Skocz do zawartości

Mastiffy idą po mistrza!


ajerkoniak

Rekomendowane odpowiedzi

Prawdziwy hit jednak to transfer Romelu Lukaku! Reprezentanta Belgii kupiliśmy za 25 mln euro, ale było warto!

 

Drugim napastnikiem- wieżowcem będzie Steven Fletcher, ściągnięty z Wolves za 16.75 mln euro.

 

Do kadry został dołączony piekielnie utalentowany Marlon Lee.

 

20 lipca pokonaliśmy Dundee United 5:1 (4’, 33’, 39’ Lukaku, 25’ Bassong, 82’ Fletcher – 31’ Paterson)

 

Cesare Bovo odszedł za 1 mln euro do Lazio Rzym.

 

24 lipca wygraliśmy w sparingu z Chojniczanką 7:0 (3’ Crouch, 5’,8’, pen 50’ Muniain, 7’, 33’ Jonay, 77’ Lee)

 

Luka Modric odszedł za 25 mln euro do Fiorentiny. Nie spodobało się to fanom Kogutów, oj nie…

Odnośnik do komentarza

29 lipiec i zwycięstwo z Carl Zeiss Jena 5:2 (5’, 26’ Lukaku, 29’ Mancienne, 33’ Flamini, 83’ Hughes – 55’ Osadchenko, 74’ Richter)

 

Ustaliliśmy premie dla piłkarzy i szerokość boiska.

 

3 sierpień to zwycięstwo w sparingu z Charlton Athletic 4:0 (17’, 26’ Lukaku, 33’ Bale, 47’ Hughes)

 

W końcu, po dwutygodniowych negocjacjach do klubu dołączył Ashley Young! 15 mln jakie za niego zapłaciliśmy to promocja i efekt kłótni z menadżerem The Villans.

 

5 sierpnia pokonaliśmy w sparingu 3:0 Lech Poznań. Bramki zdobywali Lukaku (6), Bassong (11) i Muniain (33).

 

Peter Crouch odszedł za 1 mln euro do Burnley.

 

Jonay odszedł do Leeds za 3.6 mln euro.

 

Graham McPhee odszedł na 5 miesięczne wypożyczenie do Derby County.

 

Steve Hughes odszedł do Southampton za 2.2 mln euro.

Odnośnik do komentarza

W ostatnim spotkaniu sparingowym zmierzyliśmy się z Valencią. Przegraliśmy niestety po golu Sahara 0:1.

 

Nowym kapitanem został Flamini, jego zastępcą Bale.

 

Wakacje w Londynie :

 

Najpierw o Łorld Kap tutałzend fortin. Tytułu broniła reprezentacja Hiszpanii, która zainaugurowała turniej spotkaniem z Czechami, zakończonym bezbramkowym remisem. Nie miała to być jedyna niespodzianka turnieju. Pomimo remisu Hiszpanie wygrali grupę A. Zwycięstwa z Tunezją i Paragwajem im to dały. Czesi także pokonali tych rywali i awansowali z drugiego miejsca. W grupie B Francja wygrała oba mecze, z Iranem i WKSem by przegrać w trzeciej kolejce ze Szkocją. Szkoci awansowali z drugiego miejsca, a rozczarowali Iworyjczycy, którzy nie potrafili pokonać Wyspiarzy. W grupie C dała ciała Chorwacja zajmując ostatnie miejsce, nie wygrywając żadnego spotkania. Świetnie spisał się Senegal, który pokonał Japonię i Chorwatów, a zremisował z Urugwajem. Urusi zremisowali wszystkie trzy mecze, ale to wystarczyło by awansować! W grupie D karty rozdali Portugalczycy ze Szwajcarami z 7 punktami kończąc tą fazę turnieju. Słabo spisała się Kolumbia, która przegrała nawet z Marokiem. Grupę H zdominowały Argentyna i Ukraina z 7 punktami. Kanada i Korea Płd. zdobyły po jednym punkcie. Grupa F to sensacyjne awans USA, dzięki remisowi z Brazylią i zwycięstwem nad Holandią. Canarinhos zajęli drugie miejsce w grupie. W grupie G dobrze spisali się Włosi i Meksykanie. Zajęli miejsca 1 i 2, a rozczarowali Anglicy remisując w spotkaniu z Chile i przegrywając pozostałe dwa. Chile zdobyło zaledwie dwa punkty, ale i tak grali lepiej niż Anglia. W ostatniej, grupie H dobrze spisali się Niemcy. Drugie miejsce zajął Kamerun, a rozczarowała Rosja zajmując trzecią pozycję.

 

W drugiej rundzie Hiszpanie pewnie pokonali Szkocję 2:0, zaszokowali Czesi pokonując Francję 1:0, dzięki bramce Milana Barosa z 89 minuty. Szwajcarzy pokonali 1:0 Senegal, a Portugalia rozbiła 3:0 Urugwaj. W wielkim klasyku gol Pastore dał zwycięstwo Argentynie nad Brazylią, a niesamowici Amerykanie przegrali 0:1 z Ukrainą. Włosi pokonali 1:0 Kamerun, a Niemcy po ciężkiej walce pokonali Meksyk 3:2.

