Skocz do zawartości

XI zjazd


XI Zlot CMF  

116 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

[...]

Vami - Super, że wreszcie mogłem porozmawiać z Tobą i to tak dużo, po spotkaniu szcz-pozn miałem niedosyt, teraz jestem zadowolony. Dzięki za ostatnią noc u nas w domku, fajnie się gadało, śmiało:) I specjalnie dla Ciebie zmieniłem klub, którym będę grał w FM-a - zaniechałem pomysł grania Hellasem : D

Ciepłe misie? :sex: Wiem, jestem chamski... ;)

Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike

Zlot zlot i po zlocie. Dawno się tak nie uśmiałem jak przez te parę dni. Szkoda głupiego skrócenia pobytu o 1 dzień ale widocznie Tusk tak chciał ;) Niestety nie udało mi się pogadać dłużej z Vamim, który nadal pozostaje dla mnie człowiekiem zagadką :P MVP zlotu był niewątpliwie Mauro który o parę punktów wyprzedził Micha :) Dyskusja z pawojem, lakim i Mauro nt trójpolówki na długo pozostanie w mojej pamięci :D SZU i Jasonx tylko potwierdzili moje obawy co do swojej osoby, bardzo sympatyczne chłopy, brakło też czasu żeby dłużej pogadać, nadrobi się w przyszłym roku :) To samo tyczy się Wujka Przecinaka z którym rok temu spędziłem chyba najwięcej czasu. Pulek ma u mnie full rispek za podróż na boisko :DPepsi arena, poczuj komfort suko :lol: Znowu dla odmiany w tym roku zaskoczył mnie bardzo pozytywnie Szkwarny i Toudie, z pierwszym poważnie z drugim ciut mniej udało się nawiązać bardzo fajny kontakt :) Jmk był osobą którą bardzo chciałem osobiście poznać i także się nie zawiodłem, chłopak pomimo młodego wieku ma charakter :) Guli ogromne dzięki za przechowanie bluzy, odbiorę jak tylko będę w okolicy Wrocka. Icon i Perez to główni winowajcy zajścia z racami, to oni pożyczyli mi i Jasonowi węgiel i grilla :keke: Pawoj w tym roku podobno był podobno mega grzeczny, nasze zejścia z Mauro powodowały salwy śmiechu :) O Michu pisać nie trzeba, klasa sama w sobie :keke: Guli jak będziesz zgrywał i uploadował filmik z ostatniej nocy to pamiętaj o mnie :keke: Jeżeli kogoś nie wywołałem do tablicy to jedynie dlatego, że już mi się nie chce wymieniać (pzdr Brudas :P ). Reasumując bardzo fajnie spędzony czas, super pozytywni ludzie i atmosfera :)

Odnośnik do komentarza

 

To ja też napiszę coś więcej od siebie... jako, że jestem człowiekiem raczej wrażliwym, a przy okazji debiutantem, toteż do Zlotu podchodziłem bardzo emocjonująco : P Cieszyłem się na myśl poznania tylu ludzi z forum, ale też się bałem - chyba jak większość debiutantów - jak zostanę przyjęty, czy się zaaklimatyzuje, czy się dogadam z kimkolwiek, czy będzie o czym gadać... Na mój plus działało to, że jechałem z SZU i Senseiem, potem Nigelem oraz ekipą poznańską, którą już znałem.

 

Nie chciałbym nikogo pominąć, toteż podziękuję domkami:

 

jasonx - Dzięki za rozmowy, za wejście na TM-a, za naukę gry w pokera i pomoc w odzyskaniu swoich 2 zł : D

MitnickMike - Cieszę się, że udało mi się Cię poznać, a nawet porozmawiać : ) Pamiętaj co mi obiecałeś wysłać! Dzięki za rozmowę na ławce pod domkiem!

