tym meczu.

 

Tytuł zawodnika meczu przypadł obrońcy Wisły Płock.

 

19 ostatnia kolejka I Ligi w rundzie jesiennej to jednostronne widowisko, w którym Olimpia rozbiła w puch katowicki GKS. Milos wreszcie zgarnął premię za czyste konto a ja byłem zadowolony z udanej rundy w wykonaniu moich piłkarzy. Olimpia jest liderem I Ligi po rundzie jesiennej.

I Liga 19 kolejka
Olimpia Elbląg – GKS Katowice 4-0 (2-0)
Koczon 6,85
Plizga 30
Valero 89
Widzów: 6967
MoM – Daniel Koczon (10)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Wolański, Sobieraj (k) – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Banasiak, Valero, Plizga – Koczon. Nie przeprowadziłem zmian w tym meczu.

 

Nastała zima. Jeszcze przed Nowym Rokiem. Wypożyczyłem z Widzewa Łódź młodego utalentowanego AMC Sebastiana Radzio. Tą perełkę wyszlifowali dla mnie moi scouci, którzy zapowiadają Sebastiana jako wspaniały nabytek na przyszłość. Widzew nie chciał zgodzić się na transfer definitywny mimo tego, że proponowałem im 1,7 mln zl, ale na wypożyczenie zgodzili się. Z kolei zaraz po Nowym Roku sprzedałem niezadowolonego Wojciecha Wolańskiego do Piasta Gliwice za 1,5 mln zl. Wojciech chciał przejść do większego klubu, miał propozycje z klubów Ekstraklasy, ale wybrał ofertę gliwiczan. Kolejnym moim ruchem na rynku transferowym był zakup młodego Marcina Kalkowskiego z Arki Gdynia za 600 tys. zl.

 

Przygotowywałem zespół do rundy rewanżowej poprzez zwiększenie reżimu treningowego. Meczem inaugurującym rundę wiosenną było spotkanie rozgrywane na stadionie przy ulicy Agrykola 8. Przeciwnikiem żółto – biało – niebieskich była Bogdanka Łęczna. Niestety przed tym meczem kontuzji nabawił się nasz nowy nabytek Marcin Kalkowski co opóźniło jego debiut w drużynie. Olimpia udanie zainaugurowała rundę wiosenną pokonując łęcznian 4-1. Honorowe trafienie zaliczył Adrian Paluchowski

I Liga 20 kolejka
Olimpia Elbląg – Bogdanka Łęczna 4-1
Valero 29				  -			Paluchowski 38
Lyubenow 35
Stępień 58
Buśkiewicz 67
Widzów: 6981
MoM – Paweł Buśkiewicz (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski (k), Pacan, Jurgielewicz – Chrzanowski, Kasperkiewicz – Stępień – Radzio, Valero, Lyubenow – Buśkiewicz. Zmiany: Strąk za Kasperkiewicza (67 minuta), Hałgas za Stępnia (67 minuta), Iwan za Radzia (87 minuta).

 

W tym meczu nie wystawiłem podstawowej jedenastki gdyż następny mecz to arcyważny pojedynek ze Śląskiem Wrocław w ćwierćfinale Pucharu Ligi.

 

Pierwsze spotkanie rozgrywaliśmy na stadionie przy Agrykola 8 . Piłkarze Śląska chyba jeszcze nie obudzili się ze snu zimowego, gdyż w Elblągu byli tylko cieniem dla piłkarzy ambitnie grającej Olimpii. Wrocławianie stracili 3 bramki i prawdopodobnie tym zaprzepaścili szansę na awans do półfinału. Dobra zespołowa gra była kluczem do zwycięstwa w tym meczu, zespół był dobrze poukładany i dało się zauważyć w nim grę z charakterem.

Puchar Ligi ćwierćfinał 1 mecz
Olimpia Elbląg – Śląsk Wrocław 3-0 (2-0)
Muszalik 24
Plizga 38
Valero 62
Widzów: 5927
MoM – Mariusz Muszalik (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Sobieraj (k), Otuszewski – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Banasiak, Valero, Plizga – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (77 minuta).

 

Pomimo, że zawodnikiem meczu został Mariusz Muszalik to cały zespół zasłużył na słowa pochwały.

 

We wspaniałych nastrojach przystępowaliśmy do kolejnego ligowego meczu z Górnikiem Polkowice. W meczu tym po raz kolejny odnieśliśmy zwycięstwo. Mimo tego, że mecz miał bardzo dziwny przebieg. Zawodnicy Górnika stwarzali sytuacje podbramkowe, mieli więcej celnych strzałów na bramkę, ale gole padały po uderzeniach elblążan

I Liga 21 kolejka
Olimpia Elbląg – Górnik Polkowice 3-1 (1-0)
Stępień 17			-			   Żmudziński 86
Iwan 62
Chrzanowski 79
Widzów: 5517
MoM – Marek Opalacz (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Pacan, Sobieraj (k), Otuszewski – Chrzanowski, Jurgielewicz – Stępień – Lyubenow, Iwan, Radzio – Buśkiewicz. Zmiany: Trela za Radzio (73 minuta), Dubiela za Lyubenowa (80 minuta).

 

Pierwszy mecz, który ze względów kondycyjnych opuścił Julien Valero.

 

Przed meczem ze Śląskiem wzmocniłem nasz skład kolejnymi wypożyczonymi piłkarzami. Do Olimpii przyszli Kamil Oziemczuk wypożyczony z Górnika Polkowice, Filip Modelski z GKS Bełchatów i Maciej Machi z Arki Gdynia. Na wyjazdowe spotkanie na stadionie przy ulicy Oporowskiej przygotowałem pierwszą jedenastkę. Wszystko szło gładko aż do 45 minuty. Praktycznie już po gwizdku sędziego kończącym pierwszą połowę nasz bramkarz Milos Budakovic padł na ziemię i już się nie podniósł. Doznał poważnego urazu, który wykluczył go z gry na cały miesiąc. Masakra pomyślałem sobie tak też zaczęły się moje kłopoty z bramkarzami. Na drugą połowę wyszedł Krzysztof Stodoła zaliczył nawet udany debiut (ocena 7), ale nie zachował czystego konta. Gole padały po przerwie, najpierw Daniel Koczon wyprowadził nas na prowadzenie, następnie wyrównał Marcin Staszewski, popisy strzeleckie w tym meczu zakończył Julien Valero w 89 minucie.

Puchar Ligi ćwierćfinał 2 mecz
Śląsk Wrocław – Olimpia Elbląg 1-2 (0-0)
Staszewski 72				 -			   Koczon 57
													 Valero 89
Widzów: 8341
MoM – Daniel Koczon (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Sobieraj (k), Otuszewski – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Plizga, Valero, Banasiak – Koczon. Zmiany: Stodoła za Budakovica (46 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Iwan za Banasiaka (81 minuta), Oziemczuk za Plizgę (81 minuta).

 

Kolejny mecz ligowy to potyczka z Kolejarzem Stróże. Po raz pierwszy od 1 minuty w bramce elblążan wystąpił Krzysztof Stodoła. Zaliczył udany występ (ocena 8), na tyle udany, że otrzymał premię za czyste konto. Olimpijczycy wygrali po golach Juliena Valero i Daniela Koczona.

I Liga 22 kolejka
Olimpia Elbląg – Kolejarz Stróże 2-0 (1-0)
Valero 3
Koczon 86
Widzów: 6807
MoM – Julien Valero (9)

Skład wyjściowy: Stodoła – Modelski, Sobieraj (k), Otuszewski – Kasperkiewicz, Strąk – Stępień – Lyubenow, Valero, Banasiak – Koczon. Zmiany: W tym meczu nie przeprowadziłem zmian.

 

To był udany występ w debiucie młodego Filipa Modelskiego (ocena 8).

Odnośnik do komentarza

Nadeszły wieści z PZPNu, odbyło się losowanie półfinału Pucharu Ligi. Z dwojga złego trafiliśmy całkiem udanie. Naszym przeciwnikiem będzie warszawska Polonia. Drugą parę tworzą Legia Warszawa – Lech Poznań. Jako, że Milos Budakovic był kontuzjowany, wypożyczyłem Łukasza Skorupskiego z Górnika Zabrze. Kolejnego meczu obawiałem się nie na żarty. Naszym przeciwnikiem była Sandecja Nowy Sącz. Długa wyczerpująca podróż autokarem, słabsza dyspozycja i stało się. Olimpia doznała pierwszej porażki w lidze w sezonie. Na stadionie przy ulicy Kilińskiego załatwił nas napastnik gospodarzy Piotr Bagnicki. Mimo usilnych starań tego dnia olimpijczycy już się nie podnieśli i przegrali 1-0.

I Liga 23 kolejka
Sandecja Nowy Sącz – Olimpia Elbląg 1-0 (0-0)
Bagnicki 51
Widzów: 4959
MoM – Marcin Dymkowski (8)

Skład wyjściowy: Stodoła – Grocholski, Sobieraj (k), Otuszewski – Chrzanowski, Strąk – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Buśkiewicz. Zmiany: Oziemczuk za Iwana (77 minuta), Bartosiak za Buśkiewicza (77 minuta).

 

Sandecja oddała 1 celny strzał na naszą bramkę i Olimpia przegrała.