 

W ćwierćfinałach Hiszpania pokonała 3:2 Portugalię, Szwajcaria tak samo pokonała Czechów. Niemcy zaszokowali piłkarski świat pokonując Argentynę 6:3! Włosi pewnie pokonali 3:0 Ukrainę.

 

W półfinałach Włosi pokazali piękny futbol pokonując Hiszpanię 3:1. Niemcy po jednej bramce El Omariego awansowali do wielkiego finału.

 

W meczu o trzecie miejsce wspaniali Szwajcarzy wytrzymali do karnych i w nich pokonali Hiszpanię.

 

Finał był popisem Thomasa Mullera, którego gol dał zwycięstwo Niemcom!

 

Nagrodę im. Lwa Jaszyna zdobył Rene Adler. Rezerwowym w jedenastce marzeń był El Omari, najpiękniejszą bramkę zdobył Lacazette w spotkaniu z WKS. Złota piłka trafiła do Toniego Kroosa, zaś Złoty But był ukoronowaniem kariery Davida Villi!

 

Bonus : Transfery Lipiec 2014

Odnośnik do komentarza

czytam cały czas z ukrycia. Jednak zdecydowałeś się odejść, ja zawsze mam z tym problem, boli mnie jak zaraz po rezygnacji wyprzedają połowe składu, który się budowało latami... Nie lubię za bardzo ligi angielskiej, ale czytał będę nadal. Sukcesu w LM w końcu życzę.

Odnośnik do komentarza

W losowaniu drugiej rundy Carling Cup zagramy z Brighton Hove & Albion. Mecz zostanie rozegrany 27 sierpnia.

 

Inauguracja sezonu! W końcu, po tygodniach oczekiwań mamy szansę sprawdzić się w walce o punkty! Sezon zainauguruje spotkanie Chelsea z Evertonem, ale nasz mecz z Hull również powinien być ciekawym widowiskiem.

 

16.08.2014

 

Barclays Premier League (1/38)

 

White Hart Lane, Londyn

 

Tottenham Hotspur (X) – Hull City (X)

 

Skład : Gomes – Naughton, Bassong, Kaboul, Emerson – Flamini ©, Sandro(62’ Russell) – Young, Bale(73’ Krancjar) – Lukaku(62’ Fletcher), Muniain

 

Gola zdobyliśmy już w 3 minucie, gdy po ładnej kontrze, prawym skrzydłem pobiegł Young. Dośrodkował w pole karne, a Lukaku szczupakiem pokonał bramkarza! Trzy minuty później Padalino uniemożliwił dobiegnięcie do piłki Bale’owi, trzymając go za koszulkę. A, że działo się to w polu karnym to wynik tej interwencji był do przewidzenia. Do piłki podszedł Lukaku i podwyższył na 2:0! Belg szukał okazji do hattricka, ale jego uderzenia były niecelne. Bramkę zdobył za to Bassong wykorzystując dośrodkowanie Younga z rzutu rożnego. Na przerwę schodziliśmy wyluzowani. W drugiej połowie nie odpuszczaliśmy rywalom. Niestety, ale opuściła nas skuteczność. Okazję miało Hull, ale Carney trafił w poprzeczkę. Tygrysy nie poddawały się i nawet Mensah zdobył gola, ale gdy dobijał uderzenie Denilsona, był na pozycji spalonej. Udało nam się więc pewnie wygrać i w dobrym stylu zainaugurować rogrywki!

 

Tottenham Hotspur 3 Hull City 0

 

MOM : Sebastien Bassong (9.0)

 

Widzów : 35,066

 

Sędzia : Howard Webb

Po pierwszej kolejce jesteśmy wiceliderem.

 

Ogłoszono, że klub sprzedał 27,625 karnetów na cały sezon.

Edytowane przez ajerkoniak
Odnośnik do komentarza

Będzie łapanka, bez analizy, bo nie zasłużyłeś. :P Zresztą, nie ma co analizować.

Jest pierwsza w nocy, proszę o wybaczenie, jak palnę głupotę.

 

===

 

O nadmiarze tych nieszczęsnych pokonanych drużyn już pisałem gdzie indziej.

 

Tottenham zajmuje obecnie 12[.] miejsce w rankingu europejskim. Lille 14.

Tutaj kropki w obu przypadkach, chodzi wszak o liczebniki. Mimo wszystko optuję jednak za słownym pisaniem, w literaturze przyjęło się, że tylko daty i co większe liczby są zapisywane za pomocą cyfr.

 

Prezes Seydoux zaproponował mi nowy kontrakt. Gdy rzuciłem, że chce co najmniej 24 tysięcy, prezes podbił ofertę do 15.

Kto chce? Prezes chce? O liczbach było już przed chwilą. I dwadzieścia cztery tysiące. Nie tysięcy.

 

A gol padł już w 4[.] minucie[,] gdy El Omari zgrał głową piłkę Lukaku, a ten mocnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza.

