Skocz do zawartości

Fenomen vs. 11.2.1 - pierwsze starcie


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Styczeń 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

19/38, 06.01.2016, West Ham – Tottenham, 2:1 (Balotelli)

20/38, 09.01.2016, Tottenham – Wolves, 0:0

21/38, 16.01.2016, Tottenham – Bolton, 1:0 (Defoe)

22/38, 20.01.2016, Tottenham – Liverpool, 2:1 (Defoe x2)

23/38, 24.01.2016, Liverpool – Tottenham, 2:0

24/38, 27.01.2016, Tottenham – Blackburn, 0:2

 

FA Cup:

 

3 runda, 03.01.2016, Charlton – Tottenham, 0:1 (Wilshere)

 

 

Nowy rok oznaczał dla nas przede wszystkim bardzo intensywne tempo rozgrywania spotkań, głównie ligowych. A do tego dochodził jeszcze nasz start w rozgrywkach Pucharu Anglii. Od tegoż pucharu też rozpoczęliśmy zmagania, pokonując w 3 rundzie Charlton jednym golem, którego autorem został Wilshere.

 

W lidze natomiast początkowo szło nam jak po grudzie. Przegraliśmy w derbach Londynu z West Hamem, który broni się przed spadkiem, a w następnej kolejce zaledwie zremisowaliśmy z Wolves przed własną publicznością. Kryzys z końcówki roku zatem trwa w najlepsze. Na szczęście potem się nieco ogarnęliśmy i w dwóch kolejnych spotkaniach udało się wywalczyć komplet punktów. O ile wygrana nad Boltonem była wkalkulowana i oczekiwana, o tyle pokonanie Liverpoolu było wyraźnym prognostykiem końca zapaści naszej formy. Niestety chyba za szybko uwierzyliśmy, że już najgorsze mamy za sobą i w dwóch ostatnich meczach ligowych stycznia zainkasowaliśmy okrągłe zero punktów. Porażka z Liverpoolem na Anfield jest jeszcze zrozumiała, ale porażki na White Hart Lane z Blackburn nijak wytłumaczyć się nie da. Cały czas mamy problemy ze strzelaniem bramek. Defoe nie jest już tak skuteczny, jak dawniej, chociaż i tak strzela średnio jedną bramkę na dwa mecze.

Odnośnik do komentarza
zagramy o ćwierćfinał z Bawarczykami

Chyba raczej półfinał. :profesor:

 

Stary, a głupi :P W 1/16 gramy z Fenerbahce, a w 1/8 z Bayernem ;)

 

Ktoś kiedyś prosił o profil Walkera. Oto i on

 

 

Luty 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

25/38, 02.02.2016, Queens Park Rangers – Tottenham, 1:3 (Lennon, Modrić, Barreto)

26/38, 06.02.2016, Tottenham – Sheffield United, 1:3 (Defoe)

27/38, 13.02.2016, Tottenham – Manchester City, 2:1 (Steele [og], Defoe)

 

FA Cup:

 

4 runda, 10.02.2016, Doncaster – Tottenham, 1:2 (Barreto x2)

5 runda, 21.02.2016, Crystal Palace – Tottenham, 1:2 (Vanitou, Verhulst [og])

 

Liga Europejska:

 

1/16 finału, 1 mecz, 18.02.2016, Fenerbahce – Tottenham, 2:1 (Kranjcar)

1/16 finału, 2 mecz, 25.02.2016, Tottenham – Fenerbahce, 2:1, k. 3:2 (Adebayor, Gonul [og])

 

 

W lutym nasza forma była bardzo nierówna. Obok dobrych rezultatów, trafiały się wpadki. Ligowe zmagania rozpoczęliśmy od pokonania na wyjeździe czerwonej latarni rozgrywek, Queens Park Rangers. W kolejnym meczu zaprezentowaliśmy się chyba najsłabiej w tym sezonie, przegrywając przed własną publicznością ze słabym Sheffield United. Poprawa przyszła jednak już w następnym meczu, kiedy potrafiliśmy ograć kandydatów do mistrzostwa Premiership, Manchester City.

 

Rozgrywki Pucharu Anglii weszły w decydującą fazę, ale możemy powiedzieć, że losowanie nam sprzyjało. W czwartej rundzie pokonaliśmy drużynę Championship, Doncaster. W następnej rundzie znów trafiliśmy na rywala z Championship, ostatniego z niższej klasy rozgrywkowej na tym etapie. Crystal Palace również nam nie sprostało. Doskonałe zawody zagrał Vanitou, który strzelił gola i miał zasadniczy udział przy drugiej bramce.