 

Kolejne spotkanie i kolejne rozczarowanie. Olimpia zremisowała w Świnoujściu z tamtejszą Flotą 1-1. Znów popis fatalnej gry dał Krzysztof Stodoła. Flota oddała 2 celne strzały na elbląską bramkę i zdołała zremisować to spotkanie. Postanowiłem, że w następnym meczu zadebiutuje Łukasz Skorupski.

I Liga 24 kolejka
Flota Świnoujście – Olimpia Elbląg 1-1 (0-1)
Niewiada 71			  -			   Banasiak 2
Widzów: 3713
MoM – Marek Niewiada (8)

Skład wyjściowy: Stodoła – Kalkowski, Modelski, Otuszewski (k) – Jurgielewicz, Machi – Stępień – Oziemczuk, Radzio, Banasiak – Koczon. Zmiany: Hałgas za Stępnia (78 minuta).

 

W meczu 25 kolejki I Ligi podejmowałem na własnym stadionie Wartę Poznań. Spotkanie to obfitowało w dużą liczbę celnych strzałów na obie bramki. Zakończyło się zwycięstwem elbląskiej Olimpii 4-2. Zmartwiły mnie trochę 2 stracone bramki, które władował nam Bartosz Bereszyński, świadczyły one o tym, że moje kłopoty z bramkarzami nadal trwały.

I Liga 25 kolejka
Olimpia Elbląg – Warta Poznań 4-2 (2-2)
Muszalik 16			  -		   Bereszyński 9,32
Koczon 42
Iwan 78
Stępień 90
Widzów: 5185
MoM – Bartosz Bereszyński (9)

Skład wyjściowy: Skorupski – Otuszewski, Sobieraj (k), Grocholski – Chrzanowski, Strąk – Muszalik – Plizga, Banasiak, Iwan – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (67 minuta), Buśkiewicz za Koczona (67 minuta), Oziemczuk za Iwana (88 minuta).

 

Łukasz Skorupski zaliczył słaby debiut (ocena 6).

 

Do bramki powrócił Krzysztof Stodoła jak się okazało nie na długo. W kolejnym meczu na stadionie przy ulicy Olimpijskiej w Bytomiu. Polonia podejmowała Olimpię Elbląg. Podobnie jak jesienią stroną przeważającą byli elblążanie, ale bramkarz gospodarzy Juraj Balaz swoimi interwencjami skutecznie zatrzymywał ataki elbląskich napastników. W 37 minucie miała miejsce sytuacja, w której nasz golkiper Krzysiu Stodoła sfaulował w polu karnym pomocnika gospodarzy Marcina Radzewicza. Decyzje sędziego były dwie: czerwona kartka dla Stodoły i rzut karny dla Polonii Bytom. Na nic zdały się protesty elblążan. Wapno pewnie wykorzystał sam poszkodowany. W tym momencie na tablicy widniał wynik 1-2 i do przerwy wyglądało to ładnie. Jednak grając w osłabieniu Olimpia nie dowiozła wyniku do końca, straciliśmy gola w 69 minucie po uderzeniu Dariusza Górala.

I Liga 26 kolejka
Polonia Bytom – Olimpia Elbląg 2-2 (1-2)
Radzewicz 37 (karny)		 -			   Radzio 4
Góral 69											  Bartosiak 29
Widzów: 5969
MoM – Juraj Balaz (9)

Skład wyjściowy: Stodoła – Modelski, Pacan, Kalkowski (k) – Machi – Jurgielewicz – Hałgas – Oziemczuk, Radzio, Trela – Bartosiak. Zmiany: Skorupski za Trelę (37 minuta), Lyubenow za Radzio (86 minuta).

 

Zagrałem rezerwowym składem bo następny mecz to spotkanie z Polonią Warszawa

 

Nadszedł czas półfinałów Pucharu Ligi. W pierwszym meczu na Agrykola 8, Przemysław Otuszewski mógł zostać bohaterem tego meczu, ale nie został. Najpierw w 17 minucie zdobył gola na 1-0, ale w 49 minucie puściły mu nerwy i otrzymał czerwoną kartkę za faul taktyczny. Polonia też nie dograła tego meczu w pełnym składzie, gdyż w 58 minucie czerwoną kartką ukarany został Robert Jeż za uderzenie rywala bez piłki. Zaraz po tym zdarzeniu wyrównującą bramkę dla Czarnych Koszul zdobył Dawid Hanzel. Na szczęście więcej bramek w tym meczu już nie ujrzeliśmy.

Puchar Ligi półfinał 1 mecz
Olimpia Elbląg – Polonia Warszawa 1-1 (1-0)
Otuszewski 17			   -			    Hanzel 59
Widzów: 6957
MoM – Grzegorz Bonin (8)

Skład wyjściowy: Skorupski – Grocholski, Otuszewski, Sobieraj (k) – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Banasiak – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (83 minuta), Lyubenow za Banasiaka (83 minuta), Buśkiewicz za Koczona (83 minuta).

 

Kolejne ligowe spotkanie to mecz, w którym Olimpia Elbląg grała z LKS Nieciecza. Meczem tym totalnie wkurzył mnie Łukasz Skorupski czyli nasz bramkarz wypożyczony z Górnika Zabrze. Zagrał jak junior po 16 minutach Olimpia przegrywała 0-2 i trzeba było ostro wziąć się do roboty. Wyrównać udało nam się dopiero w 83 minucie.

I Liga 27 kolejka
Olimpia Elbląg – LKS Nieciecza 2-2 (0-2)
Iwan 55			    -		    Trafarski 11, 16
Hałgas 83
Widzów: 6871
MoM – Julien Valero (9)

Skład wyjściowy: Skorupski – Jurgielewicz, Kalkowski (k), Pacan – Chrzanowski, Machi – Stępień – Lyubenow, Valero, Iwan – Buśkiewicz. Zmiany: Hałgas za Stępnia (71 minuta), Radzio za Lyubenowa (71 minuta).

 

Po tym meczu zdecydowałem, że zatrudnienie Skorupskiego było błędem, Łukasz powrócił do Górnika.

 

Przed następnym meczem wypożyczyłem z Podbeskidzia Bielsko Biała Pawła Linkę, który oczywiście jest bramkarzem. Jego debiut w Olimpii przypadł już na kolejny mecz z bydgoskim Zawiszą. Na stadionie Zdzisława Krzyszkowiaka Olimpia Elbląg wreszcie rozegrała porządny mecz. Wynik 3-0, w pełni oddaje przewagę jaką wypracowała sobie elbląska drużyna w tym meczu.

I Liga 28 kolejka
Zawisza Bydgoszcz – Olimpia Elbląg 0-3 (0-1)
Plizga 12
Koczon 73
Hałgas 80
Widzów: 7979
MoM –Adam Banasiak (9)

Skład wyjściowy: Linka – Kalkowski, Grocholski, Sobieraj (k) – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Plizga, Valero, Banasiak – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Kalkowskiego (24 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Hałgas za Muszalika (76 minuta).

 

Następny mecz to popisowa gra moich dwóch zdolnych wypożyczonych AMC. Zarówno Kamil Oziemczuk jak i Sebastian Radzio zdobyli po 2 bramki w meczu, którym przeciwnikiem na stadionie Agrykola 8 był Ruch Radzionków. Elblążanie wygrali pewnie i przekonywująco 5-2.

I Liga 29 kolejka
Olimpia Elbląg – Ruch Radzionków 5-2 (4-1)
Oziemczuk 4, 35	  		-		   Krzywicki 37
Radzio 8, 90   							   Mazurek 80
Buśkiewicz 12
Widzów: 6854
MoM – Kamil Oziemczuk (10)

Skład wyjściowy: Linka – Modelski – Jurgielewicz (k), Pacan – Chrzanowski, Machi – Stępień – Lyubenow, Oziemczuk, Radzio – Buśkiewicz. Zmiany: Iwan za Lyubenowa (75 minuta).

 

Nie ukrywam, że tym meczem Oziemczuk i Radzio udowodnili, że warto ich zatrudnić na stałe.

Odnośnik do komentarza

Zbliżał się kolejny ważny mecz. W Pucharze Ligi osiągnęliśmy już i tak bardzo dużo, przed meczem w Warszawie to Polonia była faworytem. Mimo to wystawiłem mocny skład i czekałem na rozwój wydarzeń. Świetny mecz rozegrali autor dwóch trafień Dawid Plizga i grający świetnie w obronie Marcin Pacan (ocena 8) i tytuł zawodnika meczu. Czarne Koszule zawiodły, w meczu oddali mniej strzałów na bramkę i tylko dzięki wysokiej dyspozycji swojego golkipera Sebastiana Przyrowskiego nie przegrały wyżej.

Puchar Ligi półfinał 2 mecz
Polonia Warszawa – Olimpia Elbląg 0-2 (0-2)
Plizga 24, 38
Widzów: 5732
MoM – Marcin Pacan (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Sobieraj (k), Grocholski, Pacan – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Plizga, Valero, Oziemczuk – Koczon. Zmiany: Hałgas za Muszalika (77 minuta), Radzio za Oziemczuka (77 minuta).

 

Powrót Milosa Budakovica do elbląskiej bramki miał pozytywny wpływ na końcowy wynik tego meczu. Tym sposobem awansowałem do finału Pucharu Ligi gdzie czekała na mnie już Legia Warszawa.

 

Następne spotkanie to derby północy. Mecz z Arką Gdynia przeszedł do historii jako pasjonująca gra elbląskiej jedenastki. Olimpia spuściła lanie Arce na ich stadionie. 2 bramki zdobył będący w wysokiej formie Bartosz Iwan, Stępień i Valero dołożyli po jednym trafieniu. Honorowego gola dla arkowców strzelił Michał Kojder.