Przed „gdy” powinien stać przecinek – to zdanie składowe złożone podrzędnie („gol padł w 4. minucie”: kiedy? → „gdy El Omari zgrał głową piłkę”). Najprościej mówiąc, zasada jest taka, że jeśli da się pierwszym zdaniem składowym zapytać o drugie zdanie, stawiamy przecinek. Choć trzeba Ci przyznać, zazwyczaj stawiasz tu przecinki dobrze; to przestroga dla innych raczej.

 

Piszesz, powiedzmy, w miarę poprawnie, choć te proste zdania o nieskomplikowanej konstrukcji brzmią raczej, no cóż, właśnie prosto i nieskomplikowanie. Był, zrobił, poszedł, usiadł, wstał. Można ciekawiej, choć okej — Hemingway potrafił w ten sposób walić czytelnika obuchem po mordzie.

 

Twoją największa zmorą jest jednak ubogie słownictwo:

 

Cabaye zmarnował sezon przez kontuzję, ale wrócił dalej silny i w formie. Ramirez pokazał duże zdolności, ale musi dalej się rozwijać.

 

Gola zdobyliśmy już w 6[.] minucie, ale Gonzalez był na pozycji spalonej. Zmotywowany Argentyńczyk atakował dalej, ale bramkarz Nicei był w dobrej formie. Atakował co kilka minut, ale nie miał dziś szczęścia i bramki nie zdobył.

 

Martinez utrzymał swój poziom z debiutanckiego sezonu, pokazał, że pseudonim "Urugwajski Messi" ma w jego przypadku sens. Pjanic rozegrał dobry sezon. Po raz kolejny popisywał się precyzyjnymi podaniami i niebezpiecznymi przerzutami. Sprowadzony do klubu na wypadek odejścia Bośniaka[,] Slavica pokazał, że ma potencjał by grać w Lille.

 

Gonzalez był moim zdaniem najlepszym piłkarzem sezonu. Gol za golem, do tego asysty, śmiertelnie niebezpieczny zawodnik. Kolejny sezon mnie zachwycił Giroud.

 

To kursywą... wiem, że język polski jest elastyczny, ale taka składnia boli.

 

Świetny debiutancki sezon i miła dla oka walka o miejsce w składzie. Buonanotte rozegrał fantastyczny sezon.

You make it too easy.

 

Przecinki:

 

ale jak połapał[,] o co chodzi w lidze francuskiej, to okazał się jednym z lepszych skrzydłowych we Francji.

Przy okazji: frazeologia też kuleje. Można połapać się w czymś, ale coś — to już tylko załapać.

 

Gola zdobyliśmy już w 3[.] minucie, gdy po ładnej kontrze, prawym skrzydłem pobiegł Young.

Znowu brakuje kropki, drugi przecinek zbędny. To jedno zdanie podrzędnie złożone.

 

A, że działo się to w polu karnym[,] to wynik tej interwencji był do przewidzenia.

O, tu znowu raz przecinek jest zbędny — w pierwszym przypadku; podobne wyrażenie jak na przykład „mimo że” — w drugim z kolei, przed słowem „to”, jest i jak najbardziej potrzebny. Poza tym, owe to w zdaniu występuje dwukrotnie. To źle. Zaimki są złe. Nie masz tu tego błędu, ale w ten sposób bardzo łatwo wpaść w pułapkę tożsamości podmiotów. Przykład? Podszedł do stołu, biorąc ołówek. Był on okrągły, miał cztery nogi i stał przy ścianie. Niby wszystko okej, zdanie bardzo poprawne, można się domyśleć, o co chodzi, ale jednak za pierwszym czytaniem do mózgu wpada informacja, że ołówek, nie stół, ma cztery nogi. Dlatego zaimki tniemy, kiedy tylko się da. Ale ta informacja była tylko dla ciekawskich.

 

I tak dalej, i tak dalej. Mógłbym tak ciągnąć jeszcze przez kilka stron w Wordzie, tyle że nie ma sensu. Moje wrażenie: nie czytasz części kariery przed publikacją. Już nawet nie mówię o tych błędach, okej, zdarzają się, mogłeś zapomnieć, mogłeś nie wiedzieć; teraz już wiesz — ale często powtarzają się również literówki. Dla nich usprawiedliwienia poza niedbalstwem nie mam. I te powtórzenia...

 

No, a poza tym — to wiadomo: nie zrażaj się, wyciągnij wnioski, zastosuj poprawki. Takie tam.

 

Ale na transfer do Opowiadań nie ma co liczyć. Nie w tym sezonie. I nie ma żadnych ale. :>

Odnośnik do komentarza

Dzięki za wyczerpującą, choć pewnie dałoby się więcej wyciągnąć (dużo błędów robię, dużo, wiem ;)), analizę. Postaram się zastosować do rad i poprawić opka. Większość raczej wynika z lenistwa i niedbalstwa, a czasami pośpiechu, więc chyba nie będę przypadkiem nieuleczalnym :)

Odnośnik do komentarza

Ej, lepiej :>?

