Skocz do zawartości

Diamentowa droga


Czarls

Rekomendowane odpowiedzi

Debiut w League One przypadł na mecz przed własną publicznością z ekipą Tranmere Rovers, która rok temu uplasowała się 15. miejscu ligowej tabeli. W Irthlingborough przed pierwszym spotkaniem sezonu panowała atmosfera prawdziwego piłkarskiego święta. Rolnicy odrzucili prace na polu, kowale zapomnieli na moment o podkowach, stolarze na bok odrzucili młotki i gwoździe – dla wszystkich tego dnia liczył się tylko i wyłącznie futbol. Spotkanie z Tranmere było doskonałe i śmiało mogłoby zostać wizytówką futbolu ciekawego i emocjonującego. Ku radości fanów zgromadzonych na Nene Park, mecz otwarcia skończył się po naszej myśli. Dwa trafienia Anastasiosa Skalidisa oraz bramka Keitha Gillespiego zapewniły nam pierwsze w sezonie trzy punkty i dały nadzieję na to, że walka o awans będzie całkiem realna. A fakt, że wynikiem 3:2 zakończył się także pierwszy oficjalny mecz sezonu 2001/2002 rozgrywany na własnym stadionie tylko utwierdził nas w przekonaniu, że tworzymy silną i groźną ekipę.

 

10.08.2002 | Nene Park, Irthlingborough | Widzów: 5332

League One [1/46]: [–] Rushden – [–] Tranmere 3:2 (3:1)

1:0 Skalidis 3'

1:1 Haworth 6'

2:1 Gillespie 20'

3:1 Skalidis 31'

3:2 Navarro 49'

 

MoM: Anastasion Skalidis [Rushden, S C, 9]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras (Issa 90'), West, Thatcher– Gillespie, Farnerud, McElhatton (Gibson 60'), Mills – Wardley (Lowe 75') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

@Matias: Na pewno, na pewno. Rok temu w pierwszym meczu przed własną publicznością wygraliśmy 3:2 z Exeter.

---

 

W meczu o Puchar Dobroczynności Liverpool rozbił Arsenal 3:0. Do naszego składu z drużyn juniorskich dołączyło trzech kolejnych zawodników: Marc Buxton [ENG, M C, 17], Chris Bailey [ENG, S C, 17] oraz Danny Young [sCO, D C, 17] . Nie prezentowali się jednak zbyt dobrze.

 

Kolejne spotkanie w ramach angielskiej League One rozegraliśmy na wyjeździe, a naszym przeciwnikiem był ostatni w ligowej tabeli zespół Grimsby. Początek pierwszej połowy był dla nas wymarzony. W 9. minucie precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Anastasios Skalidis i wyprowadził nas na szybkie prowadzenie. Później gra się wyrównała. Obie jedenastki zażarcie walczyły o przejęcie inicjatywy na boisku, lecz żadna z nich nie była w stanie wyraźnie zdominować spotkania. W ostatnich minutach spotkania do huraganowych ataków rzucili się gospodarze, jednak świetnie spisująca się defensywa Rushden była nie do przejścia, dzięki czemu udało nam się zanotować drugie zwycięstwo z rzędu.

 

17.08.2002 | Blundell Park, Cleethorpes | Widzów: 4685

League One [2/46]: [24.] Grimsby – [5.] Rushden 0:1 (0:1)

0:1 Skalidis 9'

 

MoM: Tony Galimore [Grimsby, D L, 9]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West, Thatcher– Gillespie (Hall 78'), Farnerud, McElhatton (Gibson 46'), Mills – Wardley (Lowe 64') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

Trzy dni po skromnym zwycięstwie nad Grimsby przyszło nam zainaugurować rozgrywki pucharowe. Wyjazdowy pojedynek z dwudziestą ekipą League One – Plymouth Argyle okazał się dla nas zdecydowanie łatwiejszy niż przypuszczaliśmy, choć zapewne pomogła nam w tym czerwona kartka, którą w 18. minucie otrzymał obrońca gospodarzy Brian McGlinchey. Mimo że po stracie zawodnika nasi rywale dość długo starali się dotrzymać nam kroku, po stracie pierwszej bramki szybko uszło z nich powietrze. W drugiej połowie wbiliśmy naszym przeciwnikom jeszcze trzy bramki i mogliśmy cieszyć się z efektownego awansu do kolejnej rundy Carling Cup. Teraz musimy liczyć na łaskawe losowanie.