I Liga 30 kolejka
Arka Gdynia – Olimpia Elbląg 1-4 (1-1)
Kojder 45				 -		  Stępień 9
										 Iwan 51, 57
										 Valero 86
Widzów: 13406
MoM – Bartosz Iwan (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Modelski, Jurgielewicz (k), Pacan – Machi, Chrzanowski – Stępień – Iwan, Valero, Radzio – Bartosiak. Zmiany: Hałgas za Stępnia (74 minuta), Buśkiewicz za Bartosiaka (91 minuta).

 

Liga powoli zbliżała się ku końcowi, Olimpia była liderem i wszystko wskazywało na awans do ekstraklasy

 

Kolejny mecz, który rozgrywaliśmy, był pojedynek z ostatnią w tabeli Olimpią Grudziądz. Zapowiadał się łatwy mecz i kolejne lanie. Nic bardziej mylnego, zbytnia pewność siebie spowodowała, że elblążanie doznali drugiej porażki w lidze. Ambitnie grający gospodarze tego meczu o dziwo byli lepsi, oddali więcej celnych strzałów na bramkę, co zadecydowało o ich zwycięstwie.

I Liga 31 kolejka
Olimpia Grudziądz – Olimpia Elbląg 2-1 (1-0)
Dziedzic 44				   -				  Valero 70
Sierpina 69
Widzów: 4983
MoM – Marek Sokołowski (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Kalkowski, Grocholski, Sobieraj (k) – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan Valero, Radzio – Koczon. Zmiany: Hałgas za Muszalika (69 minuta), Bartosiak za Koczona (69 minuta), Oziemczuk za Iwana (81 minuta).

 

Słaby występ naszego kapitana Krzysztofa Sobieraja na pewno był jednym z powodów tej porażki.

 

Z kolei następny mecz gdzie przeciwnikiem Olimpii Elbląg było KSZO Ostrowiec Świętokrzyski to znowu popis ładnej i składnej gry elblążan. Pewne 3-0 utrzymało nas na pozycji lidera I Ligi.

I Liga 32 kolejka
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Olimpia Elbląg 0-3 (0-2)
Muszalik 14
Strąk 24
Koczon 51
Widzów: 7419
MoM – Daniel Koczon (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Kalkowski, Grocholski, Sobieraj (k) – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero, Plizga – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Kasperkiewicza (32 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Oziemczuk za Iwana (73 minuta), Bartosiak za Koczona (91 minuta).

 

Następny mecz to bardzo zacięty bój z Pogonią Szczecin zakończony sprawiedliwym remisem 1-1. Bardzo długo obie jedenastki nie mogły strzelić gola. Prowadzenie w tym meczu dla portowców zdobył Dawid Kucharski. Wyrównał niezawodny Julien Valero w 70 minucie. Teraz kilka słów o grze przeciwników. Widać, że zmiana trenera bardzo dobrze wpłynęła na graczy Pogoni bo po tej zmianie awansowali w tabeli. Trenerem szczecinian jest obecnie Jarosław Araszkiewicz.

I Liga 33 kolejka
Olimpia Elbląg – Pogoń Szczecin 1-1 (0-0)
Valero 70		-			  Kucharski 56
Widzów: 6681
MoM – Dawid Kucharski (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Kalkowski, Grocholski, Sobieraj (k) – Strąk, Chrzanowski – Muszalik – Iwan, Valero, Plizga – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (69 minuta), Oziemczuk za Plizgę (69 minuta), Radzio za Iwana (89 minuta).

 

Tym meczem zapoczątkowałem serię remisów.

 

Kolejne spotkanie to mecz z wiceliderem tabeli GKSem Katowice. Mecz „stadiony świata”. Do końca nie było wiadomo kto zwycięży. W tym meczu mieliśmy dużą ilość bramek, celnych strzałów na bramkę z obydwu stron, kontuzje, czerwoną kartkę jednym słowem esencja futbolu. Mecz zakończył się remisem 4-4 Olimpia przegrywała już 1-3, ale konsekwentną grą i ambitną walką do końca po raz kolejny udowodniła, że jest na właściwym miejscu w lidze.

I Liga 34 kolejka
GKS Katowice – Olimpia Elbląg 4-4 (3-1)
Chwalibogowski  10, 45			 -		  Machi 13
Jarka 30, 46											 Lyubenow 58
															   Oziemczuk 75
															   Radzio 90
Widzów: 5435
MoM – Dawid Jarka (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Pacan, Kalkowski (k), Modelski – Jurgielewicz, Machi – Stępień, Banasiak, Oziemczuk, Lyubenow – Bartosiak. Zmiany: Trela za Lyubenowa (76 minuta), Radzio za Banasiaka (76 minuta).

 

Po raz kolejny zagrałem rezerwowymi bo za 3 dni gram finał Pucharu Ligi z Legią Warszawa.

 

Pierwszy mecz finałowy rozgrywany był w Elblągu. Trochę bezbarwne widowisko jak na finał. Widać było, że obu jedenastkom zależało przede wszystkim na tym by nie stracić bramki. Dobra gra bramkarzy, Milos Budakovic udanie zrehabilitował się za słaby występ przeciwko Katowicom (ocena 4), natomiast Marijan Antolovic został zawodnikiem meczu, który zakończył się bezbramkowym remisem. W 90 minucie czerwoną kartką ukarany został Ariel Borysiuk jednak nie miało to wpływu na wynik meczu.

Puchar Ligi finał 1 mecz
Olimpia Elbląg – Legia Warszawa 0-0
Widzów: 6957
MoM – Marijan Antolovic (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Grocholski, Sobieraj (k), Otuszewski – Strąk, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Oziemczuk za Plizgę (73 minuta), Bartosiak za Koczona (73 minuta).

 

Mecz 35 kolejki I Ligi to pasjonujący pojedynek pomiędzy Olimpią Elbląg a MKS Kluczbork. W meczu tym Kamil Oziemczuk mógł zostać bohaterem, ale jak to już wcześniej miała miejsce podobna sytuacja nie został. Najpierw Kamil zdobył 2 bramki dla elblążan, ale nie wytrzymał napięcia i zszedł z boiska w 49 minucie po czerwonej kartce. Żeby nie, pewnie wykorzystany karny przez Pawła Jurgielewicza mogło być krucho w tym meczu. Kolejny wysoki remis tym razem 3-3. Należy zaznaczyć, że goście byli lepsi w tym meczu m.in. oddali więcej celnych strzałów na bramkę i na pewno wracali z Elbląga niepocieszeni.

I Liga 35 kolejka
Olimpia Elbląg – MKS Kluczbork 3-3 (2-1)
Oziemczuk 37, 43			 -			 Kowalczyk 11
Jurgielewicz 48 (karny)				   Ulatowski 74, 90
Widzów: 5541
MoM – Krzysztof Ulatowski (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Kalkowski (k), Pacan, Modelski – Machi, Chrzanowski – Stępień – Lyubenow, Oziemczuk, Radzio – Bartosiak. Zmiany: Jurgielewicz za Machi (11 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Banasiak za Lyubenowa (87 minuta), Buśkiewicz za Bartosiaka (87 minuta).

 

Na 3 kolejki przed końcem Olimpia Elbląg zapewniła sobie awans do Ekstraklasy.

 

Serię remisów zakończyłem kolejnym meczem, ale był to zwycięski remis. Olimpia Elbląg zdołała zremisować na Pepsi Arenie z Legią Warszawa 2-2 co dało elblążanom zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Ligi. Pierwszy puchar powędrował do klubowej gabloty. Mecz był bardzo zacięty, był zupełnym przeciwieństwem pierwszego meczu w Elblągu Tu z kolei zobaczyliśmy słabą grę obu bramkarzy (ocena 4 dla obu). Najpierw Legię na prowadzenie wysunął Maciej Górski, wyrównał w 7 minucie Daniel Koczon, po chwili Legia znów prowadziła a ja zastanawiałem się nad zmianą bramkarza. Gola zdobył Ivica Vrdoljak. ostatecznie do zmiany golkipera nie doszło. Pod koniec I połowy Olimpia zdecydowanie przycisnęła czego efektem był gol zdobyty przez Pawła Strąka w 45 minucie. Po przerwie obie jedenastki nie zdołały już strzelić gola. Olimpia Elbląg zdobyła puchar dzięki dwóm golom strzelonym na wyjeździe.

Puchar Ligi finał 2 mecz
Legia Warszawa – Olimpia Elbląg 2-2 (2-2)
Górski 4						-				 Koczon 7
Vrdoljak 10									Strąk 45
Widzów: 23114
MoM – Ivica Vrdoljak (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Sobieraj (k), Grocholski, Otuszewski – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Plizga, Valero, Banasiak – Koczon. Zmiany: Iwan za Banasiaka (68 minuta), Stępień za Muszalika (83 minuta).

 

Mecz nr 36 w I Lidze to bardzo udany występ Marcina Pacana (ocena 8) i tytuł zawodnika meczu przeciwko Dolcanowi Ząbki. Olimpia wreszcie wróciła na zwycięskie tory i wygrała 2-0 na trudnym terenie w pod warszawskich Ząbkach.