 

 

Inauguracja wypadła nieźle, miałem więc nadzieję na kolejne dobre wyniki. Niestety, następne spotkanie to pojedynek z Manchesterem City, zwycięzcą Ligi Mistrzów i obecnym wicemistrzem Anglii. Jak na razie The Citizens wygrali oba spotkania, z bilansem bramkowym 7-1. Najgorsze było to, że kontuzje wykluczyły występ Butelle i Gomesa. W bramce musiał zagrać junior – Mitch Wattimury.

 

24.08.2014

 

Barclays Premier League (2/38)

 

White Hart Lane, Londyn

 

Tottenham Hotspur (9.) – Manchester City (3.)

 

Skład : Wattimury – Naughton, Bassong, Kaboul, Bale – Flamini ©(73’ Russell), Sandro(73’ Palacios) – Young, Lennon – Lukaku(73’ Fletcher), Bazile

 

Choć eksperci nie dawali nam szans, spotkanie zaczęliśmy z przytupem. W 11. minucie Young pomknął lewym skrzydłem, minął obrońcę i dośrodkował w pole karne. Lukaku z łatwością przepchał Alguacila i Zapatę i mocnym strzałem głową dał nam prowadzenie! City nie grało, tak jak potrafi, coś było nie tak. A może to my graliśmy tak dobrze? Tak czy tak, padł drugi gol. Po zamieszaniu w polu karnym Sandro dośrodkował piłkę na głowę Lukaku. Belg uderzył, Hart sparował jego uderzenie, ale piłka spadła pod nogi napastnika, który uderzył po raz drugi i tym razem bramkarz nie miał szans! Byłem zaskoczony, tym jak łatwo nam szło, ale musiałem mieć na uwadze fakt, że City nie stworzyło jeszcze żadnej dobrej sytuacji. Gdy w końcu oddali dwa strzały, z obydwoma uderzenie poradził sobie Wattimury. Może niepotrzebnie się bałem? Po przerwie nie odpuściliśmy. City zaatakowało, ale Bassong przerwał ich akcję, piłka trafiła do Flaminiego, który od razu podał do Lukaku. Belg położył obrońcę i uderzył precyzyjnie. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki! Radość zniknęła z naszych twarzy zaledwie kilka minut później. Tevez, zirytowany poczynaniami kolegów, wziął sprawy w swoje mocne nogi. Uderzył zza pola karnego, niesamowicie mocno i precyzyjnie. Nie mam pojęcia czy nawet Monin miałby szansę to obronić, ale Wattimury nie miał. Swoją drogą, trzeba przyznać, że uderzenie piękne. W 65. minucie zawalił sprawę Bassong. Kameruńczyk odpuścił krycie Adebayora i Togijczyk strzałem głową pokonał bramkarza. Zaczęło się robić nerwowo… Zmęczenie zawodników wymusiło na mnie wprowadzenie rezerwowych. Lukaku schodząc zobaczył owację na stojąco, nawet kibice City bili mu brawo! Swoją drogą, słabe spotkanie rozgrywał Bazile. Niewidoczny Francuz nie błysnął żadnym zagraniem, uderzeniem, niczym... do czasu. W 80. minucie dostał piłkę od Palaciosa. Z łatwością minął Zapatę, a jego szybkość zapobiegła interwencji Richardsa. Dobiegł do pola bramkowego i z bliska pokonał Harta! Zaszokowany szybko wydałem polecenia zawodnikom. Wycofać się do tyłu, grać z kontry, grać na czas, po prostu utrzymać wynik! Tymczasem City schrzaniło krycie Bazile i Francuz po kontrze wyszedł sam na sam. Ale Hart spisał się wyśmienicie broniąc w sytuacji sam na sam. W 90. minucie kontuzji doznał Palacios i musieliśmy wytrzymać cztery minuty, grając w dziesiątkę. Udało się!

 

Tottenham Hotspur 4 Manchester City 2

 

MOM : Romelu Lukaku (9.5)

 

Widzów : 36,310

 

Sędzia : Mark Clattenburg

 

Kontuzja Palaciosa wyklucza go z gry na około 3 tygodnie.

 

Do jedenastki tygodnia trafili obaj nasi napastnicy – Lukaku i Bazile.

Edytowane przez ajerkoniak
Odnośnik do komentarza

Bardzo miło proszę, któregoś z Modów o zmianę podtytułu na ,, A po Lille, czas na Koguty!". Z góry dziękuje :)

 

 

Jak to w Anglii, nie mieliśmy dużo czasu przed następnym spotkaniem. Na szczęście było to spotkanie z Brighton Hove & Albion, w ramach Carling Cup. Co oczywiście oznaczało okazję do gry dla rezerwowych.