 

20.08.2002 | Home Park, Plymouth | Widzów: 6431

CC 1R 1/1: [L1] Plymouth – [L1] Rushden 0:4 (0:1)

cz.k. McGlinchey 18'

0:1 McElhatton 45'

0:2 Skalidis 55'

0:3 Lowe 71'

0:4 Lowe 77'

 

MoM: Alexander Farnerud [Rushden, AM/F RLC, 10]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras (Issa 46'), West, Thatcher– Gillespie, Farnerud, McElhatton, Mills (Gibson 65') – Wardley – Skalidis (Lowe 60')

Odnośnik do komentarza

W drugiej rundzie Carling Cup zagramy na własnym boisku z występującym w Championship zespołem Walsall.

 

W spotkaniu trzeciej kolejki League One przyszło zmierzyć się ze sobą drużynom, które w dotychczasowych spotkaniach nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Przyjezdni z Blackpool w przedmeczowych wypowiedziach głośno zapowiadali walkę o zwycięstwo i szybko przeszli ze słów do czynów. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem ciągłych naporów gości, z którymi jednak kapitalnie radziła sobie nasza defensywa. Po zmianie stron udało nam się przejść do kontrofensywy. Z każdą kolejną minutą zyskiwaliśmy przewagę na boisku, lecz podobnie jak nasi rywale nie potrafiliśmy strzelić decydującego gola. Do czasu. W 90. minucie snajperskim instynktem znów błysnął Anastasios Skalidis, który mimo krótkiego stażu w koszulce Rushden, szybko zaskarbił sobie miłość fanów z Irthlingborough. Po zwycięstwie nad Blackpool awansowaliśmy na pierwsze miejsce w ligowej tabeli i mieliśmy teraz nowy cel. Chcieliśmy się na nim utrzymać jak najdłużej.

 

24.08.2002 | Nene Park, Irthlingborough | Widzów: 6597

League One [3/46]: [2.] Rushden – [5.] Blackpool 1:0 (0:0)

1:0 Skalidis 90'

 

MoM: Ben Thatcher [Rushden, D LC, 8]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras (Issa 90'), West, Thatcher– Gillespie, Farnerud, McElhatton, Mills (Gibson 61') – Wardley (Lowe 61') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

Na razie nie mam na co narzekać :>

---

 

Ligowy pojedynek z Huddersfield rozgrywaliśmy już dwa dni po bardzo szczęśliwie wygranym spotkaniu z Blackpool. Na The McAlpine Stadium zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, które całkowicie zasłużenie wygraliśmy 0:3. Po raz kolejny ze świetnej strony pokazał się Anastasios Skalidis – autor dwóch trafień. Jedną bramkę dorzucił jeszcze Taribo West i całkiem ważne trzy punkty powędrowały na nasze konto. Na minus można zaliczyć kontuzję, którą odniósł Stuart Wardley. Nasz ofensywny pomocnik złamał palec u stopy i będzie wykluczony z treningów przez około dziesięć dni.