SZU - Od początku do końca razem : P Mam Twoje piwo Lutrze, zostawiłeś u mnie w domu Kasztelana. Dzięki za całość!

kruger - Nie znałem i nie kojarzyłem Cię z forum, ale zrobiłeś na mnie dobre wrażenie, kilka razy mieliśmy okazję pogadać, no i 'Kruger - maszeruj albo giń' : D Pozytywnie.

 

Vami - Super, że wreszcie mogłem porozmawiać z Tobą i to tak dużo, po spotkaniu szcz-pozn miałem niedosyt, teraz jestem zadowolony. Dzięki za ostatnią noc u nas w domku, fajnie się gadało, śmiało:) I specjalnie dla Ciebie zmieniłem klub, którym będę grał w FM-a - zaniechałem pomysł grania Hellasem : D

Icon - Miałem zaszczyt rozmawiać z roota adminem i to kilka razy, moje ego urosło dwukrotnie : P Słucha się Ciebie najlepiej z wszystkich, ale to przez te wstawki ze śląskiego ; )

Guli - Super było poznać kibica tak oddanemu swojemu klubowi, można powiedzieć, że pod tym względem jesteś dla mnie niedoścignionym wzorem. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś pogadamy o kibicowskich tematach.

Odzik - Z Odzikiem zawsze śmiesznie : D Tylko nie zasypiaj u nas więcej : D

 

Wujek Przecinak - Gadaliśmy kilka razy, ale jakoś tak... bałem się Wujka : P Nie wiem w sumie czemu.

Brudinho - Cham i prostak, ale zabawny : D Fajnie się gra z Tobą w drużynie.

 

lotokot - Bliźniak - Twój śmiech wygrywa wszystko! Zawsze do usług w sprawach naprawy okularów :keke:

Mauro - Totalnie odjechany koleś : ) Pozytywnie! Ty kiedyś byłeś poważny? : P

shqvarny - Chyba tylko raz gadaliśmy, o ustawce kibiców Polonii i Legii.

Ernie Souchak - Dzięki za wspólną podróż i ogarnięcie, kiedy wysiadamy : D

 

A. De Raph - Mimo, że niby taki zły jesteś, to ja Cię odebrałem dobrze : ) Mieliśmy porozmawiać na trzeźwo, ale czasu nie starczyło.

Seju - Ten, co mnie najwięcej obrażał :P Nazywałeś mnie zdrowym :keke: Mega koleś jesteś.

zibii - Tej naszej uczty z Lucasem u mnie w domku chyba nie zapomnę do końca życia. Fistaszki rulez :keke:

Reaper - Sorry, że zjadłem Ci parówki : P Wydajesz się mocno sympatyczny, ale raczej mało rozmawialiśmy.

Ceyvol - Moje rękawice nie zbawiły Cię na bramce : P Propsy dla premiera rev, pokazuje to, że 'walczące' ze sobą strony wcale nie muszą mieć odzwierciedlenia w relacjach ludzi ich reprezentujących.

 

Qcz - Powiem krótko - dzięki za całą podróż i szkoda, że teściowa nie ściągnęła Cię na stałe do Szczecina : D

Vadox - Propsy za akcję z dupą Lucasa : D Fajnie się z Tobą podróżowało.

Buffu - Przez Ciebie mam zszarganą opinię wśród zlotowiczów : P Buffu jeden z moich ulubionych kolegów (mogę Cię tak nazwać?: P) z reala z CMF : )

 

Domek FYM-a - dzięki za możliwość obejrzenia z Wami meczu Śląska, myślałem, że mój brzuch ze śmiechu nie wytrzyma : D

FYM - Fajnie było Cię poznać, chyba masz mi za złe, że przywiozłem to co przywiozłem, ale... polubiłem Cię, mimo, że kibicujesz Realowi : P

Nigel - Dzięki za rozmowy o naszych okolicach i ogólnie za podróż. Pozytywnie.