I Liga 36 kolejka
Dolcan Ząbki – Olimpia Elbląg 0-2 (0-2)
Lyubenow 24
Bartosiak 33
Widzów: 2080
MoM – Marcin Pacan (8)

Skład wyjściowy: Budakovic – Modelski, Kalkowski (k), Pacan – Chrzanowski, Jurgielewicz – Stępień – Trela, Lyubenow, Iwan – Bartosiak. W tym meczu nie przeprowadziłem zmian.

 

Następne spotkanie miało być pożegnalnym meczem z elbląską publicznością. Naszym przeciwnikiem była płocka Wisła. To dosyć wymagający przeciwnik, gdyż płocczanie byli na wysokim trzecim miejscu w lidze. Do zwycięstwa w tym meczu Olimpię poprowadzili Ci sami piłkarze co w meczu z Dolcanem a Bartłomiej Bartosiak został nawet uznany zawodnikiem meczu. Elblążanie wynikiem 2-1 udanie pożegnali się z publicznością.

I Liga 37 kolejka
Olimpia Elbląg – Wisła Płock 2-1 (1-0)
Bartosiak 37		   -		Joao Paulo 88
Lyubenow 63
Widzów: 4391
MoM – Bartłomiej Bartosiak (9)

Skład wyjściowy: Budakovic – Modelski, Kalkowski (k), Pacan – Chrzanowski, Jurgielewicz – Stępień – Dubiela, Lyubenow, Iwan – Bartosiak. Nie przeprowadziłem zmian w tym meczu.

 

Na ostatni mecz sezonu mogłem wystawić pierwszą wypoczętą jedenastkę. Na ten mecz szczególnie szykował sięWojciech Wolańśki nasz były obrońca bardzo chciał utrzeć nosa elbląskiej Olimpii. Na stadionie przy ulicy Okrzei w Gliwicach Wojciech rozegrał poprawny mecz (ocena 7), Daniel Koczon zdobył jedynego gola tego meczu w 90 minucie a Kamil Oziemczuk został zawodnikiem meczu. Olimpia Elbląg zakończyła rozgrywki I Ligi w sezonie 2011/2012 na fotelu lidera.

I Liga 38 kolejka
Piast Gliwice – Olimpia Elbląg 0-1 (0-0)
Koczon 90
Widzów: 5954
MoM – Kamil Oziemczuk (8)

Skład wyjściowy
: Budakovic – Otuszewski, Sobieraj (k), Grocholski – Kasperkiewicz, Strąk – Muszalik – Plizga, Valero,
Oziemczuk
– Koczon. Nie przeprowadziłem zmian w tym meczu.

 

Tabela I Ligi sezon 2011/2012

 

1sezon.jpg

 

1sezonii.jpg

 

Olimpia Elbląg
i
GKS Katowice
awansowały bezpośrednio do
ekstraklasy
.
Wisła Płock
i
Pogoń Szczecin
grały w barażach z 13 i 14 drużyną
ekstraklasy
, ale przegrały swoje mecze z
Cracovią
i
Ruchem Chorzów
. Natomiast do 2 Ligi spadły zespoły z miejsc 15 – 20. Królem strzelców został
Julien Valero
z 25 trafieniami, drugi w tej klasyfikacji był
Damian Świerblewski
(24 gole) z
Dolcana Ząbki
. Mistrzem Polski raczej niespodziewanie został
Górnik Zabrze
.
Puchar Polski
zdobyła
Legia Warszawa
po zwycięstwie
1-0
nad
Śląskiem Wrocław
. Z
ekstraklasy
spadły zespoły
Polonii Warszawa
i
ŁKS Łódź
.
Odnośnik do komentarza

Dzięki Marlen.

 

Rozpocząłem przygotowania do następnego sezonu. Z zespołem Olimpii Elbląg pożegnali się Marek Widzicki, Daniel Czuk, Piotr Dubiela, Krzysztof Trela – sportowa emerytura. Lyubomir Lyubenow dostał wolny transfer i również odszedł, stwierdziłem, że nie przyda się w następnym sezonie. Sprzedałem Krzysztofa Stodołę za 600 tys. zl do Olimpii Grudziądz, po Pawła Strąka zgłosił się Lech Poznań, nie chciałem, żeby Paweł odchodził, ale nie zauważyłem, że ma w kontrakcie zapisaną niską klauzulę odejścia, ostatecznie na tym transferze zarobiliśmy tylko 1,5 mln zl a mogło być znacznie więcej. Odszedł także Łukasz Wróblewski, który wybrał ofertę Warty Poznań. Klub zarobił na tym transferze 180 tys. zl. Cały czas szukałem wzmocnień a że klubowa kasa pękała w szwach to i zakupy były udane. Zakupiłem 13 piłkarzy.

Krzysztof Hrymowicz DC z Zawiszy Bydgoszcz 350 tys zl
Sebastian Radzio AMC z Widzewa Łódź 1,9 mln zl
Kamil Oziemczuk AMC/FC z Bogdanki Łęczna 1,2 mln zl
Artur Cybulski DC z MKS Kluczbork 450 tys zl
Błażej Wróbel DC/DMC z GKS Bełchatów 1,2 mln zl
Kamil Paprocki BR z GKS Bełchatów 1,6 mln zl
Kamil Bendkowski DRC z Włókniarza Zelów 240 tys zl
Milan Jovanic BR z Wisły Kraków 2,5 mln zl
Cezary Wilk DMC z Wisły Kraków 3,5 mln zl
Jakub Hałas MRC z Olimpii Grudziądz 160 tys zl
Jan Boniowski AMLC ze Znicza Pruszków 100 tys zl
Maciej Jankowski SC z Ruchu Chorzów 1,6 mln zl
Mikołaj Lebedyński SC z Pogoni Szczecin 750 tys zl

Jak widać wzmocniłem każdą pozycję, szczególnie jestem zadowolony z
Cezarego Wilka
i
Krzysztofa Hrymowicza
to solidni zawodnicy, którzy wskoczą od razu do pierwszego składu podobnie jak i
Milan Jovanic
, który zostanie pierwszym bramkarzem. Starałem się o to by
Milos Budakovic
został u nas, ale nie chciał się na to zgodzić bo chce grać w większym klubie. Reszta transferów to młodzi perspektywistyczni zawodnicy, którzy mają ładne i wysokie atrybuty, dlatego też ich zatrudniłem. Wypożyczyłem tez z
Lecha Poznań
młodego
Jakuba Kapsę
AMRLC. Na transfery wydałem zawrotną sumę 16 mln zl.
Odnośnik do komentarza

Czas rozpocząć zmagania ligowe. Ekstraklasa wystartowała 20 lipca 2012 roku.

W pierwszej kolejce Olimpię czekała podróż do Kielc na mecz z miejscową Koroną. Debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej wypadł na remis. Mecz zakończył się wynikiem 2-2 a pierwszego gola dla elblążan w ekstraklasie zdobył Krzysztof Sobieraj nasz kapitan.

Ekstraklasa 1 kolejka
20 lipiec 2012 sobota
Stadion Miejski Kielce
Korona Kielce – Olimpia Elbląg 2-2 (2-1)
Vukovic 26	   -		    Sobieraj 38
Zieliński 41				    Valero 82
Widzów: 9442
MoM – Aleksandar Vukovic (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj (k), Hrymowicz – Wilk, Wróbel – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Oziemczuk za Plizgę (56 minuta), Kapsa za Iwana (73 minuta), Buśkiewicz za Koczona (73 minuta).

 

Jak na debiut w ekstraklasie to całkiem udany.

 

O ile mecz z Koroną uznałem za całkiem udany to o następnym meczu można by powiedzieć bardzo udany. Na inaugurację ekstraklasy w Elblągu przyjechała Cracovia, w której w składzie grał nasz niedawny pierwszy bramkarz Milos Budakovic. Milos nie będzie dobrze wspominał swojego powrotu na Agrykola 8 gdyż w meczu tym puścił aż 5 goli.Olimpia rozgromiła Cracovię 5-0, nie pozostawiając żadnych złudzeń kto był lepszy w tym meczu. 2 bramki zdobył Daniel Koczon, ale zawodnikiem meczu wybrany został Julien Valero

Ekstraklasa 2 kolejka
27 lipiec 2012 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Cracovia 5-0 (1-0)
Koczon 37, 66
Plizga 64
Iwan 68
Jankowski 79
Widzów: 5235
MoM – Julien Valero (10)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj (k), Hrymowicz – Wilk, Wróbel – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Wróbla (73 minuta), Hałas za Muszalika (73 minuta), Jankowski za Koczona (73 minuta).

 

Odbyło się losowanie 3 rundy Pucharu Ligi, przeciwnikiem Olimpii będzie gdyńska Arka. Z kolei w 2 rundzie Pucharu Polski zmierzymy się z Rakowem w Częstochowie.

 

Kolejny mecz w lidze to spotkanie w Białymstoku. Na Olimpię czekała już Jagiellonia. Nadarzyła się okazja by Dawid Plizga udowodnił coś działaczom białostockiego klubu i faktycznie Dawid rozegrał pierwsze skrzypce w tym meczu. Zdobył gola na wagę zwycięstwa i został uznany zawodnikiem meczu.

Ekstraklasa 3 kolejka
3 sierpień 2012 sobota
Słoneczna Białystok
Jagiellonia Białystok – Olimpia Elbląg 1-2 (0-1)
Steć 68						  -		  Koczon 38
											  Plizga 59
Widzów: 4440
MoM – Dawid Plizga (8)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj (k), Hrymowicz – Wilk, Wróbel – Muszalik - Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Hałas za Muszalika (73 minuta), Kapsa za Iwana (86 minuta), Jankowski za Koczona (86 minuta).