 

Po przerwie zimowej rozgrywki wznowiła też Liga Europejska. W 1/16 finału pokonaliśmy Fenerbahce, chociaż lekko nie było. Do wyłonienia zwycięzcy tego dwumeczu konieczne były rzuty karne. W obu spotkaniach było bowiem 2:1 dla gospodarzy. Ostatecznie jedenastki wykonywaliśmy lepiej i o ćwierćfinał powalczymy, zgodnie z przewidywaniami, z Bayernem Monachium, który nie dał szans Heraclesowi.

 

W Premiership zajmujemy piąte miejsce, ale ścisk w czołówce jest niemiłosierny. Do prowadzącego Arsenalu, który ma jeden mecz ligowy rozegrany więcej tracimy zaledwie pięć oczek. Końcówka sezonu zapowiada się bardzo pasjonująco.

Odnośnik do komentarza

Marzec 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

28/38, 01.03.2016, Sunderland – Tottenham, 1:0

29/38, 05.03.2016, Tottenham – Bristol City, 3:0 (Nilmar x3)

30/38, 21.03.2016, Fulham – Tottenham, 1:3 (Adebayor x3)

31/38, 26.03.2016, Tottenham – Burnley, 3:0 (Josse [og], Nilmar, Palacios)

 

Liga Europejska:

 

1/8 finału, 1 mecz, 08.03.2016, Bayern Monachium – Tottenham, 1:1 (Adebayor)

1/8 finału, 2 mecz, 15.03.2016, Tottenham – Bayern Monachium, 3:1 (Kranjcar, Wilshere, Barreto)

Ćwierćfinał, 1 mecz, 31.03.2016, Tottenham – Spartak Moskwa, 3:1 (Bale, Barreto x2)

 

FA Cup:

 

1/4 finału, 12.03.2016, Arsenal – Tottenham, 4:0

 

 

Marzec był dla nas bardzo intensywnym miesiącem. Rozgrywaliśmy w nim bowiem komplet meczów ligowych, mecz pucharu Anglii, a także walczyliśmy przecież cały czas w Lidze Europejskiej.

 

W Premiership zaczęliśmy nieudanie, przegrywając z Sunderlandem na wyjeździe, rozgrywając słabe spotkanie i w pełni słusznie tracąc te punkty. W kolejnych spotkaniach było już jednak znacznie lepiej, choć trzeba oddać, że nie mieliśmy za rywali drużyny z czołówki, ale wygrane nad Bristolem, Fulham (na wyjeździe, smakowała wyjątkowo słodko) oraz Burnley sprawiły, że awansowaliśmy na czwarte miejsce w lidze ze stratą zaledwie trzech oczek do prowadzącego Arsenalu.

 

W Pucharze Anglii właśnie Kanonierom nie daliśmy rady, a konkretnie to nie dali rady gracze rezerwowi. Trener Aguirre wystawił najmocniejszy skład i musiało się to tak skończyć.

 

W Lidze Europejskiej idzie nam jednak znakomicie. Po wyeliminowaniu Fenerbahce, naszą następną ofiarą został niemiecki Bayern Monachium, z którym w meczu rewanżowym wygraliśmy aż 3:1. Świetne zawody w tym spotkaniu rozegrali rezerwowi, którzy na boisku pojawili się po przerwie – Wilshere i Barreto. W ćwierćfinale zmierzyliśmy się z pierwszym meczu ze Spartakiem Moskwa i po wygraniu 3:1 jesteśmy blisko wywalczenia awansu do półfinału, gdzie zmierzymy się ze zwycięzcą pary Chelsea – Juventus.

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

32/38, 03.04.2016, West Bromwich – Tottenham, 1:3 (Bale, Nilmar, Lennon)

33/38, 10.04.2016, Tottenham – Everton, 0:2

34/38, 14.04.2016, Manchester United – Tottenham, 2:0

35/38, 17.04.2016, Blackburn – Tottenham, 1:1 (Defoe)

36/38, 24.04.2016, Tottenham – Chelsea, 2:2 (Palacios, Adebayor)

 

Liga Europejska:

 

Ćwierćfinal, rewanż, 07.04.2016, Spartak Moskwa – Tottenham, 2:3 (Henrique, Adebayor x2)

Półfinał, 1 mecz, 21.04.2016, Tottenham – Juventus, 2:0 (Barreto, Defoe)

Półfinał, rewanż, 28.04.2016, Juventus – Tottenham, 2:1 (Vanitou)

 

 

W kwietniu rozgrywki ligowe oraz europejskich pucharów wchodziły w decydującą fazę. Rozegraliśmy aż pięć ligowych meczów oraz trzy mecze w Lidze Europejskiej.