me_who - Wielki szacun, że wpadłeś do nas, do debiutantów pierwszej nocy, trochę nas ośmieliłeś. Zakręcony, mega pozytywny człowiek z Ciebie : )

Mr_David - Polubiłem Puziola z Realu : D Na szczecińską gościnę chyba narzekać nie możesz. Orzeszki smakowały?: P

 

 

Sensei - Dzięki stary za całą podróż : D Dobrze, że Was miałem przy sobie : D

Lucas07 - Dobre wrażenie Lucas : ) Pierwszego dnia trochę gadałeś głupoty przed snem, ale dało się znieść. To, że nie chciałeś oczyścić pokoju ze swoich produktów, twierdząc, że to nie Twoje też przeboleliśmy, ale kurde - mama to musi być wściekła na Ciebie jak Ci coś każe posprzątać. Masz chyba tureckie korzenie - łazienkę sprzątałeś w 5 ratach : D

 

rapechuck - Za krótko by się poznać, wystarczająco by pożyczyć piwo : P Wielki dzięki za podwiezienie do Wielunia.

 

Keith Flint - Na zlocie było fajnie, zresztą znaliśmy się już. W domku też było spoko, ale w drodze powrotnej to rozjebałeś system : D Stary, taka dawka humoru w pociągu! Propsyyy!

 

gilbert_busko - Świetnie bronisz : ) Pamiętaj, o tym co mi obiecałeś wysłać : )

Smetek - :respekt: jeszcze raz za poratowanie mnie dwukrotnie ładowarką, a także udostępnieniem laptopa do oglądania meczu Legii : )

 

pawoj - Jajcarz jakich mało :D Nie przepadałem za Tobą na forum, Ty za mną też. Pamiętasz naszą rozmowę w Maryni przed zlotem? Że zweryfikujesz czy będziesz się śmiał jak mnie poznasz... Ja Cię polubiłem, ale teraz na forum tak głupio będzie się lubić : D

 

patryk11 - Mimo, że zabrałeś mi dwa piwa z lodówki to wybaczam. Bo jedno trafiło i tak do mnie, a drugie do Icona, a więc prawidłowo : D Zonowiec ; )... dzięki za całą podróż. Też nam dostarczyłeś sporo śmiechu w pociągu : D

 

No i jako, że nie było kącika emeryta i rencisty grających w piłkę to musiałem zagrać z normalnymi :keke: Chyba jednak za bardzo nie przeszkadzałem w graniu, bo moje drużyny wygrywały :P

 

 

Tych co wymieniłem to z nimi nie rozmawiałem dłużej, albo w ogóle, albo nie pamiętam nic takiego.

Ogólnie Zlot dla mnie bardzo pozytywny, nie wiem jak ja zostałem odebrany (chociaż nikim się nie kłóciłem, no mały wkurw na Lucasa: P), ale mnie się podobało i jak tylko nie dostanę od Was jakiegoś bana czy zakazu (za to co przywiozłem lub za zachowanie jakieś : P) i o ile zdrowie pozwoli to chętnie przyjadę za rok.

 

 

 

 

Widze, ze niezle nudy u was w szpitalu, takie posty pisac...

 

:keke:

 

 

No i racja, pozdro dla Toudiego, fajny facet :)

Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike

Mitnik - prócz bluzy zostawiłes puszke szprotek, ale Brudi sie nimi zaopiekował :keke:

i tak były przeterminowane :kekeke:

 

-jason, do 10:00 mamy opuścić ośrodek

- k***a dwa dni spałem?

 

:lol:

Odnośnik do komentarza

Przyszedł czas żebym ja i coś naskrobał...