 

27.08.2014

 

Carling Cup, 2 runda

 

The Community Stadium, Brighton

 

Brighton Hove & Albion (-) – Tottenham Hotspur (PRM)

 

Skład : Wattimury – Bardsley, Mancienne, Corluka ©, Lee – Russell(56’ cz. k.), Krancjar – Lennon(57’ Bale), Young(57’ Flamini) – Pavlyuchenko(57’ Fletcher), Muniain

 

Muniain już w 4. minucie otworzył wynik spotkania. Dostał dobre podanie od Russella, minął obrońcę, nikt go nie potrafił dogonić, a bramkarz nie miał szans sięgnąć jego uderzenia. Hiszpan trafił ponownie, w 8. minucie wykorzystując dobre podanie Krancjara, wpadł w pole karne i strzałem na bliższy słupek pokonał bramkarza. W 16. minucie ponownie podawał piłkę Chorwat, a Muniain ponownie wyszedł na czystą pozycję. Tym razem trafił jednak w słupek. Sam pomocnik trafił do siatki w 26. minucie. Wykorzystał bierność obrońców i zza pola karnego mocno uderzył, precyzyjnie, pod poprzeczkę. W 31. minucie Muniain ponownie miał okazję do zdobycia bramki, ale nie wykorzystał dobrego podania Krancjara uderzając obok słupka. Zrobił to w 36. minucie Pavlyuchenko. Rosjanin świetnie wyszedł do prostopadłego podania Chorwata i prostym strzałem pokonał bramkarza! Gospodarze natychmiast zaatakowali i Reid dośrodkował z lewego skrzydła, prosto na piąty metr. Toivomaki wyskoczył wyżej niż Mancienne i pokonał bramkarza mocnym strzałem głową. Pierwsza połowa zakończyła się naszym pewnym prowadzeniem, a kibice liczyli na następne bramki w drugiej połowie. Ale w drugiej połowie niemile zaskoczył nas Russel, który za głupie uwagi w kierunku sędziego został ukarany drugą żółtą kartką i wyleciał z boiska. Być może jednak Anglik miał trochę racji, gdyż kilka minut później Bale również miał problem z pracą sędziego, który nie wskazał na jedenasty metr, gdy zdaniem Bale’a, Ramon faulował Fletchera. No, ale nie będziemy się czepiać. W dalszej części spotkania nic ciekawego się nie działo i sędzia po upływie doliczonego czasu gry zakończył mecz.

 

Brighton Hove & Albion 1 Tottenham Hotspur 4

 

MOM : Niko Krancjar (9.2)

 

Widzów : 19,862

 

Sędzia : Andy Penn

 

Po meczu ogłosiliśmy, że naszym nowym klubem filialnym zostało, wystepujące w Championship, Portsmouth.

 

W analizie drugiej rundy Carling Cup eksperci nie mogli się nadziwić dyspozycji Wallsall FC. Drużyna z niższych lig pokonała 2:1 Liverpool! Nie był to koniec niespodzianek, gdyż analizowano także zwycięstwo Tranmere Rovers nad Sunderlandem.

 

Po spotkaniu mogliśmy także ogłosić transfer szesnastoletniego Michaela Doughty’ego z Birmingham. Lewoskrzydłowy kosztował nas 1.4 mln funtów.

 

Zaraz po nim do drużyny dołączył, znany z Lille, Jason Gray. Utalentowany lewy obrońca kosztował nas zaledwie 2.4 mln funtów.

 

Następny był Aaron Walsh. Piętnastoletni Irlandczyk jest utalentowanym prawoskrzydłowym, a koszt jego sprowadzenia zamknął się w 475 tysiącach funtów.

Edytowane przez ajerkoniak
Odnośnik do komentarza

Sebastien Bassong doznał przed meczem z Blackburn kontuzji, która wyklucza go z gry na około 3 tygodnie.

 

Losowanie trzeciej rudny Carling Cup zachwyciło kibiców. 24 września zagramy bowiem na Stamford Bridge!

 

Piłkarzem Miesiąca został Adebayor, ale trzecie miejsce zajął Lukaku.

 

Belg zajął także trzecie miejsce w plebiscycie na Młodego Piłkarza Miesiąca. Świetny start Lukaku w Anglii!

 

Ja z kolei zostałem wybrany Menadżerem Miesiąca.

 

W trzeciej kolejce Premier League graliśmy najpóźniej ze wszystkich drużyn, bowiem dopiero w poniedziałek. Dalej nie mogłem wystawić Gomesa, ale na szczęście do zdrowia wrócił Butelle. W składzie Blackburn miał wystąpić Jimmy Bullard (<3)

 

01.09.2014

 

Barclays Premier League (3/38)

 

Ewood Park, Blackburn

 

Blackburn Rovers (13.) – Tottenham Hotspur (5.)

 

Skład : Butelle – Naughton, Corluka, Kaboul, Emerson – Flamini ©, Sandro – Young(61’ Lennon), Bale(61’ Krancjar) – Lukaku(61’ Fletcher), Bazile

 