 

W meczu 4 kolejki ekstraklasy Olimpia pojedynkowała się z Podbeskidziem Bielsko Biała. Rzadko kiedy pada wynik bezbramkowy w meczach z udziałem Olimpii a jak już tak się dzieje to zwykle bramkarz drużyny przeciwnej jest zawodnikiem meczu, i tak było w meczu z Podbeskidziem. Nowy bramkarz bielszczan Sebastian Przyrowski bronił bardzo dobrze i tylko dzięki temu goście wywieźli 1 punkt z Elbląga.

Ekstraklasa 4 kolejka
10 sierpień 2012 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Podbeskidzie Bielsko Biała 0-0
Widzów: 6958
MoM – Sebastian Przyrowski (8)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj (k), Hrymowicz – Wilk, Wróbel – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Wróbla (60 minuta), Jankowski za Koczona (60 minuta), Boniowski za Plizgę (73 minuta).

 

W 43 minucie czerwona kartka za brutalny faul ukarany został Mariusz Mikoda jednak mimo to Olimpia nie wykorzystała gry w przewadze.

 

Następny pojedynek to mecz z Legią Warszawa na Pepsi Arenie, który zakończył się kolejnym remisem. Mimo tego, że elblążanie byli stroną przeważającą to legioniści także nie byli gorsi w tym meczu. Sporo akcji i celnych strzałów na bramkę. Prowadzenie dla Olimpii zdobył Krzysztof Sobieraj nasz kapitan, po czym po chwili doznał kontuzji i musiałem go zmienić. Dopiero w 70 minucie Legia wyrównała za sprawą Macieja Górskiego. Zawodnikiem meczu został oczywiście bramkarz Legii Mateusz Bąk.

Ekstraklasa 5 kolejka
17 sierpień 2012 sobota
Pepsi Arena Warszawa
Legia Warszawa – Olimpia Elbląg 1-1 (0-1)
Górski 70	 	   -			 Sobieraj 26
Widzów: 21643
MoM – Mateusz Bąk (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj (k), Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Kalkowski za Sobieraja (42 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Hałgas za Muszalika (80 minuta), Oziemczuk za Iwana (80 minuta).

 

Po kontuzji Sobieraja kapitanem na resztę meczu został Paweł Grocholski.

 

W europejskich pucharach, mistrz Polski Górnik Zabrze trafił w 2 rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów na Panathinaikos Ateny i przegrał gładko 3-0 w Atenach w pierwszym meczu i zremisował 1-1 w Zabrzu. Natomiast w Lidze Europejskiej Legia Warszawa przeszła Crvene Zvezde Belgrad dzięki większej ilości goli strzelonych na wyjeździe. 1-1 w Warszawie i 3-3 w Belgradzie. Lech Poznań zaaplikował łącznie 4 gole amatorom z Liechtensteinu (zespół FC Schaan) 0-3 w Liechtensteinie i 1-0 w Poznaniu.

 

I to właśnie Lech Poznań był kolejnym przeciwnikiem Olimpii w lidze. Lech, który był zmęczony pucharowym meczem ostatecznie przegrał 1-0 w Elblągu po golu z 14 minuty Bartosza Iwana. Zawodnikiem meczu eksperci uznali Pawła Grocholskiego, który udanie zastępował w roli kapitana Krzyśka Sobieraja. Ogólnie Olimpia była lepsza w tym meczu i zasłużenie jest 2 w lidze zaraz za Śląskiem Wrocław

Ekstraklasa 6 kolejka
25 sierpień 2012 niedziela
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Lech Poznań 1-0 (1-0)
Iwan 14
Widzów: 6984
MoM – Paweł Grocholski (8)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski (k), Otuszewski, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (77 minuta), Oziemczuk za Iwana (77 minuta), Boniowski za Plizgę (77 minuta).

 

Powoli kalendarz stawał się napięty. Następny mecz mieliśmy grać z Arką Gdynia w 3 rundzie Pucharu Ligi. Spotkanie to rozegrałem w rezerwowym składzie, który okazał się wystarczający na Arkę. Jedynego gola w meczu zdobył Kamil Oziemczuk strzałem z rzutu wolnego. Arka przeważała w 1 połowie, ale bramki nie zdobyła, potem obudziła się Olimpia i wygrała to spotkanie. Chociaż to mała zaliczka przed rewanżem za tydzień w Gdyni.

Puchar Ligi 3 runda 1 mecz
28 sierpień 2012 środa
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Arka Gdynia 1-0 (0-0)
Oziemczuk 63
Widzów: 2412
MoM – Kamil Bendkowski (8)

Skład wyjściowy: Jovanic – Bendkowski, Cybulski, Pacan – Wróbel (k), Jurgielewicz – Stępień – Kapsa, Boniowski, Oziemczuk – Jankowski. Zmiany: Paprocki za Jovanica (59 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Hałas za Stępnia (90 minuta).

 

Gdy w 59 minucie Milan Jovanic doznał kontuzji pomyślałem sobie, że znowu będę miał kłopoty z bramkarzami, na szczęście to tylko niegroźna kontuzja, Milan jest wyłączony z gry tylko na tydzień i być może zagra w rewanżu z Arką

 

W meczu rewanżowym Olimpia była stroną przeważającą, ale nie potrafiła tego udokumentować a jak nasz nowy nabytek Mikołaj Lebedyński wreszcie zdobył gola to sędzia odgwizdał spalonego. Imponująco zagrałą obrona Arki Gdynia umiejętnie dowodzona przez Tomasza Jarzębowskiego (ocena 9) i tytuł zawodnika meczu. Podsumowując Olimpia po prostu przeszła do następnej rundy, gdyż z gry w tych meczach nie jestem zadowolony.

Puchar Ligi 3 runda 2 mecz
4 wrzesień 2012 środa
Stadion Miejski Gdynia
Arka Gdynia – Olimpia Elbląg 0-0
Widzów: 6228
MoM – Tomasz Jarzębowski (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Bendkowski, Cybulski, Pacan – Wróbel (k), Jurgielewicz – Stępień – Radzio, Boniowski, Oziemczuk – Lebedyński. Zmiany: Kapsa za Oziemczuka (81 minuta).

 

W następnym meczu czekał już na nas lider Śląsk Wrocław. Twierdza Wrocław zdobyta. Podobnie jak w meczu z Lechem niezawodny Bartosz Iwan dał nam zwycięskiego gola. Po tym meczu Olimpia wskoczyła na fotel lidera.

Ekstraklasa 7 kolejka
7 wrzesień 2012 sobota
Oporowska Wrocław
Śląsk Wrocław – Olimpia Elbląg 0-1 (0-1)
Iwan 44
Widzów: 8304
MoM – Paulius Paknys (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj (k), Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Kapsa za Iwana (79 minuta), Oziemczuk za Plizgę (79 minuta).

 

Kolejne wieści z PZPNu. W następnym meczu Pucharu Ligi, który wchodzi już w fazę ćwierćfinałów Olimpia Elbląg zmierzy się z Jagiellonią Białystok. Pierwszy mecz na wiosnę w Białymstoku.

Odnośnik do komentarza

Nie było niespodzianki w kolejnym meczu 2 rundy Pucharu Polski Olimpia pewnie pokonała Raków Częstochowa na boisku Rakowa. Swoje pierwsze trafienia w zespole zaliczyli Mikołaj Lebedyński i Jan Boniowski. Trzeciego gola zdobył Sebastian Radzio. Natomiast bardzo pozytywnie zaskoczył mnie 21 letni Jakub Kapsa ten młokos zaliczył tak udany występ, że oceniono go na 10. Jakub popisał się 2 asystami w tym meczu.

Puchar Polski 2 runda
11 wrzesień 2012 środa
Limanowskiego Częstochowa
Raków Częstochowa – Olimpia Elbląg 0-3 (0-2)
Lebedyński 16
Radzio 45
Boniowski 64
Widzów: 2156
MoM – Jakub Kapsa (10)

Skład wyjściowy: Jovanic – Bendkowski, Cybulski, Pacan – Wróbel (k), Jurgielewicz – Hałgas – Kapsa, Boniowski, Radzio – Lebedyński. Nie przeprowadziłem zmian w tym meczu.

 

Losowanie 3 rundy Pucharu Polski odbyło się parę dni po meczu z Rakowem. W następnej rundzie Olimpia zagra z Widzewem Łódź. Bardzo ciekawie zapowiadający się mecz zostanie rozegrany na stadionie przy Agrykola 8.

 

Tymczasem po emocjach w Pucharze Polski, w Ekstraklasie rozpoczynała się runda rewanżowa. Przypominam, że Polska Liga była wówczas podzielona na dwie grupy po 8 drużyn z których 4 drużyny z każdej grupy awansowały do grupy mistrzowskiej i grały o wyższe cele (europejskie puchary, mistrzostwo) a w grupie spadkowej również walczyło 8 zespołów, ale walczyły o uniknięcie spadku.