 

W Premiership zaczęliśmy ten miesiąc bardzo udanie, wygrywając z West Bromwich, ale potem nasza forma znów gdzieś uciekła. Przegraliśmy przed własną publicznością z Evertonem, który znalazł na nas sposób w tym sezonie i wygrał oba mecze (pamiętamy lanie na Goodison z jesieni). Potem przegraliśmy na Old Trafford z Manchesterem United, który tym samym włączył się do walki o mistrzostwo. Następne dwa mecze powinniśmy wygrać, a jedynie zremisowaliśmy. Z Blackburn prowadziliśmy do 87 minuty, a mimo to nie potrafiliśmy tego meczu zwyciężyć. Chelsea zaś postawiła nam bardzo trudne warunki i dwukrotnie musieliśmy gonić wynik. Udawało się to za każdym razem, ale na strzelenie zwycięskiego gola nie było nas stać.

 

Spadek formy kosztował nas utratę szans na włączenie się do walki o mistrzostwo, ale cały czas mamy realne szanse nawet na trzecie miejsce, bowiem do zajmującego tę pozycję Liverpoolu tracimy zaledwie trzy oczka.

 

W Lidze Europejskiej, zgodnie z przewidywaniami, nie daliśmy specjalnie szans Spartakowi Moskwa i awansowaliśmy do półfinału. W nim trafiliśmy na Juventus, który wyeliminował Chelsea, co bardzo nam odpowiadało. Już w pierwszym meczu półfinałowym znacząco zwiększyliśmy swoje szanse na awans od finału, pokonując Starą Damę 2:0. W rewanżu strzelona szybko bramka pozwoliła nam spokojnie dograć mecz do końca, bo rywal musiałby ich strzelić cztery, a zdołał jedynie dwie. Tym sposobem awansowaliśmy do wielkiego finału, w którym zmierzymy się z Fiorentiną, która wyeliminowała Sampdorię. Czeka nas wspaniały mecz!

Odnośnik do komentarza

No i zapeszył :roll:

 

 

 

Maj 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

37/38, 01.05.2016, Arsenal – Tottenham, 1:1 (Kaboul)

38/38, 08.05.2016, Tottenham – Manchester United, 1:0 (Modrić)

 

Liga Europejska:

 

Finał, 11.05.2016, Fiorentina – Tottenham, 3:0

 

 

Na zakończenie sezonu spisaliśmy się fatalnie. W Premiership nie udało się zająć miejsca w pierwszej czwórce, do czego przyczynił się remis na Emirates, zamiast zwycięstwa (choć tak po prawdzie trudno było liczyć na zwycięstwo z Arsenalem przed kibicami rywala). W ostatnim meczu sezonu zaprezentowaliśmy się znacznie lepiej, pokonując Manchester United, który już kolejkę temu zapewnił sobie mistrzostwo kraju. Ostatecznie zabrakło nam nie tyle punktów, ile więcej strzelonych bramek, bowiem zgromadziliśmy tyle samo oczek, co czwarta i piąta drużyna…

 

W finale Ligi Europejskiej niestety byliśmy tylko tłem dla Fiorentiny, która robiła z nami właściwie co chciała. Szkoda, bo liczyłem na zdobycie tego pucharu. Z drugiej jednak strony finał Pucharu UEFA to i tak bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę cały ten miniony sezon.

Odnośnik do komentarza

Jak gdyby nie patrzeć ;)

 

Dzisiaj zabrałem się do lektury i przewertowałem wszystkie strony twojej kariery. Poza pierwszym sezonem, a mianowicie zdobycie mistrzostwa oraz poza postawą Defoe przez cały okres gry, to tak na prawdę... NIC! Ale :kutgw: może osiągniesz w końcu coś na skalę europejską ;> i powtórka z podwórka z pierwszego sezonu ;>

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu:

 

Trudno mi jednoznacznie ocenić ten sezon. Z jednej strony zajęliśmy najgorsze miejsce w Premiership od początku mojej pracy w klubie, ale patrząc na to inaczej – zgromadziliśmy tyle punktów, że powinno to wystarczyć nawet na Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie. O tym, że zagramy w Lidze Europejskiej zadecydował brak szczęścia i słaba skuteczność w postaci zbyt małej ilości strzelonych bramek.