Spotkanie toczone w deszczowej aurze miało niesamowite tempo. Szybka wymiana podań, zawodnicy biegający w strugach deszczu, to miało być piękne spotkanie. Od około 30. minuty zaczęliśmy mieć przewagę nad gospodarzami. Dwóch wyśmienitych okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał Bale. Potem, w sytuacji sam na sam znalazł się Young, ale przelobował zarówno bramkarza, jak i bramkę. Druga połowa zaczęła się dla nas koszmarnie. Myrie-Williams przebiegł pół boiska zanim się ktoś zainteresował jego osobą. Zdążył jednak podać w pole karne do Fabbianiego, który odegrał mu z pierwszej piłki, a skrzydłowy lekkim uderzeniem pokonał Butelle. Tak się kończy niedocenianie przeciwnika… To na szczęście tylko zmotywowało moich grajków, którzy rzucili się odrabiać straty. Ciężko było jednak przebić się przez doświadczoną defensywę Blackburn. Udało się dopiero w 75. minucie, gdy Sandro podał w pole karne, do wbiegającego Lennona. Szybki skrzydłowy uderzył bez przyjęcia i piłka zatrzepotała w siatce! To było jednak wciąż za mało. Atakowaliśmy dalej i dzięki świetnej akcji zmienników i Bazile się udało. Francuz pomknął z kontrą lewym skrzydłem, dośrodkował w pole karne do Krancjara. Gdy wszyscy myśleli, że Chorwat uderzy, ten zagrał głową za siebie, do wbiegającego Lennona, a skrzydłowy z bliska wykończył akcję! Na tym się nie skończyło. W 92. minucie Lennon stał się bohaterem spotkania. Szybki pomocnik dograł do wbiegającego Krancjara, a Chorwat mocnym strzałem obok słupka pokonał Robinsona! Niesamowita końcówka dała nam zwycięstwo!

 

Blackburn Rovers 1 Tottenham Hotspur 3

 

MOM : Aaron Lennon (8.6)

 

Widzów : 25,856

 

Sędzia : Stuart Attwell

 

Kaboul, który doznał lekkiego urazu nie zagra przez 10 dni.

Odnośnik do komentarza

Co się dzieje w Lille :

 

Postanowiłem co miesiąc w skrócie opisywać sytuację swojego byłego klubu. Po mojej rezygnacji menadżerem został Pablo Correa. Myślałem, że to dobry wybór, gdyż Pablo dobrze radził sobie w Bordeaux. Co z tego, skoro z Lille odeszło trzydziestu jeden graczy za łączną sumę 271 mln funtów! Correa zakupił do prawda kilku piłkarzy, a dokładnie Glika, Petrica, Crisetiga, N’Zogbie, Lombaertsa i Ivanschnitza. Choć nie są to najgorsze transfery to jednak poziom się obniżył. Urugwajczyk dołączył do kadry kilku młodziaków, za co mu chwała, przeszedł na system 4-2-3-1, jaki obowiązywał w Bordeaux i wygrał trzy spotkania ligowe, a jedno zremisował. W grupie LM Lille dołączyło do Żyliny, Realu Madryt i Genoi. Martwi mnie jednak to, że Pablo nie stosuje rotacji w składzie i tacy graczy jak Ospina myślą o odejściu. Dodatkowo nieszczęśliwi w klubie są Gotti, Ramirez czy Halili, którzy chcieliby odejść do większego klubu. Na razie Pablo wychodzi z sytuacji obronną ręką, ale nie wiadomo jak długo wytrzyma młoda kadra Lille. Co do transferów to wkurzyła mnie jeszcze jedna rzecz. Większość piłkarzy odeszła za godne sumy (El Omari – 32 mln funtów!), ale zdarzyły się wpadki. Sprzedaż Giroud za 6 mln i to do PSG to poroniony pomysł po prostu. Droższy był Ayew, który poszedł do Lyonu za 13 mln funtów. No i jeśli Lukaku czy El Omari odchodzą za grube pieniądze, to czemu Martineza sprzedaję się do Chelsea zaledwie za 15 mln funtów?! Ten piłkarz ma potencjał nie mniejszy niż dwaj pozostali, więc co jest, do cholery?! Lille ma na tyle mocną młodzież, że jeśli zespół się nie wyprzeda, to może nawet wygra ligę. Ale poza tym, nie widzę żadnego trofeum dla piłkarzy LOSC w tym sezonie.

 

Bonus : Transfery w sierpniu na świecie

 

Bonus dla Cancuna : Ciesz się chłopakiem za 32 mln :D

Odnośnik do komentarza

Do klubu dołączyli dwaj trenerzy młodzieży – Martin Topp ze Stuttgartu i Soner Uysal z Hamburga. Zamierzaliśmy skorzystać z niemieckich metod wychowywania mutantów ;)

 

Corluka, Sandro i Krancjar w jedenastce tygodnia.

 

1 stycznia dołączy do nas Dave Thomas. Osiemnastoletni środkowy pomocnik z Leeds kosztował nas 1.4 mln funtów.

 

Po przerwie reprezentacyjnej mieliśmy zagrać z klubem, który darzę wielką sympatią. Mianowicie z Evertonem. Klubem dalej rządzi David Moyes i z pewnością nie będzie łatwo go ograć. Dzień przed naszym spotkaniem Wolves sensacyjnie pokonali 2:0 londyński Arsenal, co mnie niezwykle ucieszyło. Treningi wznowił Gomes, więc mogłem go wystawić.

 

14.09.2014

 

Barclays Premier League (4/38)

 

White Hart Lane, Londyn

 

Tottenham Hotspur (5.) – Everton FC (13.)