 

26.08.2002 | The McAlpine Stadium, Huddersfield | Widzów: 7853

League One [4/46]: [18.] Huddersfield – [1.] Rushden 0:3 (0:1)

0:1 Skalidis 8'

0:2 West 68'

0:3 Skalidis 74'

 

MoM: Anastasios Skalidis [Rushden, S C, 10]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West, Thatcher– Gillespie (Hall 50'), Farnerud, McElhatton (Gibson 46'), Mills – Wardley (Lowe 50') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

Bez kontuzjowanego Stuarta Wardley'a oraz spełniającego swoje obowiązki reprezentacyjne Alexandera Farneruda przystąpiliśmy do pojedynku z ósmym w tabeli Bristol City. Po udanym starcie sezonu wszyscy oczekiwali kolejnego udanego spotkania w wykonaniu kopaczy z Irthlingborough, lecz tym razem nasi kibice musieli przeżyć pierwsze w tym sezonie rozczarowanie. Przez całe spotkanie to goście byli ekipą zdecydowanie lepszą, lecz my w składzie mieliśmy Anastasiosa Skalidisa, który uratował nam skromny jeden punkt. Grek zdobywając dwie bramki udowodnił, że jego transfer był absolutnym strzałem w dziesiątkę, a biorąc pod uwagę, że nasz super-snajper miał dopiero 20 lat na karku, można było wiązać z nim również spore nadzieję na przyszłość. Jako zespół zaprezentowaliśmy się jednak fatalnie, lecz miałem nadzieję, że nie była to oznaka zbliżającego się kryzysu.

 

31.08.2002 | Nene Park, Irthlingborough | Widzów: 6633

League One [5/46]: [1.] Rushden – [8.] Bristol City 2:2 (1:1)

0:1 Bell 22' rz.k.

1:1 Skalidis 30'

n.rz.k. Peacock 48'

1:2 Matthews 74'

2:2 Skalidis 79'

 

MoM: Anastasios Skalidis [Rushden, S C, 8]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West, Thatcher – Gillespie (Hall 60'), Gibson, McElhatton (Greaves 46'), Mills – Lowe (Partridge 46') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

@Jaotinho: Dzięki. Z tego co widzę, to wygrałeś w ważniejszym meczu ode mnie.

---

 

Wpadka przed własną publicznością sprowadziła nas na ziemię. Cały czas byliśmy tylko beniaminkiem i musieliśmy z siebie dawać absolutne 100%, aby pozostawać w kontakcie z najlepszymi drużynami League One. Na Adams Park zawitaliśmy w najsilniejszym zestawieniu. Miejscowe Wycombe Wanderers fatalnie zapoczątkowało rozgrywki angielskiej trzeciej ligi i drużynie Lawriego Sancheza punkty były niezmiernie potrzebne. Pierwsza połowa spotkania była pełna wrażeń. Kibice licznie zgromadzeni na trybunach obejrzeli dwie czerwone karki – po jednej dla każdej ekipy, oraz dwie bramki – obie dla drużyny Rushden. W drugiej połowie meczu gospodarze byli w stanie odpowiedzieć tylko jednym trafieniem. Bramka Phila Stampa w 90. minucie meczu nie miała jednak znaczenia w końcowym rozrachunku, a my mogliśmy się cieszyć z kolejnych trzech punktów. Mimo zwycięstwa, martwiła mnie kondycja naszego środka pola. Centralnie ustawieni pomocnicy grali bardzo przeciętnie, a na dodatek trzytygodniową kontuzję złapał Michael McElhatton.

 

07.09.2002 | Adams Park, High Wycombe | Widzów: 7214

League One [6/46]: [22.] Wycombe – [1.] Rushden 1:2 (0:2)

0:1 Skalidis 14'

cz.k. West 19' [R]

cz.k. Talia 24' [W]

0:2 Skalidis 24' rz.k.

1:2 Stamp 90'

 

MoM: Anastasios Skalidis [Rushden, S C, 9]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West, Thatcher– Gillespie, Farnerud, McElhatton (Gibson 52'), Mills – Wardley (Issa 20') – Skalidis (Lowe 80')

Odnośnik do komentarza

W siódmej kolejce League One przyszło nam zmierzyć się na własnym boisku z siedemnastym w tabeli Gillingham. Od pierwszego gwizdka arbitra staraliśmy się narzucić swój styl gry i po 13. minutach osiągnęliśmy swoje. Fenomenalnie w polu karnym rywali zachował się Anastasios Skalidis i precyzyjnym strzałem otworzył wynik spotkania. Z każdą kolejką minutą do głosu zaczęli dochodzić goście. Ich ataki nie zelżały nawet wtedy, kiedy tuż po zmianie stron czerwoną kartką został ukarany ich obrońca – Nyron Nosworthy. Na całe szczęście, tego dnia uniknęliśmy kompromitacji i mimo słabszej gry, udało nam się zyskać kolejne trzy punkty.