 

W Lidze Europejskiej dojście do finału to wielki sukces. Szkoda, że nie udało się tych rozgrywek wygrać. Wydaje mi się, że byliśmy w stanie to osiągnąć, bo w meczach z Bayernem, Fenerbahce, Juventusem, czy Spartakiem było widać, że tę drużynę stać na wygranie całych rozgrywek.

 

 

Bramkarze:

 

Danijel Subasić (CHO, 31, 6A / 0G) – 8 / 9 / 2 / 0 / 6.81

Tim Krul (HOL, 28, 6A / 0G) – 54 / 57 / 13 / 0 / 7.01

 

Z grona dwójki bramkarzy pewne miejsce między słupkami miał Krul, który w zeszłym sezonie pokazał, że potrafi znakomicie bronić. W tym nie był już tak fantastycznie dysponowany, ale większych błędow nie popełniał i to pozwoliło mu na dłużej zagościć między słupkami. Subasić grał tylko w pucharach i zaczyna marudzić, że mu taka rola nie odpowiada, więc być może się rozstaniemy. Zwłaszcza, że w przyszłym sezonie do drużyny dołączy bardzo utytułowany golkiper z ligi niemieckiej.

 

 

Prawi obrońcy:

 

Kyle Walker (ANG, 26, 19A / 0G) – 17 / 0 / 1 / 0 / 6.74

Vedran Corluka (CHO, 30, 89A / 4G) – 54 / 0 / 2 / 0 / 7.03

 

Nie wiem, co selekcjoner reprezentacji Anglii zobaczył w Walkerze, że powołał go na zbliżające się Mistrzostwa Europy, ale jak dla mnie Kyle zaliczył bardzo nieudany sezon. Trenował on w tym roku intensywnie grę na lewej obronie i wydaje się, że może już grać na tej pozycji. Niestety za uniwersalność płaci jakością swoich występów. Corluka natomiast pokazał, że jest graczem wielkiej klasy. Bardzo równa forma sprawiła, że ani przez chwilę nie szukałem dla Chorwata alternatywy.

 

 

Lewi obrońcy:

 

Sebastien Bassong (KAM, 29, 60A / 6G) – 21 / 0 / 1 / 0 / 6.78

Gareth Bale (WAL, 26, 76A / 11G) – 49 / 2 / 2 / 0 / 7.00

 

Bale na lewej obronie grał bardzo równo przez cały sezon. Nawet miesięczna kontuzja nie sprawiła, żeby zatracił swoją formę, dlatego gdy tylko był zdrowy, to miał pewne miejsce w składzie. Bassong nie zagrał wcale mało spotkań, co wynika po części z tego, że zastępował przez pewien czas kontuzjowanego Bale’a, ale chyba jednak spodziewałem się po nim nieco więcej. Zastanawiam się poważnie nad jego przyszłością.

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Younes Kaboul (MAR, 30, 50A / 3G) – 18 / 1 / 0 / 1 / 6.78

Michael Dawson (ANG, 32, 6A / 0G) – 48 / 2 / 2 / 5 / 7.20

Nicolas Lombaerts (BEL, 31, 30A / 1G) – 16 / 0 / 0 / 0 / 6.56

Adriano Henrique (BRA, 29, 3A / 0G) – 38 / 1 / 0 / 0 / 6.98

Damian Higuain (HIS, 19, 10u21-A / 0G) – 8 / 0 / 1 / 0 / 6.88

 

Na środku obrony miałem jednego Dawsona, a potem długo nic. Michael był w tym sezonie klasą samą dla siebie i pewnie gdyby nie on, to nie wiem, jak ten sezon by się dla nas zakończył. Bardzo mnie rozczarował Lombaerts, który po bardzo udanym poprzednim sezonie w tym wyraźnie obniżył loty. Henrique też mógłby grać nieco lepiej, ale on długo leczył kontuzję, a potem nie odnalazł pełni formy. Kaboul zagrał na swoim poziomie. Jego na więcej po prostu nie stać. Higuain natomiast się bardzo poprawnie rozwija i za jakiś czas może być obrońcą pierwszego składu.