 

Skład : Gomes – Naughton, Corluka, Kaboul, Emerson – Flamini ©, Sandro(70’ Russell) – Bale(70’ Krancjar), Young – Lukaku(62’ Fletcher), Bazile

 

“ Witamy na White Hart Lane, ile chcecie dostać? ” i inne, tego typu transparenty widniały na trybunach. Cieszy mnie to, że kibice są zadowoleni z wyników, ale niech nie myślą, że pokonamy każdego, bo taka pycha nas zgubi. Samo spotkanie od początku było toczone w spokojnym tempie. Zawodnicy stawiali na precyzję podania i dobre rozegranie, a nie na szybkie ataki. Obrona Evertonu dobrze sobie z nami radziła, ale tylko do 25. minuty. Wtedy to w pole karne wpadł Bale, oddał piłkę do Bazile, a gdy Francuz szykował się do strzału skosił go Jagielka. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Ekspert od karnych Lukaku pewnie trafił do siatki! Everton niezrażony dalej robił swoje. W 39. minucie dobrze nas skontrowali, Biylaletdinov dośrodkował w pole karne, piłka odbiła się od Kaboula, spadła po nogi Veli, a Meksykanin z bliska trafił do siatki! Pierwsza połowa skończyła się remisem. W drugiej połowie też się wiele działo, ale obie drużyny zatraciły skuteczność. W 70. minucie Bale wyszedł sam na sam, ale za mocno wypuścił sobie piłkę i Howard ją pochwycił. Czasami zawodnicy w dobrej sytuacji głupieli. Tak jak Krancjar, gdy w 80. minucie dostał świetną piłkę w polu karnym, ale za długo myślał co zrobić i stracił szansę. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Biylaletdinov trafił jeszcze w poprzeczkę. Był to ostatni akcent tego pojedynku i po raz pierwszy w tym sezonie straciliśmy punkty.

 

Tottenham Hotspur 1 Everton FC 1

 

MOM : Diniyar Biylaletdinov (7.2)

 

Widzów : 35,645

 

Sędzia : Kevin Friend

Odnośnik do komentarza

Po tygodniu przerwy mieliśmy zagrać z West Brom. Choć graliśmy na wyjeździe zdecydowałem się wystawić słabszy zespół by pierwsza jedenastka zachowała siły na mecz w środku tygodnia z Chelsea.

 

20.09.2014

 

Barclays Premier League (5/38)

 

The Hawthorns, West Bromwich

 

West Bromwich Albion (19.) – Tottenham Hotspur (5.)

 

Skład : Butelle – Bardsley, Corluka, Mancienne, Lee – Flamini ©, Russell(54’ Sandro)(79’ [+]) – Lennon(54’ Young), Krancjar(72’ Bale) – Fletcher, Muniain

 

Lało jak z cebra, gdy rozpoczynaliśmy spotkanie. Co nie przeszkodziło nam objąć prowadzenia już w 5. minucie. Lennon dostał piłkę na połowie rywala, przyjął ją na klatkę piersiową, podał z woleja do przodu, do piłki dopadł Fletcher i zdobył swoją pierwszą bramkę dla Kogutów! W 8 minucie Fletcher miał ponowną szansę, ale zanim uderzył okazało się, że był na spalonym. W szeregach West Brom furorę robił Marco Verratti, chłopak, którego sam wprowadzałem do wielkiego futbolu. Pomimo wielu występów w reprezentacji Włoch, Marco dalej grał dla słabego West Brom, co mnie trochę dziwiło. Miał potencjał by grać w najlepszych klubach Europy, a siedział w klubie, do którego go sprzedałem z Lille. Tak czy tak, w spotkaniu to on reżyserował grę gospodarzy i dzięki jego podaniom kilkukrotnie skoczyło mi ciśnienie. Stwarzaliśmy w spotkaniu masę sytuacji, ale albo za późno decydowali się moi zawodnicy na strzał, albo Carson dobrze bronił. Choć w obronie West Brom prezentowało siermiężna, agresywną grę, w najlepszym angielskim, czytaj archaicznym, stylu to byli w tym skuteczni. W 53. minucie sędzia przyznał nam rzut karny. Rzekomo za faul Caldwella na Muniainie. No może, ja za cholerę w deszczu i w tłumie sześciu zawodników nic nie widziałem, ale nie narzekam. Fletcher pewnie wykorzystał jedenastkę. W 58. minucie po świetnej wymianie piłek Krancjar trafił z dystansu w słupek. Dwie szanse miał Fletcher, obie w sytuacji sam na sam i dwukrotnie świetnie spisał się Carson. Od 79. minuty graliśmy w dziesiątkę, kontuzji bowiem doznał Sandro. Cofnąłem Fletchera i Flaminiego i zaczęliśmy grę z kontry. W 93. minucie Bale popisał się wspaniałym rajdem, mijając pół obrony West Brom, przebył spokojnie pięćdziesiąt metrów, wpadł w pole karne i… uderzył prosto w Carsona! Sekundy później schrzaniliśmy pułapkę ofsajdową, ale na szczęście, Morrison trafił w boczną siatkę.