 

Dziesiąty zlot za mną. Okazał się wyjątkowy, ale nie o taką wyjątkowość do końca chodziło ;) Kłuje mnie trochę to, że to właśnie za mojej organizacji spotkała nas taka nieprzyjemność. Z jednej strony uprzedzałem od samego początku, że mogą nam nie dać takiej swobody, do jakiej się przyzwyczailiśmy, a z drugiej uważam, że te całe kierownictwo ośrodka mogło nam darować taki numer. W końcu została tylko jedna noc. Brzydko mówiąc... pies ich jebał (poza tą miłą panią, która zdawała i odbierała domki). Co do samego wydarzenia (a wszystko zaczęło się niewinnie, od tego, że jasonx i MitnickMike chcieli sobie grilla zrobić :keke:) to ja naprawdę nie mam do nikogo pretensji (jmk po raz n-ty deklaruję, że nie mam Ci za złe, że przywiozłeś, co przywiozłeś, to był naprawdę fajny pomysł, tylko po prostu chwilowo zabrakło grupie, która w tym uczestniczyła rozsądku, zdarza się) i mam nadzieję, że do mnie nikt ich nie ma za moją reakcję i słowa, które mogły paść. Koniec tego tematu.

 

Chciałbym podziękować wszystkim za przyjazd, ale szczególnie tym, którzy jeżdżą najdłużej. To jest naprawdę niesamowita rzecz, że ta zabawa trwa już tyle czasu. Mówiłem o tym w czwartkowy wieczór przy domku nr 8. To właśnie ten moment zlotu będę wspominał chyba najmilej, kiedy przy jednym stole zebrali się ludzie bez których (przynajmniej mi) trudno byłoby sobie zlot wyobrazić: Nigel i Qcz, którzy podobnie jak ja obchodzili swój jubileusz, Vadox i Enchi (szkoda, że mógł wpaść tylko na chwilę), którzy mimo prawie zerowego kontaktu z CMF wciąż się na zlotach chętnie pojawiają, jak Perez, Pulek i Wujek Przecinak, którzy są tak zajebistymi ludźmi, że podczas zlotów zapominam, którą część kraju reprezentują ;) To oczywiście nie wszyscy, którzy byli tam obecni (a wielu, których byłoby miło przy tym stole zobaczyć akurat wtedy zabrakło), ale mimo, że to mi często przypada przypominanie historii z poprzednich zlotów to wszystkiego spamiętać nie mogę. Trudno, żeby było inaczej kiedy na stole pojawiają się butelki takie jak ta, którą przyniósł Buffu (pokazał jak zdobywać punkty w lidze hooligans bez udziału decybeli :keke:) i z którą noc w swoim łóżku chciał spędzić Pulek, ale udało się temu zapobiec. Wielkie podziękowania dla Vlada za kolejną bezpieczną podróż, dla De Rapha za to, że nie zapomniał dopilnować tradycji i degustacja Martini miała miejsce (pora dnia była jaka była, ale liczy się fakt), dla Vamiego, że mimo gróźb się pojawił, dla Davida i me_who oraz wcześniej wspomnianego Nigela (no i dragona przecież też) za to, że ponownie udało nam się stworzyć "elyta house" z fajną atmosferą, dla Smętka i Miśka bez których pomocy transport od Pabianic byłby znacznie mniej komfortowy, dla Icona, Guliego, Brudiego i Reapera, których niewymienienie z nicka byłoby kompromitacją i tak jak wspominałem na początku wszystkim, za to, że się pojawili.

 

P.S.

Co do pewnej ławki w Swarzędzu wymienianej jako przyszłoroczna lokalizacja, to może jednak poprzestańmy na petycji do Blizzarda o stworzenie w Diablo III itema jej poświęconej ("Ławka Tofa" - +20% do szybkości regeneracji many) :lol:

Odnośnik do komentarza

jmk po raz n-ty deklaruję, że nie mam Ci za złe, że przywiozłeś, co przywiozłeś, to był naprawdę fajny pomysł, tylko po prostu chwilowo zabrakło grupie, która w tym uczestniczyła rozsądku, zdarza się) i mam nadzieję, że do mnie nikt ich nie ma za moją reakcję i słowa, które mogły paść. Koniec tego tematu.