 

Na pierwszy ogień poszedł mecz z Jagiellonią na Agrykola 8. Olimpia znacznie sparzyła się w tym meczu. Najpierw niezawodny Bartosz Iwan wysunął nas na prowadzenie, wyrównał i ustalił wynik meczu będący w świetnej dyspozycji Tomasz Zahorski, który uznany został zawodnikiem meczu (ocena 9). Pole do popisu podcięli mi tu sami piłkarze Olimpii a raczej pechowe urazy Pawła Grocholskiego i kolejny już Milana Jovanica. Obaj Ci piłkarze wypadli ze składu na 2 tygodnie. Praktycznie pozbawiony zmian nie byłem już w stanie odmienić losów tego meczu. Mikołaj Lebedyński mógł zostać bohaterem Olimpii, ale nie został, w 90 minucie zmarnował setkę i dobitkę, świetnie wybronił to Maciej Budka (ocena również 9). Mówi się trudno i pcha się ten wózek dalej.

Ekstraklasa 8 kolejka
14 wrzesień 2012 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Jagiellonia Białystok 1-2 (1-1)
Iwan 15					 -		    Zahorski 28, 63
Widzów: 6804
MoM – Tomasz Zahorski (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj (k), Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Grocholskiego (40 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Paprocki za Jovanica (56 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Lebedyński za Koczona (71 minuta).

 

Pozostał spory niedosyt po tym meczu, należało jednak szybko się pozbierać bo za tydzień mecz w Pucharze Polski z Widzewem Łódź.

 

I właśnie w Widzewie zauważyłem kolejną perełkę, którą wypożyczyłem, był to Mikołaj Zwoliński. Stwierdziłem, że brakuje mi właśnie jeszcze jednego piłkarza na tą pozycję AMC.

 

Mecz z Widzewem w Pucharze Polski mógł skończyć się krucho dla Olimpii. Na szczęście w porę obudziła się stara gwardia. Olimpia wygrała ten mecz 2-1 po golach Mariusza Muszalika i Daniela Koczona. Pierwsza akcja meczu nasz bramkarz Kamil Paprocki ciut chyba przysnął i Adam Cieśliński zdobył gola. Olimpia na szczęście szybko się obudziła.

Puchar Polski 3 runda
21 wrzesień 2012 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Widzew Łódź 2-1 (2-1)
Muszalik 37				  -		    Cieśliński 15
Koczon 41
Widzów: 2253
MoM – Hachem  Abbes (9)

Skład wyjściowy: Paprocki – Kalkowski, Sobieraj (k), Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero, Iwan – Koczon. Zmiany: Oziemczuk za Iwana (68 minuta), Kapsa za Plizgę (68 minuta), Lebedyński za Koczona (68 minuta).

 

Zauważyłem, że nasz kapitan Krzysztof Sobieraj już w trzecim meczu zanotował słabszy występ (ocena 6) dlatego też postanowiłem zastąpić go Przemkiem Otuszewskim.

 

Kolejny mecz w lidze to spotkanie z Podbeskidziem w Bielsku Białej. Podbeskidzie było rewelacją poprzedniego sezonu, gdzie zajęli 3 miejsce w lidze. W tym sezonie to już tylko cień tamtej drużyny i obecnie zajmują 8 ostatnią lokatę w grupie B. Dlatego też w meczu tym jedynie Sebastian Przyrowski mógł pokrzyżować nam plany. Na szczęście dla elblążan Sebastian skapitulował już w 4 minucie po golu młodego Jakuba Kapsy. Następnie bardzo dobra w wykonaniu Olimpii była końcówka pierwszej połowy, wówczas to elblążanie zdobyli jeszcze 2 trafienia i było praktycznie po meczu.

Ekstraklasa 9 kolejka
25 wrzesień 2012 środa
Rychlińskiego Bielsko Biała
Podbeskidzie Bielsko Biała – Olimpia Elbląg 0-3 (0-3)
Kapsa 4
Valero 44 (karny)
Plizga 45
Widzów: 3929
MoM – Julien Valero (10)

Skład wyjściowy: Paprocki – Kalkowski, Otuszewski, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Hałas – Plizga, Valero (k), Kapsa – Lebedyński. Zmiany: Stępień za Hałasa (76 minuta), Jankowski za Lebedyńskiego (76 minuta), Jurgielewicz za Kalkowskiego (90 minuta).

 

Pierwszy mecz w roli kapitana rozegrał Julien Valero i był to bardzo udany debiut.

 

Teraz kolejna porcja wiadomości z europejskich pucharów. W kolejnej rundzie Ligi Europejskiej Legia Warszawa przegrała 2-1 w dwumeczu ze Spartakiem Moskwa 0-1 w Warszawie w pierwszym meczu i 1-1 w rewanżu na Łużnikach w Moskwie. Natomiast Lech Poznań tak jakby na luzie pyknął AS Romę 2-1 w Rzymie w pierwszym meczu i 2-0 w Poznaniu.

 

Odbyło się losowanie kolejnej rundy Pucharu Polski. Trafiliśmy na Bogdankę Łęczna. Z tymże w tej fazie Puchar Polski wchodzi już w system mecz, rewanż. Pierwszy mecz gramy w Łęcznej.

 

Po tych wiadomościach czas na ligę. A w niej Olimpia Elbląg spotykała się z Koroną Kielce w Elblągu. Takiego widowiska dawno już nie było w Elblągu Najpierw 2 szybko strzelone gole przez Daniela Koczona prawdopodobnie uśpiły zwłaszcza Kamila Paprockiego naszego bramkarza, który już w następnej akcji po 2 golu dla Olimpii widowiskowo sfaulował Adama Kokoszkę w polu karnym. Protesty elblążan na nic się nie zdały. Musiałem zdjąć niepocieszonego tą decyzją Jakuba Kapsę by do bramki mógł wejść rezerwowy Paweł Linka. Karnego wykorzystał sam poszkodowany. Od tego momentu Olimpia grając w osłabieniu starała się skutecznie odpierać ataki scyzorów. Korona atakowała do końca, ale bardzo dobre spotkanie o dziwo rozegrał Paweł Linka, który parokrotnie ratował olimpijczyków z opresji. Gdy mecz zbliżał się ku końcowi (Korona oczywiście atakowała) to na solową akcję poszedł Daniel Koczon strzał i goooool . W 90 minucie Koczon niczym Ole Gunnar Solskjaer babyface killer dobił Koronę. Piękny, piękny meczyk na Agrykola 8.

Ekstraklasa 10 kolejka
28 wrzesień 2012 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Korona Kielce 3-1 (2-1)
Koczon 21, 32, 90				  -			    Kokoszka 35 (karny)
Widzów: 6983
MoM – Daniel Koczon (9)

Skład wyjściowy: Paprocki – Kalkowski, Otuszewski, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero (k), Kapsa – Koczon. Zmiany: Linka za Kapsę (35 minuta zmiana wymuszona czerwoną kartką), Boniowski za Iwana (67 minuta), Stępień za Muszalika (89 minuta).

 

Teraz 2 tygodniowa przerwa w lidze na mecze reprezentacji.

 

Po przerwie zauważyłem, że wstępnie zainteresowana Dawidem Plizgąjest Wisła Kraków, ale Plizga raczej nie odejdzie z klubu chyba, że Wisła wyłoży 5 mln zl.

 

Kolejny mecz w lidze to spotkanie w grodzie Kraka. Przeciwnikiem Olimpii była Cracovia liczyłem na to, że nasz były bramkarz Milos Budakovic zechce nam utrzeć nosa za to 5-0 w Elblągu. Niestety dokładnie w dniu meczu Cracovia – Olimpia Milos został sprzedany przez Cracovię do Radnickiego Obrenovac czyli wrócił do ojczyzny. W tym meczu między słupkami Cracovii stanął mało znany Wojciech Cebula. Nie pomógł on jednak swojemu zespołowi. Olimpia wygrała 2-0 i jest liderem wskutek porażki Śląska Wrocław w Bielsku Białej. Tym meczem elblążanie jako pierwsi zapewnili sobie awans do grupy mistrzowskiej. Szczególnie mnie to ucieszyło gdyż teraz mam 3 ciężkie mecze z Legią, Śląskiem i Lechem.

Ekstraklasa 11 kolejka
12 październik 2012 sobota
Józefa Kałuży Kraków
Cracovia – Olimpia Elbląg 0-2 (0-1)
Muszalik 42
Koczon 68
Widzów: 14572
MoM – Paweł Grocholski (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Kalkowski, Grocholski, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero (k), Plizga – Koczon. Nie przeprowadziłem zmian w tym meczu.

 

Szczególnie ucieszyła mnie również bardzo dobra postawa Pawła Grocholskiego w tym meczu.

Odnośnik do komentarza

W następnym meczu Olimpia Elbląg rozpracowała Śląsk Wrocław już w pierwszej połowie. Znów formą błysnął nasz nowy kapitan Julien Valero zdobywca dwóch trafień. Śląsk bardzo długo nie mógł wypracować sobie sytuacji strzeleckiej a jak już to zrobił to od razu zdobył bramkę, co wkurzyło Milana Jovanica bo Diaz swoim trafieniem pozbawił go premii za czyste konto.

Ekstraklasa 12 kolejka
19 październik 2012 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Śląsk Wrocław 3-1 (3-0)
Muszalik 6		  -		   Diaz 90
Valero 10, 28
Widzów: 6892
MoM – Julien Valero (10)

Skład wyjściowy: Jovanic – Kalkowski, Grocholski, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero (k), Plizga – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (81 minuta), Lebedyński za Koczona (81 minuta), Kapsa za Iwana (88 minuta).