 

11.09.2002 | Nene Park, Irthlingborough | Widzów: 6631

League One [7/46]: [1.] Rushden – [17.] Gillingham 1:0 (0:0)

1:0 Skalidis 13'

cz.k. Nosworthy 49' [G]

 

MoM: Anastasios Skalidis [Rushden, S C, 8]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West, Thatcher (Issa 77') – Gillespie, Farnerud, Gibson, Mills (Greaves 46') – Wardley (Lowe 66') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

Na pojedynek z Queens Park Rangers ostrzyłem sobie zęby od czasu, kiedy dowiedziałem się, że nasi zeszłoroczni pogromcy nie wywalczyli jednak awansu do Championship. Pechowa porażka w półfinale Vans Trophy została w naszej pamięci i chcieliśmy zrobić wszystko, aby na Loftus Park pokazać naszym rywalom, kto jest drużyną lepszą. Całe spotkanie było niezwykle wyrównane i uczciwie zakończyło się podziałem punktów, który tak naprawdę nie zadowalał żadnej ze stron. Pojedynek z Queens Park Rangers udowodnił, że w nadchodzącym sezonie znów możemy toczyć z nimi zacięte boje – tym razem o awans do Championship.

 

14.09.2002 | Loftus Road, London | Widzów: 12787

League One [8/46]: [4.] Q.P.R. – [1.] Rushden 1:1 (0:1)

0:1 Skalidis 24'

1:1 Gallen 68'

 

MoM: Anastasios Skalidis [Rushden, S C, 8]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West (Issa 61'), Thatcher– Gillespie (Hall 85'), Farnerud, Gibson, Mills – Wardley (Lowe 50') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

@H!Vltg3: 4-4-1-1

----

 

Pojedynek na własnym boisku z Walsall w drugiej rundzie Carling Cup miał być przepustką dla nas do kolejnej rundy tych rozgrywek. Owszem, goście byli drużyną nieco wyżej notowaną, gdyż reprezentowali rozgrywki Championship, jednak na Nene Park ogrywaliśmy już większe potęgi, tak więc nasi kibice oraz zarząd stali się zdecydowanie bardziej wymagający. Pierwsza połowa zachwyciła. Bramki Anastasiosa Skalidisa i Keitha Gillespiego dały nam dwubramkowe prowadzenie i zdawało się, że wszystko idzie w dobrą stronę. W drugiej połowie sytuacja nieco się zmieniła. Szybka bramka dla gości autorstwa Davida Zdrilicia sprawiła, że nasi rywale zwęszyli szansę awansu do kolejnej rundy. Na szczęście, tego dnia świetnie dysponowany Carlo Nash uratował nas przed niepotrzebnymi nerwami i zapewnił udział Rushden w trzeciej rundzie Pucharu Ligi.

 

18.09.2002 | Nene Park, Irthlingborough | Widzów: 3868

CC 2R 1/1: [L1] Rushden – [CCC] Walsall 2:1 (2:0)

1:0 Skalidis 7'

2:0 Gillespie 31'

2:1 Zdrilic 48'

 

MoM: Anastasios Skalidis [Rushden, SC , 9]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West (Issa 58'), Thatcher– Gillespie, Farnerud, Gibson, Mills (Burgess 46') – Wardley (Lowe 46') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