 

Dobrze, że nie padło na mnie :) Twoja reakcja FYM była zabójcza - start niczym w F1, a i przez chwile zrobiłeś nam sporą konkurencję.

 

 

 

Trudno, żeby było inaczej kiedy na stole pojawiają się butelki takie jak ta, którą przyniósł Buffu (pokazał jak zdobywać punkty w lidze hooligans bez udziału decybeli :keke:) i z którą noc w swoim łóżku chciał spędzić Pulek, ale udało się temu zapobiec.

 

zostałem w końcu debiutantem roku :D

Odnośnik do komentarza

No i drugi zlot za mną, z którego podobnie jak rok temu jestem zadowolony, mimo usunięcia nas z ośrodka było naprawdę dobrze. Dzięki wszystkim za przybycie, grę w pokera oraz dyskusje. Szczególnie chciałbym wyróżnić ludzi, z którymi sporo czasu spędziłem w samochodzie, a więc FYMa, ADRa oraz Vlada - czyli po prostu GO Podlasie-Kurpie oraz Smętka, z którym podróżowałem od Pabianic do Załęcza. Chciałbym również przeprosić jmk, Senseia i Keitha za pierwszą noc oraz pozostałych zlotowiczów za storka aka dupa Lucasa i jego zachowanie, za które nie odpowiadam, ale osób, których na CMF nie ma po prostu nie powinno zapraszać się na zloty, mimo że storku konto na tym zacnym forumie posiada ;).

 

Wszystkich zlotowiczów oceniam pozytywnie, z jednymi udało mi się porozmawiać dłużej, a z innymi krócej, ale z każdym starałem się przynajmniej pare chwil podyskutować. Zacznę od SZU, nie będę ukrywał, że był on jedną z osób, które bardzo chciałem poznać i nie zawiodłem się, Krzysztof to naprawdę świetny gośc. Z osobami, z którymi dzieliłem domek również dosyć dobrze się dogadywałęm, ale tak jak jmk zauważył jestem leniwy co spowodowało kilka mniejszych spięć ostatniego dnia. Zlotowiczem roku moim zdaniem został Mauro, a jego przyśpiewki zapamiętam na długo - idzie wojna! Wojownik z Puław minimalnie pokonał Micha, który tak jak rok temu był w znakomitej formie, dzięki niemu miałem problemy z bólem brzucha - ze śmiechu :P. Sporo śmiesznych chwil przeżyłem w piątek na ławce z Qczem, Davidem, Senseiem, Sejem i kilkoma innymi osobami, a warto zapamiętać również dyskusje między Reaperem, a pracownicą ośrodka "Maciek k***a" i "przykro mi" przejdą do historii zlotu. ADR ma plus nie tylko za podróż, ale również Martini, a dzięki Iconowi dowiedziałem się sporo o aktualnej sytuacji Odry, której pamiątki na zlot wiozłem :P. Bardzo pozywnie wspominam również lolokota, a pewnego dnia po wyjściu z domku pierwszym dźwiękiem, który usłyszałem był śmiech tego właśnie użytkownika. Dzięki również dla ekipy pokerowej, która często krytykowała moją taktykę (all-pas czyli "kanapkowanie" na żywo :P) gry. Nie wymieniłem sporej ilości zlotowiczów "z nicka", ale każdemu dziękuje za wspólnie spędzony czas, pozdro600 i do zobaczenia za rok na tofowej ławce ;).

Dziwne, że nikt nie wspominał o stricie Qcza w finale jednego turnieju przeciwko Glapie ;).

 

PZPN, PZPN! :muza:

Odnośnik do komentarza

Twoja reakcja FYM była zabójcza - start niczym w F1, a i przez chwile zrobiłeś nam sporą konkurencję.

 

Nie powiedziałbym, że miałem szybki start, a jeśli chodzi o robienie konkurencji, to wiesz, lata na młynie robią swoje ;) Chodziło oto, żebyście mnie usłyszeli.