 

 

Defensywni pomocnicy:

 

Lennart Brank (HOL, 21, 28u21-A / 1G) – 17 / 0 / 1 / 0 / 6.91

Mijail Vanitou (FRA, 18, 11u21-A / 1G) – 21 / 2 / 2 / 1 / 6.89

Wilson Palacios (HON, 31, 135A / 24G) – 50 / 5 / 20 / 4 / 7.07

 

Palacios znów był klasą samą dla siebie, a przy okazji ustanowił rekord asyst w jednym sezonie, gromadząc aż dwadzieścia końcowych podań. Dwaj młodzi piłkarze, sprowadzeni do zespołu w poprzednim sezonie, w tym grali całkiem sporo. Oboje bardzo szybko się rozwijają, ale Vanitou zaczyna coś marudzić i nie wiem, czy go nie sprzedam. Chyba mu już sodówka uderzyła do głowy, a ja takich piłkarzy nie chcę. Profesjonalne podejście Branka bardziej mi odpowiada.

Odnośnik do komentarza

Prawi skrzydłowi:

 

David Bentley (ANG, 31, 7A / 0G) – 35 / 6 / 4 / 2 / 6.92

Aaron Lennon (ANG, 29, 55A / 6G) – 40 / 5 / 10 / 0 / 7.05

 

Podobnie jak w poprzednim sezonie, tak i w tym na prawym skrzydle miałem dwóch równorzędnych skrzydłowych, ale obaj obniżyli teraz loty. Bentley chyba zmarnował szansę, którą ode mnie dostał i odejdzie po sezonie. Mam już z resztą w planach sprowadzenie pewnego bułgarskiego skrzydłowego na miejsce byłego reprezentanta Anglii. Lennon będzie nadal prawoskrzydłowym numer jeden.

 

 

Lewi skrzydłowi:

 

Mario Balotelli (WŁO, 25, 1A / 0G) – 39 / 5 / 4 / 0 / 6.83

Niko Kranjcar (CHO, 33, 111A / 25G) – 31 / 4 / 6 / 3 / 7.13

Diego Castro (HIS, 33) – 8 / 1 / 1 / 0 / 6.63

 

Castro po sezonie kończy karierę. Spędził on u nas dwa sezony, gdzie sobie dogrywał do emerytury. W tym sezonie jestem zadowolony z jego dyspozycji. Strzelił nawet gola i zanotował asystę. Pozostali skrzydłowi spisywali się równie poprawnie. Balotelli udanie zastępował kontuzjowanego Kranjcara mimo, że lewe skrzydło to nie jest jego nominalna pozycja. Chorwat miał pół roku wycięte z kalendarza, ale gdy wrócił, grał bardzo dobrze, jak zwykle z resztą.

 

 

Ofensywni pomocnicy:

 

Luka Modrić (CHO, 30, 105A / 13G) – 55 / 2 / 13 / 3 / 7.10

Jack Wilshere (ANG, 24, 1A / 0G) – 44 / 4 / 6 / 1 / 6.86

 

Na pozycji rozgrywającego niepodzielnie rządził Modrić, który rozegrał chyba wszystkie możliwe spotkania w tym sezonie (nie licząc oczywiście krajowych pucharów). Spisywał się on bardzo dobrze. Widać, że jego bardzo solidne doświadczenie teraz coraz bardziej procentuje. Młodszy Wilshere bardzo dobrze wprowadził się do zespołu. Nie grał dużo, głównie wchodził z ławki i był rzucany po różnych pozycjach w pomocy, ale ogólnie z jego gry jestem zadowolony.

 

 

Cofnięci napastnicy:

 

Hary Kane (ANG, 22, 1u21-A / 0G) – 12 / 2 / 2 / 1 / 6.83

Honorato Nilmar (BRA, 31, 20A / 8G) – 44 / 13 / 8 / 2 / 6.85

Paolo Barreto (BRA, 31) – 55 / 15 / 3 / 3 / 6.98

 

Nilmar wreszcie grał tak, jakbym tego od niego oczekiwał. Trzynaście bramek i osiem asyst, czyli ponad dwadzieścia punktów w klasyfikacji kanadyjskiej to wynik, który mnie w zupełności zadowala. Rezerwowy Kane grał mniej i trudno się temu dziwić, ale Nilmarowi latka lecą więc pewnie w przyszłym sezonie nasz wychowanek dostanie więcej szans. Barreto grał zaskakująco dużo, ale to dlatego, że próbowałem go na wielu pozycjach. Spisywał się zupełnie dobrze, a ponad dziesięć strzelonych bramek to tylko potwierdza. Jego sprowadzenie uważam za dobry transfer.