 

13 kolejka Ekstraklasy tym razem okazała się pechowa dla Olimpii. Mecz mógł zakończyć się całkiem innym wynikiem gdyby sędzia uznał gola, którego zdobył Julien Valero. Zaraz po tym nieuznanym golu kontuzji doznał Cezary Wilk. Do przerwy Olimpia przegrywała 0-2 w Poznaniu, natomiast po przerwie rzuciła się w bój odrabiania strat, niestety nie udało się nam nawet zremisować. Młody Mateusz Szczepaniak strzelił na 3-1 i było praktycznie po meczu. Mimo to Olimpia jeszcze raz się poderwała i gdy Julien Valero zdobył gola na 3-2, znów była szansa dla elblążan. Jednak na więcej Olimpię nie było już stać w tym meczu. Porażka jednak nie zmieniała sytuacji w tabeli Olimpia była liderem a następny mecz zapowiadał się jako walka o utrzymanie fotelu lidera.

Ekstraklasa 13 kolejka
26 październik 2012 sobota
Stadion Lecha Poznań
Lech Poznań – Olimpia Elbląg 3-2 (2-0)
J. Wilk 12		-		Plizga 51
Ślusarski 22			   Valero 73
Szczepaniak 57
Widzów: 18652
MoM – Bartosz Ślusarski (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Kalkowski, Grocholski, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero (k), Plizga – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Wilka (7 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Kapsa za Iwana (57 minuta), Lebedyński za Koczona (84 minuta).

 

Kontuzja Cezarego Wilka dosyć poważna jest na miesiąc wyłączony z gry.

 

Powołanie do reprezentacji Polski U 21 dostał Mikołaj Lebedyński.

 

Tymczasem w Lidze Europy Lech Poznań poradził sobie z drużyną Tom Tomsk 1-1 w Tomsku pierwszy mecz i 1-0 u siebie.

 

Żeby pozostać na fotelu lidera wystarczyło mi, żebym zremisował z Legią Warszawa u siebie. Zadanie jak najbardziej do wykonania, zwłaszcza, że wszystkie 3 mecze z Legią, które rozegrałem do tej pory kończyły się remisami. Olimpia zagrała jak z nut w tym meczu. Po prostu rozbiliśmy w puch Legię. Wynik 4-0 budzi respekt. Najlepszy na boisku Julien Valero popisał się hat trickiem. Tym razem na szczęście dla nas Maciej Górski nie zdobył bramki. Po rundzie zasadniczej byliśmy liderami, do końca rundy jesiennej zostały jeszcze 2 mecze w Ekstraklasie i 2 w Pucharze Polski

Ekstraklasa 14 kolejka
2 listopad 2012 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Legia Warszawa 4-0 (3-0)
Kasperkiewicz 18
Valero 22, 29 (karny), 90
Widzów: 6981
MoM – Julien Valero (10)

Skład wyjściowy: Jovanic – Sobieraj, Grocholski, Hrymowicz – Wróbel, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero (k), Plizga – Koczon. Zmiany: Stępień za Muszalika (74 minuta), Oziemczuk za Plizgę (74 minuta).

Tabela Grupy A:

 

grupaac.jpg

 

Tabela Grupy B:

 

 

grupabq.jpg

 

 

Czas na pucharowe zmagania. Zaraz po meczu z Legią graliśmy w Pucharze Polski z Bogdanką Łęczna. W zespole panował wirus grypy, piłkarze po kolei wypadali z gry na kilka dni. Jednak w Łęcznej miejscowa Bogdanka twardo stawiała opór elbląskiej Olimpii przez co uzyskała korzystny rezultat, jakim okazał się bezbramkowy remis. Dobra gra Krzysztofa Sobieraja (ocena 8) i tytuł zawodnika meczu oraz udany debiut Mikołaja Zwolińskiego, który wcześnie bo w 16 minucie zastąpił kontuzjowanego Bartosza Iwana to trochę za mało by wygrać w Łęcznej.

Puchar Polski 4 runda 1 mecz
6 listopad 2012 środa
Al. Jana Pawła II Łęczna
Bogdanka Łęczna – Olimpia Elbląg 0-0
Widzów: 2721
MoM – Krzysztof Sobieraj (8)

Skład wyjściowy: Paprocki – Sobieraj, Kalkowski, Hrymowicz – Wróbel, Kasperkiewicz – Muszalik – Iwan, Valero (k), Kapsa – Koczon. Zmiany: Zwoliński za Iwana (16 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Jankowski za Koczona (80 minuta).

 

Przed następnym meczem Górnik Zabrze podkupił mi trenera. Marek Bęben przeszedł do klubu z Zabrza. Musiałem więc zatrudnić nowego szkoleniowca. Następne spotkanie to mecz z Zagłębiem Lubin, który Olimpia wygrała 2-0, po dwóch trafieniach Daniela Koczona, mogło być lepiej, ale sędzia nie uznał gola bo Mariusz Muszalik rzekomo był na spalonym.

Ekstraklasa 15 kolejka
16 listopad 2012 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Zagłębie Lubin 2-0 (2-0)
Koczon 13, 27
Widzów: 6997
MoM – Krzysztof Sobieraj (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Sobieraj, Grocholski, Hrymowicz – Wróbel, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero (k), Kapsa – Koczon. Zmiany: Boniowski za Kapsę (69 minuta), Stępień za Muszalika (86 minuta), Jurgielewicz za Kasperkiewicza (86 minuta).

 

Następny mecz miał przesądzić o tym czy na wiosnę będziemy grać w Pucharze Polski. To był bardzo trudny i ciężki mecz a szybko stracona bramka przez Olimpię dodała dramaturgii widowisku. W 20 minucie elbląskich obrońców zaskoczył Damian Szuprytowski i pokonał Jovanica skutecznie uciszając publikę zgromadzoną na Agrykola 8. Wyrównał dopiero w 67 minucie rezerwowy Maciej Jankowski. Gdy wydawało się, że Olimpia łatwo przechyli szalę na swoją korzyść to Mariusz Muszalik dostał czerwoną kartkę za uderzenie Radosława Bartoszewicza. Myślałem, że wyrwę mu wszystkie kudły z tego rozpalonego łba. Na szczęście nie wybiło nas to z rytmu. Bardzo dobrą zmianę dał Sebastian Radzio, który zaliczył asystę. Zwycięskiego gola dla olimpijczyków zdobył niezawodny Julien Valero w 87 minucie meczu.

Puchar Polski 4 runda 2 mecz
20 listopad 2012 środa
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Bogdanka Łęczna 2-1 (0-1)
Jankowski 67				   -		  Szuprytowski 20
Valero 87
Widzów: 2648
MoM – Łukasz Pielorz (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Sobieraj, Grocholski, Hrymowicz – Wróbel, Kasperkiewicz – Muszalik – Plizga, Valero (k), Iwan – Koczon. Zmiany: Jurgielewicz za Hrymowicza (56 minuta zmiana wymuszona kontuzją), Radzio za Plizgę (63 minuta), Jankowski za Koczona (63 minuta).

 

Do tego znacznie sprawę utrudniła mi kontuzja Krzyśka Hrymowicza, który do tej pory nie opuścił żadnego meczu w lidze. Tym meczem zwolniłem trenera w Łęcznej.

 

Trudy poprzedniego meczu i zmęczenie spowodowały, że musiałem trochę przemeblować skład. Na ostatni pojedynek w rundzie jesiennej jechałem do Wrocławia w nie najmocniejszym składzie. Po tym meczu zarząd wpadł w zachwyt i otrzymałem pochwałę za wspaniałe zwycięstwo 3-1 nad Śląskiem Wrocław. Julien Valero i Daniel Koczon skutecznie pozbawili Śląsk myśli o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej w tym meczu. Przez moment wydawało się że wrocławianie coś ugrają bo samobójcze trafienie zaliczył Marcin Pacan, ale na szczęście nie dali rady a jeszcze bardziej utrudnił im to ich bramkarz Rafał Gikiewicz, który został ukarany czerwoną kartką.

Ekstraklasa 16 kolejka
23 listopad 2012 sobota
Oporowska Wrocław
Śląsk Wrocław – Olimpia Elbląg 1-3 (0-2)
Pacan (sam.) 50			 -		 Valero 27, 76 (karny)
											   Koczon 37
Widzów: 8323
MoM – Jakub Kapsa (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Pacan, Otuszewski, Kalkowski – Wróbel, ,Jurgielewicz – Stępień – Plizga, Valero (k), Kapsa – Koczon. Nie przeprowadziłem zmian w tym meczu.

Olimpia Elbląg była liderem Ekstraklasy po rundzie jesiennej.

 

Tabela Ekstraklasy 2012/2013 po rundzie jesiennej:

 

 

tabelajesienna1.jpg

 

 

tabelajesienna2.jpg

 

Na zakończenie rundy jesiennej nasz jedynak w Lidze Europy Lech Poznań nie przeszedł Udinese Calcio 0-0 w Udine pierwszy mecz i 1-3 w Poznaniu.