Odnośnik do komentarza

jmk piwka wybaczył, Buffu też... jak nie dostanę zakazu zlotowego, to nie ma opcji, żeby nie wpaść za rok. chyba, że będę musiał jechać 4h. wtedy nie będzie mi się chciało...

Jak nie będziesz mógł znaleźć tematu to pisz na gg i dam Ci link, pjontka.

Odnośnik do komentarza

To mi się jeszcze akcja przypomniała. Nie pożegnałem się z nikim, bo w piątek miałem autobus z Załęcza o 8:50. Dla naszej ekipy to jest noc. Targając się do tego śmiesznego Załęcza, próbowałem sobie przypomnieć którym skrótem do lasu szło się na boisko. W efekcie przetargałem się drogą okrężną, czyli zwykła asfaltówką, momentami mając chwile paniki czy aby na pewno zdążę zna tą 8:50. Nie muszę dodawać że po graniu na prawej obronie w Conference miałem takie zakwasy, że moje ruchy były spowolnione o co najmniej połowę (dopiero dzisiaj ok. południa mi zeszły). Wsiadłem w końcu do tego cholernego PKS'u i oczywiście momentalnie zbetoniłem przy akompaniamencie mojej ulubionej rudej wokalistki w słuchawkach. Wysiadłem w Wieluniu i czekałem na autobus do Wrocławia. Poszedłem do tego typowego chamskiego baru na PKS'ie i zamówiłem zło, czyli hamexa :keke: Zaklepałem paskudnego fast-fooda, grzebię w mojej sakwie i... K***A gdzie jest portfel? :o Rura do dyżurnego ruchu. A że byłem świeżo obudzony, powiedziałem łamliwym językiem że chyba w tym a tym autobusie portfel zgubiłem. Pan dyżurny tylko krzyknął do tyłu: "Tadek, to ten od portfela co znalazłeś!". Więcej szczęścia jak rozumu, bo pan Tadek dał mi portfel i mogłem w spokoju zbetonić w autobusie do Wrocławia :keke: To koniec tej wzruszającej historii :D

Odnośnik do komentarza
To mi się jeszcze akcja przypomniała. Nie pożegnałem się z nikim, bo w piątek miałem autobus z Załęcza o 8:50. Dla naszej ekipy to jest noc. Targając się do tego śmiesznego Załęcza, próbowałem sobie przypomnieć którym skrótem do lasu szło się na boisko. W efekcie przetargałem się drogą okrężną, czyli zwykła asfaltówką, momentami mając chwile paniki czy aby na pewno zdążę zna tą 8:50. Nie muszę dodawać że po graniu na prawej obronie w Conference miałem takie zakwasy, że moje ruchy były spowolnione o co najmniej połowę (dopiero dzisiaj ok. południa mi zeszły). Wsiadłem w końcu do tego cholernego PKS'u i oczywiście momentalnie zbetoniłem przy akompaniamencie mojej ulubionej rudej wokalistki w słuchawkach. Wysiadłem w Wieluniu i czekałem na autobus do Wrocławia. Poszedłem do tego typowego chamskiego baru na PKS'ie i zamówiłem zło, czyli hamexa :keke: Zaklepałem paskudnego fast-fooda, grzebię w mojej sakwie i... K***A gdzie jest portfel? :o Rura do dyżurnego ruchu. A że byłem świeżo obudzony, powiedziałem łamliwym językiem że chyba w tym a tym autobusie portfel zgubiłem. Pan dyżurny tylko krzyknął do tyłu: "Tadek, to ten od portfela co znalazłeś!". Więcej szczęścia jak rozumu, bo pan Tadek dał mi portfel i mogłem w spokoju zbetonić w autobusie do Wrocławia :keke: To koniec tej wzruszającej historii :D

www.wpadka.pl ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...