 

 

Wysunięci napastnicy:

 

Emmanuel Adebayor (TOG, 32, 38A / 16G) – 22 / 9 / 2 / 2 / 6.99

Jermain Defoe (ANG, 33, 67A / 21G) – 45 / 24 / 9 / 5 / 7.15

Jordi Ferrer (HIS, 18, 7u21-A / 2G) – 8 / 2 / 3 / 1 / 6.96

 

Z wysuniętych napastników nadal niepodzielnie rządził Defoe, choć widać, że się starzeje. W tym sezonie nie strzelił już tak wielu bramek, jak to miało miejsce w poprzednich latach, ale ponad dwadzieścia trafień pozwala w nim widzieć jeszcze snajpera na kolejny sezon. Adebayor udanie zastępował Defoe, kiedy ten był kontuzjowany, a najbardziej na tym cierpiał Jordi, który musiał uznać wyższość bardzo doświadczonych kolegów w linii napadu. Ale czas tego młodego Hiszpana jeszcze nadejdzie.

Odnośnik do komentarza
  | Pos   | Inf   | Team      	|   	| Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag	| G.D.  | Pts   | 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 1st   | ECC   | Man Utd   	|   	| 38	| 24	| 8 	| 6 	| 77	| 25    | +52   | 80	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 2nd   | ECC   | Liverpool 	|   	| 38	| 24	| 7 	| 7 	| 69	| 23    | +46   | 79	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 3rd   | ECC   | Arsenal   	|   	| 38	| 21	| 9 	| 8 	| 67	| 32    | +35   | 72	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 4th   | EC	| Man City  	|   	| 38	| 22	| 5 	| 11	| 88	| 39    | +49   | 71	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 5th   | EC	| Aston Villa   |   	| 38	| 21	| 8 	| 9 	| 54	| 29    | +25   | 71	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 6th   |   	| Tottenham 	|   	| 38	| 21	| 8 	| 9 	| 59	| 39    | +20   | 71	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 7th   |   	| Everton   	|   	| 38	| 19	| 10    | 9 	| 59	| 31    | +28   | 67	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 8th   |   	| West Ham  	|   	| 38	| 16    | 9 	| 13	| 49    | 53	| -4	| 57    | 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 9th   |   	| Bolton    	|   	| 38	| 17	| 4 	| 17	| 61	| 67    | -6	| 55	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 10th  |   	| Blackburn 	|   	| 38	| 14	| 12    | 12	| 52	| 53    | -1	| 54	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 11th  |   	| Chelsea   	|   	| 38	| 13	| 12    | 13	| 49	| 45    | +4	| 51	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 12th  |   	| Fulham    	|   	| 38	| 13	| 9 	| 16	| 58	| 65    | -7	| 48	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 13th  |   	| Wolves    	|   	| 38	| 11	| 12    | 15	| 57	| 60    | -3	| 45	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 14th  |   	| West Brom 	|   	| 38	| 13	| 6 	| 19	| 49	| 70    | -21   | 45	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 15th  |   	| Bristol City  |   	| 38	| 13	| 5 	| 20    | 39	| 69	| -30   | 44	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 16th  |   	| Sheff Utd 	|   	| 38	| 11	| 10    | 17	| 39	| 61    | -22   | 43	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 17th  |   	| Middlesbrough |   	| 38    | 9 	| 11	| 18    | 41	| 58	| -17   | 38	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 18th  | R 	| Sunderland	|   	| 38	| 9 	| 7 	| 22	| 40	| 60    | -20   | 34	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 19th  | R 	| Burnley   	|   	| 38	| 4 	| 11    | 23	| 20	| 71    | -51   | 23	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
 | 20th  | R 	| Q.P.R.    	|   	| 38	| 1 	| 5 	| 32	| 16	| 93    | -77   | 8 	| 
 | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 

Odnośnik do komentarza

Eeee tam, gadasz. Teraz to właśnie powód do mobilizacji. Została liga i krajowe puchary, na których nie powinien skupiać uwagi, co najwyżej ogrywać młodych, a w lidze robić wszystko co się da, aby powtórzyć to, co osiągnął w pierwszym sezonie ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...