 

West Bromwich Albion 0 Tottenham Hotspur 2

 

MOM : Steven Fletcher (8.6)

 

Widzów : 26,200

 

Sędzia : Andre Marriner

 

W derbach stolicy Arsenal wygrał z mistrzem kraju, Chelsea 2:0, dzięki golom Lacazette i Walcotta.

 

Sandro z powodu kontuzji nie zagra przez 6 tygodni.

 

Ku mojej radości, Manchester United zwyciężył 2:0 Liverpool. Bramki zdobyli Cleverley oraz, samobójczą, Lucas.

Odnośnik do komentarza

Przed spotkaniem z Chelsea treningi wznowił Bassong, wspaniała wiadomość!

 

Fletcher w jedenastce tygodnia.

 

Kolejnym zawodnikiem jaki dołączy do nas w styczniu jest Etienne Van der Linden, szesnastoletni bramkarz z Groningen. Kosztował nas 9 tysięcy funtów i nawet jak się nie sprawdzi, przeżyjemy.

 

23.09.2014

 

Carling Cup, 3 runda

 

Stamford Bridge, Londyn

 

Chelsea Londyn (PRM) – Tottenham Hotspur (PRM)

 

Skład : Gomes – Naughton, Bassong, Kaboul, Emerson – Flamini ©(65’ Torosidis), Russell(65’ Krancjar) – Young(65’ Lennon), Bale – Lukaku, Bazile

 

Pierwsze pół godziny zadowoliłoby jedynie wielbiciela gry obronnej. Żadnej z drużyn nie udało się stworzyć dobre okazji, dzięki dobrej grze w środku pola i w defensywie. Nasza pierwsza sytuacja była w 35. minucie, gdy sam na sam wyszedł Lukaku. Cech pewnie wybił piłkę na róg. By nie przedłużać naszych kaźni, sędzia doliczył zaledwie jedną minutę. Szansę na bramkę mieliśmy już w 2. minucie drugiej połowy. Lukaku ładnie zagrał na wolne pole do Bazile, a Francuz wyszedł sam na sam z Cechem. Niestety uderzył prosto w bramkarza. Oba zespoły przeprowadziły zmiany i Gameiro, który wszedł w miejsce Suareza, nas pogrążył. Wykorzystał dobre podanie od Hamsika i w 78. minucie dał Chelsea prowadzenie. Nie mając nic do stracenia rzuciliśmy się do ataków. Nie wyszło nam to na dobre, gdyż przypadkowy strzał Zhirkova z 82. minuty dobił mnie i moich graczy… Jakby tego było mało, Hamsik zdobył trzecią bramkę, po ładnym rajdzie skrzydłem. Zdecydowanie, to nie był nasz dzień…

 

Chelsea Londyn 3 Tottenham Hotpsur 0

 

MOM : Marek Hamsik (8.2)

 

Widzów : 41,761

 

Sędzia : Mike Jones

 

Jakkolwiek zarządu nie interesował Carling Cup, tak kibice musieli być wściekli…

 

A w dalszych spotkaniach kolejne niespodzianki! Sheffield wyeliminowało Fulham, a Blackburn wygrało w rzutach karnych z Aston Villą!

Odnośnik do komentarza

Okazję do poprawienie humoru mieliśmy już w weekend, w spotkaniu z Fulham. Goście zajmują 16 miejsce w lidze, ale jako, że to małe derby, nie możemy ich lekceważyć.

 

28.09.2014

 

Barclays Premier League (6/38)

 

White Hart Lane, Londyn

 

Tottenham Hotspur (4.) – Fulham Londyn (16.)

 

Skład : Gomes – Bardsley, Bassong, Corluka, Emerson – Flamini ©(68’ [+]), Krancjar(65’ Palacios) – Lennon, Young(47’ [+] Bale) – Lukaku(65’ Fletcher), Muniain

 

W przeciwieństwie do meczu pucharowego, w tym od początku natężenie emocji było wielkie. Obie drużyny oddawały strzał za strzałem, ale lepsze okazje mieliśmy my. Co z tego, skoro bramki nie padły. Tak jak mówił komentator, pomimo, że mamy przewagę, wynik nie uległ zmianie. A już na początku kontuzji doznał Young, wyśmienicie… Żeby było zabawniej, zaraz po dokonaniu zmian kontuzji doznał Flamini! No i z urazem grał Corluka… Pomimo gry w dziesiątkę, nie zrezygnowaliśmy z ofensywy. Graliśmy na tyle dobrze, że Fulham cofnęło graczy do obrony. Niestety nie daliśmy rady i zremisowaliśmy spotkanie.

 

Tottenham Hotspur 0 Fulham Londyn 0

 

MOM : Sebastien Bassong (7.5)

 

Widzów : 36,310

 

Sędzia : Mike Jones

 

Flamini z powodu urazu biodra został wysłany do specjalisty i nie zagra przez dwa miesiące!

 

Young na szczęście jest tylko potłuczony, ale wypadnie na około pięć dni.

 

Corluka podobnie, ale nie zagra przez jedenaście dni.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...