Odnośnik do komentarza

W przerwie zimowej zatrudniłem trenera obcokrajowca Bachirou Salou. Sprzedałem Pawła Buśkiewicza za 2,1 mln zl do OKS 1945 Olsztyn. Pomyślałem o przyszłości i z ŁKSu Łódź przyjdzie do nas młody 22 letni DC Szymon Salski. Szymonowi za pół roku kończy się kontrakt z ŁKS i przyjdzie do Olimpii na zasadzie wolnego transferu. Z wolnego transferu zatrudniłem jeszcze Tomasza Nowaka 24 letniego AMC również z ŁKSu Łódź i Radosława Janukiewicza bramkarza Pogoni Szczecin. Natomiast na rundę wiosenną wypożyczyłem Bartosza Kanieckiego bramkarza z Widzewa Łódź i Michała Chrapka 20 letni MC z Wisły Kraków. Chrapek na pewno się przyda bo na 8 meczy zawieszony jest Mariusz Muszalik. Wcześniej GKS Bełchatów kupił Pawła Linkę, który był u mnie na wypożyczeniu, stąd tez decyzja o sprowadzeniu Kanieckiego. Dawidem Plizgą nadal zainteresowana jest Wisła Kraków a teraz też i Lech Poznań, dlatego też zaproponowałem Dawidowi przedłużenie kontraktu, ale zaśpiewał mi sumą 13 tys zl za miesiąc a ja maks mogę dać mu 9,750 zl na miesiąc. Zobaczymy czy przedłuży kontrakt.

 

Rundę wiosenną rozpoczynamy dwumeczem z Jagiellonią Białystok w Pucharze Ligi. Okazuje się, że Jaga ma na nas patent a poza tym świetny mecz rozegrali Mateusz Mąka i Bartosz Ślusarski czyli nowe nabytki Jagi do tego po raz kolejny ukuł nas Tomasz Zahorski i 3-0 do przerwy, bardzo mnie zdenerwowało. Honorowe trafienie w tym meczu dla Olimpii uzyskał Maciej Jankowski dopiero w 82 minucie. Końcówka była emocjonująca, ale więcej bramek już nie padło. Będziemy musieli bardzo postarać się w rewanżu.

Puchar Ligi ćwierćfinał 1 mecz
19 luty 2013 środa
Słoneczna Białystok
Jagiellonia Białystok – Olimpia Elbląg 3-1 (3-0)
Mąka 10						    -			    Jankowski 82
Zahorski 14
Ślusarski 22 (karny)
Widzów: 4443
MoM – Tomasz Zahorski (8)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Chrapek – Plizga, Valero (k), iwan – Koczon. Zmiany: Jankowski za Koczona (68 minuta).

 

Parę dni po tym meczu Dawid Plizga przedłużył kontrakt z Olimpią Elbląg na kolejne 6 lat. Kontrakt przedłużył też Marcin Pacan.

 

Jedno trofeum już przeszło mi koło nosa gdyż w rewanżu mimo ogromnej przewagi Olimpia Elbląg wygrała, ale tylko 2-1 z Jagiellonią a to za mało. 2 bramki zdobył Daniel Koczon, natomiast dla Jagi strzelił Bartosz Ślusarski. Oddaliśmy 16 strzałów na bramkę (13 celnych), Jagiellonia oddała 3 strzały na naszą bramkę (2 celne) i pech chciał, że Milan Jovanic puścił tą jedną bramkę. Zawiodła skuteczność, zawiódł bramkarz. Obije tą Jagiellonie w lidze.

Puchar Ligi ćwierćfinał 2 mecz
26 luty 2013 środa
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Jagiellonia Białystok 2-1 (1-1)
Koczon 23, 48			  -		 Ślusarski 45
Widzów: 6984
MoM – Daniel Koczon (10)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Plizga, Valero (k), Iwan – Koczon. Zmiany: Radzio za Plizgę (75 minuta), Oziemczuk za Iwana (75 minuta).

 

Nadeszły wieści z PZPNu w ćwierćfinale Pucharu Polski zmierzymy się w dwumeczu z Wisłą Kraków. Pechowe losowanie i do tego pierwszy mecz gramy w Krakowie.

 

Już w następnym meczu miałem okazję przekonać się czy naprawdę nie taki diabeł straszny jak go malują. Następny mecz grałem właśnie z Wisłą w Elblągu oczywiście w ramach rozgrywek Ekstraklasy. Jeszcze przed tym meczem kontrakt przedłużył Krzysztof Sobieraj. Mecz z Wisłą był wyrównany. Cieszy mnie fakt, że prowadzenie w tym meczu dla Olimpii uzyskał wypożyczony przeze mnie właśnie z Wisły Michał Chrapek. Inni byli wiślacy w mojej drużynie czyli Wilk i Jovanic nie zawiedli mnie, zagrali dobre spotkanie, być może brak Daniela Koczona, który był zmęczony po meczu z Jagą spowodował, że siła naszego ataku była słabsza w tym meczu. Wreszcie w 83 minucie wyrównał rezerwowy w tym meczu Patryk Małecki. Zawodnikiem meczu uznano Sebastiana Nowaka (ocena 9) bramkarza Wisły i na tym skończyło się to spotkanie.

Ekstraklasa 17 kolejka
1 marzec 2013 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg - Wisła Kraków 1-1 (1-0)
Chrapek 7			   -	     Małecki 83
Widzów: 6958
MoM – Sebastian Nowak (9)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj, Hrymowicz – Wilk, Wróbel – Chrapek – Kapsa – Valero (k), Iwan – Jankowski. Zmiany: Boniowski za Iwana, Lebedyński za Jankowskiego (63 minuta), Radzio za Kapsę (82 minuta).

 

Nadszedł czas rewanżu w następnym meczu podejmowałem Jagiellonię na Agrykola 8 należało ugościć ich należycie i odpowiednio do wydarzeń, które miały miejsce w Pucharze Ligi.

 

Jeszcze przed tym meczem kolejni podstawowi piłkarze Mariusz Muszalik, Bartosz Iwan, Daniel Koczon związali swoją przyszłość z Olimpią. Zaproponowałem tez kontrakt Krzysztofowi Hałgasowi ale Krzysiu zaśpiewał, że chce 10 krotnej podwyżki zarobków, dlatego też postanowiłem wystawić go na listę transferową. Wstępne zainteresowanie Bartoszem Iwanem wykazał Śląsk Wrocław, ale musieliby wyłożyć pokaźną sumę, żeby Bartosz od nas odszedł.

 

Mecz z Jagiellonią odbył się i był zacięty, ale pozostawił po sobie sporo niedosytu zwłaszcza ja byłem niezadowolony gdyż Olimpia zremisowała z Jagą 3-3. Widać wyraźnie, że trener Jacek Zieliński II potrafi dobrze ustawić zespół na mecze z Olimpią. W tym meczu prowadziłem już 3-1 by prowadzenie dać wydrzeć sobie na 5 minut przed końcem meczu a załatwili nas Ci sami piłkarze co zawsze Bartosz Ślusarski, Tomasz Zahorski i Mateusz Mąka. Mąka miał nie grać w tym meczu gdyż nie do końca wyleczył kontuzję, trener Zieliński na moje nieszczęście zaryzykował i wstawił go w 62 minucie za Lukę Pejovica i to właśnie Mąka zdobył tego gola, który ustalił wynik w tym meczu na 3-3.

Ekstraklasa 18 kolejka
8 marzec 2013 sobota
Agrykola Elbląg
Olimpia Elbląg – Jagiellonia Białystok 3-3 (1-1)
Koczon 33	  	 -		   Ślusarski 14
Chrapek 48					 Zahorski 81
Valero 61						 Mąka 85
Widzów: 6121
MoM – Daniel Koczon (8)

Skład wyjściowy: Jovanic – Kalkowski, Sobieraj, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Chrapek – Plizga, Valero (k), Iwan – Koczon. Zmiany: Wróbel za Sobieraja (46 minuta), Radzio za Iwana (72 minuta).

 

Sędzia strasznie nas wykartkował w tym meczu dlatego też tak szybko zmieniłem Sobieraja. Po tym meczu Olimpia spadła na 2 miejsce w lidze. Prowadzi Lechia Gdańsk do której tracę 2 punkty.

 

Następny mecz to pojedynek pucharowy z Wisłą Kraków. Na stadionie imienia Henryka Reymana zebrało się 14860 kibiców, którzy nie zawiedli się. Mecz stał na wysokim poziomie. Wisła prowadziła po golu Kamila Bilińskiego tego samego Kamila, który kiedyś grał w Wiśle Płock i o ile pamiętam to strzelił nam 3 gole no to teraz dołożył czwartego. Po przerwie do wyrównania doprowadził Maciej Jankowski. Gdy w 77 minucie Julien Valero strzelił 50 bramkę w historii swoich występów w Olimpii wydawało się, że dowieziemy korzystny rezultat do końca. Jednak moi piłkarze ostatnio zapominają, że gra się do końca do 90 minuty i dlatego w tym meczu słono za to zapłacili, utratą bramki w 87 minucie gdy wyrównał i ustalił wynik meczu najlepszy tego dnia na boisku Łukasz Garguła.

Puchar Polski ćwierćfinał 1 mecz
12 marzec 2013 środa
Im.Henryka Reymana Kraków
Wisła Kraków – Olimpia Elbląg 2-2 (1-0)
Biliński 31			 -			  Jankowski 48
Garguła 87						  Valero 77
Widzów: 14860
MoM – Łukasz Garguła (8)

Skład wyjściowy: Jovanic – Grocholski, Sobieraj, Hrymowicz – Wilk, Kasperkiewicz – Chrapek – Kapsa, Valero (k), Iwan – Jankowski. Zmiany: Wróbel za Kasperkiewicza (71 minuta), Oziemczuk za Kapsę (71 minuta), Radzio za Iwana (71 minuta).

 

Był to mój 3 remis z rzędu a następny mecz to walka o powrót na fotel lidera, jedziemy do Gdańska.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...