Skocz do zawartości

Orange Ekstraklasa sezon 2007/2008


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co Rusko mówił to wynikało, że po konsultacjach z Canal+ i Górnikiem Zabrzem zdecydowali się na przełożenie meczu Wisły. W tym samym wywiadzie mówił o przesunięciu inauguracji ligi. Ale jak będzie teraz to nie wiem. Ruch zagra w OE, teraz czekamy co zrobią z Zagłębiem Sosnowiec. Niestety w tej kwestii OE ma niewiele do powiedzenia, bo sprawy dyscyplinarne są w gestii PZPN.

 

Rusko mówił też, że Superpuchar Ekstraklasy (nie Polski) ma w regulaminie punkt, w którym nie ma obowiązku gry zdobywcy PP. Wtedy powinien zastąpić go finalista, ale Korona też nie chciała grać. Następny w kolejce był wicemistrz i Bełchatów się zgodził. Nie widzę podstaw do kary dla Groclinu.

Odnośnik do komentarza
Dlaczego Wisła tak a Groclin nie? Bo Wisła ma więcej sukcesów?

Dlatego, że Wisła prosiła tylko o przełożenie meczu i to z konkretnego powodu (wyjazd za wielką wodę), a Groclin odmówił gry w meczu i to dlatego, że im się nie chciało grać.

Odnośnik do komentarza
Dlaczego Wisła tak a Groclin nie? Bo Wisła ma więcej sukcesów?

Dlatego, że Wisła prosiła tylko o przełożenie meczu i to z konkretnego powodu (wyjazd za wielką wodę), a Groclin odmówił gry w meczu i to dlatego, że im się nie chciało grać.

Groclin też prosił o przełożenie meczu, a zrezygnował dopiero po odmowie.

Odnośnik do komentarza
Dlaczego Wisła tak a Groclin nie? Bo Wisła ma więcej sukcesów?

Dlatego, że Wisła prosiła tylko o przełożenie meczu i to z konkretnego powodu (wyjazd za wielką wodę), a Groclin odmówił gry w meczu i to dlatego, że im się nie chciało grać.

 

Podali powód. Nie dla tego, że im się nie chciało grać.

Odnośnik do komentarza

W takim razie wycofuję to, co powiedziałem. Nie wiedziałem o tym, bo nie miałem przez dłuższy czas dostępu do internetu, a z informacji, które do mnie docierały wywnioskowałem, że Groclin zwyczajnie olał Superpuchar bo nie chciało im się grać.

Odnośnik do komentarza
Przecież podobno są już dowody we wrocławskiej prokuraturze, ale jakoś PZPN po szumnych zapowiedziach oczyszczenia polskiej piłki jak na razie karze tylko nielicznych.

 

Dobija mnie ten tok rozumowania fanów Arki i Górnika Ł. Dostanie papiery to i innych ruszy.

 

Od kogoś trzeba było zacząć padło na was, widocznie inni inteligentniej kupowali.

 

Z niecierpliwością na to czekam.

 

Mi to już obojętne w której lidze zagra Górnik, bo już się pogodziłem że będziemy występować na III ligowych boiskach, ale po tym info w związku z zawieszeniem decyzji PZPN odżyła nadzieja na oglądanie najlepszych klubów ponownie w Łęcznej.

Odnośnik do komentarza

Sprawa jest jasna. Zagłebie Sosnowiec pewnie zostanie zdegradowane. Jak decyzja trybunału będzie taka, że Łęczna wraca do Ekstraklasy, to wywalają Zagłebie już teraz i wskakuje Górnik, jak nie, to degradacja będzie pewnie za rok.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

No i chyba możemy zapomnieć o automacie dla Łęcznej:

 

Choć decyzja w sprawie ewentualnej degradacji za korupcję Zagłębia Sosnowiec zapadnie dopiero dziś, już rozpoczęły się przygotowania do zastąpienia sosnowiczan w Orange Ekstraklasie przez Lechię Gdańsk. Dziś o 9:00 stadion w Gdańsku mają wizytować przedstawiciele Canal+.

 

Na spotkaniu obecni będą także m.in. dyrektor klubu Błażej Jenek oraz prezes Maciej Turnowiecki.

 

- Z tego co wiem, przedstawiciele Canal+ chcą obejrzeć oraz ocenić stan boiska MOSIR-u, czyli stadionu Lechii Gdańsk - wyjaśnia prezes Lechii Maciej Turnowiecki.

 

- Na spotkaniu pojawi się dyrektor MOSIR-u, pan Leszek Paszkowski, zastępca prezydenta Gdańska, Maciej Lisicki oraz Błażej Jenek - wymienia prezes, który sam również pojawi się na spotkaniu.

 

Zgodnie z uchwałą PZPN z 10 maja miejsce w Orange Ekstraklasie w przypadku zdegradowania Zagłębia Sosnowiec zajmie kolejny zespół II ligi, czyli piąta w tabeli Lechia Gdańsk.

 

[LINK]

Odnośnik do komentarza
Czemu? Zrobią taki sam numer jak z Arką i Łęczną przed rokiem - pozwolą rozegrać sezon, a potem degradacja.

 

Przecież to chore, nie uważasz? Obyś się mylił, rozgrywać sezon będąc z góry skazanym na spadek. Sam wiesz, że z Arką i Łęczną wszystko wyszło dokładnie (dla szerszego środowiska) w trakcie rundy wiosennej.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
Czemu? Zrobią taki sam numer jak z Arką i Łęczną przed rokiem - pozwolą rozegrać sezon, a potem degradacja.

 

Przecież to chore, nie uważasz? Obyś się mylił, rozgrywać sezon będąc z góry skazanym na spadek. Sam wiesz, że z Arką i Łęczną wszystko wyszło dokładnie (dla szerszego środowiska) w trakcie rundy wiosennej.

 

Nie, nie uważam - bo jest procedura odwoławcza, której przed rozpoczęciem OE się nie przeprowadzi, co może stanowić podstawę do obalenia ew. decyzji PZPNu. Dla pewności kary odłożone rozwiązanie jest lepsze imho.

Odnośnik do komentarza
Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl, do którego odwołał się Górnik Łęczna w sprawie wstrzymania wykonania kar nałożonych na klub przez PZPN kar odrzucił ten wniosek.

 

Oznacza to, że w nadchodzącym sezonie łęcznianie będą grali w III lidze. Warto przypomnieć, że klub z Łęcznej za udział w aferze korupcyjnej został karnie zdegradowany z ekstraklasy do III-ligi, ukarany grzywną w wysokości 70 tys. zł. i sześcioma punktami ujemnymi. W przypadku wstrzymania wykonania decyzji WD i ZTP PZPN Górnik mógłby przystąpić do sezonu jako klub I-ligowy.

 

Rzecznik prasowy klubu Agnieszka Kwiatkowska:

 

Nie chcemy komentować tej decyzji, skupiamy się teraz przede wszystkim na przygotowaniach do nowego sezonu. Czekamy na uzasadnienie dzisiejszego postanowienia na piśmie i rozpatrzenia przez Trybunał złożonej skargi.

 

[LINK]

 

 

No to już na 100% III liga za dwa lata dopiero zagramy w I :(

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...