Bez zawieszonego Taribo Westa rozpoczęliśmy pojedynek z broniącym się przed spadkiem z League One zespołem Plymouth Argyle. W 9. minucie kapitalny rajd lewą stroną przeprowadził Giannis Kalogeras, świetnym podaniem obsłużył Anastasiosa Skalidisa i chwilę później świętowaliśmy zdobycie bramki otwierającej wynik spotkania. Kiedy w 21. minucie Keith Gillespie podwyższył nasze prowadzenie, wszystko wskazywało na to, że tego dnia spokojnie zgarniemy trzy punkty. Nic z tego. W 25. minucie Marino Keith strzelił bramkę kontaktową i nagle moi podopieczni zaczęli się gubić. W drugiej połowie obie drużyny dołożyły jeszcze po jednym trafieniu i po końcowym gwizdku sędziego mogliśmy cieszyć się z trzypunktowej zdobyczy, lecz takie pojedynki powinniśmy wygrywać z większą pewnością siebie.

 

21.09.2002 | Nene Park, Irthlingborough | Widzów: 6608

League One [9/46]: [1.] Rushden – [22.] Plymouth 3:2 (2:1)

1:0 Skalidis 9'

2:0 Gillespie 21'

2:1 Keith 25'

3:1 Skalidis 61'

3:2 Friio 68'

 

MoM: Anastasios Skalidis [Rushden, S C, 10]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, Issa (Solkhon 46'), Thatcher– Gillespie (Lowe 37'), Farnerud, Gibson, Mills – Wardley (Hall 68') – Skalidis

 

Keith Gillespie ze względu na rozciętą nogę będzie musiał odpocząć od futbolu przez około dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Stuart Wardley nabawił się kontuzji ramienia, która wykluczyła go z gry na dwa tygodnie. Naszym rywalem w trzeciej rundzie Carling Cup będzie Nottingham Forest, które podejmiemy na własnym boisku.

 

Pojedynek ze spadkowiczem z Championship – Sheffield United był dla nas pierwszym poważnym sprawdzianem, którego nie zdaliśmy. Na naszej przeszkodzie stanęła dyspozycja bramkarzy. Golkiper gospodarzy – Lionel Perez bronił jak w transie, natomiast Carlo Nash w pierwszej połowie wpuścił dwie niepotrzebne bramki. Mimo że w drugiej odsłonie meczu Taribo West zdobył bramkę kontaktową, nie udało się nam wyrównać i po raz pierwszy w sezonie poczuliśmy gorycz porażki. Straciliśmy również pozycję lidera – na pierwsze miejsce wskoczył inny beniaminek, Hull City.

 

28.09.2002 | Bramall Lane, Sheffield | Widzów: 10945

League One [10/46]: [5.] Sheffield Utd – [1.] Rushden 2:1 (2:0)

1:0 Flitcroft 9'

2:0 ten Heuvel 27'

2:1 West 76'

 

MoM: Steve Stone [sheff Utd, M R, 9]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West, Thatcher– Hall (Gibson 46'), Farnerud, McElhatton, Mills – Lowe (Partridge 77') – Skalidis

Odnośnik do komentarza

Odwołany ze względu na powołania do reprezentacji mecz z Peterborough sprawił, że mieliśmy dwa tygodnie odpoczynku. W międzyczasie grała jednak liga i po kolejnych rozstrzygnięciach spadliśmy na trzecie miejsce, mając jeden mecz rozegrany mniej. Powrót na boiska League One był dla nas niezwykle trudny, gdyż na wyjeździe mieliśmy powalczyć o trzy punkty z liderem – Hull City. Niestety, po raz kolejny przegraliśmy i po raz kolejny zagraliśmy niemalże tak samo, co chociażby potwierdzał końcowy wynik spotkania. Jak widać, League One to nie przelewki...

 

12.10.2002 | Boothferry Park, Hull | Widzów: 11502

League One [11/46]: [1.] Hull – [3.] Rushden 2:1 (1:0)

1:0 Brisco 18'

2:0 Dudfield 56'

2:1 Skalidis 64'

 

MoM: Sean Hankin [Hull, D LC, 9]

 

Nash – Mustafa, Kalogeras, West (Issa 56'), Thatcher– Gillespie, Farnerud, McElhatton (Gibson 74'), Mills – Wardley (Partridge 46') – Skalidis

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...